Witajcie 
Mam pewien problem z koleżanką z pracy, która mi się bardzo podoba ale wysyła bardzo sprzeczne (jak dla mnie) sygnały i proszę Was o pomoc, może po opisie sytuacji coś wywnioskujecie Bliżej znamy się od jakichś 3-4 tygodni bo wtedy zaczęła prace w tej samej firmie.
Otóż sprawa wygląda następująco, że obecnie jestem w związku, który już chcę zakończyć (powodów jest kilka i nie o tym teraz). Mamy też datę ślubu za 1,5 roku i o tym wie moja nowa kumpela z pracy ale wie też o moich problemach w związku. Nie wiem czy kobieta jest tylko miła dla mnie czy to coś więcej, chyba jak większość facetów mam z tym problem Wiem, że jest wolna.
A teraz fakty, które moim zdaniem świadczą o tym, że jest zainteresowana mną:
Mieliśmy okazję spotkać się ponad 3 lata temu chwilę w innej pracy i ona mnie pamiętała.
Ogólnie zauważyłem, że bardzo unika kontaktu fizycznego z obcymi osobami, natomiast mnie potrafi dotknąć np głaszcząc po brodzie i zachwycając się nią.
Podziwia moje pasje, ciągle pyta się o moje zdanie w różnych tematach (służbowe jak i prywatne).
Jeśli chodzi o przeciwne argumenty:
Nie daje się namówić na spotkanie po pracy, na początku korzystała z podwózki autem nawet 300 metrów a obecnie nawet jak proponuję jej transport do samego domu to wymyśla różne zajęcia po pracy.
Często coś obiecuje ale nie wywiązuje się z tego (np obiecała mi pokazać swoje zdjęcie z przeszłości w innym kolorze włosów)
Ogólnie jest miła do wszystkich, więc po prostu mogę błędnie interpretować jej zachowanie.
Kilka razy pisaliśmy ze sobą lub dzwoniliśmy po pracy ale szybko ucinała rozmowy.
Osoby pracujące ze mną twierdzą, że leci na mnie. Jednak dla mnie wysyła bardzo sprzeczne informacje i ciężko mi się w tym odnaleźć, a wydaje mi się, że za krótko się znamy abym wprost powiedział jej, że chcę się umówić na randkę. Poza tym jeśli okazałoby się, że ona po prostu jest miła dla mnie, to wygłupiłbym się i wtedy relacje w pracy nie byłyby za ciekawe.
Dodam, że jest po psychologii i po prostu może umie łatwo manipulować ludźmi, a jest nowa w zespole natomiast ja bardzo ogarnięty i zależy jej na dobrej relacji ze mną, abym jej pomagał w pracy.
Powiedzcie co o tym sądzicie, jak macie jakieś pytania to odpowiem
