Hej dziewczyny. Pisze tutaj post ponieważ nie potrafię się uporać z pewną kwestią. A mianowicie chodzi o to że ostatnio poznałam chłopaka, w którym się zauroczylam. Miłością tego nie nazwę ale coś tam jednak czuje do niego, nie wiem czy to przywiązanie czy coś innego. Do czego zmierzam znamy się miesiąc czasu, spotykamy itd Po 3 spotkaniu zaczęliśmy uprawiać seks i jest tak do tej pory prawie zawsze to robimy a widzimy się dość rzadko ponieważ on ma pracę, ja mam pracę i do "naszej" miejscowości jeżdżę na weekendy. W tygodniu od 2tygodni jak wyjechałam odzywa się rzadko tzn prawie codziennie ale nie pisze do mnie cały czas przez co w mojej głowie są myśli że mu nie zależy czy tylko się mną bawi. Cały czas mowi ze ma ogrom pracy i dlatego czasami dopiero wieczorem sie odezwie.( ja wiem że ma dużo pracy ale nie aż tyle tak mi się wydaje). Z rodzicami mnie poznał, z jego znajomymi mnie poznał. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie... Dziewcznny po czym mam poznać że mu zależy? Dodam że w ostatnia sobotę byliśmy nawet na weselu gdzie byli tez jego rodzice, nie odstepowal mnie na krok. Cały czas bawił się ze mną i był przy mnie...
Dziewczyny proszę was o rady czy o wskazówki jak się nie angażować tak szybko i czy mogę myśleć o nim że mu nie zależy?
ja21 lat on 27
- Lady Loka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Ja myślę, że jemu zależy, ale głównie na seksie 
- Heresy
- Mój jest ten kawałek podłogi
- Nieaktywny
W tygodniu od 2tygodni jak wyjechałam odzywa się rzadko tzn prawie codziennie ale nie pisze do mnie cały czas przez co w mojej głowie są myśli że mu nie zależy czy tylko się mną bawi.
Czy mogłabyś rozwinąć myśl? Nie jestem pewna, czy dobrze rozumiem (prawie codziennie to nie jest rzadko). Odbieram to w ten sposób, że chwile w których aktualnie ze sobą nie piszecie sprawiają, że nie "czujesz" jego zaangażowania w znajomość. Te momenty ciszy powodują u Ciebie lęk, niepewność intencji drugiej osoby. Wpływ na Twoje postrzeganie sytuacji może mieć również fakt, że jest to związek na odległość. Kiedy już rozmawiacie wieczorem, wykazuje zainteresowanie Tobą, opowiada o sobie, swoich przemyśleniach, zależy mu by poznać Twoje? Sprawiają Ci one radość? Czy czujesz, że są to jedynie rozmowy "na odczepnego"?
Wyjaśnienie tej kwestii może pomóc w rozwiązaniu Twojego problemu.
- galla
- Zaglądam tu coraz częściej
- Nieaktywny
Ciężko tu jednoznacznie odpowiedzieć czy mu zależy czy nie zależy ale patrząc na tą sytuację co tu opisałaś to nie bardzo... nie chcę wrzucać wszystkich chłopaków do jednego wora ale wydaje mi się ,że po prostu jesteś dziewczyną do zaspokajania jego potrzeb. Nie potrzebnie tak szybko pozwoliłaś na seks tym bardziej ,że miłością tego nie nazywasz a związkiem tym bardziej.
Dlaczego niektóre dziewczyny są takie naiwne? i mimo ,że jestem facetem to bardzo mi szkoda ,że faceci wykorzystują właśnie takie dziewczyny jak Ty.
Trzeba było wyczekać trochę czasu czy facet coś do Ciebie czuje czy chce tylko seksu bo tak jeśli dałaś mu to po 3 spotkaniu to wyszłaś na łatwą.
Uważasz, że mu nie zależy, bo nie zasypuje Cię smsami?
- sosenek
- Zbanowany
- Nieaktywny
to związek na odległość? jak często się spotykacie? to bardziej brzmi jak dość luźna znajomość wynikająca z odległosci i braku zaangażowania. z drugiej strony krótko sie znacie i dopiero poznajecie. moim zdaniem powinnas z nim pogadac jak on definiuje waszą znajomość bo z twojej strony wygląda na to, że chcesz wskoczyć na wyższy poziom.
