Jak sobie poradzić ze stratą drugiej osoby - Netkobiety.pl

Wspolczuje zlamanego serca. Z tego co piszesz to po raz kolejny...
Jest pewna cecha po ktorej mozna odroznic oszusta od wartosciowego czlowieka gdy wydaje sie idealny.
Oszust dziala kompulsywnie. Ma duzo energii w tym co robi.
Wartosciowi ludzie sa spokojniejsi, jak cos dla Ciebie robia to bije od nich cieplo a nie aura bycia rycerzem.

Musisz wyostrzyc zmysly na poczucie wewnetrznego ciepla oraz kompulsywnej energii i sie nimi kierowac w przyszlych wyborach.

Btw. dwa pytania do budowy kontekstu:

• Gdzie / w jaki sposob poznawalas tych facetow?

• Na jakiej podstawie decydowalas ze Ci mezczyzni sa dla Ciebie?

Ten facet jest o 14 lat starszy zawsze zadbany poukładany nigdy bym nie sądziła że wbije mi nóż w plecy a jednak

To już wiesz, że ideałów nie ma, jak również, że nigdy nie można mieć bezgranicznego zaufania.
Skąd go w ogóle wyrwałaś?

Tak, przyciągasz, dokładnie takich, takich wybierasz, takim się oddajesz. To są Twoje wybory, tylko i wyłącznie. Gdzie leży problem? Nie mam pojęcia, ale jedno wiem na pewno, będziesz miała ciągle takich, dopóki nie znajdziesz u siebie błędu w systemie i nie naprawisz go.

nie no w sumie trochę szacun żona i cztery kochanki jak to czasowo oraz logistycznie ogarnąć to nie mam pojęcia

mozesz rozwinac te mysl? albo jakis przyklad? do "Oszust dziala kompulsywnie. Ma duzo energii w tym co robi.
Wartosciowi ludzie sa spokojniejsi, jak cos dla Ciebie robia to bije od nich cieplo a nie aura bycia rycerzem."

i to, ze to z nia cos nie tak zaczynam powatpiewac. nie weszla w to swiadomie, aze po raz kolejny-mam wrazenie, ze ostatnio roi sie od takich facetow, to juz poprostu nie to, co bylo 30 lat temu. ludzie sie zmienili.

na moj przyklad, choc moze i ze mna cos nie tak: w ciagu ostatniego roku poznalam tylko 2 mezczyzn, ktorzy mnie zainteresowali i kazdy z nich okazal sie lovelasem. okej nie weszlam w zadna intymnosc czy relacje, bo zawsze najpierw staram sie lepiej poznac, zeby nie wyszly jakies kwiatki, ale sam fakt, ze akurat tacy mnie zainteresowali. jednego z nich szybko szlo wybadac, drugi natomiast tez tak mocno sie staral, udawal takiego porzadnego i ogarnietego...
jak poznaje ludzi? roznie. przez miesiac bylam na jakiejs apce, a tak to w zyciu codziennym, np wczoraj bylam z kolezanka na kawie i koles z obslugi mnie zagadywal bardziej i osobisciej niz innych gosci, a wieczorem wyslal mi zapro do znajomych, choc nie mam pojecia jak mnie znalazl. takze miejsce nie ma znaczenia, bo jest rozne.
nie chodze regularnie na randki, bo celowo nikogo nie szukam, ale tez juz sie zastanawiam, czy faceci to doopki czy problem we mnie.

Poznałaś jego rodzinę i znajomych, skoro snułaś z nim poważne plany?
Byłas za bardzo ufna, wierzyłaś w każde jego słowo, praktycznie go nie znając.

Dlatego ja nie wierzę w to niby przyciąganie, tylko w naiwność, ślepe zaufanie.

To nie była jego żona a partnerka z którą żył w ogóle dziwna akcja bo ona zadzwoniła do mnie wiedziała wszystko na mój temat gdzie pracuje gdzie mieszkam ciekawe skąd miała mój nr tel bo nie wierzę że on nie usuwał sms ode mnie czy połączeń

A sprawdziłaś to faktycznie? Że to jego partnerka?

Wiesz co, ja tak pytam, bo im więcej o tym myślę, tym bardziej mi się to dziwne wydaje, a wiem, że sama mogłabym wymienić ze 3 osoby, które tak się fiksują na facecie (który nie jest ich facetem), że zrobiłyby coś takiego, żeby mu zbojkotować relację, która rokuje.

Stąd o tym pomyślałam, bo to zawsze takie krzywe akcje, ale nie wiem czy tu i tak bez względu na wszystko już nie jest "po ptokach".

Tu już powinna Ci się zapalić czerwona lampka... Nawet nie dociekałaś dlaczego, zbywał Cię byle czym, jakbyś drążyła temat, chciała pojechać w jego strony, chociażby do znajomych, może byś nabrała podejrzeń.
Ale mleko się wylało... Pozostała nauka na przyszłość.

To on dalej zmyśla. Cały czas  Cię oszukiwał, kupował mieszkanie, żeby Cię "upewnić", że jest tym za kogo go bierzesz.

Mówił wcześniej, że mieszka że współlokatorką, że jeszcze masz wątpliwości w jego oszustwa...

Teraz mam większy problem bo skoro on miał 4 kobiety...więc nie wiadomo czy miał ich nie więcej...a że mu ufalam to się kochaliśmy bez zabezpieczenia a jak mnie czymś zaraził....kiedy mogę zrobić jakieś testy ? Aby mieć czysta glowe

To trzeba zrozumiec na bazie doswiadczenia z kontaktow z osoba od ktorej bije cieplo i taka w ktorej go brak.

Jedna ze wskazowek moze byc to na ile dany czlowiek potrafi wysiedziec w miejscu nic nie robiac.
Kompulsywne osoby potrzebuja caly czas cos robic, potrzebuja uciekac od swojej wewnetrznej pustki.

Kompulsywne osoby moga duzo dla Ciebie zrobic ale w rzeczywistosci robia to dla siebie (z roznych powodow).

Ale jak masz w zyciu osobe od ktorej bije cieplo to wiesz, ze ona pomagajac robi to calkowicie dla Ciebie.
Czujesz to. Widac to w jej oczach. Jestes tylko Ty, jej nie ma.

Nie wiem czy mówiła prawdę nie znam jej..ale nawet jeśli kłamała to czemu on się nie wytłumaczył?? Czemu nie dzwoni

Poznaliśmy się w pracy.pracuje w sklepie on był częstym klientem

To znaczy, że mieszka w Twojej miejscowości i nigdy nie zaprosił Cię do siebie?

Co to zmienia?

Połowa żonatych, których "żony są złe i niedobre" 

Istnieje - niewielka ale jednak - możliwość, że on milczy bo jest urażony tym, że uwierzyłaś obcej babie.

Jak zareagował gdy mu o tym telefonie powiedziałaś? Przyznał się?

Wstyd się przyznać, ale jako gówniara dzwoniłam na prośbę koleżanki do nowej kobiety jej ex - żeby powiedzieć jej, że ją zdradza i jestem w ciąży A też byli ze sobą już dobrych kilka miesięcy razem.

Upewnij się że to prawda!

Przecież sam Ci powiedział, że mieszka z sublokatorką... Czy to jeszcze za mało informacji.
Nawet nie wiesz gdzie on mieszka, bo to co Ci powiedział o tych 30km też może być kłamstwem.
Dlaczego nigdy Cię nie zaprosił, też unikasz odpowiedzi, nie interesowało Cię jak i gdzie mieszka?

Możesz mu napisać, że jeśli chce Ci wyjaśnić, to tylko możecie się spotkać u niego, wtedy się upewnisz kto tu mówi prawdę, choć też nie do końca, bo może coś zaaranżować.

Dziewczynki małe i duże uwielbiają słuchać bajek.

Jak się najpierw robi, później myśli to tak się kończy.

Napisałam do tej kobiety żeby wysłała mi zdjęcia podobno jak są razem czekam

Wysłała mi kilka zdjęć ich wspólnych z około 10 lat temu...hmm jak napisałam wyślij mi sms albo aktualne wasze zdjęcie to nie odpisuje

Prawda wyszła na jaw to wszystko jest prawdą jutro w pracy mu zrobię takiego wstydu że nawet sobie nie wyobraża !!!!!nikt nie będzie miał do niego szacunku!

Niby dlaczego? To on okazał się gnojem

A Ty zrobisz z siebie pośmiewisko i tylko gość będzie wiedział, że nie było co planować przyszłości z wariatką.

A propos ta baba z którą był to stwierdziła że go kocha i była by wstanie wybaczyć mu 3 kochanki hahahha padłam śmiechem mówię dziewczyno otwórz oczy raz cię zdradził to ciągle będzie to robił w ogóle ona i on są warci siebie

To bardzo głupi pomysł bardzoooo...moje koleżanki tak robiły i potem chciały się zabić. Bardzo Ci współczuję niestety wiem, że Cie to boli... ja osobiście mimo, że jestem facetem płakałem pół roku w łóżku po takiej akcji lub podobnych. Jedynie co mogę powiedzieć to pewnego dnia ta qrwa zdechnie w mękach. Zapomnij wycisz się ucieknij w hobby mi to troszkę pomogło. Sam miałem dziewczynę co ukrywała ciąże przedemna... a inna ruchała się po hotelach robiąc ściemę, że za rok zamieszkamy razem i będzie ślub lub dziecko... wiem co czujesz i współczuję.

A ona dalej musli że wróci... powiedziała że to od niego zależy czy będą razem ona go kocha i mu wybaczy