Chciałabym zapytać co Wy o tym myślicie. Lata temu miałam na fb takie trochę bardziej rozbudowane konto ze zdjęciem profilowym, ze zdjęciami. Teraz tej praktyki już nie stosuję. W każdym razie zdjęcia przyciągały nie małą grupę facetów. Można było z tymi chłopaczkami pogadać, pośmiać się, pożartować. I na tym się kończyło, bo nie miałam w zwyczaju ze znajomymi z widzenia się umawiać. Któregoś razu dostałam zaproszenie na fb. Przyjęłam do znajomych, ale było świeżo po rozstaniu, więc nie chciało mi się z nikim pisać, rozmawiać, żartować, bo sama czułam się przytłoczona. Raz napisał hej, drugi raz napisał hej ja nic. Następnego dnia rano przychodzi do domu tata i mówi Aniulka pamiętasz tego chłopaczka co tak ładnie z Tobą zawsze rozmawiał w sklepie, nie żyje. Mi się łzy zakręciły, weszłam na fb, a na jego profilu pełno świeczek. I poryczałam się jak głupia, bo nie poznałam Go ze zdjęć. Czasami zastanawiam się co by było, gdybym odpisała. Czy by żył? I czy zdziwi się, gdy w niebie spotka moją siostrę, czyli prawie drugą mnie? Przyśnił mi się później i długo rozmawialiśmy, ale zapytał czemu chodzę w spodniach, nie w sukienkach, a nie powiedział, czy przyszedł się pożegnać, czy by został.
2 2024-01-07 03:13:48 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-01-07 03:14:40)
- Priscilla
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Chciałabym zapytać co Wy o tym myślicie. Lata temu miałam na fb takie trochę bardziej rozbudowane konto ze zdjęciem profilowym, ze zdjęciami. Teraz tej praktyki już nie stosuję. W każdym razie zdjęcia przyciągały nie małą grupę facetów. Można było z tymi chłopaczkami pogadać, pośmiać się, pożartować. I na tym się kończyło, bo nie miałam w zwyczaju ze znajomymi z widzenia się umawiać. Któregoś razu dostałam zaproszenie na fb. Przyjęłam do znajomych, ale było świeżo po rozstaniu, więc nie chciało mi się z nikim pisać, rozmawiać, żartować, bo sama czułam się przytłoczona. Raz napisał hej, drugi raz napisał hej ja nic. Następnego dnia rano przychodzi do domu tata i mówi Aniulka pamiętasz tego chłopaczka co tak ładnie z Tobą zawsze rozmawiał w sklepie, nie żyje. Mi się łzy zakręciły, weszłam na fb, a na jego profilu pełno świeczek. I poryczałam się jak głupia, bo nie poznałam Go ze zdjęć. Czasami zastanawiam się co by było, gdybym odpisała. Czy by żył? I czy zdziwi się, gdy w niebie spotka moją siostrę, czyli prawie drugą mnie? Przyśnił mi się później i długo rozmawialiśmy, ale zapytał czemu chodzę w spodniach, nie w sukienkach, a nie powiedział, czy przyszedł się pożegnać, czy by został.
Co się stało, że zmarł? To było samobójstwo i dlatego masz wątpliwości, czy mogłaś coś z tym zrobić, jakoś tej śmierci zapobiec?
Ogólnie smutna ta Twoja historia 
ZłaAniaGroźnaGrysie napisał/a:Chciałabym zapytać co Wy o tym myślicie. Lata temu miałam na fb takie trochę bardziej rozbudowane konto ze zdjęciem profilowym, ze zdjęciami. Teraz tej praktyki już nie stosuję. W każdym razie zdjęcia przyciągały nie małą grupę facetów. Można było z tymi chłopaczkami pogadać, pośmiać się, pożartować. I na tym się kończyło, bo nie miałam w zwyczaju ze znajomymi z widzenia się umawiać. Któregoś razu dostałam zaproszenie na fb. Przyjęłam do znajomych, ale było świeżo po rozstaniu, więc nie chciało mi się z nikim pisać, rozmawiać, żartować, bo sama czułam się przytłoczona. Raz napisał hej, drugi raz napisał hej ja nic. Następnego dnia rano przychodzi do domu tata i mówi Aniulka pamiętasz tego chłopaczka co tak ładnie z Tobą zawsze rozmawiał w sklepie, nie żyje. Mi się łzy zakręciły, weszłam na fb, a na jego profilu pełno świeczek. I poryczałam się jak głupia, bo nie poznałam Go ze zdjęć. Czasami zastanawiam się co by było, gdybym odpisała. Czy by żył? I czy zdziwi się, gdy w niebie spotka moją siostrę, czyli prawie drugą mnie? Przyśnił mi się później i długo rozmawialiśmy, ale zapytał czemu chodzę w spodniach, nie w sukienkach, a nie powiedział, czy przyszedł się pożegnać, czy by został.
Co się stało, że zmarł? To było samobójstwo i dlatego masz wątpliwości, czy mogłaś coś z tym zrobić, jakoś tej śmierci zapobiec?
Ogólnie smutna ta Twoja historia
Podobno stracił w przeciągu miesiąca 3 bliskie osoby. Jak było nie wiem, bo nie zdążyliśmy porozmawiać. Miał spore grono ludzi, na których mógł liczyć, ale napisał do mnie, a ja Go po prostu nie poznałam i zaprzepaściłam cząstkę samej siebie.
- Priscilla
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Naprawdę trudno wyrokować, co się tak naprawdę stało i czy ktokolwiek mógł temu jakoś zapobiec. To są bardzo trudne sytuacje. Rozumiem, że się z tym gryziesz i bardzo Ci współczuję, ale przecież na tamten moment NIE byłaś niczego świadoma, Ty tego chłopaka nawet NIE poznałaś. Jesteśmy tylko ludźmi i wybacz sobie jak komuś, kto jest po prostu człowiekiem. Ty NIE zrobiłaś nic złego.
- Lady Loka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Ale Wy wiecie, ze to trolling?
Zastanawianie się co by było, gdybyś nie była sobą - to bardzo ciekawy i zajmujący temat. 
7 2024-01-07 13:36:01 Ostatnio edytowany przez ZłaAniaGroźnaGrysie (2024-01-07 13:38:45)
Ale Wy wiecie, ze to trolling?
Kiedy żartuję to żartuję, taki mam charakter. Tymczasem chłopak naprawdę nie żyje.
W sumie On też miał zawsze wesołą osobowość. Zawsze jak przychodziłam do sklepu z tatą to tata sobie tam te swoje rzeczy wybierał, a mi nie dał odejść od lady, takie miał poczucie humoru. Musiał sprawdzić nazwisko na fakturze, bo tata zawsze brał fakturę.
Zastanawianie się co by było, gdybyś nie była sobą - to bardzo ciekawy i zajmujący temat.
Za późno weszłam na jego profil. Miał wpisane miejsce pracy, wtedy bym Go skojarzyła, ale akurat tak trafił, że miałam dość przystojnych facetów. Straciłam zainteresowanie nimi. A On był w typie bardzo przystojnych jak mój były. Dlatego Mu na tym profilu nie grzebałam. I w taki głupi sposób straciłam przyjaciela. Nie wiem co pomyślał dlaczego Mu nie odpisałam. Czy te problemy Go zwaliły z nóg, ale czuję się jakbym Go dobiła, a nie chciałam. Chciałabym, żeby żył. Gdybym wiedziała jaką ma sytuację i Go poznała to bym Mu pomogła, bo to był bardzo wartościowy chłopak. Tata Go bardzo lubił. Zawsze pytał, czy z Nim idę. Tacie się nie przyznałam, że wczoraj do mnie napisał. Chociaż wydaje mi się, że wiedział już, że tak było, bo zaczął zdanie od pamiętasz tego chłopaczka. Tata też coś trącił dzieciaku, a gdzie reszta była? Tak jakby rodzina już przegrzebała fb i ktoś coś zarzucił. Trochę też się dziwię, że prokuratura się za to nie wzięła, bo do mnie nikt się nie odezwał. Chyba, że nie było takiej potrzeby.
9 2024-01-07 14:11:58 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-01-07 16:25:46)
- Priscilla
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Ale Wy wiecie, ze to trolling?
Jeśli trolling, czego nigdy nie można wykluczyć, to biorąc pod uwagę temat wyjątkowo niesmaczny.
Edycja:
A jednak trolling 
Wyjątkowo paskudny zresztą.
Lady Loka napisał/a:Ale Wy wiecie, ze to trolling?
Jeśli trolling, czego nigdy nie można wykluczyć, to biorąc pod uwagę temat wyjątkowo niesmaczny.
Edycja:
A jednak trolling
A co mi pozostało, jak nie być sobą i dalej żyć.
- Halina3.1
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Schalalas sie przy sobocie, ze wypuisujesz trollowe banialuki na najgorszy mozliwy temat?
Schalalas sie przy sobocie, ze wypuisujesz trollowe banialuki na najgorszy mozliwy temat?
...
- Lady Loka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Lady Loka napisał/a:Ale Wy wiecie, ze to trolling?
Jeśli trolling, czego nigdy nie można wykluczyć, to biorąc pod uwagę temat wyjątkowo niesmaczny.
Edycja:
A jednak trolling
Popatrz na pozostale tematy.
Jeden - nie lubię facetow i będe sama do konca zycia
Drugi - czemu moj chlopak mnie nie przytula
Już samo to pokazuje trolling.
To trzecie wcielenie tutaj tej samej osoby.
14 2024-01-07 20:46:51 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-01-07 20:47:33)
- Priscilla
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Popatrz na pozostale tematy.
Jeden - nie lubię facetow i będe sama do konca zycia
Drugi - czemu moj chlopak mnie nie przytulaJuż samo to pokazuje trolling.
To trzecie wcielenie tutaj tej samej osoby.
Taaaak, już przejrzałam. Komuś się bardzo nudzi
