Probowac wrocic do eks? - Netkobiety.pl

Nikt za Ciebie twojego życia nie przeżyje. Jeżeli wiesz ze warto to próbuj.
Jeżeli to nie szerszeń to Cię nie ugryzie.

Tego nigdy nie wiesz czy warto bo nie wiesz co on ma w głowie.
To ty go znasz lepiej jak My tutaj i znasz jego zalety i wady. Tęsknota Tobą teraz kieruje a nie wiesz co będzie jak znowu zaczniecie być razem i historia sie powtórzy .

Tak na poczatek to chcialam tylko do Niego napisac i zapytac co slychac, bez zadnych wyznan. Ale nawet nie wiem czy to robic.

No to bardzo ostro reagujesz.

Tez sie licze z tym, ze moze nie chciec gadac.

Ale chyba warto brac pod uwage fakt, ze to on jednak nawalił. Sama nie wiem. Po prostu tesknie i jestem ciekawa co u Niego. A poza tym, moze jakims cudem on tez chcial by wrocic...

To chyba tez zalezy od tego jakie bylo rozstanie. Nasze bylo bardzo dobre i obiecalismy sobie zostanie przyjaciolmi. Poza tym widzialam, ze odwiedzal moj profil na jednej stronce. Stad tez ten pomysl, zeby sie odzywac.
Tez nie mam pewnosci czy to byla dobra decyzja, zeby sie rozstac. To byl moj pierwszy chlopak.

To może zanim się odezwiesz zrób zwiad czy kogoś nie ma i wtedy zdecyduj czy się odezwac.

Dlaczego uwazasz, ze ten zwiazek byl niezdrowy?

Moje slowa i czyny cos znacza, w koncu zerwalismy, bo tego chcialam. Nie powiedzialabym, ze to "nic".

Oczywiscie zgadzam sie z Toba po czesci, ale nie mam pewnosci.

Jednak sa ludzie, ktorzy do siebie wracaja i sa potem dalej razem. Roznie to bywa. Ale wiem, ze to duze ryzyko, dlatego szukam rady i sie zastanawiam. Chyba nic w tym zlego. Dlaczego nie mozna wracac? Albo chociaz probowac?

rose-girl, skoro Twój chłopak wybuchał złością z byle powodu, Ty próbowałaś go napominać, a on nadal to robił, to ten Wasz związek był nie tylko niezdrowy, ale wręcz toksyczny i bardzo dobrze że z niego wyszłaś już teraz, dziękuj sobie za to i ani myśl do tego wracać. Ja myślę, że albo masz problem z samooceną, bo boisz się, że nie znajdziesz sobie kogoś lepszego skoro chcesz wracać do czegoś co Cię wkurzało, albo chcesz go sobie potrzymać jakiś czas, żeby w ogóle kogokolwiek mieć. Szkoda nerwów. Po pierwsze, prawie każdy inny koleś będzie lepszy od niego. Po drugie, wracając pokażesz mu, że może tak dalej robić. Po trzecie się zbłaźnisz w jego oczach. To nie jest jedyny facet na świecie. Czy uważasz, że wraz z nim utraciłaś jakieś szczęście ? Czy bez niego nie potrafisz być szczęśliwa ? Zabrał Ci jakąś część Ciebie ? Jeśli tak uważasz, to masz problem z własnym życiem. Może ono jest zbyt puste, może nie korzystasz z niego w pełni. Może to on wypełnił Twoje życie jakąś wartością, a gdy odszedł to razem ze swoją złością zabrał tę wartość ze sobą i zrobiło Ci się pusto w życiu ? Bo nie można tak za kimś tęsknić przez pryzmat że samemu się nie jest idealnym. Czegoś ważnego Ci zabrakło wraz z jego odejściem. Znajdź sobie jakieś nowe hobby, poznasz nowych ludzi, wkręcisz się w nowy klimat, szybko o nim zapomnisz, bo wypełnisz czymś swoje życie.
Chodzenie z chłopakiem jest po to, żeby wyłapać jego wady zanim zrobi Ci dzieci. Ciesz się, że zdążyłaś.

Nie tęsknisz za nim tylko za tym żeby z kimś być, długo byłaś sama później poznałaś jak to fajnie jest być z drugą osobą. Wiem coś o tym, ja przyjęłam zasadę że nie wracam, chociaż bardzo kusiło. Moja rada szukaj nowej miłości;)

Rose-girl, Iceni ma 100% racji. Właśnie dlatego że masz zaniżoną samoocenę to bierzesz jego winę na siebie i chcesz do niego wracać, bo podświadomie boisz się że nikogo lepszego mieć nie będziesz.
Oczywiście że będziesz tylko popracuj nad samooceną najpierw. Naucz się być szczęśliwą sama ze sobą, wtedy zniknie ta presja żeby mieć jakiegokolwiek chłopaka.
Będziesz się bardziej szanować i sięgać po facetów którzy na Ciebie zasługują.
Znam małżeństwo, w którym facet przejawia takie choleryczne zapędy jak Twój były i nie jest to szczęśliwe małżeństwo tylko życiowy dramat bo są na siebie skazani przez to że mają dwoje dzieci i kredyt na dom. I ona się od niego odsuwa, po prostu nie lubi z nim przebywać nie mówiąc o czymś więcej, a jest bardzo ładną kobietą i jego szlag trafia i jego nerwica się nakręca. Błędne koło na długie lata i końca nie widać. A Ty masz dziewczyno ten luksus że możesz mieć nowego super chłopaka. Żeby go zdobyć, popracuj nad samooceną dodając jakaś nową wartość do swojego życia. Powodzenia rose-girl :-)