Moja dziewczyna straciła ochotę na seks. Wcześniej uprawialismy seks co najmniej dwa razy w tygodniu. Obecnie mamy przerwę nawet po dwa tygodnie. Tlumaczy sie tym ze nie ma ochoty ani takich potrzeb, a kiedy próbuje porozmawiać o tym to się denerwuje i rozmowa kończy się kłótnią. Denerwuje ja gdy pytam gdzie idzie i co robi tłumacząc się tym że ja kontroluje i sprawdzam i nie musi mi się tłumaczyć co robi . Nie lubi jak przegladam jej tel, w zasadzie to nie pozwala na to chociaż wcześniej nie było nigdy takiego problemu. Uwielbia się całować a kiedy próbuję to nie ma ochoty albo trwa to chwilkę. Kiedyś to ja raczej unikalem pocałunków tak bardzo lubiła się całować, teraz nie calujemy się wcale.Bardzo ja kocham i boję się że coś jest nie tak. Niewiem co robić. Ona tłumaczy ze mnie kocha i jest wszystko ok tylko nie ma potrzeb.
Jest ktoś inny 
Ona dalej lubi się całować i seksić tylko już nie z Tobą, normalka ;]
Jest ktoś inny
Dość chamskie myslenie
A do autora:
Porozmawiajcie, moze po prostu w ostatnim czasie dostala jakiejs infekcji i obawia sie kolejnej. Albo po prostu ma duzo stresu w pracy/szkole przez co spada libido. Rownie dobrze mogla zaczac przyjmowac tabletki ktore rowniez odbieraja ochote na seks.
4 2017-03-06 16:13:15 Ostatnio edytowany przez namazu (2017-03-06 16:15:36)
Moja dziewczyna straciła ochotę na seks. Wcześniej uprawialismy seks co najmniej dwa razy w tygodniu. Obecnie mamy przerwę nawet po dwa tygodnie. Tlumaczy sie tym ze nie ma ochoty ani takich potrzeb, a kiedy próbuje porozmawiać o tym to się denerwuje i rozmowa kończy się kłótnią. Denerwuje ja gdy pytam gdzie idzie i co robi tłumacząc się tym że ja kontroluje i sprawdzam i nie musi mi się tłumaczyć co robi . Nie lubi jak przegladam jej tel, w zasadzie to nie pozwala na to chociaż wcześniej nie było nigdy takiego problemu. Uwielbia się całować a kiedy próbuję to nie ma ochoty albo trwa to chwilkę. Kiedyś to ja raczej unikalem pocałunków tak bardzo lubiła się całować, teraz nie calujemy się wcale.Bardzo ja kocham i boję się że coś jest nie tak. Niewiem co robić. Ona tłumaczy ze mnie kocha i jest wszystko ok tylko nie ma potrzeb.
No jakoś tam mega temperamentni to nie jesteście:) Zwyczajowo seks uprawiam w tygodniu tyle co Wy w miesiąc...niczego to nie dowodzi, powaga.
Przeglądasz jej telefon? Tej, poważnie? po co to robisz
Czas...to taka fajna mikstura...może spróbuj? Laska mówi, że jet ok...może ma inne zmartwienia, o których nie chce gadać, może więcej pracy, nauki. Poczekaj....związki nie rozpadają się z dnia na dzień ani z dnia na dzień naprawić ich nie można (nie mówie o nieziemskim seksie - to zawsze może zdziałać cuda:DDDDD)
Może coś jej zdrowotnie jest? Albo libido spadło od tabsów? Dupę zawracasz a nawet tego nie sprawdziłeś....nastepny rycerz.
5 2017-03-06 16:13:54 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-03-06 16:59:05)
- zabpth
- Net-facet
- Nieaktywny
No na bank pewnie jest chora, częsta przypadłość, tu na forum już bywały takie tematy.
Czytając forum można wskazać kilka najczęstszych chorób.
Zatem z dostępnych chorób obniżających ochotę na sex z partnerem to:
-Tarczyca
-DDA
-Depresja
-Borderline
-Mętlik
-Nowy, ale najczęściej jako powikłania po Mętliku.
Ostatnio ktoś dorzucił albo odkrył DDR, i nie nie są to pamięci, tylko dorosłe dziecko rozwodników.
Ja dorzucam GTX, fajnie brzmi i do tego najlepsze graficzne układy.
Można podpiąć jakieś krzywe zachowania partnerów pod nazwa GTX.
Zajebiście brzmi uważam np. O jeny jeny, zerwała ze mną laska, GTX-a miała, z GTX-em nie da się walczyć.
Pozdrawiam
Twoją dziewczynę głównie, bo pewnie coś jej jest
Edit
No bo nie będę pisać że uczuciowo zaangażowana jest gdzie indziej dla tego tez nie chce się nawet całować, bo odbiera to coś jakby zdradę tego drugiego.Nie, nie Ciebie :] Autorze.
Kobiety, pomijając zwykłe qrwiszcza, najczęściej są monogamiczne, i często nawet jak ma się męża, a pojawi się kochanek i motylki, to całkowicie odcinają męża od bliskości, bo zakochane w kimś innym nie chcą zdradzać tego którego kochają. A zakochana kobieta nawet nie pomyśli o tym żeby zdradzić.
Czyli taki paradoks.
A to że mówi że jest ok, no cóż a co ma niby powiedzieć, a że nie jest ok, to sam wiesz.
Pozdro
Po chwili zastanowienia...to trochę słabe, że martwisz się o związek a nie o kobietę. Myślę, że swój brak pewności, tudzieź nadmiar pizd***owatości jest problemem.
Najpierw zrob rachunek sumienia jak ten wasz seks wyglądał do tej pory. Czy poswiecales odpowiednia ilość czasu na grę wstępną jak zachowywałes sie po stosunku ? Czy byles skupiony również na przyjemności dziewczyny. Może być tak że ona się zrazila do seksu z Tobą i nie chce go uprawiać żeby się nie frustrowac. Jakby seks był dla niej znakomity, nie odmawialaby go sobie. Kobiety też lubią seks ale dobry. Ja tak kiedyś straciłam ochotę na seks z kimś kto był niereformowalny w tych sprawach pomimo wielu rozmów i prób zrobienia z niego dobrego kochanka. Frustracja wygrała.
Czekaj czekaj... Sprawdzasz jej telefon?
Pocztę e-mail też?
I może jeszcze torebkę przeglądasz, i szufladę z majtkami?
Brak zaufania to gwóźdź do trumny związku.
Jeśli będziesz ją natrętnie sprawdzał, kontrolował - straci zainteresowanie nie tylko seksem, ale i Tobą.
