Na wstępie zaznaczę że nie chodzi mi ani o nic pozytywnego, ani negatywnego. Czy ktoś z Was zauważył coś takiego w swoim przypadku że wszystkie osoby płci odmiennej jakie były nim wstępnie zainteresowane posiadały w sobie coś zaskakująco podobnego/jakieś cechy ich łączące, a jednocześnie sam nigdy nic nie robił w tym celu?
Przykładowo: Spotykanie w swoim życiu mężczyzn z których prawie każdy ma coś wspólnego z informatyką, i jest przynajmniej lekko przechylony w stronę ZA (bądź czegoś w tym 'stylu').
Inny przykład: Spotykanie w swoim życiu kobiet (w przypadku mężczyzny) z których każda była w dzieciństwie molestowana, i zarabiała przez jakiś czas jako prostytutka.
WAŻNE: w wątku chodzi mi tylko o takie przypadki, w których sami nic z siebie nie robiliście (bo jeśli kobieta szukałaby wśród samych informatyków to byłoby to najnormalniejsze w świecie że właśnie tacy są nią zainteresowani) a jednak zawsze powtarza się ten sam (a raczej - bardzo podobny pod wieloma względami) typ osoby.
Ma ktoś tak?
Tak, mam to samo. Aż się zdziwiłem kiedyś jak to jest możliwe. Zawsze spotykam się, najlepiej rozmawia mi się z dziewczynami, które jak się później okazuje - każda, dosłownie każda, albo obecnie chodzi na jakiś rodzaj terapii psychologicznej, albo taki rodzaj leczenia ma od niedawna za sobą. I nie są to 2 albo 3 przypadki, ale ok 5-6 tylko w ciągu ostatniego roku.
I nie wiem co to może oznaczać. Prawie każda z nich mi mówiła, że sam powinienem udać się na terapię, bo jestem trochę skrzywionym i poranionym psychicznie facetem wg nich. Jeśli tak jest, to czy to prawda, że takie osoby do siebie podswoadonie ciągną?
3 2017-08-27 00:09:18 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-08-27 00:12:30)
- Ela210
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
2 pierwszych chłopaków miało zielone oczy i ciemny blond włosy- to raczej mój wybór- a po krótkim czasie dowiadywałam się, ze ich ojcowie mają ten sam zawód co mój ojciec- nie napiszę jaki ale nie bardzo często spotykany 
A ponieważ za każdym razem była porażka, mąż ani nie jest blondynem ani z zielonymi oczami, a teść miał inny zawód.
Edytuj to, bo oczy krwawią 
- Beyondblackie
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
To bardzo proste: podswiadomie wybieramy rzeczy dla nas znane/ bezpieczne.
I tak kobieta z urazem na punkcie seksu, jakas fobia, bedzie wybierala homoseksualitow. Ktos z rodziny DDA bedzie wchodzil w relacje z osobami uzaleznionymi. Facet z kompleksem ratownika bedzie wybieral zyciowo potluczone kobiety. Itd.
Podkreslam, sa to zwykle wybory PODSWIADOME.
- rossanka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Co w tym jest. Że niby się "trafia"na jeden typ osób, ale tam gdzieś jest drugie dno.
To tak z obserwacji własnych jak i moich znajomych.
To bardzo proste: podswiadomie wybieramy rzeczy dla nas znane/ bezpieczne.
I tak kobieta z urazem na punkcie seksu, jakas fobia, bedzie wybierala homoseksualitow. Ktos z rodziny DDA bedzie wchodzil w relacje z osobami uzaleznionymi. Facet z kompleksem ratownika bedzie wybieral zyciowo potluczone kobiety. Itd.
Podkreslam, sa to zwykle wybory PODSWIADOME.
Tylko na jakiej zasadzie podswiadomosc danej osoby mialaby wplywac na pojawianie sie w jej zyciu/stawianie na drodze okreslonego typu mezczyzn/kobiet ktore sa nia/nim zainteresowani/-e?
--- --- --- ---
Slyszalam kiedys taka teorie ze kobieta wybiera mezczyzne na podstawie tego jaka jest jej meska czesc/meskie ego, a mezczyzna na podstawie tego jaka jest jego zenska czesc/zenskie ego, w sensie - ze takich/takie samych/-e jak ta ich meska/zenska czesc, no, i przyznam ze u mnie by sie to zgadzalo, ale pewnosci co do tego czy to jakas uniwersalna zasada nie mam zadnej. Nie mam tez pojecia w jaki sposob ona/on mieliby niby wyczuwac takie rzeczy nie znajac drugiej osoby a od samego poczatku lgnac wlasnie do niej.
też tak mam.
ciągle wybieram mężczyzn, którzy na bokach szukają innej opcji.
czy ktoś wie, jak można odciąć się od tego? przerwać to? poznać wreszcie zupełnie odmienną osobę?
9 2017-08-27 22:08:18 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-08-27 22:08:48)
też tak mam.
ciągle wybieram mężczyzn, którzy na bokach szukają innej opcji.
czy ktoś wie, jak można odciąć się od tego? przerwać to? poznać wreszcie zupełnie odmienną osobę?
Musisz szukać osób uczciwych i z zasadami. Trzeba dużo słuchać. Ale generalnie to loteria.
- bezkres
- Dobry Duszek Forum
- Nieaktywny
też tak mam.
ciągle wybieram mężczyzn, którzy na bokach szukają innej opcji.
czy ktoś wie, jak można odciąć się od tego? przerwać to? poznać wreszcie zupełnie odmienną osobę?
Wydaje mi się, że psycholog mógłby pomóc w rozpracowaniu mechanizmów pchających cię w ramiona zdradzających facetów.
Sama możesz sobie gdybać w nieskończoność czy to wzory z domu rodzinnego, może nieobecny ojciec albo strach przed zaangażowaniem w coś poważniejszego stąd wybieranie "ciągle szukających".
- rinho91
- Net-facet
- Nieaktywny
Za atrybuty poznawcze odpowiedzialne są określone strategie, których uczymy się w procesie socjalizacji oraz efekcie naśladownictwa. W tym duże znaczenie ma środowisko w jakim przebywamy.
"trafianie" na określony typ nie jest więc dziełem przypadku, a nieświadomym podążaniem za mechanizmami.
Dobrze, jeśli zdajemy sobie sprawę z faktu, że "przyciągamy" dany typ człowieka, który w jakiejś formie ma znamiona postępowania patologicznego/dysfunkcyjnego dla relacji.
Jak sobie z tym poradzić? Samoistne przepracowanie kilku aspektów swojego życia, takich jak:
Dzieciństwo: jaki byłem, jak mnie traktowali, kto miał na mnie duży wpływ, jak byłem postrzegany, z kim się trzymałem itp.
Dorosłość: dlaczego osoby X do mnie ciągną? Co powoduje, że nawiązuje z nimi dobre relacje? Co mógłbym zmienić? itp.
Jeżeli powyższe stanowią problem ( a często tak jest ), należy udać się do psychologa, który pomoże lepiej zrozumieć siebie.
- Bezimienny
- Net-facet
- Nieaktywny
Miałem 3 poważniejsze dziewczyny- Wszystkie miały jakieś tatuaże, były bardzo szczuple, wysokie i blond włosy ( jedna miała ombre z blondem)
- Beyondblackie
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Lilly, na Twojej drodze zycie stawia cala game ludzi. To, jakimi sie zainteresujesz, zalezy wylacznie od Ciebie. A poniewaz podswiadomie interesuja Cie np. tylko niesmiali komputerowcy, to na takich bedziesz zawieszac oko, ignorujac cala reszte, ktora nimi nie jest.
Widzisz, ja zawsze sie smialam, ze dookola mnie pelno rudzielcow 
Czyzbym zyla w jakis dziwacznych miastach, z calkowicieruda populacja? Oczywiscie, ze nie. Ilosc "marchewek" byla taka jak w calym kraju, ala ja tych ludzi najlepiej zapamietywalam, bo poswiecalam im podswiadomie najwieksza ilosc uwagi.
14 2017-08-28 10:44:42 Ostatnio edytowany przez margaryna (2017-08-28 10:49:05)
- margaryna
- Dobry Duszek Forum
- Nieaktywny
Do mnie ciagneli zajeci faceci. Mialam az 4 takie przypadki. I to nie ja ich wybieralam.
Zaczelam sie zastanawiac czy ja mam cos na czole wypisane? Co ciekawe ja tez uwazalam ich za bardzo atrakcyjnych i ciezko bylo zrozumiec ze oni nie sa dla mnie.
U mnie przyczyna byly relacje z ojcem alkoholikiem - a raczej brak ojca, bo swojej roli jako glowa rodziny nie spelnial w ogole. Ktos mi tu na forum nawet napisal, ze potrzeba milosci byla tak silna a poczucie wlasnej wartosci tak niskie, ze bralabym co popadnie. Nie wiem, czy cos z tymi facetami bylo nie tak bo nie znalam ich rodzin itd. Pewnie tez wybierali mnie podswiadomie bo wyczuli moja slabosc.
Bylam na terapii DDA i jest duzo lepiej. Moj obecny partner jest czysty jak lza, pochodzi z bardzo dobrej rodziny, w ogole nie tykaja alkoholu itd. ma za to inne wady aleto juz inny temat :-D
15 2017-08-28 19:07:27 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2017-08-28 19:08:41)
Lilly, na Twojej drodze zycie stawia cala game ludzi. To, jakimi sie zainteresujesz, zalezy wylacznie od Ciebie. A poniewaz podswiadomie interesuja Cie np. tylko niesmiali komputerowcy, to na takich bedziesz zawieszac oko, ignorujac cala reszte, ktora nimi nie jest.
Widzisz, ja zawsze sie smialam, ze dookola mnie pelno rudzielcow
Ale widzisz to byloby jasne, w przypadkach gdy ludzie posiadaja o sobie informacje, natomiast jesli zawsze podbijaja do kobiety (zarowno w realu, jak i w necie) przykladowo - 'komputerowcy' z ZA, albo (inny przyklad) - wyjatkowo ruchliwi rolnicy (do innej kobiety), i one o tym fakcie dowiaduja sie duzo potem, to niby na jakiej zasadzie to dziala?
Za atrybuty poznawcze odpowiedzialne są określone strategie, których uczymy się w procesie socjalizacji oraz efekcie naśladownictwa. W tym duże znaczenie ma środowisko w jakim przebywamy.
"trafianie" na określony typ nie jest więc dziełem przypadku, a nieświadomym podążaniem za mechanizmami.
Dobrze, jeśli zdajemy sobie sprawę z faktu, że "przyciągamy" dany typ człowieka, który w jakiejś formie ma znamiona postępowania patologicznego/dysfunkcyjnego dla relacji.
Jak sobie z tym poradzić? Samoistne przepracowanie kilku aspektów swojego życia, takich jak:
Dzieciństwo: jaki byłem, jak mnie traktowali, kto miał na mnie duży wpływ, jak byłem postrzegany, z kim się trzymałem itp.
Dorosłość: dlaczego osoby X do mnie ciągną? Co powoduje, że nawiązuje z nimi dobre relacje? Co mógłbym zmienić? itp.
Jeżeli powyższe stanowią problem ( a często tak jest ), należy udać się do psychologa, który pomoże lepiej zrozumieć siebie.
Ale Ty chyba masz na mysli sytuacje, w ktorych ludzie wiedza o sobie to i owo, czyli np. mamy mezczyzne ktora zna wiele kobiet, kilka z nich posiada konkretna chorobe psychiczna (o ktorej on juz wie) oraz blond wlosy, i jego do nich ciagnie, tak? Mi jednak chodzi o cos innego: mamy mezczyzne ktory zna wiele kobiet, ale ciagnie go do kilku, a dopiero potem sie dowiaduje, ze kazda z nich ma ta sama chorobe psychiczna. Albo jeszcze lepiej: pewien mezczyzna wybiera sobie kobiety po nagranych przez nie filmikach, albo zdjeciach, patrzy tylko na wyglad ('wizual' i ew. mimika/glos sa wiec jego jedynymi informacjami) a potem sie dowiaduje iz tak sie dziwnie zlozylo ze te ktore wydaly mu sie najatrakcyjniejsze np. posiadaja konkretna chorobe psychiczna.
Szukalam jakis czas temu partnera do wymiany jezykowej, mialam już dość wszelkiego rodzaju "freakow" wiec wybralam faceta, JEDYNIE dlatego, że wyglądał jak Pan Pączek.
Śliczna, sympatyczna twarz z łagodnym uśmiechem.
Po trzech dniach rozmow okazalo sie, że ma niemal 100% zestaw cech, ktore mnie niesamowicie u facetow pociagaja, a jednoczesnie ktorych chcialam za wszelka cene uniknac.
A wybralam go jedynie na podstawie jednego zdjecia w profilu
- Beyondblackie
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Lilly, zle zrozumialas. To nie o to chodzi, ze jakies rzeczy wiesz od poczatku SWIADOMIE, ale, ze podswiadomie je wylapujesz. Jezeli, na przyklad, masz lek przed emocjonalna bliskoscia, PODSWIADOMIE bedziesz wylapywac mezczyzn, ktorzy maja ZA lub inne zaburzenie, ktore czyni ich uczuciowo niedostepnymi. Tak juz jest, ze jako ludzie mamy wewnetrzny radar, ktory nakierowuje nas na to co jest w naszym mniemaniu "bezpieczne", czyli znane.
Cos w tym jest. Ja spotykam same kobiety, ktore nie maja orgazmow
