Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » Debiuty literackie - artykuły, opowiadania Netkobietek » Legat coś naskrobał?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Po przeczytaniu dzisiaj jednego z wątków, naszła mnie dziwna wena na napisanie wiersza. Efekt poniżej. Czy najdzie mnie inna sam nie wiem. 
Mieliśmy ten sam sen
Ale każde z nas inny
Zapalał się wzrok i odlatywał
Chmury na niebie przeganiał wiatr
Niepewni siebie, świata niepewni
W płomieniu świec zobaczyć ciebie
Nie to nie ty, to ja złudzenie
W karuzeli zmysłów, w obejrzeniu się za siebie
Czy to żal? Czy tylko czas złodziej
Mieliśmy ten sam sen, ale inny
Czy to ty, czy ja? Nie wiem
Wow! Nieźle! Pisz!
Drugi wiersz mi jakoś tak do głowy wszedł.
W każdym zdjęciu jest śmierć
Zabita chwila
Życie zatrzymane w oczach
Bez blasku
Przeszłość co już nie wróci
Co mija
Żywi umierają zatrzymani w pozie
I czasie
Umarli wołają ze wspomnień
O sobie
W każdym zdjęciu jest śmierć
Co się w nim przewija
Coś bardzo smutne te Twoje wiersze...
Coś bardzo smutne te Twoje wiersze...
Te 2 są ściśle związane z 2 wątkami z forum. Zobaczę na co przyjdzie mi wena, może o jednym żołnierzu, ale to chyba też smutny temat.
Pierwszy wiersz do tego wątku https://www.netkobiety.pl/t128103.html ?
Na drugi jeszcze nie mam typowania.
Wątki na forum inspiracją do pisania wierszy? Hm, tego tu chyba jeszcze nie było ;-)
Przyznam, że podziwiam ten sposób ekspresji, chociaż bliższa jest mi jednak proza.
Wzburzone wody morza
Krzyk mew zwiastujących połów
Witaj moja kochana
Usiądźmy nim wyruszysz znowu
W przystani spokoju napijmy się wina
Z bukietu ściętych róż
Unosi się woń magiczna, miła
W pieknej sukni wyglądasz tak zwiewnie
Ale ten wiatr znów ciebie goni
Krzykiem mew wzburzone morze wzywa
Nie patrz w nie kochana, nie słuchaj
Upijmy się zapachem kwiatów i winem
Niech czas nas tu zatrzyma
Pierwszy wiersz do tego wątku https://www.netkobiety.pl/t128103.html ?
Na drugi jeszcze nie mam typowania.
1. https://www.netkobiety.pl/t128120.html
2. https://www.netkobiety.pl/t128046.html
3. Kilka podobnych wątków.
Tak mi się kojarzy.
https://www.youtube.com/watch?v=bOMvmO7HPLw
Tak mi się kojarzy.
https://www.youtube.com/watch?v=bOMvmO7HPLw
Fakt podobnie
Całowaliśmy się w górach
Czułam smak nadziei
Że mnie kochasz jak ja ciebie
Ale jest ta druga ona
Ta co krzywdzi i nie kocha
Odchodziłeś w las zamglony
Bezlistny, martwy do niej
Ciemność nocy, gorycz poranka
Nie zostawiasz mi nadziei
Nie zostawiasz nawet kłamstwa
Tamiraa napisał/a:Tak mi się kojarzy.
https://www.youtube.com/watch?v=bOMvmO7HPLwFakt podobnie
Całowaliśmy się w górach
Czułam smak nadziei
Że mnie kochasz jak ja ciebie
Ale jest ta druga ona
Ta co krzywdzi i nie kocha
Odchodziłeś w las zamglony
Bezlistny, martwy do niej
Ciemność nocy, gorycz poranka
Nie zostawiasz mi nadziei
Nie zostawiasz nawet kłamstwa
https://www.netkobiety.pl/t128132.html
Fajny pomysł masz z wierszami
Może chciałbyś coś dla mnie napisać? Będę zaszczycona, chyba, że już tu jestem 
Tamiraa napisał/a:Tak mi się kojarzy.
https://www.youtube.com/watch?v=bOMvmO7HPLwFakt podobnie
Całowaliśmy się w górach
Czułam smak nadziei
Że mnie kochasz jak ja ciebie
Ale jest ta druga ona
Ta co krzywdzi i nie kocha
Odchodziłeś w las zamglony
Bezlistny, martwy do niej
Ciemność nocy, gorycz poranka
Nie zostawiasz mi nadziei
Nie zostawiasz nawet kłamstwa
Ładnie. Szczególnie ostatni wers.
Bądż przy mnie blisko i bądź daleko
Bądź moją ciszą i moją muzyką
W jednym biciu serc i jednym oddechu
Mieliśmy być razem na wieki
Ty zostałeś tam na ziemi
Ja tu wysoko na niebie
Nie widzimy siebie jak kiedyś
Ty tak daleko, a miałeś być blisko
Ja jak latawiec lecę wysoko
Słońca zachody i wschody
Odmierzają czas myśli dalekich
Myśli co jak wolne ptaki odlatują za morze
Który to wątek?
Który to wątek?
Tamiraa i Legat hmmm ładnie pasujecie do siebie nickami.
tak tylko głośno "myślę"
a co nie wolno ?
Kto wie może mi jakąś wenę podsunąłeś "nie myśląc".
Nie pasujemy do siebie
Oj nie
Złączyło nas miejsce i czas
Nie będą nam ptaki śpiewać na niebie
Muzyki grać w kościele
Mam opinię tego miłego, jesiennego
Ty pewnie z tych co wolą Presleya
Przechodzień popatrzył pokręcił głową
Po co oni są z sobą?
Ale on przecież nawet nie wie
Że my oboje nie razem
Ale idziemy chodnikiem obok siebie
Kto wie może mi jakąś wenę podsunąłeś "nie myśląc".
Nie pasujemy do siebie
Oj nie
Złączyło nas miejsce i czas
Nie będą nam ptaki śpiewać na niebie
Muzyki grać w kościele
Mam opinię tego miłego, jesiennego
Ty pewnie z tych co wolą Presleya
Przechodzień popatrzył pokręcił głową
Po co oni są z sobą?
Ale on przecież nawet nie wie
Że my oboje nie razem
Ale idziemy chodnikiem obok siebie
O to chodziło odrobina zamieszania
Nie rdzewiej Legat pisz.
Chyba zostałeś forumowym bardem tak trochę. Ciekawy pomysł, wykonanie też niezłe.
Chyba zostałeś forumowym bardem tak trochę. Ciekawy pomysł, wykonanie też niezłe.
Sam się sobie dziwie, mam nadzieję, że mi szybko przejdzie.
Be. napisał/a:Chyba zostałeś forumowym bardem tak trochę. Ciekawy pomysł, wykonanie też niezłe.
Sam się sobie dziwie, mam nadzieję, że mi szybko przejdzie.
Przecież to nic złego wręcz przeciwnie.
Stoi na skale ktoś
Stoi i patrzy przed siebie
Ręce złożone jak do modlitwy
We włosach ma wiatr i nadzieję
Na dole zebrał się tłum
Ktoś krzyknął patrzcie troll
Tłum zaśmiał się fałszywie
Nagle ten ktoś rozwija skrzydła
Rusza w swój pierwszy lot
Tłum zamarł ze zdziwienia
Ktoś znowu krzyczy to przecież troll
Gdzie jest dubeltówka?
I takie piękno chcieć zestrzelić dubeltówka... przymusili Cię do napisania tego, Legat. Nie musisz pisać, ja wiem...
Dziękuję, to piękne
Rzadko udzielam się w tym dziale, raczej tylko czytam, ale tym razem jakoś trudno mi przejść obojętnie .
Jeśli to Twoje debiuty, to... nieźle, naprawdę nieźle. Co prawda chwilami coś mi lekko zazgrzyta, chwilami jeszcze trąci banałem, ale muszę przyznać, że są takie wersy, że szczęka opada 
. I piszę to całkiem serio.
Pisz, bo zdaje się, że masz w sobie cenny dar, a im więcej będziesz pisał, tym Twój warsztat będzie doskonalszy.
Bardzo dziękuję. Talent jak talent. Jak już pisałem powyżej, wena jakaś dziwna przyszła.
Tak odnośnie wielokrotnie poruszanych problemów na forum i nie tylko.
Kupię ciebie na tę noc jedną
Kupię jak kupuje się cukierek
Jesteś moim marzeniem sennym
Tą wyśnioną, wymarzoną, z pragnień
Wyczekiwana w długie zimne noce
Samotności uczuć suchej pustyni
Gdy patrzyłem oknem zamazanym
Jak inni tak radośni siebie mają
Wiem, że czekasz tak jak inne nie czekają
Wiem, że tęsknisz jak ja tęsknię
Kupię ciebie na tę noc jedną
Kupię siebie za tą cenę lepszym się stanę
Bardzo dziękuję.
Tak odnośnie wielokrotnie poruszanych problemów na forum i nie tylko.
Kupię ciebie na tę noc jedną
Kupię jak kupuje się cukierek
Jesteś moim marzeniem sennym
Tą wyśnioną, wymarzoną, z pragnień
Wyczekiwana w długie zimne noce
Samotności uczuć suchej pustyni
Gdy patrzyłem oknem zamazanym
Jak inni tak radośni siebie mają
Wiem, że czekasz tak jak inne nie czekają
Wiem, że tęsknisz jak ja tęsknię
Kupię ciebie na tę noc jedną
Kupię siebie za tą cenę lepszym się stanę
Chyba po okazyjnej cenie?
Ja bym raczej wykradła. Adrenalina i te sprawy:)
żeby nie było, podoba się.
Chyba po okazyjnej cenie?
Ja bym raczej wykradła. Adrenalina i te sprawy:)
żeby nie było, podoba się.
Dzięki
No dokładnie były by fajne emocje. Ale niestety bohater jest zakompleksionym introwertykiem. No way.
Legaciku,Legaciku napisz coś o Deep i Bagienniku proszę
jak napiszesz to nie będę Cię swatał na forum - obiecuje (aczkolwiek niechętnie) 
żartuje
ale to taka ładna historia z DAB i B1
Legat, serio, skąd Ty się urwałeś?
Przyszedł tu taki, skrobnął kilka wersów jakby od niechcenia, zresztą sypiąc nimi z rękawa, i okazuje się, że drzemie w tym naprawdę duży potencjał. Może nie jestem wielkim znawcą poezji, ale potrafię ocenić co mi się podoba i ja to naprawdę kupuję .
Lubiła huśtawki
A on ptaki
Ona wytrzymać już dłużej nie może
Lecz on wychodzi jak zwykle w złej porze
Gdzie jesteś gdzie? Będę czekać w nadziei
Wyszedłem lecz wrócę, o co jej chodzi?
Wolę oglądać ptaki na bagnach, jeziorze
Radzili wracaj rób zdjęcia swoje zalotne
Lecz on nie słuchał, pliszki oglądał
Człowiek to spokojny i wyważony
Co lubił pliszki, a nie wrony
A jaki morał?
Bo możesz czuć się tu zawiedziony
Ten nasz przyjaciel z wolności powstał
I dla nie jest stworzony
czad
biegnę im to pokazać
Kto wie może mi jakąś wenę podsunąłeś "nie myśląc".
Nie pasujemy do siebie
Oj nie
Złączyło nas miejsce i czas
Nie będą nam ptaki śpiewać na niebie
Muzyki grać w kościele
Mam opinię tego miłego, jesiennego
Ty pewnie z tych co wolą Presleya
Przechodzień popatrzył pokręcił głową
Po co oni są z sobą?
Ale on przecież nawet nie wie
Że my oboje nie razem
Ale idziemy chodnikiem obok siebie
Dobre, może za wyjątkiem Presleya, który tylko ładnie pobrzmiewa w wierszu
Miało być Harleya, ale już nie chciałem zmieniać. W tomiku się poprawi.
Harley czy Presley to zdecydowanie nie to samo, jedynie pasują do tego samego fragmentu wiersza, za to rzucają zupełnie inne światło na bohatera opisu .
Wpadłeś Legat:)
Tamirraa ochłoń
Legat to nie była moja "sprężyna" przysięgam - widocznie za późno
sprawa wymknęła się z pod kontroli ehhh
Zbyt daleka metafora. Mój tomik poezji, jak święty nigdy. Moja wina.
Tamirraa ochłoń
Legat to nie była moja "sprężyna" przysięgam - widocznie za późno
sprawa wymknęła się z pod kontroli ehhh
Ale z czego mam ochłonąć i o co ci chodzi? Co się wymknęło spod kontroli?
Komentuję tylko wiersze
Nie pasuje mi tu Presley, jest zbyt daleki, ale może powinien tu być, nie wiem. Jeśli bohaterce wiersza nie podoba się "jesienny miły pan", bo woli harleyowców - pojawia się poetyckie odniesienie. Może, niech się wypowie autor?
Jesienny pan
https://www.youtube.com/watch?v=Q4WFR4654WQ
Harley
https://www.youtube.com/watch?v=k5I7tJX5ySo
i dla porównania Presley
https://www.youtube.com/watch?v=gj0Rz-uP4Mk
Można się bawić słowami, emocjami
Tamiraa, to co innego niż Tamirraa
Trzech mędrców to przypomina
Presley ach Presley ty to żyłeś
Płakały za tobą dziewki nadobne
Nie to nie mędrców, a królów kraina
Harleyem z włosów wiatr się naigrywa
W magii prędkości śmierć i mogiła
Przyciąga jak mirra wonności smakiem
On przyjechał harleyem i ciebie zabrał
Zostałem ja i ten przechodzień dziwny
Patrzyliśmy obaj zdziwieni na napis witryny
Harley i Presley, to jednak ktoś zupełnie inny
Żyję tylko w twoich snach
Kocham ciebie mocno tak
Miłość stara tak jak świat
Młodzi z romantycznych lat
W planach razem i rodzina
Kolor kwiatów w rękach trzymasz
Słońce tylko dla nas wstaje
Wyjazd wspólny na Hawaje
Intensywnie, kolorowo, muzykalnie, nastrojowo
Aż do rana, gdy zawieje chłodu wiatr
Trzeba wstawać, znowu żyć
Szarość nieba, w domu miś
Żyję tylko w twoich snach
W twoich myślach, czekam tam
Można się bawić słowami, emocjami
Tamiraa, to co innego niż Tamirraa
Trzech mędrców to przypomina
Presley ach Presley ty to żyłeś
Płakały za tobą dziewki nadobne
Nie to nie mędrców, a królów kraina
Harleyem z włosów wiatr się naigrywa
W magii prędkości śmierć i mogiła
Przyciąga jak mirra wonności smakiem
On przyjechał harleyem i ciebie zabrał
Zostałem ja i ten przechodzień dziwny
Patrzyliśmy obaj zdziwieni na napis witryny
Harley i Presley, to jednak ktoś zupełnie inny
Dziękuję. Zrozumiałam przekaz:)
Jam jest twoim ojcem, opoką
Prawdą, duchem i drogą
Ja co istniałem przed wieki
W szumie starych dębów
Alei idącej ku wieczności
Ty moim genem zrodzony
Syn pierworodny, upragniony
Wyszedłeś z rąk matki w domu
Dom pachnący chlebem i mozołem
Musisz iść dalej, gdzie ja ciebie wołam
Jam jest twoim ojcem, opoką
Prawdą, duchem i drogą
J
Musisz iść dalej, gdzie ja ciebie wołam
Jam jest twoim ojcem, opoką
Prawdą, duchem i drogą
Czy to jest wiersz publikowany już?
Szacuneczek, Panie Legat. Masz talent kolego, i widzisz to, co pod spodem i jeszcze potrafisz to ubrać ładnie w słowne fatałaszki Good job!
Może się kiedyś zgłoszę, do Ciebie, jeśli pozwolisz się niecnie wykorzystać, do zlecenia fraszki
Do miłego
Czy to jest wiersz publikowany już?
Tylko na tym forum.
Szacuneczek, Panie Legat. Masz talent kolego, i widzisz to, co pod spodem i jeszcze potrafisz to ubrać ładnie w słowne fatałaszki
Może się kiedyś zgłoszę, do Ciebie, jeśli pozwolisz się niecnie wykorzystać, do zlecenia fraszki
Do miłego
Ukłony dla koleżanki, za taką recenzję mojej twórczości.
z lenistwa pisze się wierszem
i z oszczedności baterii, Pakuje się słowa w bagaz podręczny, tylko te potrzebne
Lzęjsze wszystko o zamieszanie w głowie i ego piszącego.
tematy nieopisywalne lirycznie powinny być usuwane
twoje wiersze są ciekawe bo skupiasz się na innych, a nie swoich przeżyciach.
jeden bardzo udany
Elu z Twojego postu
Ten wiesz lenistwem jest pisany
Słowa lecą na wietrze jak latawiec
Spadają na morskim piasku
Wędrują po gór szczycie
Jeziorem pływają przy księżyca blasku
Ktoś je złapie jak swoje
Będąc w duchowej potrzebie
Zapakowane w podręcznym bagażu
Odlatują daleko w zapomnienie
Tam gdzie wiatr wędruje
I chmury płyną po niebie
Ten wiesz lenistwem jest pisany
Słowa lecą na wietrze jak latawiec
Spadają na morskim piasku
Wędrują po gór szczycie
Jeziorem pływają przy księżyca blasku
Ktoś je złapie jak swoje
Będąc w duchowej potrzebie
Zapakowane w podręcznym bagażu
Odlatują daleko w zapomnienie
Tam gdzie wiatr wędruje
I chmury płyną po niebie
" skrapiać trzeba będzie skronie"
Skrapiać trzeba będzie skronie
W upału słońca nieboskłonie
Skrapiać trzeba będzie skronie
W upału słońca nieboskłonie
Czy to tego żaru wina
Czy inna jest przyczyna
Ty posmutniałaś kochana
Chodzisz cięgle zdenerwowana
Już chmury widać na niebie
Już grzmoty i pioruny
Nadchodzi chłód i deszcze
Co może spotkać nas jeszcze
Czy to zwiastun niekochania
Rychłego naszego rozstania
Tamiraa napisał/a:Czy to jest wiersz publikowany już?
Tylko na tym forum.
Evergreen napisał/a:Szacuneczek, Panie Legat. Masz talent kolego, i widzisz to, co pod spodem i jeszcze potrafisz to ubrać ładnie w słowne fatałaszki
Może się kiedyś zgłoszę, do Ciebie, jeśli pozwolisz się niecnie wykorzystać, do zlecenia fraszki
Do miłego
Legat, a zdradziłbyś mi tajemnicę, na jakiej podstawie odnosisz się do danych spraw w swojej twórczości? Czy czytasz np. pierwszy post autora wątku i spływa do Ciebie natchnienie, że musisz coś naskrobać bo Cię swędzi, czy też analizujesz dogłębnie wszystkie czy prawie wszystkie wypowiedzi danej osoby i na tej podstawie dokonujesz wyboru co do napisania czegoś na jej temat? Pytam, bo się tak egocentrycznie przygotowuję do zlecenia Ci pewnej robótki , jeśli uważasz tą osobę za godną Twej dłoni poetyckiej oczywiście.
Ale zanim to, to jeśli to nie tajemnica zawodowa, to chętnie posłucham jaka jest procedura twórcza w Twoim przypadku. Dzięki
Światła emocji pogaszone
Ty nasz czas zatrzymałeś
Moje oczy światła spragnione
Ale ty nasze oczy pozamykałeś
Głosy w ciemności niosą obrazy
Ty już jesteś z nią
A przecież nie jesteście razem
Kto wie jak jest między nami
Ta niepewność czy się spotkamy
Chcę tego i nie chcę
Myślę całymi nocami
Tęsknoty głosu słyszę wołanie
Czy dręczenie niepewnością ustanie
Niczym Wenus z morskiej piany
wynurzył się tu Legat wierszowany.
Chapeau bas.
Trzymaj sie nurtu rzeki
On do celu doprawdzi
Porywom serca nie ufaj
Serce oszuka i zdradzi
Miłość gorąca jak ogień
W swojej złudnej urodzie
W tańcu zmysłów się wypali
Zwiędnie jak kwiaty w ogrodzie
Tylko pustkę i żal pozostawi
Trzymaj sie nurtu rzeki
On do celu doprawdzi
Serce oszuka i zdradzi
Legat, a zdradziłbyś mi tajemnicę, na jakiej podstawie odnosisz się do danych spraw w swojej twórczości?
Ja nie do końca rozumiem, tego ludzika, który to pisze. Powtarzam mam nadzieję, że mi to przejdzie.
Kleoma dzięki.
Evergreen napisał/a:Legat, a zdradziłbyś mi tajemnicę, na jakiej podstawie odnosisz się do danych spraw w swojej twórczości?
Ja nie do końca rozumiem, tego ludzika, który to pisze.
Kleoma dzięki.
Dlaczego miałoby Ci to przejść? Absolutnie! Wprowadzasz coś nowego do tego forum, to taki fresh, więc proszę Cię abyś działał dalej
Oczywiście wedle tego co Ty czujesz i chcesz, co by to nie było, szanuje
Evergreen napisał/a:Legat, a zdradziłbyś mi tajemnicę, na jakiej podstawie odnosisz się do danych spraw w swojej twórczości?
Ja nie do końca rozumiem, tego ludzika, który to pisze.
Kleoma dzięki.
Hej, dlaczego przejdzie, byłaby to ogromna strata Legat ! Skoro się w tym odnajdujesz i formę wyrazu swoją posiadasz, to pieść i pielęgnuj, a nie wyrzucaj na wycieraczkę jak kota przybłędę Nakarm mleczkiem i wyczesz futerko, a będzie ładnie mruczeć i ogrzeje stopy zimą jeszcze. Będzie z tych talentów pożytek
Chciałbym ostrzec czytających poniższy wiersz. Ale będzie on smutny. Niestety jego bohater, gdy był proszony, nie przyszedł pod prysznic. Jeśli macie wesołe popołudnie, to lepiej go nie czytajcie. Może lekko przybić. Wymowa zdaje się być uniwersalna.
Ona kąpała się w wody pianie
On czekał na ich spotkanie
Ona cała mokra, jak nimfa wodna
On myślał, czy serce mu odda
Ona w burzy emocji zanurzona
On za nią z tęsknoty zaraz skona
W głowach im wiruje miłosna muzyka
Gorące uczucie serca dotyka
Pięknego walca będą im grali
Ale oni nigdy się nie spotkali
Czasu zabrakło na to spotkanie
Czas im szybko minął na zakochanie
Chciałbym ostrzec czytających poniższy wiersz. Ale będzie on smutny. Niestety jego bohater, gdy był proszony, nie przyszedł pod prysznic.
Ona kąpała się w wody pianie
On czekał na ich spotkanie
Ona cała mokra, jak nimfa wodna
On myślał, czy serce mu odda
Ona w burzy emocji zanurzona
On za nią z tęsknoty zaraz skona
W głowach im wiruje miłosna muzyka
Gorące uczucie serca dotyka
Pięknego walca będą im grali
Ale oni nigdy się nie spotkali
Czasu zabrakło na to spotkanie
Czas im szybko minął na zakochanie
Znaczy smutny, bo ktoś ją zamordował i nie doszło do spotkania czy wypadek w wannie??
Legat napisał/a:Chciałbym ostrzec czytających poniższy wiersz. Ale będzie on smutny. Niestety jego bohater, gdy był proszony, nie przyszedł pod prysznic.
Ona kąpała się w wody pianie
On czekał na ich spotkanie
Ona cała mokra, jak nimfa wodna
On myślał, czy serce mu odda
Ona w burzy emocji zanurzona
On za nią z tęsknoty zaraz skona
W głowach im wiruje miłosna muzyka
Gorące uczucie serca dotyka
Pięknego walca będą im grali
Ale oni nigdy się nie spotkali
Czasu zabrakło na to spotkanie
Czas im szybko minął na zakochanieZnaczy smutny, bo ktoś ją zamordował i nie doszło do spotkania czy wypadek w wannie??
No nie do końca wiadomo co tam się stało, ale przeżyła. Nawet wysyła mu banalne smsy, że dalej kręci jej się w głowie i potrzebuje czasu, żeby to wszystko przemyśleć.
Tamiraa napisał/a:Legat napisał/a:Chciałbym ostrzec czytających poniższy wiersz. Ale będzie on smutny. Niestety jego bohater, gdy był proszony, nie przyszedł pod prysznic.
Znaczy smutny, bo ktoś ją zamordował i nie doszło do spotkania czy wypadek w wannie??
No nie do końca wiadomo co tam się stało, ale przeżyła.
Obstawiam, że potknęła się, wychodząc z wanny i uderzyła głową o umywalkę, stąd zawroty głowy
MPWiK odcięło wodę na jakiś czas - awaria, siła wyższa.
Może i proza życia ich dopadła, tak jak piszecie. Ale za to walc z wiersza piękny, nawet ze wszystkich najpiękniejszy.
Chyba walcują każde na inną melodię.:) i A powinno być tak:
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » Debiuty literackie - artykuły, opowiadania Netkobietek » Legat coś naskrobał?
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024
