Witam serdecznie , co sądzicie czy tak naprawd e zle postąpiłam mam 70 lat zdecydowałam się na ślub kościelny po cichaczu bez rozgłosu za świadka wzieliśmy wspólnych znajomych .na święta zaprosiłam rodzinkę i ogłosiliśmy że wzieliśmy ślub . Gdy usłuszała to moja siostra zjechała nas jak mogłam ją tak zingorować że wziełam znajomych a nie rodzne a zwłaqszcza ją za świadków obraziła się i nie chce ze mną rozmawiać twierdzi jak ja mogłam ją tak potraktować pomocy czy ja muszę ja na kolanach przeprosić jestem od niej starsza 7 lat ,pomocy
Temat: ślub kościelny obraza siostry
Zobacz podobne tematy :
2 2023-04-25 22:23:21 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2023-04-25 22:24:39)
- Wielokropek
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: ślub kościelny obraza siostry
25552bogusia napisał/a:
Witam serdecznie , co sądzicie czy tak naprawd e zle postąpiłam mam 70 lat zdecydowałam się na ślub kościelny po cichaczu bez rozgłosu za świadka wzieliśmy wspólnych znajomych .na święta zaprosiłam rodzinkę i ogłosiliśmy że wzieliśmy ślub . Gdy usłuszała to moja siostra zjechała nas jak mogłam ją tak zingorować że wziełam znajomych a nie rodzne a zwłaqszcza ją za świadków obraziła się i nie chce ze mną rozmawiać twierdzi jak ja mogłam ją tak potraktować pomocy czy ja muszę ja na kolanach przeprosić jestem od niej starsza 7 lat ,pomocy
Siostra albo jeszcze nie wyrosła z piaskownicy, albo już zdziecinniała.
To był Twój i Twego męża ślub i do was dwojga, ludzi dorosłych, dojrzałych i samodzielnych, należała decyzja o jego organizacji, terminie, miejscu, świadkach, gościach.
Nie masz za co przepraszać, nie masz za co kajać się, nie masz żadnego powodu, by przed siostrą padać na kolana. Siostra zamiast pogratulować, ucieszyć się, strzeliła focha, zamiast Wami, zajęła się sobą. Przykre, ale nie zwracałabym na to uwagi.
Odp: ślub kościelny obraza siostry
Myślę, że z czasem jej przejdzie, jeśli się kochacie, nie przepraszaj, bo nie masz za co.
Są takie osoby, że nie przyjmują do wiadomości decyzji innych, bo nie są po ich myśli.
To ona powinna Cię przeprosić, że nie szanuje Twojej decyzji, a powinna podziwiać Cię za odwagę, niestandardowe zachowanie, a co najwyżej wyrazić zdziwienie, niezrozumiałe jest jej zachowanie.
Rozumiem, że to Cię boli, ale badź dobrej myśli, że siostra pójdzie po rozum do głowy, doceni fakt, że Cię ma.
