Nie dobrze mi się robi od tego Waszego marudzenia, logiczne chyba że każdy ogarnięty okulista odradzać będzie takich zabiegów ze względu na to że nie chce stracić klienta. Skoro przychodzisz co jakiś okres czasu do okulisty badać wzrok, kupić okulary bądź soczewki to wiadomo że zarabia na tym pieniądze, aczkolwiek co się stanie gdy Twój wzrok zostanie naprawiony? No właśnie, straci Ciebie jako klienta, dlatego musi takie rzeczy odradzać. Oczywiście zawsze jest jakieś ryzyko, jednak to ryzyko jest naprawdę małe. Kto nie ryzykuje szampana nie pije, prawda? Czekam na konkretne odpowiedzi dotyczące operacji laserowej, bo być może w przyszłości sam się oddam takiej operacji. Pozdrawiam.
kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana - dokładnie! ryzyko jest wszędzie, a jeśli chodzi o laserową korekcję wzroku to w dobrych klinikach jest ono bliskie zeru!
No to w takim razie może sobie wszczepić soczewkę fakijna zamiast lasera i to powinno mu pomóc, bo to leczy dużą krótkowzroczność od -2 do -23D.
Dokładnie sama się kiedyś orientowałam, ponieważ przez to że urodziąłm się w 6 miesiącu mam bardzo dużą wadę wzroku -15 i -16. Do operacji laserowej musisz mieć ustabilizowaną wade nie może Ci sie pogłębiać, laser jest do -10, a w wyższych wadach słyszałam również o mozliwości wszczepienia soczewki.
na pewno warto pójść na wizytę kwalifikującą, wtedy na pewno dowiesz się szczegółowo co i jak
Wiecie co, decyzję co do zabiegu to każdy sam musi podjąć - ani nikt z bliskich, ani lekarz nie powiedzą: tak, rób, będziesz super widzieć! Ja jestem po konsultacjach u dr Rogowskiej-Godeli w Weiss Klinik i kwalifikuję się do zabiegu. Mam wyznaczoną datę na 6 maja, ale cały czas się zastanawiam. Ryzyko jest ogromne! Jak czytam tą kartkę z informacjami o zabiegu, którą dostałam w klinice, to horror delikatny:) ale jak piszecie - kto nie ryzykuje, ten szampana nie pije... Ale pragnienie pozbycia się okularów jest też ogromne! Ponawiam wcześniejsze pytanko, czy ktoś miał zabieg u dr Rogowskiej-Godeli?
dokładnie decyzję każdy musi podjąć sam...ja jestem 5 lat po zabiegu laserowej korekcji wzroku(metoda SBK) i to była najlepsza decyzja w moim życiu i najlepiej wydane pieniądze!
dokładnie decyzję każdy musi podjąć sam...ja jestem 5 lat po zabiegu laserowej korekcji wzroku(metoda SBK) i to była najlepsza decyzja w moim życiu i najlepiej wydane pieniądze!
Ja mam mieć epi-lasik, ale doktor wspominała o SBK - możesz coś więcej powiedzieć o tej metodzie? jaką wadę miałaś?
byłam krótkowidzem, wada - 3,5 i - 4,5, a do tego jeszcze astygmatyzm zredukowano mi to wszystko do 0! Jest różnica między tymi metodami w grubości oddzielanego płatka rogówki-metoda SBK jest tą najbardziej oszczędzającą rogówkę(choć teraz jest jeszcze nowsza jej odmiana tzw. EBK), jest to metoda szybsza od epi i dobrze widzisz(ostro) zaraz po zabiegu...u mnie to trwało 20 min(oba oczy na raz) i sama wyszłam z sali dobrze widząc, a nie jak przedtem po omacku! Ja wybrałam miejsce zabiegu najbliżej mojego miasta(odległość) był to Gdańsk(świetna klinika na ich stronie jest moja opinia) cena mi odpowiadała, zaopiekowano się mną bardzo profesjonalnie i nie żałuję tego wyboru do dziś...
koleżanka miała dość spora wadę i zdecydowała się na zabieg - teraz musi chodzić w okularach, a wada się pogłębiła
niestety statystyka jest bezlitosna i jakiś odsetek operacji nie udaje się, koleżanka miała pecha i zawsze trzeba to brać pod uwagę
znajomy lekarz zawsze powtarza: jak najdalej od chirurgów, jak najdalej od szpitala ...
oczywiście każdy sam musi przemyśleć sprawę
pozdrawiam
Nieźle tu "straszycie", a ja mam zabieg we wtorek!:) cały czas boję się właśnie tego, że znajdę się w tym niewielkim procencie statystycznych powikłań. No nic odwrotu już nie ma i trzeba stawić temu czoło:P Odezwę się już po wszystkim, bo stwierdziłam że już nie będę się nakręcać bardziej. Trzymajcie kciuki i z góry Wam dziękuję! Pozdrawiam
Nieźle tu "straszycie", a ja mam zabieg we wtorek!:) cały czas boję się właśnie tego, że znajdę się w tym niewielkim procencie statystycznych powikłań. No nic odwrotu już nie ma i trzeba stawić temu czoło:P Odezwę się już po wszystkim, bo stwierdziłam że już nie będę się nakręcać bardziej. Trzymajcie kciuki i z góry Wam dziękuję! Pozdrawiam
jestesmy z toba
Trzymamy kciuki. Tez mi sie marzy taka korekta chociaz mam małą wadę ale nie znosze nosić okularów. Jak na razie to mnie nie stać bo to bardzo drogie nawet jeśli są jakieś promocje
Dziewczyny to jestem:) przeżyłam i do tego widzę doskonale! zabieg miałam 6 maja, nieprzyjemny, ale do przeżycia:P szczególnie dzięki pani dr, która jest ostoją spokoju i cierpliwości, co udziela się:) cóż więcej mogę powiedzieć - strach był, stres był, ale naprawdę warto! trochę jest zabawy z tymi kroplami, ochroną oczu, no ale właśnie przecież to są oczy! znoszę więc to cierpliwie i jest bardzo dobrze!
Czy wada zeszła do 0? Sam zabieg bolał? Wracałaś sama do domu? Od razu widać różnicę? Napisz coś wiecej ...
Czy wada zeszła do 0? Sam zabieg bolał? Wracałaś sama do domu? Od razu widać różnicę? Napisz coś wiecej ...
Ostatnie badanie miałam tydzień temu i zostało jeszcze jakieś 0,25, ale widze bardzo wyraźnie mimo to. Mam nadzieję, że teraz jest już 0, ale badanie następne mam za tydzień. Sam zabieg nic nie boli, ale jest nieprzyjemnie trochę. Grzebanie w oku nie może być miłe:) tylko widzisz jakieś ruchy i cienie, więc w sumie spoko. Po zabiegu oczy szczypią trochę, jak przy obieraniu cebuli, tyle że nie możesz nic pocierać, wiadomo. Na pewno na zabieg musisz mieć jakąś opiekę, bo choc widzisz w miarę ok, to jednak te oczy szczypią i są co chwilę zaburzenia ostrości - porównałabym to zmęczenia oczu, przynajmniej ja jak długo przed kompem siedzę, to mam takie jakby podwójne widzenie, obraz rozmazany. A różnicę widać od razu! przede wszystkim jest większe pole widzenie, nieopgraniczone przez okulary:P no chyba że soczewki nosisz, to żadna zmiana:)
181 2014-06-26 09:39:14 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2014-06-26 09:47:44)
myślę, że nie ma co samemu się wybierać na taki zabieg, najlepiej we dwójkę, żeby druga osoba potem cię odwiozła do domu i generalnie zajęła się wszystkim zresztą zazwyczaj jest tak, że na zabieg przychodzą dwie osoby, z tej okazji nawet w spam zrobili promocję, że jeśli przychodzisz we dwójkę na wizytę kwalifikującą, to w cenie jednej masz dwie
Witajcie.
Ja laserową korektę będę miała w sierpniu. Moja wada to - 4,25. Metoda to EBK (mam cienką rogówkę). Zaczynam się obawiać. Z jednej strony wybrałam sobie dobrego specjalistę, jechałam do tej pani kilka godzin w jedną stronę, bo zależało mi konkretnie na wizycie u niej. Koszt jest duży - 3200 zł za 1 oko, plus 250zł badania kwalifikacyjne, później też trzeba chodzić na wizyty. U mnie z dojazdem wyjdzie 7500-8000 zł. Dla mnie to ogromna suma, ale tak bardzo chciałam ten zabieg, a gdy zostałam do niego zakwalifikowana to się strasznie boję Boję się bólu, powikłań. A słuchajcie czy Wam mówiono, że nie wolno mieć robionej korekcji przed okresem i w trakcie niego? Chodzi o wodę w organizmie. I tu się obawiam, bo mam bardzo nieregularne miesiączki.
Witajcie.
Ja laserową korektę będę miała w sierpniu. Moja wada to - 4,25. Metoda to EBK (mam cienką rogówkę). Zaczynam się obawiać. Z jednej strony wybrałam sobie dobrego specjalistę, jechałam do tej pani kilka godzin w jedną stronę, bo zależało mi konkretnie na wizycie u niej. Koszt jest duży - 3200 zł za 1 oko, plus 250zł badania kwalifikacyjne, później też trzeba chodzić na wizyty. U mnie z dojazdem wyjdzie 7500-8000 zł. Dla mnie to ogromna suma, ale tak bardzo chciałam ten zabieg, a gdy zostałam do niego zakwalifikowana to się strasznie bojęBoję się bólu, powikłań. A słuchajcie czy Wam mówiono, że nie wolno mieć robionej korekcji przed okresem i w trakcie niego? Chodzi o wodę w organizmie. I tu się obawiam, bo mam bardzo nieregularne miesiączki.
Kochana to normalne:) ja przed zabiegiem też miałam jeszcze więcej wątpliwości i jeszcze bardziej się denerwowałam!!! Nie ma się czego bać - bólu nie ma żadnego, w trakcie zabiegu pomyśl sobie że to trwa kilka minut wszystko, a po wszystkim będziesz widziała wyraźnie!!!:) a jeśli chodzi o miesiączkę, to mi lekarka wspominała, że nie można w trakcie i tuż przed robić zabiegu. Nie martw się jednak na zapas, bo jeśli akurat dostaniesz miesiączkę, to po prostu przełożysz zabieg:) Trzymam kciuki i powodzenia!!!
paris33 super, że u ciebie się tak wszystko bezstresowo udało!
04.09.14 byłam na badaniu kwalifikacyjnym u pani dr. Archackiej z CMO Laser, zakwalifikowałam się, uzbierałam pieniądze i zabieg będę miała ok 16 października i kurcze cholernie się boje, pani dr. powiedziała ze mam grubą rogówkę, i że mogę mieć zabieg robiony metodą LASEK albo właśnie EBK, pani dr. oczywiście poleca EBK, nowsza lepsza, wiadomo i chyba na ta metody sie zdecyduje. Ile czasu do siebie dochodziliście? Po zabiegu wykupuje się jakieś leki? Dużo kosztują? ile jest badań kontrolnych? i czy jeżeli po pół roku będzie się robić korektę (jeżeli wada sie w całości nie usunie za pierwszym razem) to wiecie czy ona jest płatna?
Teraz mam natłok pytań, a jak byłam na badaniu to oczywiście nie zapytałam ...
Juz nikogo nie ma kto miał EBK? Cokolwiek ...
mój tato ma straszną wadę wzroku, teraz już nawet mówi że jeśli zrobią mu badania to prawo jazdy mu zabiorą bo jest tak tragicznie zaczęłam się zastanawiać czy by go nie wysłać na taką korekcję, ale jak go przekonac? Nie chce o tym slyszec, boi się niepowodzenia. Często tego typu zabiegi się nie udają?
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma
04.09.14 byłam na badaniu kwalifikacyjnym u pani dr. Archackiej z CMO Laser, zakwalifikowałam się, uzbierałam pieniądze i zabieg będę miała ok 16 października
i kurcze cholernie się boje, pani dr. powiedziała ze mam grubą rogówkę, i że mogę mieć zabieg robiony metodą LASEK albo właśnie EBK, pani dr. oczywiście poleca EBK, nowsza lepsza, wiadomo i chyba na ta metody sie zdecyduje. Ile czasu do siebie dochodziliście? Po zabiegu wykupuje się jakieś leki? Dużo kosztują? ile jest badań kontrolnych? i czy jeżeli po pół roku będzie się robić korektę (jeżeli wada sie w całości nie usunie za pierwszym razem) to wiecie czy ona jest płatna?
Teraz mam natłok pytań, a jak byłam na badaniu to oczywiście nie zapytałam ...
Bella musisz wiedzieć, że różnica pomiędzy metodami tkwi tylko w przygotowaniu rogówki do laserowania - przy jednych oczy szybciej się goją, przy innych wolniej. Z tego co czytałam to po EBK ludzie skarżą się na okropny ból. Ja nie miałam żadnego takiego bólu, wrażenie jakby rzęsy ci się podwinęły pod powiekę i takie ocieranie. Ale czy to ból? dla mnie nie. Ja na 3 dzień po zabiegu normalnie już funkcjonowałam, potem nastąpiło pogorszenie ostrości na kilka dni i potem znów poprawa. Po zabiegu musisz stosować sztuczne łzy (ja miałam Hyabak) i antybiotyk w kroplach, koszt za łzy około 25-30 zł, za antybiotyki od 50 do 150 zł:) badań kontrolnych jest kilka, zależy od metody - ja miałam 3 wizyty w sumie (po 5 dniach, po miesiącu, po 3 miesiącach). Rekorekcja z reguły jest nieodpłatna, ale każda klinika to inaczej reguluje.
mój tato ma straszną wadę wzroku, teraz już nawet mówi że jeśli zrobią mu badania to prawo jazdy mu zabiorą bo jest tak tragicznie
zaczęłam się zastanawiać czy by go nie wysłać na taką korekcję, ale jak go przekonac? Nie chce o tym slyszec, boi się niepowodzenia. Często tego typu zabiegi się nie udają?
U mnie jednym z powodów było też prawo jazdy:) Zależy ile tata ma lat, bo zabieg można wykonywać chyba do 50 albo 55 lat. Na pewno dobra klinika + dobry lekarz + dokładne badanie minimalizują niepowodzenie. Ryzyko jest takie, że wada może nie zostać skorygowana do zera lub pojawią się efekty, np. rozszczepienie świateł przy mgiełki wokół światła - ale to mija z czasem podobno, ja tego nie miałam:) Dużo klinik się zajmuje korekcja laserową i niektóre odwalają po prostu masówkę. Ja polecam Weiss Klinik, jeśli poszukujesz kliniki na południu.
W niektórych klinikach chyba nawet do 60 roku życia, w kazdym razie nie ma co takiej decyzji odkładać, bo komfort i jakość widzenia po operacji laserem - bezcenne.
Siostra na Pomorzy taką operację robiła i jest zachwycona, a my w sumie zachwycamy się jak jej ładnie bez okularków, a miała wadę sporą
a gdzie dokładnie na Pomorzu robiła Twoja siostra tą operację?
W nowym wzroku czy gdzie indziej?
A wiesz nie pamiętam nazwy tej kliniki, ale na pewno siedzibę mają na Monciaku w Sopocie, w Krzywym Domku (dość charakterystyczny punkt jeśli chodzi o Monciak).
Musisz sobie poszperać.
Mam pytanie do osob które przeszly zabieg...
Kiedy powraca widzenie... Mineło juz 12 dni a ja ciagle źle widze. Martwie sie ze zabieg sie nie udal... nie wiem co mam robic
Moja babcia miała podobną historię tzn. nie było żadnego pozytywnego efektu operacji. Mimo to, warto zaryzykować jeżeli mamy do czynienia z dużą wadą wzroku (moja znajoma ma -20 na każdym oku i źle sobie z tym radzi).
Mam pytanie do osob które przeszly zabieg...
Kiedy powraca widzenie... Mineło juz 12 dni a ja ciagle źle widze. Martwie sie ze zabieg sie nie udal...nie wiem co mam robic
A byłaś na konsultacjach? Co powiedział Ci lekarz? Wiesz czasami potrzeba więcej czasu, żeby wzrok się ustabilizował. 12 dni to bardzo krótki okres czasu. U niektórych ustabilizowanie wzroku następuje po miesiącu, a nawet po kilku. Pamiętaj też, że jeżeli coś będzie nie tak, to możesz zrobić rekorekcję. Głowa do góry
196 2014-10-31 14:23:39 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2014-10-31 15:55:51)
kawa_na_ławęę napisał/a:mój tato ma straszną wadę wzroku, teraz już nawet mówi że jeśli zrobią mu badania to prawo jazdy mu zabiorą bo jest tak tragicznie
zaczęłam się zastanawiać czy by go nie wysłać na taką korekcję, ale jak go przekonac? Nie chce o tym slyszec, boi się niepowodzenia. Często tego typu zabiegi się nie udają?
U mnie jednym z powodów było też prawo jazdy:) Zależy ile tata ma lat, bo zabieg można wykonywać chyba do 50 albo 55 lat. Na pewno dobra klinika + dobry lekarz + dokładne badanie minimalizują niepowodzenie. Ryzyko jest takie, że wada może nie zostać skorygowana do zera lub pojawią się efekty, np. rozszczepienie świateł przy mgiełki wokół światła - ale to mija z czasem podobno, ja tego nie miałam:) Dużo klinik się zajmuje korekcja laserową i niektóre odwalają po prostu masówkę. Ja polecam Weiss Klinik, jeśli poszukujesz kliniki na południu.
no właśnie szukam czegoś w okolicach Warszawy. Ostatnio nawet jak byłam u gina u siebie w spam to podpytałam na rejestracji czy takie zabiegi robią i okazuje się że tak, tylko mimo wszystko pozostaje kwestia jak go do tego przekonać. Już nawet myślałam, by znaleźć osobę która przeszła taki zabieg, ale nie wiem jak zareaguje...
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma
Mam pytanie do osob które przeszly zabieg...
Kiedy powraca widzenie... Mineło juz 12 dni a ja ciagle źle widze. Martwie sie ze zabieg sie nie udal...nie wiem co mam robic
Bella spokojnie - dbaj o oczy jak lekarz Tobie zalecił i czekaj. U mnie widzenie superowe było prawie od razu, w sierpniu zabieg robił mój kolega i on z kolei dopiero teraz (czyli 3 miesiące po!) widzi OK. A miał też epi-lasik w Weiss Klinik. Każdy organizm więc różnie reaguje jak widać:) Najważniejsze, aby ochraniać oczy okularami ciemnymi, kropić krople wg zaleceń lekarza i nie przeciążać oczu ani siebie. Ja zauważałam u siebie, że przy wysiłku fizycznym widzenie było gorsze.
Bella, może jeszcze "zaskoczy", ale ja bym się już z tym wybrała do kliniki, w której robiłaś.
Wiesz, zawsze szybko sprawdzą czy coś nie tak jest, a w niektórych klinikach zapiszesz się od razu na darmową rekorekcję - oczywiście o ile taką mają w ofercie. Na Monciaku w sopocie mają stąd wiem, ze jest taka opcja, ale dopytaj się dokładnie jak to wygląda w Twojej klinice.
Ja jestem juz po badaniach, widze lepiej ale z daleka cagle klapa a juz ponad miesiac, ale wiem ze co raz to lepiej jest. Ale niestety rekorekcja w CMO laser jest platna
Ja jestem juz po badaniach, widze lepiej ale z daleka cagle klapa a juz ponad miesiac, ale wiem ze co raz to lepiej jest. Ale niestety rekorekcja w CMO laser jest platna
Spokojnie może rekorekcja nie będzie potrzebna:) a ile wychodzi Ci wady na badaniach? dziwi mnie, że u nich płatna jest rekorekcja - do roku od zabiegu powinna być w cenie. Ja by utrzymać taką gwarancję musze raz w roku zjawić się na badaniach.
Z mojego doświadczenia wynika, że jest poprawa, ale nie jest to tak jak czasem się mówi, że od razu widzisz normalnie... nie, nie ... jest znaczna poprawa, ale nie do 0.
Dokładnie tak: trzeba cierpliwie czekać:) u mnie na początku było idealnie, potem gorzej,a potem znów idealnie - taka sinusoida:) no i laserowa korekcja jest ingerencją w organizm, a każdy jak wiadomo jest inny i każdy inaczej to przechodzi. Ale na pewno warto!
A u mnie jest beznadziejnie ... 16 grudnia beDzie równo 2 msc... I tylko z metra moze 2 widze dobrze a malych rzeczy juz nie ... Tylko doslownie z bliska widze idelnie cZysto... Wkurza mnie to... Nie wiem co myslec, co cZuc oczywiscie pani doktor mowi ze musi sie to ustabilizowac... Ale wydaje mi sie ze lepiej juz widziec nie bede ... I pewnie znowu bede musiala kase szykowac na kolejny zabieg
:(:(
A u mnie jest beznadziejnie ... 16 grudnia beDzie równo 2 msc... I tylko z metra moze 2 widze dobrze a malych rzeczy juz nie ... Tylko doslownie z bliska widze idelnie cZysto... Wkurza mnie to... Nie wiem co myslec, co cZuc
oczywiscie pani doktor mowi ze musi sie to ustabilizowac... Ale wydaje mi sie ze lepiej juz widziec nie bede ... I pewnie znowu bede musiala kase szykowac na kolejny zabieg
:(:(
Jaką miałaś wadę wyjściową? przy dużych wadach to trwa wszystko dłużej - mój kolega miał -3 wady i do tego -5 astygmatyzmu, praktycznie po 4 meisiącach zaczął widzieć dobrze. Zakrapiaj oczy wg zaleceń lekarza i oszczędzaj oczy. Współczuję Ci, bo wiadomo że każdy chciałby od razu super!!! Ale może akurat będzie jeszcze dobrze:)
Przymierzam się do zabiegu laserowej korekcji wady wzroku i mam kilka pytań. Z góry bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi:P to tak po kolei...
a. czy te badania przed zabiegiem mogę wykonać u swojego okulisty?
b. czy ktoś z was miał powikłania po zabiegu? efekt halo, gler, haze itd.
c. po jakim czasie rzeczywiście widzi się dobrze po zabiegu i można wrócić do pracy?
d. czy polecacie metodę PRK? jest najtańsza z tych wszystkich, ale czy dobra?
e. będę wdzięczna za podpowiedzi, do jakiej klinik się wybrać:) Mieszkam w woj. opolskim, najbliżej mam na Śląsk, nieco dalej do Wrocławia
Mam pytanie do osob które przeszly zabieg...
Kiedy powraca widzenie... Mineło juz 12 dni a ja ciagle źle widze. Martwie sie ze zabieg sie nie udal...nie wiem co mam robic
Moja siostra miała niedawno operację i wprawdzie po 7 dniach po już mówi, że widzi lepiej, ale lekarz mówił, że wada będzie się stabilizowała nawet do pół roku (!) po operacji i wtedy dopiero będzie znany całkowity, juz taki kompletny efekt. W niektórych klinikach potem, jak np w blikpolu robią po takim czasie rekorekcję wady jeśli nie zeszła do zera, więc dowiedz się czy w klinice, w której robiłaś też coś takiego jest i czy to jest za darmo, bo wtedy nie masz dodatkowych kosztów.
Generalnie te laserowe korekcje wzroku to dla wielu osób błogosławieństwo, zwłaszcza przy dużej wadzie wzroku. Można całkowicie pozbyć się okularów, a te wiadomo, jak denka od słoików czasami.
Słyszałam, że takich klinik jest coraz więcej i ceny też stają się z roku na rok coraz niższe, chociaż akurat do tego podchodziłabym ostrożnie. W Sopocie robi coś takiego Blikpol jeśli dobrze pamiętam nazwę. W każdym razie warto umówić się najpierw na wizytę, zobaczyć co powie lekarz, a przede wszystkim wyrobić sobie jakieś zdanie o konkretnej klinice.
Jestem tego zdania, że jeśli przy pierwszym takim spotkaniu coś nie będzie nam odpowiadało, lepiej poszukać innej miejscówki.
W 100% się zgadzam ze swirekmuchomorek. Generalnie na szukanie kliniki trzeba poświęcić trochę czasu i nie brać pierwszej z brzegu, bo ciocia Krysia poleca. Raczej poszukać rzetelnych opinii i informacji. Ja jak wybierałam klinikę (miałam -6 na obu) to chyba z 3 miesiące szukałam (stanęło na Optegrze wreszcie). A sama operacja trwała chyba krócej niż konsultacje. Po niej czułam się dobrze, teraz normanie nie mam wady.
Zgadzam się z Tobą, monikab, też czytałam dużo, szukałam opinii, konkretnej kliniki i lekarza. Też ostatecznie wybrałam Optegrę i nawet trafiła mi się promocja więc też fajnie...
Ja jestem już pół roku po zabiegu i jest różnie. Zauważyłam, że zależy to od ilości czasu na kompie czy telefonie, oczy po prostu się bardzo męczą!!!! W pracy nie mogę robić sobie przerw co chwilę, chcoiaż staram się nie przemęczać oczu, ale jednak.... Są dni, że popołudniu wszystko mi się zlewa. No i bez sztucznych łez nie da rady:) ale nie żałuję zabiegu, bo jest super bez okularów!!!! mam nadzieję, że ten dyskomfort minie
Cześć. To mój 1 wpis tutaj. Przez 2 lata poczytywałam fora i myślałam o decyzji: CZY PODJĄĆ SIĘ LASEROWEJ KOREKCJI WADY WZROKU. W styczniu 2016, po 12 latach noszenia soczewek moje oczy przestały tolerować soczewki (po założeniu soczewek łzawiły, piekły, były czerwone i powstawał stan zapalny do leczenia antybiotykami. Wyleczyłam, zakładałam soczewki i znów to samo... Zmieniałam marki soczewek, skończyłam na najdroższych jednodniowych ale oko nie tolerowało). Zdecydowałam się na korektę - metoda SMILE.
Mam 26 lat.
Wadę wzroku od 6 roku życia.
Od 6 lat wada moja wynosiła:
Prawe: -8.00 i astygm -2.25 i niedowidzenie 40%
Lewe: -6.25 i astygm -0.5
BARDZO PROSZĘ NIE USUWAĆ NAZWISK, bardzo mi brakowało jak czytałam Wasze wpisy GDZIE byliście na wizycie i u KOGO. To jest ważne, proszę uwierzcie...
----------> Najpierw w marcu 2016 poszłam do Optegra Warszawa do dr Smorawskiego, bo miał super opinie na znany lekarz.
Zapłaciłam 250 zł za kwalifikacje.
Spędziłam 45 minut na badaniach.
I jakieś 10 min z lekarzem w gabinecie.
- lekarz powiedział że oko jest za suche, i żebym przyszła za miesiąc i nawilżała. Przypisał kompres za 100 zł.
- po miesiącu poświęcił mi jakieś 3 min w gabinecie i mówi że wciąż oko za suche i żebym nawilżała i przyszła za 2 msce. Ja sama musiałam dopytywać ,,jaka wogóle metoda", on ,,SMILE, tzn my na to mówimy LENTIVIU". lekarz nic absolutnie nie wyjaśnił i odezwał się tylko to co ja tu wam napisałam.
----------> Straciłam wiarę na widzenie bez okularów ale nie poddałam się jednak i poszłam na kwalifikację do Mavit Warszawa do dr Horodyńskiej.
- zapłaciłam 300 zł za kwalifikację
- spędziłam 3 h na badaniach
- spędziłam 1 h z lekarzem w gabinecie, wszystko mi wyjasniła, co z okiem się mże dziać, zrobiła mi 3 badania na nawilżenie oczu, mówiła o skutkach ubocznych, jak wygląda zabieg itp itd. NO WOW. Tu 4h a w Optegra 55 min.
----------> Mavit dał mi zgodę na zabieg SMILE.
Prawe oko: 31.05.2016 (leczyło się super, zero powikłań i zero bólu, spałam 20h/ dobę przez 4 dni, wpuszczałam co 1-2 h krople) PRZEZ 7 DNI NIE MOŻNA WYCHODZIĆ Z DOMU, żeby nie mieć infekcji więc jak ktoś pisze ze drugiego dnia prowadził samochód to sorry ale nie wierzę ;/
Lewe oko: 14.06.2016 (leczyło się dobrze, szybciej podsychało, nie bolało, spałam równie dużo).
----------> Jak wygląda wada po SMILE:
Prawe oko:
31.05: -1.25;
15.06: -1.75,
16.06: -1.5
27.06: -2.00 & astygmatyzm -1.00
Lewe oko:
15.06: -0.25
27.06: -0.50
----------> Lekarz mi obiecała że lewe zabiorą całą wadę. A że na prawym będzie -2.00. Narazie wada jest większa niż to co obiecali.... martwi mnie to. Bardzo. I żałuję że nie miałam na piśmie tego co mi obeicała bo bym im zrobiła sprawę sądową ale ok czekam spokojnie, mam nadz że do 3 miesięcy ta wada sę opanuje trochę i zejdzie. Bo nienawidzę okularów. I nie chcę ich nosić....
----------> Skutki uboczne które mam to:
- wieczorami rozszczepia mi się światło, jeszcze lampy to okej ALE SAMOCHODY MASAKRA. Całe moje pole widzenia zajmują światła aut. Lekarka obiecała że z każdym miesiącem będa mniejsze.
- suche oczy: nie dokuczają ale co 3h zapuszczam krople jeszcze bo w sumie jestem niedawno po zabiegu. Ale optegra kłamała że będę szalenie mocno cierpieć po smile jak mi zrobią przez suche oczy. Nie cierpię. Jest okej.
----------> Czy polecam? Narazie przeżywam, że wada rośnie, a obiecali mi że nie będzie. Więc odezwę się za 1 miesiąc.
----------> PYTANIA DO WAS:
- czy wam po SMILE wada od rzu była taka sama czy wahała się tak jak mi?
- czy ćwiczycie na siłowni? Rwania itp?
mi lekarka powiedziała że nie mogę dzwigać cięzarów na siłowni bo mam cienką rogówkę teraz. Ale... ja KOCHAM SIŁOWNIĘ i przed noszeniem okularów cwiczyłam 4 x tyg z ciężarami 30 kg na sztangę do przysiadów, 20 kg na klatkę... a lekarka mówi że teraz to max 10 kg. Ale jak 10 kg ... czy to nie to samo 10 kg teraz jak nie jestem przygotowana jak będę regularnie chodzić i po 3 miesiącach mieć masę i podniosę te 20 kg?Bo lekarz mówi że nie można robić ciśnienia takiego i rwań...
Pewnie, że warto o ile można. Ja mogę i zamierzam wykonać taki zabieg, ale mój mąż ma jakieś przeciwwskazania do zabiegu i nie może
ja sie podjęłam laserowej korekcji wzroku a konkretniej zabieg lentivu ,moja wada to była -3 i -4 dioptrie . Metoda jest całkowicie bezinwazyjna i wgl bezbolesna Miał przeciwskazania ? uu
to współczuje . Ja sie pozbyłam okularów , bo mi bardzo utrudniały prace .
Ja pitole ale perypetie. Niekończąca się historia. Współczuję...
Chyba jesteś z Warszawy, przynajmniej tak wnioskuję z opisu ale może się skusisz na telefon czy konsultację. Zadzwoń do wrocławskiego ośrodka - SPEKTRUM, poproś o poradę dr Ćwirko. on prawie 18 lat lat pracuje z laserem i operuje wady wzroku. to szmat drogi z Warszawy ale po Twoich akcjach może warto. Tam zjeżdżają ludzie z całej Polski, często z malutkimi dziećmi.
Trzymam kciuki za Ciebie!
Ja polecam ci dr Szendzielorz z Krakowa - świetna babka i właścicielka kliniki okulistycznej bardzo doświadczona, robiłam u nich korektę laserem i zero powikłan, zadowolona nie tylko ja ale też wiele opinii dobrych zbiera. Może coś poradzi...
To, że ktoś nie miał powikłań, nie znaczy, że wszyscy ich uniknął. Nie ma w 100% bezpiecznych operacji, zabiegów. Zawsze jest jakieś ryzyko i o nim informuje personel danej placówki. Niestety lub stety w naszym kraju laserowa korekcja wzorku nie jest refundowana i w zazwyczaj są to zabiegi prywatne. Można się spodziewać, że traktowanie wtedy pacjenta jest na najwyższym poziomie i zostanie on uprzedzony o wszelkich możliwych scenariuszach.
Na YT jest cała masa relacji i opisów zabiegów. Warto pooglądać -> https://www.youtube.com/watch?v=gRMU7ieaVdY&t=2s i relacje pacjentów -> https://www.youtube.com/watch?v=QUQLzIGqZV4
jakich kropli używaiście nawilżających po zabiegach? Jakieś konkretne lekarz przepisuje? Często się chodzi po zabiegu na konsultacje? Myślałam o zrobieniu korekty ale kurcze trochę się boję, już teraz mam problemy z suchymi oczami, czy to może sie nasilić?
Krople poleci Ci lekarz, wraz z zaleceniami po zabiegu. Jak masz problem z suchością oka to to może być grubsza sprawa i nie wolno tego powinąć przy kwalifikacji do zabiegu. Może tez być tak, że jesteś uzależniona już od kropli nawilżających. Wtedy już lekarz Ci podpowie co zrobić. Nie wiem czy radzenie się w internecie w takiej kwestii to dobry pomysł. Każdy z nas jest inny.
To, że ktoś nie miał powikłań, nie znaczy, że wszyscy ich uniknął. Nie ma w 100% bezpiecznych operacji, zabiegów. Zawsze jest jakieś ryzyko i o nim informuje personel danej placówki. Niestety lub stety w naszym kraju laserowa korekcja wzorku nie jest refundowana i w zazwyczaj są to zabiegi prywatne. Można się spodziewać, że traktowanie wtedy pacjenta jest na najwyższym poziomie i zostanie on uprzedzony o wszelkich możliwych scenariuszach.
Zgadzam się z Kabu. Sama miałam robioną laserową korekcję wzroku i akurat mi się udało uniknąć wszelkich powikłań. Ale koleżanka z kolei narzekała na łzawienie oczu. Ale w tkaim przypadku należy skontaktowąć się z okulistą, a on już na to zaradzi Warto też podkreślić, że powikłania rzadko występują, o czym mówił mi Pan Rzendkowski (swoją droga, jeśli ktoś z Gliwic, to niech zajrzy do gabientu Pryzmat, dobrzy specjaliści), więc naprawdę nie ma czego się obawiać. Jak się wybierze dobrego okuliste to nie ma się czego bać
Efekt przeszedł moje oczekiwania, laserową korekcje wzroku miałam w artlife, jestem bardzo zadowolona!