Wolni szukający partnera, partnerki-specjalne miejsce-2-Na wyłączność! - Netkobiety.pl

A tak w ogóle- kot na dziś

Nie przesadzaj

Ale fajne poćka

Aj trochę zakuło u mnie - brakuje mi zwierzaków w domu.

A z tym weekendem i "make love" to mnie się nie udało, chociaż zaliczyłam łóżkowe podkołderkowe lenistwo z racji pewnego niedomagania i kichania i dreszczy. Cud, że zrobiłam obiad

A jak tam Adela ucho?
A knedli niestety nie lubię, tak jak pyzami też gardzę. Inne kluski przytulam z chęcią (kopytka, leniwe, łyżką kładzione, lane itp.) i na słodko i na słono. Mniam.

Jeśli o zwierzaki chodzi, na spacerze spotkałem małego kotka, jak go zawołałem to podbiegł i dał się głaskać i mruczał

Do diaska, wyobraziłam sobie to... A nie widziałeś jakiś paparazzi w okolicy, co Ci zdjęcia robili podczas tej akcji?

Tiaa, Marysia to taki zakapior, co jak trzeba to przywali stopą, a jak kwiczy to ma postawę zdecydowanie żądającą posłuchu. Natychmiast. A Róża to świnka arystokratka, nie zniża się do takich poziomów. Dobrze ją namierzyłeś

To był sąsiada kotek, no i to nie było u mnie we Wrocławiu, więc trochę ciężko byłoby go zabrać

ale to było 10/10 realnie - fakt ze dwa tyłki rozpoznałem strzelając w ciemno

A gdzie można ten test o zadkach rozwiązać?

hipopotam/nosorożec
lama/alpaka

Ja też 10/13

A co do tyłków, to uważam, że tyłeczek świnki morskiej (alias: cavii domowej) jest bardzo seksi. Jeśli jakimś cudem uda mi się go ładnie pstryknąć, to podeślę dzisiaj. Zwiewają z klasą kręcąc zadkiem te zwierzątka Może to taki mechanizm obronny kiedy drapieżnik zamiera i rozczula się nad ich słodką pupką, a ta może spokojnie czmychnać Ja się rozczulam

Bagiennik za proste . 100% poprawnych.

Bry:)

Co tu tak spokojnie? Przyszłam z miotłą posprzątać zbite szkło a tu nawet skrzynie wypucowane stoją

Ja nie nawykła do takiego spokoju. Ja ocalała z tajfuna. Ja szukać nauczyciela. Niech znowu nazwie... Hehe

Się przejdę po okolicy najpierw. Coś czuję, że to spokój przed burzą

Psolog gdzie żeś porzucił zwłoki Be.? Chłopak ma słabą głowę, ale żeby tak długo leczyć kaca Miał mi Simsa zrobić

Parapetówka, parapetówka Tylko dalej mam nieogar na tej chacie. Ale kij z tym bałaganem... khem... baaaaałaaaagaaaaneeeem.... w wakacje szukałam lasu... Znalazłam ale daleko. Zaczęłam kombinować jak się do niego dostać. Pociąg? 6 godzin. Autobus? 8. Autem? Dwie. Nie mam auta. Nie mam prawka. Szlag by to!
A wczoraj wsiadam na hulajnogę. Proszę apkę by zaprowadziła mnie do Tesco. Będę robić karaibskiego pirackiego kurczaka... Arrrrgghhh... Składniki potrzebne! Apka prowadzi... Przez las! Buty w błocie, ciemno, nic nie widzę... ale las... Boże! Ty mnie słuchasz Potem pola i łąki, konie i taki wschód księżyca w pełni! Moje marzenie się spełniło

Ale powrót był ciężki i się bałam. Widoczność na pół metra. Ciągle czułam jakbym zaraz miała wejść w ciemność, a potem w drzewo albo strumyk. Ale koci zmysł się uruchomił i choć wąsów nie mam... może lekki meszek ... to wydygana, że zaraz mnie ktoś napadnie w końcu wyszłam z tego lasku... Dzięki nawigacji oczywiście

Be. wrócił w innym wcieleniu? Hehe Pewnie zaraz się znajdzie, taki charakterystyczny, że się znajdzie

No, tych panów było sporo, Koralino Rumik mógłby się uruchomić hehe   Albo gdzie ten nasz astronom? Wzięli go na tą rakietę co miała na Marsa lecieć ale nie poleciała i teraz czeka w bagażowni?

Ever ahoj! Słownik próbuje mnie poprawić na "a chuj" Się uczy, he...

Łajba nasza to żadnego harmonogramu nie ma. Chyba jesteśmy zwykłymi piratami Spontaniczni, wolni i ... nie szukający partnera hehe A może się tylko oszukujemy

Chciałabym dopisać do swojego anonsu: szukam praktycznego kolesia, co umie zawiesić półkę na ścianie i skręcić szafę z Ikei. Fajnie by było gdyby był artystą i stolarzem zarazem, to by mógł mi wydłubać rzeźbioną szafę... Ale wystarczy jak nie boi się narzędzi i słucha co się do niego mówi Żadnych artystów już nie zdzierżę... Chyba, że umie półkę skręcić

Ah... U nas leje i liście lecą z drzew. Ten zapach... Zapach mokrych liści, które się powoli rozkładają. Zapach ściółki i grzybów... Mhmmm... Szukam leśnego dziadka hehehe

To hmm... Bandera na maszt! Kurs na wiatr! Majtki na dupę Marzenia wskażą nam drogę

A Bosman co się opiernicza? Widzę tylko Kapitanna jak przystało dobytku pilnuje Zarzucamy sieć, łowimy rekiny. Jednego nam Psolog za burtę wywalił w okolicach sopockiego molo! Łapiemy bo będzie dzieci straszyć i Niemcy na wakacje nie będą przyjeżdżać PKB nam spadnie i rząd znowu coś głupiego wymyśli... Nie możemy na to pozwolić!

No co, zatrudniłam takiego żeby jakieś fajne załogowiczki przyciągał. Nie fajny ?

Heehe, ten kurczak po karaibsku to musiał jeszcze gdzieś tam w tych krzakach chyba gonić...Sztuka złapać takiego dinozaura

Co do artystów, to spokojna głowa - ja się do nich nie zaliczam, ze struganiem w drewnie mam mało wspólnego..Zazwyczaj zdarzało mi się raczej strugać wariata..

Tutaj też liście lecą z drzew, ale pogoda trochę lepsza

Hmm, z tym braniem do pary może być problem..nawet spory

Nie wiem, czy tak można się wbijać na trzeciego

Przemyśl to Deep, czy dobrze robisz Ja już swoją "parę" mam...