"Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele - Netkobiety.pl
Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
uleshe napisał/a:
Filmu nie oglądałem. To co mnie zastanawia to to że jest on tak bardzo promowany że niemal na każdym portalu z kapitałem zagranicznym jest o nim artykuł. Dziwne to dla mnie że nagle wszyscy się troszczą o ofiary pedofilii. Jak ja bym nakręcił taki dokument to pewnie przez lata by leżały w zakamarkach internetu i może by z 1000 osób go obejrzało. A tu taki wielki szum medialny mam wrażenie że ktoś nieźle sypnął kasą aby akurat ten dokument wypromować. Oczywiście temat chwytliwy i oburzający ale przecież takie rzeczy nie dzieją się od dziś i dziwnym trafem akurat jak zbliżają się wybory do PE.
Teraz wybory nie wygrywa sie plakatami ulicznymi i filmami reklamowymi. Wygrywa sie hejtem, postprawdą i manipulacją. Problem pedofilii w kościele jest znany od ponad 20 lat, problem niskich zarobków w oświacie od ponad 15 lat a obie sprawy ponownie "wybuchły" w półroczu wyborczym. Tyle że ludzie tak sie okopali w swoich poglądach że proporcji wyborczych oba zdarzenia nie zmienią. 3 tygodnie temu kościoły były pełne ludzi święcących koszyczki świateczne, teraz kościoły są pełne dzieci pierwszokomunijnych a za 6 miesięcy kościoły bedą pełne ludzi w bożonarodzeniowych nastrojach.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Oglądałam wczoraj i jestem wstrząśnięta. O problemie słyszałam wcześniej, nie raz, nie dwa natknęłam się przypadkiem na materiały w internecie. Skala problemu to jedno, ale ukrywanie sprawców i przyzwalanie na dalsze takie procedery w innych miejsca, krzywdzenie kolejnych osób to drugie, bardziej upiorne postępowanie. Kościół powinien dbać o to, aby wyzbyć się ze swoich kręgów takich osób. Powinny one być wydalane z Kościoła i odpowiadać w sądach państwowych, tak jak inni przestępcy. Nie rozumiem w jakim celu oni kombinują, aby sprawca nie poniósł odpowiedzialności, skoro szkodzi to ich wizerunkowi. Dla mnie brak tu logiki. A co do ofiar to nie wyobrażam sobie żyć i układać życia z tak trudną przeszłością. Jest to krzywda na całe życie, której nikt nigdy nie zapomni. Dramat.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
assassin napisał/a:
.
[...] A odnośnie tematu, wszystkim zainteresowanym polecam poszukać bodajże wczorajszy wywiad radiowy z ks. Isakowiczem-Zaleskim, jest na YT, linku nie wstawiam, bo chyba w tym temacie nie wolno tego robić.
Akurat, tego gościa słuchać po raz kolejny nie trzeba, by wiedzieć, co powie. Takim jest tropicielem TW SB wśród duchowieństwa, że doszedł w końcu, że to szantaż tajniaków przebrzydłych wobec podejrzewanych o pedofilię wśród jego współbraci w niewygodnych sukniach, źródłem współpracy według niego był i stąd cały ten zgiełk po latach. Wiadomo - wybory! Że też przy tym wszystkim, nie wybadał tej równie ponurej strony przedstawicieli Kościoła Powszechnego. Czasu nie miał, by to zweryfikować? Gdyby znalazł czas to może udałoby się w jakiś sposób opanować obecną panikę w dotąd zwartych szeregach. Z tym problemem związaną. Wśród powołanych, a zwłaszcza, "cywilów" po interesie.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Film obejrzałam, strasznie męczący podkład muzyczny, a jeśli chodzi o treści w nim zawarte, to Ameryki przecież nie odkryli. Uważam, że popis wspólnie z tą lewa częścią kościoła zrobił ustawkę pod wybory. Teraz i ci z pisu, i ci z tej całej koalicji mogą głośno wrzeszczeć jak to zrobią porządek z tym okropnym kościołem itd. odzywają się też najświętsi że świętych kościelnych, jacy to oni są oburzeni, zaskoczeni i wstrząśnięci. Obłuda aż śmierdzi na kilometr. Rzucili ludowi kawał padliny na pożarcie przed wyborami. A najbardziej śmieszy mnie to, jakimi świętymi są ci wszyscy politycy bez względu na przynależność partyjna. Wygląda na to, że wszyscy ci ludzie prowadzą się wzorcowo i idealnie. Kiedyś jako żer rzucali aborcję, jednak dzisiaj mało kto zlapalby się na to, więc wytaczają cięższe działa. Popis trzyma się dzielnie.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
ulle napisał/a:
Film obejrzałam, strasznie męczący podkład muzyczny, a jeśli chodzi o treści w nim zawarte, to Ameryki przecież nie odkryli. Uważam, że popis wspólnie z tą lewa częścią kościoła zrobił ustawkę pod wybory. Teraz i ci z pisu, i ci z tej całej koalicji mogą głośno wrzeszczeć jak to zrobią porządek z tym okropnym kościołem itd. odzywają się też najświętsi że świętych kościelnych, jacy to oni są oburzeni, zaskoczeni i wstrząśnięci. Obłuda aż śmierdzi na kilometr. Rzucili ludowi kawał padliny na pożarcie przed wyborami. A najbardziej śmieszy mnie to, jakimi świętymi są ci wszyscy politycy bez względu na przynależność partyjna. Wygląda na to, że wszyscy ci ludzie prowadzą się wzorcowo i idealnie. Kiedyś jako żer rzucali aborcję, jednak dzisiaj mało kto zlapalby się na to, więc wytaczają cięższe działa. Popis trzyma się dzielnie.
Zawsze są jakieś "wybory" i zawsze można argumentować, że ktoś wypuścił taki film w celu politycznym. W ogóle teraz każde "pierdnięcie" można argumentować polityką. Naprawdę tak uważasz ? Kiedy dla Ciebie byłby dobry czas, żeby taki film puścić ?
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Excop napisał/a:
assassin napisał/a:
.
[...] A odnośnie tematu, wszystkim zainteresowanym polecam poszukać bodajże wczorajszy wywiad radiowy z ks. Isakowiczem-Zaleskim, jest na YT, linku nie wstawiam, bo chyba w tym temacie nie wolno tego robić.
Akurat, tego gościa słuchać po raz kolejny nie trzeba, by wiedzieć, co powie. Takim jest tropicielem TW SB wśród duchowieństwa, że doszedł w końcu, że to szantaż tajniaków przebrzydłych wobec podejrzewanych o pedofilię wśród jego współbraci w niewygodnych sukniach, źródłem współpracy według niego był i stąd cały ten zgiełk po latach. Wiadomo - wybory! Że też przy tym wszystkim, nie wybadał tej równie ponurej strony przedstawicieli Kościoła Powszechnego. Czasu nie miał, by to zweryfikować? Gdyby znalazł czas to może udałoby się w jakiś sposób opanować obecną panikę w dotąd zwartych szeregach. Z tym problemem związaną. Wśród powołanych, a zwłaszcza, "cywilów" po interesie.
Nacisk w wywiadzie był położony na problem z bardzo silnym i dobrze umocowanym lobby "cyklistów" w kk jako główną przyczynę tych i kolejnych kłopotów. To raz. Po drugie Zaleski jest traktowany jak czarna owca, więc mógłby i Marsjanina odkryć, a i tak obeszłoby to tylko cywili.
Przynajmniej dowiedziałem się jednej ciekawostki, a mianowicie jeden z wymienionych tw udzielał mi bierzmowania wieki temu.
Misinx napisał/a:
W ogóle teraz każde "pierdnięcie" można argumentować polityką.
Przecież doskonale wiesz, że tak jest. Zawsze tak było, od kiedy media stały się tak wszechobecne i kreujące nastroje społeczne.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Misinx napisał/a:
ulle napisał/a:
Film obejrzałam, strasznie męczący podkład muzyczny, a jeśli chodzi o treści w nim zawarte, to Ameryki przecież nie odkryli. Uważam, że popis wspólnie z tą lewa częścią kościoła zrobił ustawkę pod wybory. Teraz i ci z pisu, i ci z tej całej koalicji mogą głośno wrzeszczeć jak to zrobią porządek z tym okropnym kościołem itd. odzywają się też najświętsi że świętych kościelnych, jacy to oni są oburzeni, zaskoczeni i wstrząśnięci. Obłuda aż śmierdzi na kilometr. Rzucili ludowi kawał padliny na pożarcie przed wyborami. A najbardziej śmieszy mnie to, jakimi świętymi są ci wszyscy politycy bez względu na przynależność partyjna. Wygląda na to, że wszyscy ci ludzie prowadzą się wzorcowo i idealnie. Kiedyś jako żer rzucali aborcję, jednak dzisiaj mało kto zlapalby się na to, więc wytaczają cięższe działa. Popis trzyma się dzielnie.
Zawsze są jakieś "wybory" i zawsze można argumentować, że ktoś wypuścił taki film w celu politycznym. W ogóle teraz każde "pierdnięcie" można argumentować polityką. Naprawdę tak uważasz ? Kiedy dla Ciebie byłby dobry czas, żeby taki film puścić ?
Wszystko jedno kiedy byle tylko nie leciało to na mile zwykła propagandą. Nagle odezwali się wszyscy święci- koń by się uśmiał. Idą wybory jedne i drugie, to wymyślają, a ja miałabym uwierzyć w to, że oto dobro walczy ze złem. Kościół postanowił ustrzelić paru, dzisiaj staruszków, sbekow czy tam ubeków, popisowi to na rękę i w ten oto sposób ludzie pewnie znowu uwierzą w ten odgrywany przed nimi taetrzyk. Każdy z tych polityków, jeden na drugiego mają haki, a przed ludźmi zgrywają się na świętych. Dopiero co wybuchła afera podkarpacka, jednak jakoś dziwna rzeczą wydaje się, że o tym nie trąbią od rana do wieczora w mediach głównego ścieku. Dajcie spokój ludzie u nie wierzcie w to, że oto idą lepsze czasy. Wszędzie jest syf, kiła i mogiła.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Ulle, a co za różnica kiedy? Dla Ciebie pewnie w każdym momencie to byłaby zagrywka polityczna, bo wszędzie widzisz politykę jak co poniektórzy wszędzie widzą Smoleńsk.
Facet SAM zebrał kasę na film, puścił go za friko na youtubie- w czym problem?
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Beyondblackie napisał/a:
Ulle, a co za różnica kiedy? Dla Ciebie pewnie w każdym momencie to byłaby zagrywka polityczna, bo wszędzie widzisz politykę jak co poniektórzy wszędzie widzą Smoleńsk.
Facet SAM zebrał kasę na film, puścił go za friko na youtubie- w czym problem?
Tak, tak i jeszcze pewnie dopłacił z własnej kieszeni. W czym problem? Ano w tym, że nie mogę przeboleć tego, że ludzie tak łatwo we wszystko wierzą. Przekonasz się, że poza odstrzeleniem kilku staruchów z SB w kościele nic więcej się nie zmieni.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
ulle napisał/a:
Tak, tak i jeszcze pewnie dopłacił z własnej kieszeni. W czym problem? Ano w tym, że nie mogę przeboleć tego, że ludzie tak łatwo we wszystko wierzą. Przekonasz się, że poza odstrzeleniem kilku staruchów z SB w kościele nic więcej się nie zmieni.
Acha, to o przestępstwach kościoła wogóle nie należy nic mówić, bo to nic nie da? Jakoś w Irlandii się dało, w USA też.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
ulle napisał/a:
Misinx napisał/a:
ulle napisał/a:
Film obejrzałam, strasznie męczący podkład muzyczny, a jeśli chodzi o treści w nim zawarte, to Ameryki przecież nie odkryli. Uważam, że popis wspólnie z tą lewa częścią kościoła zrobił ustawkę pod wybory. Teraz i ci z pisu, i ci z tej całej koalicji mogą głośno wrzeszczeć jak to zrobią porządek z tym okropnym kościołem itd. odzywają się też najświętsi że świętych kościelnych, jacy to oni są oburzeni, zaskoczeni i wstrząśnięci. Obłuda aż śmierdzi na kilometr. Rzucili ludowi kawał padliny na pożarcie przed wyborami. A najbardziej śmieszy mnie to, jakimi świętymi są ci wszyscy politycy bez względu na przynależność partyjna. Wygląda na to, że wszyscy ci ludzie prowadzą się wzorcowo i idealnie. Kiedyś jako żer rzucali aborcję, jednak dzisiaj mało kto zlapalby się na to, więc wytaczają cięższe działa. Popis trzyma się dzielnie.
Zawsze są jakieś "wybory" i zawsze można argumentować, że ktoś wypuścił taki film w celu politycznym. W ogóle teraz każde "pierdnięcie" można argumentować polityką. Naprawdę tak uważasz ? Kiedy dla Ciebie byłby dobry czas, żeby taki film puścić ?
Wszystko jedno kiedy byle tylko nie leciało to na mile zwykła propagandą. Nagle odezwali się wszyscy święci- koń by się uśmiał. Idą wybory jedne i drugie, to wymyślają, a ja miałabym uwierzyć w to, że oto dobro walczy ze złem. Kościół postanowił ustrzelić paru, dzisiaj staruszków, sbekow czy tam ubeków, popisowi to na rękę i w ten oto sposób ludzie pewnie znowu uwierzą w ten odgrywany przed nimi taetrzyk. Każdy z tych polityków, jeden na drugiego mają haki, a przed ludźmi zgrywają się na świętych. Dopiero co wybuchła afera podkarpacka, jednak jakoś dziwna rzeczą wydaje się, że o tym nie trąbią od rana do wieczora w mediach głównego ścieku. Dajcie spokój ludzie u nie wierzcie w to, że oto idą lepsze czasy. Wszędzie jest syf, kiła i mogiła.
Chcesz w tym widzieć propagandę to widzisz. Prosta sprawa.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Bez względu na to jak politycy będą o tym mówić, jaką retorykę przyjmą, jaki zrobią z tego użytek czy też nieużytek, to choćby zaklinali rzeczywistość, to problem istnieje i jest ogromny.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Olinka napisał/a:
Bez względu na to jak politycy będą o tym mówić, jaką retorykę przyjmą, jaki zrobią z tego użytek czy też nieużytek, to choćby zaklinali rzeczywistość, to problem istnieje i jest ogromny.
Otóż to! Odwracaczom uwagi od sedna problemu i poszukiwaczom politycznych spisków - DZIĘKUJEMY za podzielenie się swoją opinią :-)
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
ulle napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:
Ulle, a co za różnica kiedy? Dla Ciebie pewnie w każdym momencie to byłaby zagrywka polityczna, bo wszędzie widzisz politykę jak co poniektórzy wszędzie widzą Smoleńsk.
Facet SAM zebrał kasę na film, puścił go za friko na youtubie- w czym problem?
Tak, tak i jeszcze pewnie dopłacił z własnej kieszeni. W czym problem? Ano w tym, że nie mogę przeboleć tego, że ludzie tak łatwo we wszystko wierzą. Przekonasz się, że poza odstrzeleniem kilku staruchów z SB w kościele nic więcej się nie zmieni.
Ludzie z każdym rokiem robią się mądrzejsi i przestają chodzić do kościoła, nie chrzczą dzieci. I bardzo dobrze. Ta czarna mafia ma tyle wspólnego z dobrem, co chleb ze smalcem ze zdrowa dietą.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Olinka napisał/a:
Moim zdaniem poza zamiataniem problemu przez sam KK, winne jest też państwo, bo wystarczyłoby zacząć karać winnych procederu ukrywania sprawców. U nas to jednak nie przejdzie - za dużo politycznych zależności, za silna rola Kościoła.
Przepraszam ale czegoś nie rozumiem. W jaki sposób i z jakiego tytułu państwo miałoby karać kościół za np. przenoszenie księdza z parafii na parafię? Czy jak pedofil Zenek z zawodu ślusarz po tym jak wszyscy w okolicy wiedzą, że jest pedofilem przeprowadzi się do innego miasta, to należy kogoś za to ukarać? Urząd, który go zamelduje, osobę, która mu wynajmie mieszkanie, kogoś kto da mu pracę? Od karania pedofila jest państwo. Jeśli się takiego spotyka, skrzywdzi nas lub nasze dziecko, to się to zgłasza na policję, a nie do biskupa. Policja i prokuratura jest od ustalenia czy jest podstawa do postawienia zarzutów, sąd państwowy od ustalenia czy te zarzuty są słuszne i gdyby tak od ukarania. Jest wyrok sądu, to można odpis wyroku wysłać kurii do wiadomości. Przed wyrokiem taki ksiądz jest z zasady niewinny i oskarżanie go bez dowodów może być wręcz traktowane jako pomówienie. Jeśli ksiądz ma prawomocny wyrok sądu świeckiego, to kościół ma w takim wypadku procedury na zastosowanie wobec niego sankcji duchownych. Rozumiem, że wielu by chciało żeby od razu kościół palił takiego na stosie ale to tak nie działa. Kościół, przynajmniej ten katolicki zasadza się na miłosierdziu wobec grzesznika. Jest pokuta, jest rozgrzeszenie. Każdy kto lata się co niedziela spowiadać chyba to kojarzy. Kościół nie ma swoich więzień. Są oczywiście takie przybytki odosobnienia ale one są przecież dobrowolne. Nie chcesz się zastosować do narzuconego roku medytacji w takim ośrodku, to po prostu zbierasz manatki do walizki i wychodzisz z kościoła. Wiele sankcji stosowanych przez kościół wobec takich księży jest przecież wewnętrznie dla nich dolegliwych. Są odcinani od źródła dochodów, od swojego środowiska. Owszem czasem zdarza się, że to kuleje ale ogólnie odbywa się to w zgodzie z kościelnymi zasadami. I tak od jakiegoś czasu zmieniło się to na tyle, że najbardziej oporni i grzeszni są po prostu wyrzucani ze stanu kapłańskiego czyli zostają wtedy w pełni świeckimi pedofilami i dalej czynią to już tylko na swoje własne konto.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Snake napisał/a:
Przepraszam ale czegoś nie rozumiem. W jaki sposób i z jakiego tytułu państwo miałoby karać kościół za np. przenoszenie księdza z parafii na parafię?
A to przypadkiem nie jest tak, że wiedząc o popełnieniu przestępstwa mamy obowiązek zawiadomić o tym odpowiednie organy, w przeciwnym razie grozi nam odpowiedzialność karna? Właśnie z takiego tytułu, czyli zatajania posiadanych informacji przed świeckimi, uprawnionymi do ścigania i sporządzania aktów oskarżenia organami.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Nieprawda, Snake.
Artykuł 240 Kodeksu Karnego stwierdza jasno, że nie powiadomienie o dokonaniu szeregu czynów zabronionych, w tym gwałtu czy też obcowania seksualnego z osobami maloletnimi, jest karalne pozbawieniem wolności do lat 3.
Tak więc, jeżeli nauczyciel, który mial wiedzę o tym, że inny nauczyciel molestuje dzieci, nie zgłosił tego na policję czy do prokuratury, a sprawa sie rypnie, dostaje wyrok (pewnie w zawiasach, ale zawsze). A biskup, który wie, że dany klecha gwałci chłopców na parafii i kryje go (czyli poza milczeniem o czynie jeszcze WSPOMAGA sprawcę w jego procederze), jakoś dziwnie nie staje przed żadnym sądem. Kuriozalne.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Może wiedzieć pod tajemnicą spowiedzi A co to znaczy wiedzieć? Naprawdę w przypadku gwałtu, molestowania składa się skargę do kurii, a nie na policję? To ja katolik widać w jakimś innym świecie żyję.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Jeżeli, na przykład, dzieciak mówi rodzicom, a oni mu wierzą i są na to dowody, idą z tym do przełożonych księdza, a oni albo starają się ich zastraszyć, przekupić czy wogóle olać, bez zawiadomienia organów ścigania, to jest to czyn karalny. To juz nie tylko podchodzi pod brak zgłoszenia podejrzenia przestępstwa, ale również szantaż (Art.191) i przekupstwo (Art 229).
Jakoś nie widziałam biskupów, którzy by z tych paragrafów siedzieli.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Beyondblackie napisał/a:
Jeżeli, na przykład, dzieciak mówi rodzicom, a oni mu wierzą i są na to dowody, idą z tym do przełożonych księdza, a oni albo starają się ich zastraszyć, przekupić czy wogóle olać, bez zawiadomienia organów ścigania, to jest to czyn karalny. To juz nie tylko podchodzi pod brak zgłoszenia podejrzenia przestępstwa, ale również szantaż (Art.191) i przekupstwo (Art 229).
Jakoś nie widziałam biskupów, którzy by z tych paragrafów siedzieli.
Czyli rodzice idą do ciupy, bo nie powiadomili organów ścigania.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Większość rodziców, którzy uwierzyli swojemu dziecku i tak pójdzie z tym do prokuratury, a jeżeli zostali zaszanrażowani czy zastraszeni przez kurię, to jak sprawa wyjdzie na jaw, sami są ofiarami przestępstwa.
No, nie ma znaczenia jak tego kota oskórujesz, przełożeni takiego zboka, którzy aktywnie mu pomagają popełniać przestepstwa i zatajają jego czyny, są winni z Art.240 (+ innych).
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Jakie czyny? Proszę księdza coś strasznie dużo ksiądz chce za ten ślub... chyba sobie przypominam, że ksiądz mnie molestował 10 lat temu. To są bardzo trudne do udowodnienia sprawy, szereg opinii specjalistów itp., a i tak skazanie może być wątpliwe. Nie ma wyroku, to człek jest niewinny. Koniec. Od donoszenia organom są rodzice. Naprawdę w ogóle nie rozumiem po co ludzie chodzą ze skargami do kurii czy przed sądy kościelne. Potem jeszcze jęczą, że tam procedura uwłaczająca.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Zależy.
Załóżmy, że rodzice idą do przełożonego i na tą wizytę są świadkowie. Potem, albo nic się nie dzieje, albo stają sie zastraszani czy przekupywani. Idą do organów ścigania ze sprawą molestowania ich dziecka. Jak tutaj prokuratura może kompletnie zignorować, że lokalny biskup, wiedząc o potencjalnym przestępstwie, sam go nie zgłosił???
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Gdyby babcia miała wąsy. Teraz ajwaj o sprawy sprzed 30-40 lat, gdzie szanowni rodzice nie pofatygowali się złożyć doniesienie do prokuratury albo jeszcze w dupę wlali dziecku, że durnoty o księdzu opowiada.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Okey, kiedyś to było kiedyś. Pewnie jakby mnie jakiś klecha molestował 30 lat temu, rodzice też by mi nie uwierzyli i ino dupsko sprali.
Ale wyjasnij mi dlaczego TERAZ są księża, którzy są skazani wyrokiem sądu, a ich przełożeni nie zostali powołani do żadnej odpowiedzialności? Ja mam wierzyc, ze jak zwyrola dany biskup przesuwal z wioski do wioski przez lata, to robił to dla zabawy?
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Film szokuje dużo bardziej niż "Kler", ponieważ to dokument. Skala zjawiska przeraża, cierpienie ofiar niewyobrażalne. Brawa dla dziennikarzy, kawał dobrej rzetelnej roboty!
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Olinka napisał/a:
Snake napisał/a:
Przepraszam ale czegoś nie rozumiem. W jaki sposób i z jakiego tytułu państwo miałoby karać kościół za np. przenoszenie księdza z parafii na parafię?
A to przypadkiem nie jest tak, że wiedząc o popełnieniu przestępstwa mamy obowiązek zawiadomić o tym odpowiednie organy, w przeciwnym razie grozi nam odpowiedzialność karna? Właśnie z takiego tytułu, czyli zatajania posiadanych informacji przed świeckimi, uprawnionymi do ścigania i sporządzania aktów oskarżenia organami.
Niestety, Olinko, prawny obowiązek powiadomienia organów uprawnionych do ścigania dotyczy, jak dotąd, zbrodni wyłącznie. Zagrożonych karą pozbawienia wolności od lat trzech, a w kwalifikowanych, od pięciu lat p.w. wzwyż. W pozostałych przypadkach istnieje termin, chyba spadek po komunie , zwany śmiesznie, bo do sumień (sic!) obywateli się odwołującym, "obowiązkiem obywatelskim". Że kruk krukowi oka nie wykole, wiadomo od setek lat. I "katabasy" doskonale o tym wiedzą, ze dotąd Państwo mogło im skoczyć "kolokwialnie mówiąc" (tu podążam za modą nowomowy). Gowin się obudził nagle jakoś, a Ziobro zaspany, po ogarnięciu się, przejął po przebudzeniu obietnicę wyborczą Schetyny, która obniżyć ma próg dolnego zagrożenia karą dla występku, by można było określić go, jako zbrodnię. I tym samym nałożyć obowiązek prawny na każdego obywatela, który o czymś takim posiadł wiedzę, powiadomienia uprawnionych organów. Zagrożony pierdlem w przypadku odmowy "kolaboracji".
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Nieprawda.
Artykuł 240 zobowiązuje do notowania wszystkich czynów karalnych, takich jak morderstwo, gwałt, napastowanie nieletnich (i inne), pod karą maksymalnie do lat 3.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
,, Ludzie z każdym rokiem robią się mądrzejsi i przestają chodzić do kościoła, nie chrzczą dzieci. I bardzo dobrze. Ta czarna mafia ma tyle wspólnego z dobrem, co chleb ze smalcem ze zdrowa dietą.''
Idąc tym tokiem myślenia należałoby odseparowac się od ludzi i zamieszkać na jakimś pustkowiu. W kościele czarna mafia, w rodzinie jakiś zbok, a na ulicy banda łobuzow. Nikomu w takim razie nie wolno zaufać.
Ludzie stają się mądrzejsi, przestają chodzić do kościoła, nie chrzczą dzieci. Z powodzeniem molestuja, wykorzystują i gwalca dzieci. Gdzie jest dobro? Nie możemy wszystkiego szufladkowac na jedną stronę, stronę zła.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Excop napisał/a:
Niestety, Olinko, prawny obowiązek powiadomienia organów uprawnionych do ścigania dotyczy, jak dotąd, zbrodni wyłącznie. Zagrożonych karą pozbawienia wolności od lat trzech, a w kwalifikowanych, od pięciu lat p.w. wzwyż.
Popraw mnie, jeśli błądzę .
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny, wyraźnie mówi:
Art. 240. § 1. Kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. 118, art. 118a, art. 120–124, art. 127, art. 128, art. 130, art. 134, art. 140, art. 148, art. 156, art. 163, art. 166, art. 189, art. 197 § 3 lub 4, art. 198, art. 200, art. 252 lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym, nie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Dla wyjaśnienia: art. 118 - ludobójstwo, art. 118a - udział w masowym zamachu, art 120–124, art. 127 - zamach stanu, art. 128 - zamach na organ konstytucyjny RP, art. 130 - szpiegostwo, art. 134 - zamach na życie Prezydenta RP, art. 140 - zamach na jednostkę sił zbrojnych RP, obiekt albo urządzenie o znaczeniu obronnym, art. 148 - zabójstwo), art. 156 - spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, art. 163 - sprowadzenie katastrofy, art. 166 - piractwo, art. 189 - pozbawienie człowieka wolności, art. 197 - zgwałcenie lub wymuszenie do poddania się innej czynności seksualnej § 3 lub 4, art. 198 - seksualne wykorzystanie bezradności lub niepoczytalności innej osoby, art. 200 - obcowanie płciowe z osobą małoletnią lub doprowadzenie jej do poddania się czynnościom seksualnym, art. 252 - wzięcie lub przetrzymywanie zakładnika lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym, nie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw.
Jak widać spectrum czynów zabronionych, o których wiedząc jesteśmy prawnie zobowiązani do zgłoszenia ich odpowiednim organom, jest bardzo szerokie, w tym dotyczy przestępstw na tle seksualnym.
Co prawda kolejne paragrafy tego samego artykułu w określonych sytuacjach wyłączają odpowiedzialność z tytułu niezawiadomienia o czynie zabronionym, ale nie umiem znaleźć żadnej, która zwalniałaby z odpowiedzialności karnej czy to ich przełożonych, czy jakichkolwiek innych, niespokrewnionych osób (najbliższych to nie dotyczy), które wiedząc o pedofilii popełnianej przez księży mieliby nie być za to karani.
Żeby nie być gołosłowną, przytoczę i te paragrafy:
§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w § 1, kto zaniechał zawiadomienia, mając dostateczną podstawę do przypuszczenia, że wymieniony w § 1 organ wie o przygotowywanym, usiłowanym lub dokonanym czynie zabronionym; nie popełnia przestępstwa również ten, kto zapobiegł popełnieniu przygotowywanego lub usiłowanego czynu zabronionego określonego w § 1. § 2a. Nie podlega karze pokrzywdzony czynem wymienionym w § 1, który zaniechał zawiadomienia o tym czynie. § 3. Nie podlega karze, kto zaniechał zawiadomienia z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
No, cóż. Do błędu zaniechania nie jest łatwo się przyznać. Ale obie Was, Olinko i Beyond i pozostałych czytelników, przepraszam. Bo macie rację. Tkwię w przeszłości wciąż.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Myślę że wszyscy wiemy o jakim kraju toczy się ta rozmowa. Tak jak nikt nie oskarży lekarza o błąd który można ukryć, tak nikt nie skaże biskupa za zaniechanie powiadomienia organów ścigania. Samo ściganie zbrodniarzy jest już trudne. W dużym mieście jest większa anonimowość, ale na wsi gdzieś w podlaskiem, czy podkarpackiem gdzie co niedziela sto procent ludzi w kościele, gdzie bycie ministrantem to zaszczyt, gdzie wreszcie ksiądz jest prawie równy Bogu. Tam trzeba ogromnej odwagi cywilnej aby powiedzieć prawdę. I nawet jeśli jej ukrywanie boli, to ludziom jest strasznie trudno ją ujawnić. Dobrze że oddolnie powoli coś się rusza i społeczeństwo nabiera odwagi, szkoda że to jest proces na który potrzeba lat. Ale zmiana mentalności nie nastąpi szybko i z tym należy się pogodzić. Dobrze że są ludzie którzy ten proces zaczęli, dobrze że są tacy którzy go będą pielęgnować, ale on musi potrwać.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
O czym wy piszecie? Wiarygodna informacja? Jest taśma z nagraniem, zeznania naocznych świadków, to jest wiarygodna informacja. Relacja jednej osoby, że ponoć była molestowana, bez świadków, dowodów ma być wiarygodna? Przecież księdza Zenka znam od lat i to jest super gość, robi tyle dobrego dla dzieci, świetny organizator, muchy by nie skrzywdzi - proszę państwa, to jest zupełnie niewiarygodne. Księże Zenku takie straszne potwarze tu na księdza rzucają, ksiądz się przeniesie do parafii księdza Witka, tam jest cisza, spokój, ludzie porządni, to nikt księdza nie będzie o takie rzeczy pomawiał. No i proszę sobie wszczynać postępowanie o brak zawiadomienia, szczególnie w przypadkach, gdy opiekunowie ofiary nie zawiadomili organów ścigania...
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Snake napisał/a:
O czym wy piszecie? Wiarygodna informacja? Jest taśma z nagraniem, zeznania naocznych świadków, to jest wiarygodna informacja. Relacja jednej osoby, że ponoć była molestowana, bez świadków, dowodów ma być wiarygodna? Przecież księdza Zenka znam od lat i to jest super gość, robi tyle dobrego dla dzieci, świetny organizator, muchy by nie skrzywdzi - proszę państwa, to jest zupełnie niewiarygodne. Księże Zenku takie straszne potwarze tu na księdza rzucają, ksiądz się przeniesie do parafii księdza Witka, tam jest cisza, spokój, ludzie porządni, to nikt księdza nie będzie o takie rzeczy pomawiał. No i proszę sobie wszczynać postępowanie o brak zawiadomienia, szczególnie w przypadkach, gdy opiekunowie ofiary nie zawiadomili organów ścigania...
Jeśliby opiekunowie odpowiednio wcześnie zareagowali to obdukcja załatwia temat. Tyle że trzeba o tym głośno powiedzieć.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Lagrange napisał/a:
Jeśliby opiekunowie odpowiednio wcześnie zareagowali to obdukcja załatwia temat. Tyle że trzeba o tym głośno powiedzieć.
Jakby opiekunowie odpowiednio zajmowali się dzieckiem to by nie było wcale problemu bo by dziecko przy pierwszych podchodach sprawcy by im powiedziało co się wydarzyło. Do tego rozsądni świadomi rodzice potrafią uświadomić swoje pociechy co obcym osobą wolno a czego nie. Zawodzi po kolei każdy element i jest tragedia dziecko wpada w ręce oprawcy. Stało się i od tego mamy organy ścigania aby takiego złapały i sądy osądziły koniec tematu. Ale nie tu trzeba zrobić burzę w mediach i na szybko uchwalić atrapę prawa aby rządna krwi gawiedź była zadowolona. No chyba że ktoś to sobie zaplanował opłacił kogo trzeba aby przebić się do mediów i dzięki temu zmienić pod siebie prawo. Zaostrzymy kary tu i tam wszyscy przyklasną nikt nie odważy się sprzeciwić no bo za taki czyn to przecież żadna kara nie będzie odpowiednia. A że mamy za mało więzień i pewnie są przepełnione i część przestępców czeka na kary to nie ważne przecież liczy się poklask tu i teraz.
Pedofile to takie współczesne czarownice poluje się na nich gdzieś w zakamarkach internetu są straszni i każdy się prześciga w pomysłach co okrutnego można by im zrobić w imię dobra dzieci. A że różne grupy interesu przy tym temacie załatwiają swoje sprawy to przecież tylko spisek bo nikt by nie śmiał manipulować opinią publiczną . Przecież wojna informacyjna to tylko gdzieś tam w Donbasie albo na dzikim zachodzie się dzieje u nas nie .
Do tego te ofiary przez lata boją się złożyć doniesienia na policję bo zwyczajnie się wstydzą aż tu nagle dziennikarzowi opowiedzą tak aby cała Polska wiedziała . Dla mnie to niespójne.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
uleshe napisał/a:
Do tego te ofiary przez lata boją się złożyć doniesienia na policję bo zwyczajnie się wstydzą aż tu nagle dziennikarzowi opowiedzą tak aby cała Polska wiedziała . Dla mnie to niespójne.
1. Idziesz po 20 latach na policję, do prokuratury i składasz doniesienie, że 20 lat temu ksiądz Zenek cię molestował. Nawet jeśli prokuratura będzie tak miła i zostanie wszczęte postępowanie, to na 99.9 % zakończy się umorzeniem postępowania. No chyba, że ksiądz Zenek będzie tak miły, że powie prokuratorowi "no pewnie, że molestowałem"! 2. Siedzisz cicho ale przychodzi do ciebie znany dziennikarz i mówisz mu to samo jw. Powstaje artykuł, audycja radiowa, a najlepiej film. Prokuratura uruchomi z urzędu postępowanie, które najprawdopodobniej za jakiś czas po cichu umorzy z powodów jw., no chyba, że i w tym wypadku ksiądz Zenek byłby tak miły żeby się przyznać. Nie ważne, bo po publikacji filmu ksiądz Zenek ma tak przesrane, że pozostaje już do Afryki wyjechać. To się chyba lincz nazywa czy jakoś tak...
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Ksiądz Zenek się przyznał, nawet przeprosił. Jest nagranie z ukrytej kamery jak się przyznaje. Michalowa i Janowa z Koziej Wólki film widziały. Ale nadal twierdzą, że to nieprawda. "Księdzu Zenkowi coś dali, jakiegoś narkotyka albo zmusili aby tak powiedział. Albo redaktory posklejali taśmy z wypowiedziami z różnych innych dni i wyszło, że się przyznaje."
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Kleoma napisał/a:
Ksiądz Zenek się przyznał, nawet przeprosił. Jest nagranie z ukrytej kamery jak się przyznaje. Michalowa i Janowa z Koziej Wólki film widziały. Ale nadal twierdzą, że to nieprawda. "Księdzu Zenkowi coś dali, jakiegoś narkotyka albo zmusili aby tak powiedział. Albo redaktory posklejali taśmy z wypowiedziami z różnych innych dni i wyszło, że się przyznaje."
To, że w społeczeństwie istnieją betony i ignoranci, nie znaczy, że nie warto edukować, bo na każdą Michałową znajdzie się ktoś inny, kto zacznie się poważnie zastanawiać czy jego ksiądz ma czyste ręce.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
A mnie zastanawia coś innego. Jaki jest cel tworzenia takich filmów? Czy to jest faktyczna próba zwrócenia uwagi na problem pedofilii? Rozliczenia kogokolwiek za cokolwiek. A może jednak coś innego? Bo nie łudźmy się, pedofilia to nie jest tylko problem Kościoła. Każdy zawód związany z bezpośrednią pracą z dziećmi niesie za sobą ryzyko patologii. I nie, to nie jest tak, że jak pedofil zostanie odkryty w szkole, to wszystko przebiega fajnie i zwyrol trafia przed sąd. Często są to walki "słowo dzieciaka vs. słowo całej rady pedagogicznej". Wiadomo ile warte jest słowo dzieciaka. Trener przecież znany i powszechnie poważany, przynosi szkole sukcesy... Mimo to, media usilnie starają się łączyć problem pedofilii ze środowiskiem kleru. Ciekawe dlaczego? Czyżby chęć zdyskredytowania profesji księdza była mniejsza, niż do zdyskredytowania profesji nauczyciela, pedagoga, opiekuna?
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
szakisz napisał/a:
A mnie zastanawia coś innego. Jaki jest cel tworzenia takich filmów? Czy to jest faktyczna próba zwrócenia uwagi na problem pedofilii? Rozliczenia kogokolwiek za cokolwiek. A może jednak coś innego? Bo nie łudźmy się, pedofilia to nie jest tylko problem Kościoła. Każdy zawód związany z bezpośrednią pracą z dziećmi niesie za sobą ryzyko patologii. I nie, to nie jest tak, że jak pedofil zostanie odkryty w szkole, to wszystko przebiega fajnie i zwyrol trafia przed sąd. Często są to walki "słowo dzieciaka vs. słowo całej rady pedagogicznej". Wiadomo ile warte jest słowo dzieciaka. Trener przecież znany i powszechnie poważany, przynosi szkole sukcesy... Mimo to, media usilnie starają się łączyć problem pedofilii ze środowiskiem kleru. Ciekawe dlaczego? Czyżby chęć zdyskredytowania profesji księdza była mniejsza, niż do zdyskredytowania profesji nauczyciela, pedagoga, opiekuna?
No strasznie to skomplikowane... Może chodzi o to, że jak oskarżenie o pedofilię dotyczy nauczyciela, pedagoga, albo opiekuna to po prostu sprawa trafia do prokuratury, jest śledztwo itd. Słyszałeś może o przypadku, żeby MEN, albo dyrektorzy szkół przenosili nauczyciela-pedofila ze szkoły do szkoły ?? Albo żeby ktoś tych murarzy-pedofilów których jest wg TVPiS tak wielu, ktoś przenosił z budowy na budowę po tym jak są oskarżani o pedofilię ? W tym filmie masz jasno pokazane jak sprawę traktuje Kościół. Biskup dostaje film na którym ksiądz się przyznaje do pedofilli, a mimo tego robi mu pogrzeb z honorami i prawi peany na jego cześć. Dalej się zastanawiasz ?
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Misinx napisał/a:
Biskup dostaje film na którym ksiądz się przyznaje do pedofilli, a mimo tego robi mu pogrzeb z honorami i prawi peany na jego cześć.
Znam takiego jednego naczelnika co odpowiada za śmierć kilkuset osób, a pogrzeb miał taki, że hej! Mało tego, dalej wciskają dzieciom w szkole, że to wielki człowiek był. Trup, to trup. Trzeba go pochować, a jak pisałem kościół opiera się na miłosierdziu i wierze w grzesznika. Jak się na łożu śmierci wyspowiadał i dostał rozgrzeszenie, to z punktu widzenia kościoła jest czysty jak łza.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
szakisz napisał/a:
A mnie zastanawia coś innego. Jaki jest cel tworzenia takich filmów? Czy to jest faktyczna próba zwrócenia uwagi na problem pedofilii? Rozliczenia kogokolwiek za cokolwiek. A może jednak coś innego? Bo nie łudźmy się, pedofilia to nie jest tylko problem Kościoła. Każdy zawód związany z bezpośrednią pracą z dziećmi niesie za sobą ryzyko patologii. I nie, to nie jest tak, że jak pedofil zostanie odkryty w szkole, to wszystko przebiega fajnie i zwyrol trafia przed sąd. Często są to walki "słowo dzieciaka vs. słowo całej rady pedagogicznej". Wiadomo ile warte jest słowo dzieciaka. Trener przecież znany i powszechnie poważany, przynosi szkole sukcesy... Mimo to, media usilnie starają się łączyć problem pedofilii ze środowiskiem kleru. Ciekawe dlaczego? Czyżby chęć zdyskredytowania profesji księdza była mniejsza, niż do zdyskredytowania profesji nauczyciela, pedagoga, opiekuna?
Zauważ, że u nas, jako ostatnich zapewne wśród katolickich społeczności, problem ten wystawiono na widok publiczny. Tak, jak o "czystej bieli" naszych przodków na przestrzeni dziejów można dyskutować, tak i o Głodzia występie można również. Kościół (przez duże "K" - piszę, by wiadomo było, że o organizację chodzi, a nie, że to tylko początek zdania), chował głowę w piasek w tej sprawie. I tego nie można już zanegować. W przeszłości na tych, którzy opierali się wyzyskowi i nadużyciom ze strony kleru, polowania się odbywały i "próby wody". Czarownica, czy nie czarownica? Mentalność Średniowieczu odpowiadająca naszego kleru, jest faktem. Po prostu.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Ja tam swoim dzieciom już dawno powiedziałem, że jakby im ksiądz chciał dać snikersa, to niech spier….ją jak najszybciej i najdalej Gwoli sprawiedliwości rozszerzyłem, to na wszystkich obcych. Tak na marginesie w programie lekceważonego WDŻ jest nauka co to zły dotyk itd. Tak idąc pod prąd, to moje dzieciaki bardzo lubią lekcje religii i dopytują się kiedy pójdziemy do kościoła (bo ja słabo praktykujący jestem). Zresztą sam osobiście nie mam żadnych złych wspomnień z klerem. Na religię chodziłem jeszcze na plebanię, gdzie nad salkami katechetycznymi były mieszkania księży. Przez jakiś czas byłem ministrantem, jeździłem na wycieczki pod opieką księży i zakonnic. Nigdy nie zauważyłem wobec siebie, ani innych dzieci niczego podejrzanego i niestosownego. Lania linijką po łapie w wykonaniu siostry zakonnej nie liczę Nawet żartów na ten temat żadnych między dziećmi nie było, a już wtedy jakąś świadomość na temat się miało. Na tyle, że dzieci kojarzyły konkretnych gości w mieście, których po prostu określały mianem (uwaga cytat) ciot. Innego określenia, nawet jeśli się gdzieś słyszało, to się nie używało, a mówię tu o dzieciakach 10-15 lat. W tym samym dziecięcym okresie dobrze wiedzieliśmy, że ten tam koleś był podejrzewany o zabójstwo kobiety ale nic mu nie udowodniono. Wiedzieliśmy jako dzieci, że tamten pan odsiedział wyrok za gwałt na jakiejś pani i że plotka głosi, że ma grubego jak szklanka. No ale o tym, że ktoś molestuje dzieci nie wiedzieliśmy nic. Może to szczęście życia na głębokiej prowincji?
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Snake napisał/a:
Misinx napisał/a:
Biskup dostaje film na którym ksiądz się przyznaje do pedofilli, a mimo tego robi mu pogrzeb z honorami i prawi peany na jego cześć.
Znam takiego jednego naczelnika co odpowiada za śmierć kilkuset osób, a pogrzeb miał taki, że hej! Mało tego, dalej wciskają dzieciom w szkole, że to wielki człowiek był. Trup, to trup. Trzeba go pochować, a jak pisałem kościół opiera się na miłosierdziu i wierze w grzesznika. Jak się na łożu śmierci wyspowiadał i dostał rozgrzeszenie, to z punktu widzenia kościoła jest czysty jak łza.
Hahaha no jeśli tak będziemy podchodzić do sprawy Tego naczelnika też znam, ale tu trochę jednak o inną sytuację chodzi.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Przecież tłumaczymy jak krowie na rowie, Szakisz, że nie o to chodzi, że są pedofile w jakiejkolwiek profesji, ale o to, że Kościół jedyny, jako ORGANIZACJA krajowa, kryje ich i pozwala im na kontynuowanie procederu. Bo jakoś jeszcze nie widziałam takiego przypadku, żeby MEN przenosił zwyrola nauczyciela ze szkoły do szkoły. Są takie przypadki, że POJEDYNCZY dyrektor ochrania kolege po fachu- fakt- ale nie jest to wewnętrzna polityka CAŁEGO ministerstwa.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Beyondblackie napisał/a:
że Kościół jedyny, jako ORGANIZACJA krajowa, kryje ich i pozwala im na kontynuowanie procederu. Bo jakoś jeszcze nie widziałam takiego przypadku, żeby MEN przenosił zwyrola nauczyciela ze szkoły do szkoły. Są takie przypadki, że POJEDYNCZY dyrektor ochrania kolege po fachu- fakt- ale nie jest to wewnętrzna polityka CAŁEGO ministerstwa.
No właśnie rzecz w tym, że nie jako jedyna, bo np. amerykański system edukacji podobne praktyki stosuje od dawna. Cały proceder ma nawet swoją nazwę: Passing the trash. ABC poświęciło mu oddzielny materiał. Polega to na tym, że przy jednym stole siada przedstawiciel okręgu i związków a samemu zainteresowanemu podsuwane jest pod nos porozumienie: "odejdziesz sam to zatrzymasz uprawnienia. Mało tego, wypiszemy ci rekomendacje, wstrzymamy postępowanie dyscyplinarne, a twój przyszły pracodawca nie będzie miał pojęcia o oskarżeniach wobec ciebie". Straszne? Straszne. Ale polityka cichego zwalniania nauczycieli z zarzutami zawsze była wpisana jako metoda radzenia sobie z brudami. I oczywiście ciężko by twierdzić, że to wszystko odbywa się za cichym przyzwoleniem Departamentu Edukacji. Nie zmienia to jednak faktu, że proceder jest i ma się dobrze, skoro zyskał nawet własną nazwę. Można się tylko domyślać jak sprawa wygląda w innych krajach.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
USA to nie Polska.
Jakoś nie słyszałam, żeby choć jedna taka afera odpaliła się u nas, w przeciwieństwie do mnóstwa tego typu akcji na koncie KK. Jeżeli nawet jakiś jeden dyrektor pozwolił zwyrolowi się zwolnić i przenieść do innej szkoły, to to jest ciągle JEDEN dyrektor, JEDNEJ szkoły, w jakimś JEDNYM mieście, a nie szeroko zakrojona operacja na poziomie ministerstwa. Patologia istnieje, zboki istnieją, nieuczciwi dyrektorzy istnieją, ale nie są wspierani przez siatkę agentów w MEN-ie.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
szakisz napisał/a:
A mnie zastanawia coś innego. Jaki jest cel tworzenia takich filmów? Czy to jest faktyczna próba zwrócenia uwagi na problem pedofilii? Rozliczenia kogokolwiek za cokolwiek. A może jednak coś innego? Bo nie łudźmy się, pedofilia to nie jest tylko problem Kościoła. Każdy zawód związany z bezpośrednią pracą z dziećmi niesie za sobą ryzyko patologii. I nie, to nie jest tak, że jak pedofil zostanie odkryty w szkole, to wszystko przebiega fajnie i zwyrol trafia przed sąd. Często są to walki "słowo dzieciaka vs. słowo całej rady pedagogicznej". Wiadomo ile warte jest słowo dzieciaka. Trener przecież znany i powszechnie poważany, przynosi szkole sukcesy... Mimo to, media usilnie starają się łączyć problem pedofilii ze środowiskiem kleru. Ciekawe dlaczego? Czyżby chęć zdyskredytowania profesji księdza była mniejsza, niż do zdyskredytowania profesji nauczyciela, pedagoga, opiekuna?
O Matkoooo, uważasz że są zawody częściej dopuszczające się pedofilii? Wnioskujesz tak, tylko z racji większego kontaktu z dziećmi? Moim zdaniem wszędzie trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
USA to nie Polska. Ale udowadnia, że mechanizm krycia pedofilii w edukacji istnieje i ma się dobrze. Mechanizm o tyle niebezpieczny, że do szkoły chodzi każdy, bez względu na religie i wyznanie. I właśnie tu jest problem, bo dysproporcja w informacjach medialnych na ten temat jest zatrważająca, nawet kilkusetokrotna. Niech przykładem będzie słynny tekst JPIIGMD, który przecież wyrósł na mem. Można więc mówić, że Kler czy film Pana Sekielskiego nie są atakiem na kościół, ale przecież to właśnie nikt inny jak media odpowiadają za powołanie do życia zbitki "ksiądz pedofil". Jednocześnie nie słyszałem ani słowa o nauczycielach pedofilach, policjantach łapówkarzach. czy lekarzach łowcach skór. I wiem, jak i wy, że te i podobne oskarżenia dotyczą jedynie małego %. Tylko co z tego, jak ich brzemię dźwigać musi cała grupa zawodowa.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
szakisz napisał/a:
USA to nie Polska. Ale udowadnia, że mechanizm krycia pedofilii w edukacji istnieje i ma się dobrze. Mechanizm o tyle niebezpieczny, że do szkoły chodzi każdy, bez względu na religie i wyznanie. I właśnie tu jest problem, bo dysproporcja w informacjach medialnych na ten temat jest zatrważająca, nawet kilkusetokrotna. Niech przykładem będzie słynny tekst JPIIGMD, który przecież wyrósł na mem. Można więc mówić, że Kler czy Pana Sekielskiego nie są atakiem na kościół, ale przecież to właśnie nikt inny jak media odpowiadają za powołanie do życia zbitki "ksiądz pedofil". Jednocześnie nie słyszałem ani słowa o nauczycielach pedofilach, policjantach łapówkarzach. czy lekarzach łowcach skór. I wiem, jak i wy, że te i podobne oskarżenia dotyczą jedynie małego %. Tylko co z tego, jak ich brzemię dźwigać musi cała grupa zawodowa.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Szakisz, żadna inna grupa zawodowa nie ma INSTYTUCJONALNEJ polityki bronienia zwyroli. I nie wiem jak będziesz się upierał, że przypadki pedofili-nauczycieli są tuszowane, to nie przekonasz mnie, że minister MEN-u jako szef całego systemu edukacyjnego WIE okażdym takim przypadku i leci od razu z prawnikami, groźbami i łapówkami do rodziców by ich uciszyć.
Bo, po prostu, tak sie nie dzieje. Jakiś tam dyrektor czy grono pedagogiczne, którzy nie chcą swojej szkole robić złej renomy, mogą takiego delikwenta przemycić gdzieś indziej, po cichu- fakt. Ale jakby sprawa sie rypła i dowiedziałoby sie o tym kuratorium, to głowy i stołki by leciały, a rodzice by chyba lincz zrobili.
To, że ludzie sa tak cięci na księży-zboków, bierze się właśnie z tego, że KK jako instytucja te sprawy zataja i ukrywa jak hierarchia szeroka i wysoka.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Każda charakterystyczna grupa zawodowa ma porąbane skrzywienia. Ot u mnie za czasów gimnazjum i liceum np panie nauczycielki szalały, a propozycje składały m.in uczniom poniżej 15 roku życia i sam takową propozycję dostałem.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Burzowy napisał/a:
Każda charakterystyczna grupa zawodowa ma porąbane skrzywienia. Ot u mnie za czasów gimnazjum i liceum np panie nauczycielki szalały, a propozycje składały m.in uczniom poniżej 15 roku życia i sam takową propozycję dostałem.
Gratuluję, Burzowy. Bo zabrzmiało to, jako powód do dumy, nie zaś trauma ukrywana latami, "bo wstyd będzie i wytykanie palcami przez berety z sąsiedztwa" i rodzinę nawet niekiedy. Masz okazję wskazać sprawczynie. Bez medialnego szumu, a konkretnie i wprost. Np. Ziobrze i jego specjalnemu zespołowi. Zawsze to, w części przynajmniej, odciągnie uwagę. A pominąć nie będą mogli według prawa, mimo, że katabasami głównie mają się zajmować teraz.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Beyondblackie napisał/a:
Wy nie rozróżniacie pojedynczych przypadków krycia pedofili (które się zdarzają w każdej grupie zawodowej) od korporacyjnego sprzeciwiania się prawu.
No więc właśnie o tym mówię. Albo walczymy z molestowaniem jako takim i wtedy dla dziennikarskiej uczciwości poruszamy to zagadnienie ogólnie, bez piętnowania konkretnej grupy zawodowej, albo po prostu nie ukrywajmy, że to jest coś więcej jak tylko element walki z instytucją. Bo całe to gadanie o dobrze ofiar i ujawnianiu dramatów to bullshit, który ładnie się sprzedaje.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Od godź. 23 na WP HD jest emitowany omawiany film. Wprawdzie oglądałam go wcześniej w telefonie, ale chciałam jeszcze raz obejrzeć na dużym ekranie. Niestety już dwa razy miałam przerwę w odbiorze. Będzie emitowany jeszcze jutro o tej samej porze i w niedzielę.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
szakisz napisał/a:
No więc właśnie o tym mówię. Albo walczymy z molestowaniem jako takim i wtedy dla dziennikarskiej uczciwości poruszamy to zagadnienie ogólnie, bez piętnowania konkretnej grupy zawodowej, albo po prostu nie ukrywajmy, że to jest coś więcej jak tylko element walki z instytucją. Bo całe to gadanie o dobrze ofiar i ujawnianiu dramatów to bullshit, który ładnie się sprzedaje.
Jessu... Ty dalej nie kumasz różnicy?
Walczą z pedofilią w KK dlatego, że jest to JEDYNA organizacja w Polsce, która świadomie, odgórnie i instytucjonalnie pedofilię w swoich szeregach ukrywa. To tak jabyś się oburzał, że walka z mafią jest bardziej istotna niz walka z panem Zenkiem co okazyjnie kradnie samochody. Inna skala.
Obejrzałam sobie wywiad z Prymasem Polski i kurcze, takiej hipokryzji, głupoty i lawirowania już dawno nie widziałam. Jakby mu wierzyć, to w Kościele nikt nic nie ogląda, internetu nie ma, nie zna się na prawie, jest zaskoczony, że psychologia istnieje, a pedofilia to dla nich totalna zagwozdka Taaa... a świstak siedzi i w sreberka zawija. Dosłownie jak wywiad z jakimś mafiozem, który twierdzi, że jest wyłącznie uczciwym biznesmenem
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Beyondblackie napisał/a:
[..|]Obejrzałam sobie wywiad z Prymasem Polski i kurcze, takiej hipokryzji, głupoty i lawirowania już dawno nie widziałam. Jakby mu wierzyć, to w Kościele nikt nic nie ogląda, internetu nie ma, nie zna się na prawie, jest zaskoczony, że psychologia istnieje, a pedofilia to dla nich totalna zagwozdka Taaa... a świstak siedzi i w sreberka zawija. Dosłownie jak wywiad z jakimś mafiozem, który twierdzi, że jest wyłącznie uczciwym biznesmenem
To jest to, w czym rzecz. Głódź, arcypasterz na dziedzictwie kany galilejskiej (małe litery zamierzone) Jankowskiego, który zwykłe złotówki w wino umiał zamieniać, dał dupy bez dwóch zdań (przepraszam za określenie lekceważącej wypowiedzi o dramatach pokrzywdzonych, w sposób określany modnie w mediach od kilku lat , jaki "kolokwialny". Jego problem. I Franciszka, któremu trzeba pomóc, bo to on może być tym, na którym biały Kościół się skończy. Nie z woli Boga, a "wolnej woli" jego rzekomych reprezentantów. Bo czarny papież, po czarnym US State of America, prezydencie, nie do pomyślenia jest. U nas.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Beyondblackie napisał/a:
Jessu... Ty dalej nie kumasz różnicy?
Walczą z pedofilią w KK dlatego, że jest to JEDYNA organizacja w Polsce, która świadomie, odgórnie i instytucjonalnie pedofilię w swoich szeregach ukrywa. To tak jabyś się oburzał, że walka z mafią jest bardziej istotna niz walka z panem Zenkiem co okazyjnie kradnie samochody. Inna skala.
Kumam różnicę - Kościół ma zorganizowany "system ochrony" pedofilii. Tylko, że to nie jest argument, który załatwia sprawę. Bo jak wyjaśnić fakt, że (i tu powołam się na liczby, wybacz że znowu amerykańskie, ale one są najbardziej jawne) w pierwszej połowie 2002 roku 61 największych kalifornijskich gazet napisało aż 2000 artykułów na temat wykorzystywania seksualnego przez pracowników instytucji katolickich (głównie szkół). W tym samym okresie te same 61 gazet napisało tylko 4 artykuły na temat przypadków wykorzystywania w szkołach, mimo że skalarnie te drugie przewyższają czterokrotnie liczbę wszystkich pracowników katolickich na terenie stanu. Jak widzisz, rozstrzał w podawaniu tego typu informacji jest ogromny i nijak nie da się się go tłumaczyć tym, że "kościół ma zorganizowany system krycia pedofilii. Od 6 do 10% amerykańskich uczniów zostanie w toku nauki ofiarą molestowania w takiej czy innej formie. Gdyby przełożyć to na liczby, daje nam to jakieś 5 do 8 mln osób. jak widzisz nie jest to więc jakiś tam lokalny biznes Pana Zenka. Rozumiem jednak, że media milczą, bo przecież potrzeba walki z czarną mafią jest ważniejsza. Pytanie: dla kogo?
Szczerze? Gdybym został wykorzystany jako dziecko to miałbym w dupie czy to zrobił pedagog, trener, facet w kiecce czy murarz. Wszystkie te przypadki są tak samo obrzydliwe i wszystkie one są osobistymi dramatami. To, że ty sobie porównujesz przypadki molestowania w szkole, do tego, że ktoś tam jeden czy drugi wsadził dziewczynie rękę pod spódniczkę i za to go przenieśli na wiochę świadczy tylko o twoim braku orientacji w temacie. A czemu masz brak orientacji w temacie? Bo media o tym nie piszą. A czemu media o tym nie piszą? Czemu ten film pojawia się akurat teraz, przed wyborami? To są pytania, które nie trudno mieć z tyłu głowy, gdy się ogląda taki film. Jesteś bystrą dziewczyną i w wielu tematach nieraz się zgadzaliśmy, więc myślę że wiesz.
Jeszcze odnośnie zorganizowanego systemu krycia pedofilii - większość tych i podobnych zarzutów wynika głównie z faktu, że ludzie nie wiedzą jak działa Kościół, nie wiedzą jakie ma procedury, nie wiedzą dlaczego działa tak jak działa i dlaczego działa tak powoli. Tutaj moim zdaniem Pan Sekielski stracił, bo miał świetną okazję do tego, aby te procedury widzowi przybliżyć. Nie zrobił tego, co w moich oczach budzi obawy o obiektywność braci. I to mimo tego, że cały materiał to kawał solidnej dziennikarskiej roboty. Tak wiem, że episkopat odmówił udziału w tym filmie, ale szczerze? Gdybym wiedział, że wydźwięk tego filmu będzie taki a nie inny (a wiadomo było, bo jego promocja zaczęła się jeszcze na fali popularności Kleru), naprawdę nie dziwię się takiej decyzji hierarchów.
Ogólnie uważam, że, film jako taki wykonał naprawdę sporo porządnej roboty. Moje zdanie w dużej mierze pokrywa się ze zdaniem Łukasza Warzechy, którego wypowiedź pozwolę sobie podlinkować Tak żeby nie było, że jestem tylko na anty
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Wypowiedź Warzechy widziałam i uważam, że właśnie w niej jest problem (jak i w Twojej na Forum).
Po pierwsze, zwracanie uwagi w stylu: "a gdzie indziej też są pedofile, to dlaczego na nich się nie koncentrujecie?" jest zwykłym odwracaniem uwagi od tego o czym rozmawiamy. To trochę tak jak przyniesienie jedynki do domu i przekonywanie mamusi, że pół klasy też niedostateczne dostało, więc po co te krzyki
Po drugie zaś, tłumaczenie KK jego procedurami i wolnym działaniem ichniejszej biurokracji jest po prostu śmieszne. Od kiedy procedury jakiejkolwiek organizacji w Polsce są POZA PRAWEM? Przepraszam, jak Twoja firma ma niewydolnego księgowego, który robi błędy w dokumentacji do ZUS i spóźnia się na terminy zapłat do Urzędu Skarbowego, to też to będziesz przed sądem tłumaczył "procedurami" w swojej firmie??? Urząd guzik obchodzi jakie macie zwyczaje w swoim biurze- czy kierujecie się feg shui, medytacją, ilością czarnych kotów na ulicy czy może czekacie na sygnał od pogody- urząd chce dostać deklarację podatkową na czas, a jak nie to dostajecie pozew.
Nie rozumiem więc, z jakiego powodu, instytucja Kościoła jest z ogólnego prawa wyłączona i daje się jej jakieś fory.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
To nieprawda, że o pedofilach z innych grup się nie mówi i reportaży nie robi. Jest łowca pedofilów przecież. On w swojej "karierze" złapał nie tylko księdza, ale tez policjanta więc nie ma zmowy milczenia na temat innych grup zawodowych.
Odp: "Tylko nie mów nikomu" - bracia Sekielscy o pedofilii w Kościele
Beyondblackie napisał/a:
Nie rozumiem więc, z jakiego powodu, instytucja Kościoła jest z ogólnego prawa wyłączona i daje się jej jakieś fory.
Bo od wieków całych Kościół zamiast zajmować się zbłąkanymi owieczkami, to wykorzystując swoje wpływy miesza się w politykę, a że łamie przy tym zasady, które sam głosi, to kto by się takim szczegółem przejmował. Są też tacy, którzy na zasadzie zależności korzystają z wpływów tej instytucji, a że "swoim" krzywdy się przecież nie robi, to jest jak jest Osobiście mdli mnie od takiej hipokryzji, jaką mamy nieprzyjemność obserwować - tak u jednych, jak i drugich.