30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Kremik Jak siedzisz na tym Tinder, wykup sobie raz ten pełen pakiet, wrzuć swoje najlepsze foty i ustaw własną lokalizację na Filipiny lub jakiś kraj Afrykański.

Zobaczysz, że jako biały facet w tamtych rejonach będziesz uchodził za rozchwytywaną partię, tak samo jak np. Senegalczyk w Polsce.

Tak działa rynek matrymonialny, zrób ten social experiment i daj mi znać o ile więcej będziesz miał dopasowań niż jak szukasz w PL.
Tylko, że i tak ignorujesz wszystkie rady, więc dobranoc.

Taaak bo żeby mieć normalną randkę muszę lecieć na inny kontynent xD To brzmi aż tak absurdalnie, że się do tego nie odniosę ;p

Haha ale tu niezłe jaja idą, czemu tak późno odkryłem ten temat

..bo z taką cofniętą szczęką to nawet do samolotu go nie wpuszczą

Prowadzisz statystki odnośnie czarnoskórych mężczyzn w Polsce?

Na to wychodzi, w tamtym temacie nie śmiałem się tak często do telefonu .

Simon Mol, coś Ci to mówi?
Czarnoskóry Pan zaraził z premedytacją HIV +40 Polek i mówimy tutaj o kobietach, które zgłosiły ten fakt.
A ile kobiet nie zgłosiły się jako poszkodowane z powodu wstydu?

Przyjeżdża Kameruńczyk czy Senegalczyk do Europy wschodniej/środkowej i zalicza kilkadziesiąt kobiet na strzała
A Polak we własnym kraju miałczy przez 30 stron na forum, że nie może nikogo znaleźć.

Mówiłam już, że szkoda mi czasu na te przekalkowane i jednak mało rozwojowe, żeby nie napisać odmóżdżające, artykuły i filmiki, którymi tak ochoczo i w nieznośnie hurtowej ilości nas tutaj karmisz. Zaś co do samych zdjęć, to tutaj też nie widzę specjalnego problemu, oczywiście od strony wizualnej. Niemniej tym razem dodam, że szczęka pana z prawej wydaje się wręcz przerysowana

insy... że co proszę  ?

W kontekście tego tematu i problemów głównego tu wodzireja, to tamte wydarzenia należałoby uznać jako happy end, makabryczny ale jednak.

Tak poza tym, w Azji żyją niżsi ludzie niż w Europie + bonus za egzotyczność by był

Napisałem prawdę czy skłamałem?

To fakt był

Simon Mol nie istniał?

Istniał. Tak samo jak istnieją frustraci.

Faktem jest to że takich Simonów jest miliony a wy jak nie mieliście ani jednej kobiety tak nie zanosi się że będziecie mieć nawet pół.  I to nie z powodu tego, że kobiety "dają" takim Simonom a nie miauczącym Kremikom i innym ołowianym Żołnierzykom Rumuńskim.

Frustracje damsko - męskie wynikają z faktu, że - jak to mówi się obrazowo -  próbuje się grać nie w swojej lidze

Kremik, chciałoby się potrząsnąć tobą, bo przemówić sie do ciebie chyba nie da. Podnosisz ciśnienie bardziej niż kawa, a to nie dobrze na wieczór

Ja ci powiem, że to "wnętrze", króre się wg ciebie nie liczy, to można różnie rozumieć. Ogólnie ludzie nie bardzo lecą na samo bycie dobrym i miłym. Kobiety lubią mądrych (nie przemądrzałych lub nudziarzy, którzy będą zasypywać ciekawostkami z encyklopedii), zaradnych, wiedzących jak się zachować, bystrych, stabilnych emocjonalne, itp. Jest masa rzeczy ważniejszych niż... kwadratowa szczęka XD. To jest hit, niewiarygodne, że spędza ci to sens z powiek, a ważniejsze rzeczy bagatelizujesz.
Twój wzrost jest bardzo niski, więc oczywiście, że wiele kobiet odpuszcza. Jak apka pokazuje tysiące opcji, to łatwo odrzucić tych parę profili, gdzie facet jest niższy. Czym innym musisz przyciągać, więc znajdź sobie to coś.
Jak będziesz mieć osiągnięcia, jakieś interesujące konkretną dziewczynę cechy, to możesz być i "nieco ładniejszy od diabła".

Znam takich dwóch braci, młodszy bardzo przystojny, wysoki, ale taki ciapowaty, niezdecydowany, trudno się z nim dogadać, starszy niski, raczej nieurodziwy, kawaler po 40tce, ale odpowiedzialny, prowadzi swój biznes od lat. Dziewczyna młodszego rzuciła go po czasie dla starszego, planują ślub. Coś ci to mówi w kwestii tego co się liczy bardziej? Tym młodszym na pierwszy rzut oka każda jest zainteresowana, ale wszystkie traciły zainteresowanie.

Co do tego rzekomego powodzenia obcokrajowców, to mają je ci, którzy są w stanie zaoferować coś ciekawego albo dobrze ściemnią. Przystojni i/lub rokujący doktoranci / mający dobrą pracę / biznes / tacy od których czegoś się można nauczyć albo tacy co zapewnią rozrywki. Czego kto szuka.
Co ciekawe chyba każdy czarnoskóry, którego spotkałam, czy południowiec miał nieporównywalnie większą pewność siebie niż średnio my tu w Polsce..
Czarnoskórzy nie mają problemu aby startować do kboiety na ulicy nawet jak szanse są praktycznie zerowe a odmowa nie widziałąm aby robiła na nich wrażenie.

Kolejmy raz zadam to samo pytanie, chociaż już wielokrotnie było pomijane i ignorowane.

Kremik, czemu szukasz partnerki na portalu, który jest w 100% naatawiony na wygląd? Skoro z wyglądem masz problem to czemu nie szukasz w takoch miejscach, gdzie nie pytają na wstępie o wzrost?

Widzę w uniwersum Kremika bez zmian...ja wymiękłem kilkanaście stron temu a tu widzę dalej niezłomne jednostki jak Olinka próbują dalej ...  no duży szacunek  Don Kichot musiał mieć swojego  Sancho Pansę

To nic nie da Jak znam Kremika i jemu podobnych, to teraz zacznie się odsłona pt; Polki są puszczalskie, w większości to szm..aty, a Kremika i tak nie chcą...

Ty sobie lepiej zarezerwuj termin do dobrego psychiatry. Zanim nie będzie dla ciebie za późno.

Faktycznie idź na prostytutki, może Ci się nie spodoba i odpuścisz temat. Tylko weź opcje z wielokrotnością bo wyjdziesz po 30 sekundach.

Kremik,
Twoja obsesja na punkcie wzrostu i szczęki równie dobrze mogłaby obejmować jakiś inny temat. Np. Mój wujek ma bzika na punkcie żydowskiego pochodzenia - jak sobie sprawdzasz pochodzenie milionerów/ludzi sukcesu/gwiazd filmowych, z dobre 70% jest żydowskiego pochodzenia. Co za tym idzie - nie jestem Żydem, nie osiągnę w życiu sukcesu zawodowego. Koniec kropka.

Nie wiem czy znasz 3 podstawowe style przywiązania - bezpieczny (50% społeczeństwa), lękowy (25%) i unikający (25%). Badania dowodzą że na portalach randkowych typu tinder i inne takie jest zdecydowana przewaga ludzi z lękowym i unikającym stylem przywiązania. Nie są oni w stanie nawiązać stałych i satysfakcjonujących relacji. Ci bezpieczni jeżeli kończą związek i chcą skorzystać z tego typu portalu, to bardzo szybko wyłapują drugiego bezpiecznego i obydwoje stamtąd znikają. Lękowi i unikający wiszą tam latami, dlatego często widzisz te same mordy od 5 lat.

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, że z tego co piszesz ty nie masz żadnych wymagań co do partnerki. Ba, piszesz do "nieatrakcyjnych i grubych" dziewczyn jakby wydawało Ci się, że taka kobieta nie może chciec faceta 180+ z ładnym zarostem i wręcz automatycznie powinna szukać gościa z twojej ligi, bo jako że jest brzydka i gruba to nie ma szans na nic innego. Czyli chcesz związku gdzie obydwoje partnerzy są ze sobą w głębokim niespełnieniu i braku laku?

Ja się z Tobą zgodzę że wygląd fizyczny jest ważny i pewnie statystycznie wysocy mężczyźni mają łatwiej z kobietami (częściej ich też widujesz bo ich po prostu jest dużo, mężczyzn twojego wzrostu jest pewnie niewielu), masz już prawie 30 lat i pewnie czujesz że życie ci ucieka. Ale bez względu jaką teorię do tego przyjmiesz nie zmieni to twojej sytuacji.

Mam tylko nadzieję że z biegiem lat nie rozwinie się u Ciebie hardcorowy blackpill (sugerujący np. że gwałt na kobiecie to nic złego bo tobie też należy się ta część społecznej aktywności a jesteś przez opresyjne kobiety tego pozbawiony.)

Hah, wiedziałam, że moje pytanie kolejny raz przejdzie bez echa xD

A mojemu niskiemu znajomemu właśnie urodziło się drugie dziecko da się.

Kremik, a udawaj kogo chcesz, nawet i bogatego amerykanina. Guzik Ci to da.

Pytałam kilkukrotnie, dlaczego mają problemy naturu wyglądowej, skupiasz sie na portalu, na którym ludzie oceniają się w 100% po wyglądzie zamiast iść w miejsce, w które będziesz mógł najpierw z dziewczyną pogadać i nie dostaniesz od razu pytania o wzrost.

Tinder to specyficzne środowisko, jakbyś jeszcze się nie zorientował.
I ogólnie szanse na znalezienie sobie kogoś przez internet nie są jakieś mega wysokie, ale są portale, na których nie patrzy się przez pryzmat zdjęcia.

Lady Loka a co za różnica gdzie chcę poznać dziewczynę?

Podobno kobiety zwracają większą uwagę na charakter, stąd też wskazówki abym pracował nad osobowością , a skoro tak to co za różnica czy tinder czy inne miejsce?

Na tinderze nie są kosmitki, tylko dziewczyny które mija się na ulicy, w sklepach itp miejscach

Sądzisz, że wysoki czad miałby problem w realu i na tinderze? Na luzie wyrywa laski niezależnie od sytuacji

Poza tinderem próbowałem poznać na sympatii, ale i tu z powodu wzrostu byłem odrzucany

Nie mam wielu znajomych. Ludzie z pracy są około 50. Kolegów mam niewielu i każdy jest singlem i nie mają wielu kolegów. Koleżanek mam kilka, ale każda z nich nie lubi dziewczyn i lepiej im się dogaduje z mężczyznami. Każda jednak jest zajęta

Jak nie internet to gdzie mam poznać? Próbowałem podrywać na ulicy, ale mi nie wychodziło

Stary, Ty sobie zdajesz sprawe jak trzeba mieć grubą skórę i przez ile castingów trzeba sie przebić by zostać aktorem w Holywood? W 100% moge Cie zapewnić, że do tego trzeba mieć niesamowitą wiarę w siebie, gadane, upór i talent. Wielki szoł jak "Buffy" i mogli sobie przebierać w wysokich przystojniakach jak w ulęgałkach, a jednak wybrali jego. Green nie zrobil kariery, bo opieral się na swoim wyglądzie, ale ponieważ miał coś interesującego do zaoferowania. Czyli, że się da, nawet jak sie jest rudym kurduplem. Tylko, że trzeba sobą coś wartościowego reprezentować.

Więc masz odpowiedź na swoje pytanie: zacznij soba coś reprezentować. Znajdź lepszą pracę/ ciekawe hobby/ naucz sie tańczyć/ idź na wolontariat... Cokolwiek, rusz po prostu d*pę.

Ile to dziewczyn wymieniło zainteresowania: spacery, netflix. Nie twierdzę, że każda ale powyżej 50% na luzie. I one się nie rozwijają, nie pracują nad sobą, a powodzenie mają. Kolesie tak samo, siłownia, moda, seriale - co to za pasje?

Skoro dziewczyny wracają uwagę na osobowość, to oni nie powinni mieć powodzenia. Jednak jest inaczej. Wniosek dla kobiet liczy się głównie to jak facet wygląda

Jakim trzeba byc bezmyślnym człowiekiem, żeby brać na powaznie wszystko co się zobaczy w internecie... A przynajmniej wszystko,co pasuje do swoich chorych teorii... Serio myślisz że dzięki durnym argumentom ludzie Ci uwierzą? Nie, bo myślą

Junak 125cc synonimem bogactwa .
Jakieś niskie wymagania ma ta Pani.

Zrozum bo ja mam wzrost 163 cm - w butach z grubszą podeszwą te 166. I wiesz co? Ze mną jest jak z mnożeniem 0. Inni pracują nad sobą, modnie się ubierają (bo mogą znaleźć na siebie ubranie, ja nie), modnie się obcinają (też mogę fakt), chodzą na siłownię (mam wąski szkielet to mi wiele nie da) i to im poprawia atrakcyjność. Ale ja jestem przegrywem.

Bardzo niski wzrost przekreśla jakiekolwiek szanse. To jakby mnożyć punkty atrakcyjności twarz * sylwetka * ubranie * wzrost

że poziom mojego wzrostu to 0 wynik końcowy będzie 0

Poza tym przez modę o dbanie siebie wychodzę na co raz mniej atrakcyjnego

kiedyś faceci ubierali byle jakie bluzy, teraz się stroją. Na mnie nie ma pasujących ubrań, nie mogę mieć fajnych ciuchów, więc gdy inni zyskują, ja tracę

tak samo z sylwetką, jestem drobny, szkielet mam wąski, więc gdy inni ćwiczą tylko zwiększają nade mną przewagę

No i ja poprawię sylwetkę (sporo biegam nie mam nadwagi) z 4 na 5, a przeciętny facet 5 wskoczy na 7. Moda na dbanie o siebie zwiększa różnicę w wyglądzie

a przez wzrost i tak będę odrzucany, która chciałaby się umówić z kurduplem nawet gdy śmiga na gitarze

wzrost, wygląd > zainteresowania, pasje

Atrakcyjny facet może się umówić z dziewczynami nawet będąc nudziarzem

Nieatrakcyjny może mieć super charakter, a i tak żadna nie będzie zainteresowana

Tak, tak, tylko że jak facet niski to z miejsca odrzucany

zresztą zabwne wysoki koleś nie musi być w kapeli, grać na instrumencie a i tak ma powodzenie, niski to musi wypruwać sobie żyły i niby laski nie lecą na wygląd?