Dzisiaj wcześniej rano wstać,córkę do szkoły odprowadzić, a ja na autobus wcześnie rano na spotkanie rozeznaniowe. Niedawno co wróciłam. I wszystko poszło inaczej niż się tego spodziewałam. Po pierwsze Wspólnota Błogosławieństw nie ma domów wspólnoty w Anglii,natomiast działają oni online. Przyjechały,więc dwie siostry zakonne,które pomagają w rozeznaniu i wybraniu odpowiedniej Wspólnoty. Po rozmowie wyszło na to,ze jednak zakon NIE jest dla mnie. Po prostu mówiłam,że boję się,że jak już złożę śluby wieczyste to mogę chcieć być w związku, mimo,że teraz nie chce to czuje,że w przyszłości będę chciała. No i tak to się zakończyła ta cała rozmowa o moje bycie zakonnica. Natomiast powiedzialam też siostrom,że ja chce należeć do jakieś Wspólnoty, która nie wymaga bycia zakonnica i tutaj siostry znalazły mi rozwiązanie. Powiedzialy, że napisza do mojej najblizszej parafii o to,czy są organizowane jakieś Wspólnoty dla osób swieckich i będę mogła w takich regularnie uczestniczyc.... Tak chciałam być siostra zakonna,ale im bliżej było spotkania tym więcej miałam wątpliwości. Z drugiej strony czuje, że jeżeli tylko mój poziom energii się poprawi oraz zdrowie to bardzo chciała bym należeć do jakieś Wspólnoty Katolickiej-no i siostry zakonne znalazły dla mnie rozwiązanie. Teraz tylko pozostaje mi czekać na odezwe z najbliższego Kościóła
No to Julka założy teraz sektę i sama będzie rekrutowac zakonnice
3 Wczoraj 12:53:25 Ostatnio edytowany przez Julia life in UK (Wczoraj 12:54:08)
No to Julka założy teraz sektę i sama będzie rekrutowac zakonnice
Nic nie będę zakładać.
Po prostu chodzi o to, że będę mogła jako osoba świecka uczestniczyć w regularnych spotkaniach jakieś katolickiej wspólnoty,która angażuje się w modlitwę i pomoc innym niewiem np 2 razy w tygodniu
Ja też się bałam, ze bede miec jednak ograniczony kontakt z córką i rodzina dlatego zrezygnowalam z bycia zakonnica. Pewnie gdybym byla bezdzietna to bym się nie musiała martwić o te kwestie
Oki,to poczekajmy .
Oki,to poczekajmy .
Tak trzeba czekac co tam dla mnie ciekawego wynajda
jea1 napisał/a:Oki,to poczekajmy .
Tak trzeba czekac co tam dla mnie ciekawego wynajda
Gdybyś naprawdę chciała się rozwijać w tym kierunku, juz dawno byś wiedziała jakie wspólnoty działają w okolicy, znała ich charakterystykę i miałabyś już jakieś doświadczenia z nimi ;p
Julia life in UK napisał/a:jea1 napisał/a:Oki,to poczekajmy .
Tak trzeba czekac co tam dla mnie ciekawego wynajda
Gdybyś naprawdę chciała się rozwijać w tym kierunku, juz dawno byś wiedziała jakie wspólnoty działają w okolicy, znała ich charakterystykę i miałabyś już jakieś doświadczenia z nimi ;p
Chciałam się rozwijać, ale no właśnie nie pomyślałam o tym
ja chce należeć do jakieś Wspólnoty, która nie wymaga bycia zakonnica i tutaj siostry znalazły mi rozwiązanie. Powiedzialy, że napisza do mojej najblizszej parafii o to,czy są organizowane jakieś Wspólnoty dla osób swieckich i będę mogła w takich regularnie uczestniczyc....
Julia, człowiek nie jest samotną wyspą.
Tego ci brakuje właśnie, wspólnoty, w której będziesz mogła realizować swoje POWOŁANIE.
Którym nie musi być leżenie krzyżem w kościele.
Julia life in UK napisał/a:ja chce należeć do jakieś Wspólnoty, która nie wymaga bycia zakonnica i tutaj siostry znalazły mi rozwiązanie. Powiedzialy, że napisza do mojej najblizszej parafii o to,czy są organizowane jakieś Wspólnoty dla osób swieckich i będę mogła w takich regularnie uczestniczyc....
Julia, człowiek nie jest samotną wyspą.
Tego ci brakuje właśnie, wspólnoty, w której będziesz mogła realizować swoje POWOŁANIE.
Którym nie musi być leżenie krzyżem w kościele.
A to właśnie to,bo ja chce się nadal angażować w jakąś katolicka wspólnotę no,ale właśnie bez potrzeby składania ślubów wieczystych, bo to jednak jest odpowiedzialność duża,a ja się boję,że się zakocham i wtedy dopiero by był skandal na cały swiat-zakochana zakonnica
Julka, prędzej ja zakonnicą zostanę niż Ty w jakiejś wspólnocie będziesz.
11 Wczoraj 21:24:26 Ostatnio edytowany przez Caffissimo1 (Wczoraj 21:25:08)
wtedy dopiero by był skandal na cały swiat-zakochana zakonnica
Mhm. W dodatku zakonnica z UK.
Julka, prędzej ja zakonnicą zostanę niż Ty w jakiejś wspólnocie będziesz.
calkiem mozliwe
ja zakonnicą zostanę
Co za wysyp powołań.
Solaris napisał/a:ja zakonnicą zostanę
Co za wysyp powołań.
Co za manipulacja, protestuję!;)
Caffissimo1 napisał/a:Solaris napisał/a:ja zakonnicą zostanę
Co za wysyp powołań.
Co za manipulacja, protestuję!;)
Jaka manipulacja ?
16 Wczoraj 21:35:00 Ostatnio edytowany przez Solaris (Wczoraj 21:35:32)
Solaris napisał/a:Caffissimo1 napisał/a:Co za wysyp powołań.
Co za manipulacja, protestuję!;)
Jaka manipulacja ?
Taka jak wyżej Że zakonnicą zostanę;)
Julia life in UK napisał/a:Solaris napisał/a:Co za manipulacja, protestuję!;)
Jaka manipulacja ?
Taka jak wyżej
Że zakonnicą zostanę;)
A to
Tia, nie ma jak akcja-manipulacja.
W białych rękawiczkach.
Tia, nie ma jak akcja-manipulacja.
W białych rękawiczkach.
I to w biały dzień
Caffissimo1 napisał/a:Tia, nie ma jak akcja-manipulacja.
W białych rękawiczkach.
I to w biały dzień
I w ciemną noc też. Albo szczególnie wtedy.
Wtedy o diabelskiej porze przychodzą machiavelliczne pomysły do głowy.
Mylę się?