Ona jest moją przełożoną. Od niedawna tam pracuję. Lubię ubierać się elegancko ale czasem bywały takie sytuacje, że musiałyśmy coś posprzątać na naszym stanowisku pracy, bo w tej firmie nie ma sprzątaczki. No i wtedy mogłam być ubrana bardziej roboczo, luzacko.
Jutro chciałam sie ubrać elegancko i napisałam jej czy będziemy jutro coś sprzątać bo nie wiem jak mam się ubrać. Ona mi napisała, że będę myć podłogę w biurze (tam nie jest dużo tej podłogi) i że mam ubrać się elegancko. Nie wiem czy mam odebrać tę wypowiedź jako złośliwą czy nie. Z jednej strony tam nie jest duża powierzchnia podłogowa bo jest i podłoga, i dywan. Z drugiej strony taka wypowiedź nasuwa wątpliwości czy to nie było złośliwe.
Co myślicie na ten temat?