Meghan Markle w roli panny młodej - Netkobiety.pl

Miałam stworzyć temat o suknii Meghan, która kosztowała £250 tyś. Co jest koszmiczną sumą za tak prostą suknię. Identyczną można by było zakupić znacznie taniej. I nie mam problemu z tym ile księżna wydała na suknię, gdyby to rzeczywiście była suknia zapierająca dech w piersiach, ta była ładna, ale bez efektu wow. Tym bardziej, że kreacja bardzo nieładnie układała się w niektórych miejscach, a tiara i welon obciążyły całość. Ty tylko moja subiektywna opinia, ale uważam, że Meghan mogła się prezentować znacznie lepiej. Porównując obie kreacje Kate Middleton wyglądała lepiej.

Tak? A my akurat mieliśmy spotkanie rodzinne podczas ceremonii i grała gdzieś tam w tle, i zaczęłam temat, że według mnie to ona nie jest piękna, jak wszyscy w telewizji się zachwycali, a wręcz bardzo przeciętne dziewczę. Ale najwyraźniej w naszym gronie mieliśmy nietypowe poczucie estetyki.

Ta suknia Givenchy podobno była z podwójnego jedwabiu - dlatego mimo swojej prostej formy miała taką cenę. Ogólnie suknia mi się podobała, Meghan wyglądała w niej dobrze. Nie podobał mi się za to mundur Harry'ego - zbyt czarny, zbyt zabudowany, ogólnie nieładny ten mundur.
Moim zdaniem oboje młodzi o wiele lepiej wyglądali w kreacjach na imprezę .

Niezbyt podobała mi się góra sukienki Meghan, bo nie lubię takich zabudowanych dekoltów, ale ogólnie ładnie . Natomiast Harry w smokingu - milion razy lepiej niż w mundurze . Ogólnie to ich wyjście z pałacu wyglądało, jakby to była scena z Jamesa Bonda
Ja wiem, że te treny i długaśne welony to tradycja, ale po co robić kilkumetrowe treny i welony? Żeby się ciągnęły po ziemi i zaczepiały? Żeby było trudno z nimi wsiąść i wysiąść?

Prosta, skromna sukienka - właściwie i jedna, i druga. Bardzo mi się podobała. Megan wyglądała pięknie.

Oooo... Nie wiedziałam, w każdym razie na zdjęciach zupełnie nie wygląda ta tkanina luksusowo. Raczej jak moja, z której  mama uszyła mi sukienkę komunijną (notabene bardzo ładną), a miało to miejsce w czasach kryzysu .

Racja, ale zauważmy, że to już taka tradycja, że mężczyźni z brytyjskiego rodu królewskiego biorą śluby w mundurach. 

Pamiętam, że księżna Diana też miała tak długi tren. Kilkumetrowe welony podobno są baaaardzo niewygodne, bo nie tylko zaczepiają się, ale ciągnąc po ziemi po prostu odchylają głowę do tyłu, przez co trzeba się trochę 'napracować', aby wyglądać dostojnie. Mało tego, muszą być bardzo mocno przytwierdzone, żeby się nie zsuwały. I po co to?

Iceni, fajne zestawienie, na innych zdjęciach nawet nie zwróciłam uwagi na to, że suknia zupełnie 'gubi' talię. Wersja na wesele wydaje się być zdecydowanie korzystniejsza dla figury Meghan.

Sukienka moim zdaniem bardzo ładna. Meghan wyglądała prześlicznie. Takie doszukiwanie się szczegółów - a tu materiał nie wygląda na kosztowny, a tu talia nie taka - to dla mnie trochę czepianie się na siłę. Piękna, klasyczna kreacja.

Czy wyznaczy trendy ślubne? Nie mam pojęcia, ale byłoby fajnie, bo bardzo podobają mi się takie skromne stroje panien młodych. Suknia typu "beza" czy metry koronki w ogóle do mnie nie przemawiają.

Edit: Dodam jeszcze tylko, że całą oprawa ceremonii bardzo mi się podobała - i chór gospel, i kazanie. Fajnie, że nie dali się wtłoczyć w sztywne ramy, które obowiązywały przy poprzednich ślubach królewskich. Generalnie jestem bardzo na tak.

Cóż, sukienki najbardziej znanych kreatorów tak kosztują.  Płaci się za nazwisko, a nie za perfekcję ;D
Perfekcyjne sukienki przechodza do historii mody bez wzgledu na nazwisko i cenę

Tu być może uznano, że suknia przejdzie do historii z uwagi na samo nazwisko osoby, która ją nosi, więc do perfekcji już się tak nie przykładano .

Nie no, jak patrzę na to zdjęcie z Twojego zestawienia, to powiem szczerze, że coraz bardziej rozczarowuje. Suknia mogłaby leżeć naprawdę o wiele lepiej i aż się prosi, by ją lepiej skroić, a potem dopasować. Przecież ona już od samych pach, poprzez talię aż do bioder wymaga zwężenia.

A ja właśnie tego nie rozumiem. Nie próbuję być złośliwa. Jestem kobietą, która potrafi dostrzeć i docenić piękno innej kobiety. Ale zachwytu nad Meghan nie rozumiem, jak mówię według mnie jest po prostu przeciętna i z twarzy, i z figury. Gdyby któraś z nas minęła ją na ulicy nie zwróciłybyśmy na nią większej uwagi.

Tutaj nawet nie chodzi o prostotę suknii. Po prostu stylista oraz projektant sukni się nie popisali, sama Meghan mogła wyglądać o wiele korzystniej nie tracąc na prostocie kreacji. A sama suknia jak na tą cenę mogła być wykonana znacznie ładniej, wydaje mi się, że gdyby projektant się postarał - materiał z którego suknia została wykonana prezentowałby się ładńiej. Co prawda uważam, że taka cena jak na suknie ślubną to przesada, nawet jak na księżną.

A przeszło mi to przez myśl,wczoraj, jak zobaczyłam jak jej suknia układa się na brzuchu. Ale w tej na przyjęcie weselne wyglada znacznie lepiej. Więc myślę, że to tylko kwestia suknii, ale mogę się mylić.

Przy takim skandalu Karol mógłby zostać szybciej królem niż myśli

Karol i tak prawdopodobnie nie będzie królem:P
Po jego drugim ślubie była plota, że ma powiedziane, że ma zrzec się tronu na rzecz Williama. Z racji ślubu z rozwódką. Więc w sumie Harry szlaków nie przeckera jeżeli o to chodzi.

Mnie tam się Harry bardziej podoba ;P

Nie znam się na modzie, ale mam przekonanie graniczące z pewnością, że zapłacono za ten kawałek tkaniny[dość spory, trzeba przyznać] wielokrotnie taniej, a nie równowartość ceny Ferrari 488GTB.
Przecież wybranie konkretnej manufaktury sukiennej to niesamowita promocja dla niej i zapewne musiała się odbyć niezła bitwa o możliwość odziania księżniczki, więc raczej można by było spodziewać się ceny dumpingowej, a grubo ponad milion złotych w przeliczeniu to bajka dla mas [?].

Otóż to. Ja również obstawiam, że wartość sukni, jaką się podaje, a kwota, jaką za nią rzeczywiście zapłacono, to zupełnie inne cyferki. Nie zdziwiłabym się zresztą, gdyby okazało się, że - choć marki Givenchy raczej nikomu nie trzeba przedstawiać - księżna tę suknię otrzymała w prezencie, wystarczyło, aby się w niej pokazała.
Takie transakcje wiązane mają miejsce na przykład podczas gali rozdania Oscarów - mnóstwo znanych twarzy swoje kreacje dostaje za darmo, a ich twórcom i tak się to opłaci, bo obok nagrodzonych filmów i ról, ten element wydarzenia zawsze wzbudza sporo emocji.