Wolni szukający partnera, partnerki-specjalne miejsce-2-Na wyłączność! - Netkobiety.pl

ornitologia

a to jest jakaś różnica ?

ptaki to ptaki

Paslawek, specjalista od ptaków, tego jeszcze tutaj nie grali

Eeee tam paslawku, za mała wiedza u mnie na taka specjalizacje

no chyba że nie ja

Ja wybrałem ?

taaa leczenie prądem w pakiecie

Dubel

To może paslawek, starszy - doświadczony znawca ptaszków, jak sam twierdzi - pomógłby koledze 7/10 tylko, ale szkoda żeby się marnował i już nic z życia nie miał.

Nie bądź taki skromny paslawku

7,5/10 jak już do 8 można go pod rychtować
i że niby że co ?
że jak ?

Jeżeli to takie poważne to do lekarza trza iść - aczkolwiek niechętnie

Tak spece na centralne i na piece
Najlepsza rada to do lekarza niech zasuwa - nie ma "wstydzę się" to stary koń jest albo byk .
Jak Psychologowi nie odpala sprzęt przy kobiecie 10/10 to przy mnie tym bardziej mu nie odpali .
badania na hormony,bo faceci też je mają ,diagnostyka potrzebna,a nie gadanie .

To znaczy mam od niego wyłudzić fotki ?
fizjonomii żeby nie było niejasności

Aaaa
Prawidłowo i zdrowo to by było w ogóle wywalić tę skalę z głowy,ta skala to robienie z czegoś zgoła subiektywnego,względnego -  czegoś na siłę
niby obiektywnego, masowego,uproszczonego ,ale jak już młodzi faceci wbiją sobie do głowy tę skalę to ciężko ją wywalić, ponieważ
jest ona w cudaczny sposób wygodna i niewygodna jednocześnie miesza się niestety z poczuciem wartości .

Jak to ?

Na ale dusze Psychologa znamy na wylot w te i we w tę ,blaski i cienie ,wiele jego cech ,na ile udało się go poznać za jego zgodą
tam już nie ma co grzebać,no chyba że coś ukrywa zawzięcie jakiś fragment wnętrza, duszy i umysłu.
Potencjalny oczu blask też świadczy o duszy, ewentualnie o stosowaniu kropli do oczu.

99 strona

U jakiego byłeś lekarza, jeśli można wiedzieć?
Przyczyn może być naprawdę dużo, musielibyśmy Cię lepiej znać i jakie życie prowadzisz: jak się odżywiasz, jakie używki, czy masz dużo stresów, czy i jeśli, jakie bierzesz leki, moze niedobry czegoś w organizmie, coś z hormonami, czyli typowo fizyczne kwestie plus psychika. Jeśli partnerka super to chcesz jak najlepiej wypaść, a to wbrew pozorom nie pomaga, im bardziej się starasz tym gorzej wychodzi. Tak, panowie mogą miec problemy, a partnerka 10/10, czasami to gorzej.  Przyczyn może być sporo, każda z osobna albo i wszystko razem

To nie są truizmy, wywiad plus jakieś badania będą potrzebne, nikt Ci nie da na dzień dobry diagnozy, to nie takie hop siup.

Może nie rozpędzajmy się tak z tą poprzeczką ?
A co na to wszytko partnerka10/10 ?
Jaka była jej reakcja ?
Na początek  nich Psycholog odpowie na pytania Miętusa.
o tryb życia,dietę,używki.
Czy w ogóle jest libido ?

Na specjalista to psychiatra, psychoterapeuta i seksuolog w jednym.

To ja mam inne obserwacje, Koralina jakaś szczęśliwsza się wydaje i właśnie mniej złośliwa,że stanę w jej obronie.

Czyli to problem blokady bardziej niż fizjologiczny
To co wyboldowane to się zdarza nader często i nie tylko nałogowcom,ale to nie jest dobry znak
Trochę się boisz tej dziewczyny ,stąd to nadanie przeciwieństwom dużego znaczenia.
Jak byś nie był z jej ligi to już byś poszedł na odstrzał,chyba że ściemniałeś coś .

Tak? A po czym tak sądzisz?
Niedobrze dla Koraliny jak robi się poważnie. Będzie sobie musiał stąd pójść

Nic nie napisałem o wzroście poziomu srogiej powagi u Koraliny tego to nie stwierdziłem akurat
także spoko
z resztą to i tak tylko takie przeczucia przez monitor na ile prawdziwe to nigdy do końca nie wiadomo.

Tak do czasu wyczerpania się fascynacji i ciekawości do momentu pojawienia się jakichś oczekiwań i rozczarowań.

To jest podobne u was obojga,ale was nie łączy .
Jak dziewczyna normalna a nie jakaś neurotyczna to będzie w miarę cierpliwa z dystansem podejdzie do tego podobania się Tobie za wszelką cenę i obniżania myśleniem o tym swojego samopoczucia bo to złudzenie jest .
Gadać z nią o tym niebezpieczna delikatna sprawa znacznie lepiej chyba po prostu uprawiać seks
za 2 miesiące jak przestaniesz się siebie czepiać to powinno przejść skoro hormony pracują prawidłowo.

No nic nie poradzę ze to pierwsza dziewczyna która mnie zawstydza w życiu. Oczywiście w moich subiektywnych oczach nie jest z mojej ligi bardziej w kontekście środowisk na dwóch różnych biegunach z których pochodzimy. No wizualnie tez odstajemy od siebie, ja wyglądam jakbym chciał jej ukraść samochód a ona jak przedszkolanka. Światopoglądowo jesteśmy podobni, wizja przyszłości również jest podobna. Poziom inteligencji ma wyższy ale na pewnym poziomie nie ma to znaczenia. Im lepiej tym gorzej mówiłem w kontekście dbania o siebie a nie związku. Relacyjnie jest bardzo dobrze ale to dopiero początek. Trudno, trzeba iść do apteki i się upokorzyć haha.

To zjawisko jest mi znane, aż nadto dobrze
Też przy żonie wyglądam na przestępce, ale to właśnie tylko w moich oczach
żona nie za bardzo starała się poprawiać mój wizerunek

Czyli jednak głowa, skoro reszta w porządku. Tak jak przypuszczalam, że moze byc, teraz widze, w kontekście tego co Psychologu napisałeś. Jak na to poradzić? Powiedziałabym zeby wyluzowac, ale wiem że to tak tylko się prosto mówi. Trochę hoojowo kobiecie tlumaczyc dlatego tak, no ale, lepsze chyba to, niż by myślała że Ci się nie podoba. A wychodzi ze wręcz przeciwnie, jest za "bardzo" ehhhh
Panowie tu radzili zeby kupić cos w aptece, zapomnialam jak się ta substancje nazywa  wez na początek, później bedziesz pewniejszy siebie i będzie normalnie i nie bedziesz musiał brac niczego

Psycholog, wrócisz do domu i dalej będziesz walić albo lizać. Sorry, ale prawdy nie oszukasz. Kłamco.

Tak paslawku, sprawdziłam, o ta substancje chodzi. Jest też w preparatach bez recepty i pisali, tutaj na forum, że tylko z tym brać, reszta nie działa. Oczywiście trzeba poczytać skutki uboczne czy z czym nie łączyć, nie dla każdego pewnie. Libido spada bo stres że znowu się nie uda, dlatego taki preparat mógłby byc dobrym rozwiązaniem, na początek tylko.

Nie zgodze się z Tobą Panno, tak jak pisałam, tylko pierwsze razy weźmie, nabierze pewności siebie i będzie później juz w porządku, nie będzie potrzebował. I nie chodzi tutaj o wynoszenie na jakiś piedestał.

Z chemią to naprawdę jest skomplikowana sprawa
hormony mogą się wydawać w normie,ale przecież nasze myślenie i odczuwanie to też chemia no i trochę elektryki
większość substancji jest w nas mamy naturalne opiatoidy i kannabinoidy różne endorfiny też
często brak równowagi jest na granicy bardzo delikatnie poniżej  i wystarczy dostarczyć czegoś z zewnątrz żeby zainicjować
przyśpieszyć proces dochodzenia do siebie
nie tylko zmieniając sposoby myślenia bywa że samo to trwa dłużej.
W stosunku do mnie mój psychiatra miał podejście jak Ty Koralino z tym że to znacznie bardziej indywidualne kwestie
mojemu kumplowi przepisał antydepresanty swego czasu i mu pomogły wtedy

Wymyslanie cudów na kiju, diety, hormony,  niebieskie tabletki...
Jakbyście nie wiedzieli mózg to największa fabryka chemiczna, udowodniono ze jest w stanie wyprodukowac dokladnie każdą substancję chemiczną obecną na Ziemi - teoretycznie.
Więc jak u kolegi PNN produkuje substancje hamujące, to nie bez powodu.
Ten mechanizm widzę tak:
Gdyby ta kobieta była brzydsza, to lepiej byś obczaił jej charakter i nie doszłoby do sytuacji intymnej gdyby ten szeroko rozumiany charakter Ci nie odpowiadał.
Ponieważ ta kobieta ma zapewne parę pożądanych zewnętrznych cech, masz zaćmione myślenie w jej sprawie- prawdopodobnie nie zauważasz czegoś, co Ciebie normalnie w kobietach odpycha.
Po prostu nie czujesz się przy niej swobodnie, bezpiecznie,  a to jest podstawą związków wszelkich, prawda?.
Więc twój " maly" czy większy;) wie lepiej, kolego.
Jakoś ja jako kobieta nie mam takiego problemu by inteligentnego nawet przystojniaka skreślić, jak nie czuję chemii.
A później okazuje się, że się nie myliłam, charakter gościa nie ten.
Więc ona słusznie myśli że nie jest w Twoim typie, bo pewnie nie jest.

Dziękuję za uwagę.
Moje 300 zł proszę przelać na konto fokarium w Helu

Mam mensil max, w piątek przetestuje . Problem jest ze podświadomie czuje ze na nią nie zasługuje. Ona lubi delikatny, czuły seks, ja po prostu chyba nie jestem przyzwyczajony do uczuć w seksie. Jestem zawstydzony ale potrafię świetnie udawać . Myśle ze jak raz się odblokuje to będzie z górki .

Skoro się z Tobą umówiła to znaczy że jej pasujesz, widocznie nie widzi problemu z tym zaslugiwaniem czy niezaslugiwaniem. Miałam to samo myślenie co Ty Psychologu, na początku, z moim, szybko mi w sumie przeszło. Powodzenia
Nie jesteś przyzwyczajony do uczuć, bo może nie miałeś kim ich odkryć, a nuż odkryjesz w sobie nowe pokłady, o których sam siebie byś nie podejrzewał