Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Strony Poprzednia 1 46 47 48 49 50 61 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3,056 do 3,120 z 3,931 ]

3,056

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

Rox, Kolega A. ma w ogóle jakieś wady? smile

Ma. Chrapie tongue
Poza tym np. świetnie gotuje. Ale to akurat może być dwojako odbierane bo choćby tu koleżanki mówiły, że marzą o facecie, który gotuje. tongue Także może źle nie będzie ale nad tym jeszcze musimy popracować by wilk był syty i owca cała wink

No i jedna podstawowa - nieślubnie dziecko. Choć wadą raczej może nie można tego nazwać, ale 'rysą', która znacząco przesłania jego "ideał".

Zobacz podobne tematy :

3,057

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

Tylko jakoś ciężko mi wyobrazić sobie, że można mieć o kimś lepsze zdanie na samym początku, słabo go znając smile Ale ja jestem tylko facetem, a Ci wiadomo są prostsi w konstrukcji..Dla mnie to właściwi ejest tożsame z tym, że ktoś CI się szybko nudzi, czyli nie ma już tego czaru, "tego czegoś", jak Wy to mówicie.. smile

Ja się łudzę, że po prostu chodzi o to, że nie spotkalam odpowiedniej osoby. Bo jeśli nie to jest powodem to ja już nie wiem...

3,058

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

O to chyba dlatego, że Anderstud za nimi właśnie nie biega a ma dobra bajere.
Osobiście nigdy nie poleciałam na powyższe czyli prezenty. Ja mam ogólnie problem mało kto mi się jakoś podoba, ale jak się zakochuje to dość nagle i w kimś kto np z pewnych względów byłby skreślony a tu się okazuje, że tracę głowę. I to naprawdę tracę głowę. Dlatego obecnie mam wewnętrzny zakaz pozwalania sobie na randki i inne takie.
Lanos w gazie big_smile och mój boże dobry, tyle kilometrów co ja ta fura z ekipa zrobiłam, łezka się w oku kręci..

3,059

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Rox, Kolega A. ma w ogóle jakieś wady? smile

Ma. Chrapie tongue
Poza tym np. świetnie gotuje. Ale to akurat może być dwojako odbierane bo choćby tu koleżanki mówiły, że marzą o facecie, który gotuje. tongue Także może źle nie będzie ale nad tym jeszcze musimy popracować by wilk był syty i owca cała wink

No i jedna podstawowa - nieślubnie dziecko. Choć wadą raczej może nie można tego nazwać, ale 'rysą', która znacząco przesłania jego "ideał".

Z tym chrapaniem to bywa tak, że jest albo z przemęczenia fizycznego,albo z "niedomęczenia" fizycznego.Stres dręczy bardziej psychicznie, a nie męczy tak fizycznie chociaż męczy smile
nie każde ćwiczenia wymęczają jakby zdrowo.W zmęczeniu równowaga też jest istotna,jak  w zmęczeniu i odpoczynku.
żeby nie chrapać najczęściej potrzebny jest zdrowy sen - oczywista oczywistość, tyko że to jest problem naszego tryby życia bywa że siedząco ,"główkującego".
Dobrym lekiem na sen jest .....seks ,za mało A jest zmęczony być może.
Po tym jak w moim pożyciu z żoną nastąpiła równowaga i przestałem chrapać ( a różnych wynalazków na  moje chrapanie próbowaliśmy)  , był dłuższy okres spokoju, a następnie żona zaczęła chrapać i od nowa próbowaliśmy sposobów na odpowiednie ustawianie "dawek nasennych".
Co prawda jej chrapanie jest zabawne, raczej przypomina bzyczenie komara,trudno to porównać to prawdziwego męskiego"koncertu"
gdzie jest adagio,allegro,forte,fortissimo,fortissimo possibile i inne - cała opowieść dramat.

To że A nie jest "pomnikiem" docenisz Roxann za jakiś czas prawdopodobnie.

3,060

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
paslawek napisał/a:

Z tym chrapaniem to bywa tak, że jest albo z przemęczenia fizycznego,albo z "niedomęczenia" fizycznego.Stres dręczy bardziej psychicznie, a nie męczy tak fizycznie chociaż męczy smile
nie każde ćwiczenia wymęczają jakby zdrowo.W zmęczeniu równowaga też jest istotna,jak  w zmęczeniu i odpoczynku.
żeby nie chrapać najczęściej potrzebny jest zdrowy sen - oczywista oczywistość, tyko że to jest problem naszego tryby życia bywa że siedząco ,"główkującego".
Dobrym lekiem na sen jest .....seks ,za mało A jest zmęczony być może.
Po tym jak w moim pożyciu z żoną nastąpiła równowaga i przestałem chrapać ( a różnych wynalazków na  moje chrapanie próbowaliśmy)  , był dłuższy okres spokoju, a następnie żona zaczęła chrapać i od nowa próbowaliśmy sposobów na odpowiednie ustawianie "dawek nasennych".
Co prawda jej chrapanie jest zabawne, raczej przypomina bzyczenie komara,trudno to porównać to prawdziwego męskiego"koncertu"
gdzie jest adagio,allegro,forte,fortissimo,fortissimo possibile i inne - cała opowieść dramat.

Nie wiem co u niego jest powodem. On ogólnie śpi mniej niż ja i to znacząco mniej.
Trudno mi ocenić czy jest przemęczony czy niedomęczony, czy z czegoś innego to wynika. Był u laryngologa, coś tam mu lekarz polecił, ale średnio pomogło.
Co do seksu, to ogólnie raczej go nie brakuje, a A. wtedy naprawdę stara i zwykle poświęcamy na niego 2h przed snem i pół h po przebudzeniu, przed pracą. Jakoś tak najbardziej nam pasuje smile
Czasem, choć rzadko, to ja szybciej padam i wtedy nie słyszę i śpię póki się nie obudzę tongue
Więc jakimś rozwiązaniem jest to bym ja była bardziej zmęczona i "padała" pierwsza big_smile
Choć fakt był czas, po urlopie, że nie chrapał wcale, więc może rzeczywiście jest jakoś tam przemęczony.

paslawek napisał/a:

To że A nie jest "pomnikiem" docenisz Roxann za jakiś czas prawdopodobnie.

Co masz na myśli?

3,061

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Ale tak btw - jedna cecha w Skorpionach jest taka, którą ja też mam i to nas bardzo łączy (mimo, że dla mnie są trochę zbyt pesymistyczni) - oni nigdy nie odpuszczają. Jak złapią to już nie puszcza. Ja, gdy już się na kogoś zdecyduje, też tak mam. Dlatego dla mnie to było takie dziwne, że np. Anderstud potrafi kogoś skreślić przez jeden sms.

3,062

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Ale tak btw - jedna cecha w Skorpionach jest taka, którą ja też mam i to nas bardzo łączy (mimo, że dla mnie są trochę zbyt pesymistyczni) - oni nigdy nie odpuszczają. Jak złapią to już nie puszcza. Ja, gdy już się na kogoś zdecyduje, też tak mam. Dlatego dla mnie to było takie dziwne, że np. Anderstud potrafi kogoś skreślić przez jeden sms.

O tak! Prezio nie chciał odpuścić przez kilka lat. Myślałam, że nigdy się od niego nie uwolnię.
Myślę, że A. by od razu odpuścił, podobnie jak Anderstud, jednym smsem, ale kulturalnie bez łaciny.
Raz kiedyś zrobiłam jedną rzecz, którą zraniłam A., a raczej została przez niego źle odebrana (od razu mówię, że nie zdrada), wtedy jego spokój, opanowanie i ten zawód w oczach spowodowały, że sama miałam łzy w oczach, że w ogóle tak to odebrał.
Chyba w tamtym momencie zrozumiałam, że muszę być szczera na 100% albo nasza znajomość się skończy na niedomówieniach.

3,063

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

Ale tak btw - jedna cecha w Skorpionach jest taka, którą ja też mam i to nas bardzo łączy (mimo, że dla mnie są trochę zbyt pesymistyczni) - oni nigdy nie odpuszczają. Jak złapią to już nie puszcza. Ja, gdy już się na kogoś zdecyduje, też tak mam. Dlatego dla mnie to było takie dziwne, że np. Anderstud potrafi kogoś skreślić przez jeden sms.

O tak! Prezio nie chciał odpuścić przez kilka lat. Myślałam, że nigdy się od niego nie uwolnię.
Myślę, że A. by od razu odpuścił, podobnie jak Anderstud, jednym smsem, ale kulturalnie bez łaciny.
Raz kiedyś zrobiłam jedną rzecz, którą zraniłam A., a raczej została przez niego źle odebrana (od razu mówię, że nie zdrada), wtedy jego spokój, opanowanie i ten zawód w oczach spowodowały, że sama miałam łzy w oczach, że w ogóle tak to odebrał.
Chyba w tamtym momencie zrozumiałam, że muszę być szczera na 100% albo nasza znajomość się skończy na niedomówieniach.

No właśnie ex-Skorpion to ten, który groził samobojstwem jesli odejdę (szantaż emocjonalny też typowy dla Skorpionów), ale muszę mu przyznac, że był ze mną w ciężkich chwilach i ogolnie na co dzień są bardzo pomocni, ogólnie "łatwo" się z nimi żyje. Tylko mają upodobanie do imprez. Inny Skorpion, który podkochiwał się we mnie w liceum, a w pierwszej klasie trochę się spotykaliśmy, ale do końca liceum zawsze mogłam na niego liczyć.  Mają twarde i zaborcze charaktery, ale to akurat mi odpowiada tongue

3,064 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-03-15 15:17:32)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:

Co masz na myśli?

No i przez te moje" filozofię" narobiłem se,ale może się nie zamotam smile
Roxann najciekawsze  przed wami - czas pokazuje weryfikując "ideały" przez "zmierzch bogów" .To podobny stan do takiego w którym  rodzice w pewnym momencie przestają być "doskonali" i nie jest to powód żeby przestać ich kochać, z wszystkim z całością mimo własnych emocji.
Ta zdolność jest bezcenna i bardzo trudna bo wymaga nauki.
Teraz stosunkowo nie trudno Ci akceptować i godzić się .Nawyki ,przyzwyczajenia to pikuś z pewnej perspektywy i dystansu,choć irytacje bywają upierdliwe, a to początek odkrywania/pokazywania kogoś,siebie.Jak nie poznajesz siebie nie poznasz drugiej osoby o ile druga osoba ma odwagę pokazać wszystko. 
Odkrywanie "prawdziwych "słabości akceptowanie ich w kochanej osobie również jest przygodą i patrzenie na to jak słabości rodzą siłę w nim w niej, towarzyszenie w tym  na dobre i na złe  bez leków,albo nawet z lękami  to czad .
To zawsze wiąże się z pytanie za co się kocha .
Takie odkrycia i odkrywanie zdolności do kochania człowieka "z krwi i kości" jest niesamowite bo to Ty odkryjesz w sobie lub nie.
Jak się o tym pisze to trudno to oddać .
To już nie jest sytuacja na początku znajomości gdzie masz wybór i przeprowadzasz wstępną selekcję pasuje - nie pasuje .
Więź i jej rozwój to inny poziom kompletnie.

3,065

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

... dziwne, że np. Anderstud potrafi kogoś skreślić przez jeden sms.

Może niekoniecznie przez jeden, ale często ten jeden przelewa czarę, zapada decyzja i wtedy nie ma już odwrotu.
Na przykład w piątek przedwczoraj, po tym jak Praczka dzień wcześniej zarzuciła focha z powodu gdyż albowiem coś tam,
umówiłem się z taką jedną nowo poznaną celem odbycia spaceru. Nie widzieliśmy się wcześniej na żywo, "znaliśmy się" od paru godzin,
to było nasze pierwsze spotkanie rozpoznawczo badawcze. Fajna laska, 39 lat, bardzo ładna, niezły odpał, a na imię miała właśnie Beata...
jak w piosence, jedno z moich ulubionych imion żeńskich, no ogólnie same plusy, dodatkowo w bonusie własna kwiaciarnia wink
Zaczęło się spoko, zero spiny, wszystko idzie gładko, pani zażyczyła sobie jeść, pojechaliśmy zjeść, sama wyskoczyła z płaceniem za siebie,
co oczywiście zignorowałem, ale zostało to odnotowane w odpowiedniej rubryce, no i dobra, pojedli, popili, pogadali, pośmiali się, wychodzimy.
No i nagle pierwsze spięcie, bo drzwi od auta jej nie otworzyłem. Coś tam szybko wypaliłem w żartach, czym tylko pogorszyłem sytuację,
no więc atmosfera siadła i już czuję, że marnuję tylko czas, wożąc tyłek księżniczki, zamiast siedzieć teraz z kumplami w pubie i żłopać piwsko.
Pojechaliśmy nad morze (no bo gdzież by indziej) na ten spacer. Przejdziemy się po plaży, nawinę makaron pod gwiazdami i jakoś to będzie.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że nie ma plaży. Morze podeszło do połowy prowadzących na nią latem schodów, wichura łeb urywa,
a po minie pańci widzę, że jest coraz gorzej, nawet już żarty nie pomagają, no więc nie myśląc długo zapakowałem dupsko w samochód,
poczekałem aż jaśnie pani zajmie miejsce pasażera, odpaliłem motor i odwiozłem ją pod chatę nie wypowiadając przez całą drogę ani słowa.
Dojechaliśmy na miejsce, nie gaszę silnika, dając jej do zrozumienia, że nasze spotkanie dobiegło właśnie końca.

- To teraz chyba powinnam zaproponować, żebyś wszedł na górę?
- Wiesz co, nie mogę, muszę jechać jeszcze do syna, bo jego mama pisała, że jest chory, chyba angina...
- Rozumiem. No to jak mam ci podziękować za pyszną kolację? Zrobić loda w samochodzie czy tyłek nadstawić?
- Przecież możemy się rozstać w normalnej atmosferze i więcej nie zobaczyć, po co psuć sobie wieczór byciem dla siebie niemiłym...
- Ale ja mówię poważnie.
- Ja też mówię poważnie.
- Acha, no to cześć.
- Cześć.

I tak to mniej więcej u mnie działa. Może jeden sms nie wystarczy, ale ziarnko do ziarnka i przebiera się miarka.
Po niej będą następne, a po nich przyjdą kolejne, po co marnować czas na kogoś, kto od samego początku nie rokuje?

3,066

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

No właśnie ex-Skorpion to ten, który groził samobojstwem jesli odejdę (szantaż emocjonalny też typowy dla Skorpionów), ale muszę mu przyznac, że był ze mną w ciężkich chwilach i ogolnie na co dzień są bardzo pomocni, ogólnie "łatwo" się z nimi żyje. Tylko mają upodobanie do imprez. Inny Skorpion, który podkochiwał się we mnie w liceum, a w pierwszej klasie trochę się spotykaliśmy, ale do końca liceum zawsze mogłam na niego liczyć.  Mają twarde i zaborcze charaktery, ale to akurat mi odpowiada tongue

Prezio też stosował wobec mnie szantaż emocjonalny różnego rodzaju. Prawdą jest, że skorpiony jako przyjaciele są zawsze niezawodni, pomocni itd. Ale zawsze musi być tak jak oni chcą. Z preziem dyskusji nie było. A jak naciśnie się im na odcisk, to lepiej zejść z oczu. Jak się zdenerwują... są nieobliczalni dlatego był czas, że się go bałam tak poważnie.
A. jest zupełnie inny - bardziej zrównoważony. Może mniej w nim fantazji ale jest bardziej obliczalny i po takich jazdach jak z preziem, doceniam go jeszcze bardziej.
Podobno skorpiony to najlepsi kochankowie - fakt prezio był świetny w łóżku, ale z A. mi jeszcze lepiej wink

3,067 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2020-03-15 15:57:02)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Anderstud
Czasami ludzie, szczególnie na pierwszym spotkaniu, przez stres i wiele innych czynników mogą nie być "idealni". Ty zawsze jesteś? Ja akurat tego typu potkniec nie biorę pod uwagę. Natomiast to, że na spotkaniu np. odczuwam nudę, nie ma przyciągania itp. już bardzo.
Edit
Swoją drogą - gdyby kiedyś, w alternatywnej rzeczywistości poszlibyśmy na randkę to jestem pewna, że bys mnie skreślil, bo pewnie popelnilabym jakieś faux pas którego nawet nie zauważyłam big_smile

3,068

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

No właśnie ex-Skorpion to ten, który groził samobojstwem jesli odejdę (szantaż emocjonalny też typowy dla Skorpionów), ale muszę mu przyznac, że był ze mną w ciężkich chwilach i ogolnie na co dzień są bardzo pomocni, ogólnie "łatwo" się z nimi żyje. Tylko mają upodobanie do imprez. Inny Skorpion, który podkochiwał się we mnie w liceum, a w pierwszej klasie trochę się spotykaliśmy, ale do końca liceum zawsze mogłam na niego liczyć.  Mają twarde i zaborcze charaktery, ale to akurat mi odpowiada tongue

Prezio też stosował wobec mnie szantaż emocjonalny różnego rodzaju. Prawdą jest, że skorpiony jako przyjaciele są zawsze niezawodni, pomocni itd. Ale zawsze musi być tak jak oni chcą. Z preziem dyskusji nie było. A jak naciśnie się im na odcisk, to lepiej zejść z oczu. Jak się zdenerwują... są nieobliczalni dlatego był czas, że się go bałam tak poważnie.
A. jest zupełnie inny - bardziej zrównoważony. Może mniej w nim fantazji ale jest bardziej obliczalny i po takich jazdach jak z preziem, doceniam go jeszcze bardziej.
Podobno skorpiony to najlepsi kochankowie - fakt prezio był świetny w łóżku, ale z A. mi jeszcze lepiej wink

Dla mnie świetny w łóżku jest ten, którego kocham (z wzajemnoscia). Gdy miłość się kończy to i jakoś ten seks robi się nudny..

3,069 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-03-15 16:09:05)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Dla mnie świetny w łóżku jest ten, którego kocham (z wzajemnoscia). Gdy miłość się kończy to i jakoś ten seks robi się nudny..

Ja wcześniej, przed "preziem" jakoś szczególnej wagi nie przywiązywałam do seksu, ważniejsza dla mnie była czułość, bliskość itd. Prezio przeniósł seks na zupełnie inny poziom, o którego istnieniu nawet nie wiedziałam - wydawało mi się, że seks służy głownie facetom. wink
A. ma podobny styl, upodobania - nie wiem z czego to wynika, może z tego, że faceci, którzy mieli żony (długoletnie związki), siłą rzeczy są ekspertami w tej kwestii. A może to kwestia wieku? Ogólnie doświadczenia?
Seks dla sportu tez nigdy mnie nie interesował, przedtem też był przyjemny ale z czasem nabrał innego znaczenia, poziomu.
A może to kwestia tego, że podobno dopiero po 30-stce kobieta odkrywa swoją seksualność.

anderstud napisał/a:

Teraz chyba powinnam zaproponować, żebyś wszedł na górę?
- Wiesz co, nie mogę, muszę jechać jeszcze do syna, bo jego mama pisała, że jest chory, chyba angina...
- Rozumiem. No to jak mam ci podziękować za pyszną kolację? Zrobić loda w samochodzie czy tyłek nadstawić?
- Przecież możemy się rozstać w normalnej atmosferze i więcej nie zobaczyć, po co psuć sobie wieczór byciem dla siebie niemiłym...
- Ale ja mówię poważnie.
- Ja też mówię poważnie.
- Acha, no to cześć.
- Cześć.

Ty tak serio?
Nie chciałabym się znaleźć na miejscu którejś z tych pań tongue wink

3,070 Ostatnio edytowany przez anderstud (2020-03-15 16:22:20)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Anderstud
Czasami ludzie, szczególnie na pierwszym spotkaniu, przez stres i wiele innych czynników mogą nie być "idealni". Ty zawsze jesteś?

Nie być idealnym, a strzelać głupie fochy, myślę umiałbym odróżnić.

Roxann napisał/a:
anderstud napisał/a:

Teraz chyba powinnam zaproponować, żebyś wszedł na górę?
- Wiesz co, nie mogę, muszę jechać jeszcze do syna, bo jego mama pisała, że jest chory, chyba angina...
- Rozumiem. No to jak mam ci podziękować za pyszną kolację? Zrobić loda w samochodzie czy tyłek nadstawić?
- Przecież możemy się rozstać w normalnej atmosferze i więcej nie zobaczyć, po co psuć sobie wieczór byciem dla siebie niemiłym...
- Ale ja mówię poważnie.
- Ja też mówię poważnie.
- Acha, no to cześć.
- Cześć.

Ty tak serio?
Nie chciałabym się znaleźć na miejscu którejś z tych pań tongue wink

Kiedy ktoś mówił do Arnolda Schwarzeneggera - Nie chciałbym wyglądać tak jak ty -
Arnold odpowiadał - Nie martw się, nigdy nie będziesz wink

3,071 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2020-03-15 16:28:01)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Anderstud
A co ona zrobiła?
Chciała żebyś otworzyl jej drzwi. To powód do skreślenia jej? Powodów przez które ona tak postąpila mogło być mnóstwo i wcale nie musiało to być "księżniczkowanie".

3,072

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
paslawek napisał/a:
Roxann napisał/a:

Co masz na myśli?

No i przez te moje" filozofię" narobiłem se,ale może się nie zamotam smile
Roxann najciekawsze  przed wami - czas pokazuje weryfikując "ideały" przez "zmierzch bogów" .To podobny stan do takiego w którym  rodzice w pewnym momencie przestają być "doskonali" i nie jest to powód żeby przestać ich kochać, z wszystkim z całością mimo własnych emocji.
Ta zdolność jest bezcenna i bardzo trudna bo wymaga nauki.
Teraz stosunkowo nie trudno Ci akceptować i godzić się .Nawyki ,przyzwyczajenia to pikuś z pewnej perspektywy i dystansu,choć irytacje bywają upierdliwe, a to początek odkrywania/pokazywania kogoś,siebie.Jak nie poznajesz siebie nie poznasz drugiej osoby o ile druga osoba ma odwagę pokazać wszystko. 
Odkrywanie "prawdziwych "słabości akceptowanie ich w kochanej osobie również jest przygodą i patrzenie na to jak słabości rodzą siłę w nim w niej, towarzyszenie w tym  na dobre i na złe  bez leków,albo nawet z lękami  to czad .
To zawsze wiąże się z pytanie za co się kocha .
Takie odkrycia i odkrywanie zdolności do kochania człowieka "z krwi i kości" jest niesamowite bo to Ty odkryjesz w sobie lub nie.
Jak się o tym pisze to trudno to oddać .
To już nie jest sytuacja na początku znajomości gdzie masz wybór i przeprowadzasz wstępną selekcję pasuje - nie pasuje .
Więź i jej rozwój to inny poziom kompletnie.

pasławku, na podsumowanie tego, co napisałeś powyżej. Nie każdy zrozumie ;-)
Mój ulubiony film, nawet myślałam, żeby go w tamtym wątku zadać, ale brakuje mi polotu :-D

3,073

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
MagdaLena1111 napisał/a:

pasławku, na podsumowanie tego, co napisałeś powyżej. Nie każdy zrozumie ;-)
Mój ulubiony film, nawet myślałam, żeby go w tamtym wątku zadać, ale brakuje mi polotu :-D

Piękne i prawdziwe. smile

3,074

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Anderstud
A co ona zrobiła?
Chciała żebyś otworzyl jej drzwi. To powód do skreślenia jej? Powodów przez które ona tak postąpila mogło być mnóstwo i wcale nie musiało to być "księżniczkowanie".

A ja bym chciał latający dywan, ale nie zachowuję się jak obrażony pacan z powodu, że go nie mam.
Wyszliśmy z knajpy, było zimno jak nie mogę powiedzieć co (mam już oficjalne ostrzeżenie, następne i robię wypad)
szczerze mówiąc nie pomyślałem nawet o tym, żeby jej drzwi otwierać, bo też nigdy tego nie robię, a ta wsiadła i się nadęła.
Potem pojechaliśmy obejrzeć jakiś dom, który ona tam niby kupuje podobno i się pytam czy to ten, a ta do mnie, że nie gada ze mną.
Potem było to morze, a potem to już miałem gdzieś ją, jej humory i zagłębianie się w detale co zrobiłem nie tak. Tak, to był powód.

3,075

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

Anderstud
A co ona zrobiła?
Chciała żebyś otworzyl jej drzwi. To powód do skreślenia jej? Powodów przez które ona tak postąpila mogło być mnóstwo i wcale nie musiało to być "księżniczkowanie".

A ja bym chciał latający dywan, ale nie zachowuję się jak obrażony pacan z powodu, że go nie mam.
Wyszliśmy z knajpy, było zimno jak nie mogę powiedzieć co (mam już oficjalne ostrzeżenie, następne i robię wypad)
szczerze mówiąc nie pomyślałem nawet o tym, żeby jej drzwi otwierać, bo też nigdy tego nie robię, a ta wsiadła i się nadęła.
Potem pojechaliśmy obejrzeć jakiś dom, który ona tam niby kupuje podobno i się pytam czy to ten, a ta do mnie, że nie gada ze mną.
Potem było to morze, a potem to już miałem gdzieś ją, jej humory i zagłębianie się w detale co zrobiłem nie tak. Tak, to był powód.

Znaczy się byliście siebie warci smile

3,076

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

... dziwne, że np. Anderstud potrafi kogoś skreślić przez jeden sms.


- To teraz chyba powinnam zaproponować, żebyś wszedł na górę?
- Wiesz co, nie mogę, muszę jechać jeszcze do syna, bo jego mama pisała, że jest chory, chyba angina...
- Rozumiem. No to jak mam ci podziękować za pyszną kolację? Zrobić loda w samochodzie czy tyłek nadstawić?
- Przecież możemy się rozstać w normalnej atmosferze i więcej nie zobaczyć, po co psuć sobie wieczór byciem dla siebie niemiłym...
- Ale ja mówię poważnie.
- Ja też mówię poważnie.
- Acha, no to cześć.
- Cześć.

I tak to mniej więcej u mnie działa. Może jeden sms nie wystarczy, ale ziarnko do ziarnka i przebiera się miarka.
Po niej będą następne, a po nich przyjdą kolejne, po co marnować czas na kogoś, kto od samego początku nie rokuje?

Ty tak na serio czy to cytat z jakiejś książki big_smile nie wierze że kobieta tak mozę się zachować... loda albo dupe wystawić. przecież to zerowy szacunek do siebie ?! Co to jej miało dać ? mnie by obrzydzenia wzięło jakbym była facete i kobieta by mi coś takiego zaproponowała.

3,077

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
takaja87 napisał/a:

mnie by obrzydzenia wzięło jakbym była facete i kobieta by mi coś takiego zaproponowała.

No widzisz, a ja co chwilę muszę odpowiadać na pytanie czy to tak serio.
Nie wiem serio czy nie serio, nie interesowało mnie to nawet jakoś specjalnie. Chciałem żeby już wyszła, żebym mógł odjechać.

3,078

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:

A ja bym chciał latający dywan, ale nie zachowuję się jak obrażony pacan z powodu, że go nie mam.
Wyszliśmy z knajpy, było zimno jak nie mogę powiedzieć co (mam już oficjalne ostrzeżenie, następne i robię wypad)
szczerze mówiąc nie pomyślałem nawet o tym, żeby jej drzwi otwierać, bo też nigdy tego nie robię, a ta wsiadła i się nadęła.

Ty naprawdę taki jesteś czy specjalnie tak postępujesz?
Ja np. nie wymagam by facet mi drzwi na co dzień otwierał, ale jeżeli umówiłeś się z kobietą pierwszy raz i pierwszy raz zapraszasz ją do swego samochodu, który parkujesz dajmy na to gdzieś na parkingu gdzie jest wiele aut, to chyba nie pokazujesz palcem idź tam otwieraj czy sam siadasz od strony kierowcy bez słowa...
Ten chociaż pierwszy raz kultura chyba nakazuje otworzyć kobiecie drzwi i z księżniczkowaniem czy pajacowaniem nie ma nic wspólnego.
Gdyby facet na pierwszym spotkaniu by mi podobny numer wywinął to bym mu chyba powiedziała by se sam jechał a sama wezwała taxi.
Dla mnie po prostu to jest zwyczajny brak kultury.

3,079

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

Anderstud
A co ona zrobiła?
Chciała żebyś otworzyl jej drzwi. To powód do skreślenia jej? Powodów przez które ona tak postąpila mogło być mnóstwo i wcale nie musiało to być "księżniczkowanie".

A ja bym chciał latający dywan, ale nie zachowuję się jak obrażony pacan z powodu, że go nie mam.
Wyszliśmy z knajpy, było zimno jak nie mogę powiedzieć co (mam już oficjalne ostrzeżenie, następne i robię wypad)
szczerze mówiąc nie pomyślałem nawet o tym, żeby jej drzwi otwierać, bo też nigdy tego nie robię, a ta wsiadła i się nadęła.
Potem pojechaliśmy obejrzeć jakiś dom, który ona tam niby kupuje podobno i się pytam czy to ten, a ta do mnie, że nie gada ze mną.
Potem było to morze, a potem to już miałem gdzieś ją, jej humory i zagłębianie się w detale co zrobiłem nie tak. Tak, to był powód.

Ale na koniec chciała "naprawić" sytuację? Może chwilowo miała focha, ale później oprzytomniała tongue Rozmowa nie zaszkodzilaby.

3,080

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

A mnie ciekawi wmawianie jakieś tam winy koledze anderstud. Zachowanie użytkowniczek jest bardzo pouczające jak dla mnie.

3,081

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
balin napisał/a:

A mnie ciekawi wmawianie jakieś tam winy koledze anderstud. Zachowanie użytkowniczek jest bardzo pouczające jak dla mnie.

Ogólnie wszytskie te relacje anderstuda są dziwne. Oparte tylko na seksie. Braku szacunku do siebie. Ciężko tu nawet radzić.

3,082 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-03-15 18:14:39)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:
balin napisał/a:

A mnie ciekawi wmawianie jakieś tam winy koledze anderstud. Zachowanie użytkowniczek jest bardzo pouczające jak dla mnie.

Ogólnie wszytskie te relacje anderstuda są dziwne. Oparte tylko na seksie. Braku szacunku do siebie. Ciężko tu nawet radzić.

Dokładnie. Ja nawet nie do końca rozumiem opisanych przez niego sytuacji, "dialogów", (niby?) fochów.
On sam też chyba nie wie ale zdaje się nie chce wiedzieć, rozmawiać, wyjaśniać, bo zwyczajnie go to nie interesuje. W dodatku nie raz odzywa się do kobiet jak do kumpli od piwa. Np. już to słynne jego: "że co ku*wa"? Po tym jak panna zapytała czy ma jakieś plany.
Podobnie ja nie wiem czy laska mówiąc czy ma teraz zaprosić go do siebie czy zrobić loda w samochodzie by podziękować za pyszną kolację to było na serio czy powiedziane z drwiącym sarkazmem w odpowiedzi na jego wcześniejsze zachowanie.

3,083

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:
balin napisał/a:

A mnie ciekawi wmawianie jakieś tam winy koledze anderstud. Zachowanie użytkowniczek jest bardzo pouczające jak dla mnie.

Ogólnie wszytskie te relacje anderstuda są dziwne. Oparte tylko na seksie. Braku szacunku do siebie. Ciężko tu nawet radzić.

Dokładnie. Ja nawet nie do końca rozumiem opisanych przez niego sytuacji, "dialogów", (niby?) fochów.
On sam też chyba nie wie ale zdaje się nie chce wiedzieć, rozmawiać, wyjaśniać, bo zwyczajnie go to nie interesuje. W dodatku nie raz odzywa się do kobiet jak do kumpli od piwa. Np. już to słynne jego: "że co ku*wa"? Po tym jak panna zapytała czy ma jakieś plany.
Podobnie ja nie wiem czy laska mówiąc czy ma teraz zaprosić go do siebie czy zrobić loda w samochodzie by podziękować za pyszną kolację to było na serio czy powiedziane z drwiącym sarkazmem w odpowiedzi na jego wcześniejsze zachowanie.

Mam nadzieję, że to jednak byl sarkazm...
Każdy żyje jak lubi. Jeśli anderstudowi to odpowiada... Ech, naprawdę ciężko o "dobrą" (czyt. normalną) partie.

3,084 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-03-15 19:46:32)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
MagdaLena1111 napisał/a:

pasławku, na podsumowanie tego, co napisałeś powyżej. Nie każdy zrozumie ;-)
Mój ulubiony film, nawet myślałam, żeby go w tamtym wątku zadać, ale brakuje mi polotu :-D.

W samo sedno.Nic Tobie Magda nie brakuje smile
Film jest świetny i genialny.
Jedną z moich ulubionych scen jest też scena rozmowy dziewczyny z bohaterem  w filmie to jakby ostatnia rozmowa przed wyjazdem.
Spotkać kogoś takiego jak Skylar to fart i szczęście,tępym matołem trzeba by było być, żeby nie zauważyć i przeoczyć taki skarb smile

3,085

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

A ja tam Anderstuda rozumiem. Owszem jakoś wybiera takie księżne i trafiają się dość taśmowo, ale fochy w  wieku dorosłej laski to świadczy o niej kiepsko.
Ale też brak fochow na początku nie oznacza, że później ich nie będzie wcale. No może być też jeszcze gorzej wink

3,086

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:

Ty naprawdę taki jesteś czy specjalnie tak postępujesz?
Ja np. nie wymagam by facet mi drzwi na co dzień otwierał, ale jeżeli umówiłeś się z kobietą pierwszy raz i pierwszy raz zapraszasz ją do swego samochodu, który parkujesz dajmy na to gdzieś na parkingu gdzie jest wiele aut, to chyba nie pokazujesz palcem idź tam otwieraj czy sam siadasz od strony kierowcy bez słowa...
Ten chociaż pierwszy raz kultura chyba nakazuje otworzyć kobiecie drzwi i z księżniczkowaniem czy pajacowaniem nie ma nic wspólnego.
Gdyby facet na pierwszym spotkaniu by mi podobny numer wywinął to bym mu chyba powiedziała by se sam jechał a sama wezwała taxi.
Dla mnie po prostu to jest zwyczajny brak kultury.

Znowu robisz to samo, do prostej i banalnej historyjki o rozkapryszonej królewnie, dorabiasz jakieś własne teorie,
które zaraz podchwycą pozostałe koleżanki i na kolejnej stronie wątku będzie to już całkiem inna, żyjąca własnym życiem opowieść.

Nie chcę się teraz licytować, które z nas ma za sobą więcej pierwszych randek, ale śmiem podejrzewać, że ja sam jeden mam ich tyle,
że mógłbym nimi obdzielić wszystkie nasze Panie wypowiadające się w temacie Johna i pierwszy raz w życiu spotyka mnie podobna sytuacja,
a jak już wspominałem drzwi nie otwierałem nigdy żadnej, gdyż wydaje mi się że to nie jest nic trudnego z czym by mogły sobie nie poradzić.

Poza tym, bo widzę że to bardzo ważne, pojechałem po nią i spotkaliśmy się na dworze obok jej samochodu, który sobie oglądałem.
Przywitaliśmy się jak trzeba i bardzo dobrze wiedziała do którego auta na parkingu ma wsiąść. Jest to na tyle charakterystyczny egzemplarz,
że prawdpodobnie drugiego takiego w Polsce nie ma, a w naszym regionie z pewnością nie uświadczysz. Spod domu pojechaliśmy do restauracji.

Z restauracji wyszliśmy razem, każde podeszło do "swoich" drzwi i tyle. Naprawdę nie wierzę, że muszę takie rzeczy tu opisywać...

3,087

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:
balin napisał/a:

A mnie ciekawi wmawianie jakieś tam winy koledze anderstud. Zachowanie użytkowniczek jest bardzo pouczające jak dla mnie.

Ogólnie wszytskie te relacje anderstuda są dziwne. Oparte tylko na seksie. Braku szacunku do siebie. Ciężko tu nawet radzić.

Dokładnie. Ja nawet nie do końca rozumiem opisanych przez niego sytuacji, "dialogów", (niby?) fochów.
On sam też chyba nie wie ale zdaje się nie chce wiedzieć, rozmawiać, wyjaśniać, bo zwyczajnie go to nie interesuje. W dodatku nie raz odzywa się do kobiet jak do kumpli od piwa. Np. już to słynne jego: "że co ku*wa"? Po tym jak panna zapytała czy ma jakieś plany.
Podobnie ja nie wiem czy laska mówiąc czy ma teraz zaprosić go do siebie czy zrobić loda w samochodzie by podziękować za pyszną kolację to było na serio czy powiedziane z drwiącym sarkazmem w odpowiedzi na jego wcześniejsze zachowanie.


Dla mnie ogólnie jest lekko szokująca ( że tak to nazwę) sytuacja aby zaproponować loda facetowi którego co dopiero poznałam. dlatego też zapytalam czy to tak na serio... who knows... Ale widocznie to było na serio, ja po prostu takich osób nie znam więc może to być dla mnie troche niepoważne tongue

w każdym razie, może skoro On traktuje kobiety przedmiotowo i tylko do seksu to i one tak go traktuja...jednak w większości przypadków wyczuwa się czego dana osoba chce i czego możemy się od niej spodziewać...

3,088 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2020-03-15 19:39:26)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Anderstud
Może nie bez powodu masz aż tyle tych pierwszych randek?
W wątku obok śmiałeś się, że kobiety, które nie mogę znaleźć sobie faceta mają jakieś wymagania (np. aby był wyksztalcony), bo według Ciebie z takim podejściem to ona zawsze będzie sama. Ty natomiast potrafisz skreślić kobietę, bo miała lekkiego focha, czy napisała SMS nie tak... To jest też Twoja wersja wydarzeń, być może jej foch wcale nie wynikał z tego, że jej drzwi nie otworzyles a z czegoś zupełnie innego, może Ty też krzywa minę zrobiłes... Łatwiej kogoś skreślić niż mu zakomunikować o co Ci chodzi? "Obraziłaś się, bo nie otworzyłem Ci drzwi?" Nie wiem, cokolwiek.

3,089

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
takaja87 napisał/a:

Dla mnie ogólnie jest lekko szokująca ( że tak to nazwę) sytuacja aby zaproponować loda facetowi którego co dopiero poznałam. dlatego też zapytalam czy to tak na serio... who knows... Ale widocznie to było na serio, ja po prostu takich osób nie znam więc może to być dla mnie troche niepoważne tongue

w każdym razie, może skoro On traktuje kobiety przedmiotowo i tylko do seksu to i one tak go traktuja...jednak w większości przypadków wyczuwa się czego dana osoba chce i czego możemy się od niej spodziewać...

Dlatego podejrzewa(ła)m, że to był ironiczny sarkazm na jego focha (przecież ostentacyjnie milczał całą drogę).
Chyba, że się wcześniej umówili, że spotykają się na seks - on jej funduje wycieczkę (spacer) i kolację a ona mu "loda".
Nie wiem jak i czym on wyrywa te laski i na co się z nimi umawia, jednak sam nie ukrywa, że chodzi mu głównie o seks i nie zamierza się o kobietę w żaden sposób starać więc kto ich tam wie?
Pani nauczycielka w końcu też mu wysyłała intymne zdjęcia.

gracjana1992 napisał/a:

Ty natomiast potrafisz skreślić kobietę, bo miała lekkiego focha, czy napisała SMS nie tak... To jest też Twoja wersja wydarzeń, być może jej foch wcale nie wynikał z tego, że jej drzwi nie otworzyles a z czegoś zupełnie innego, może Ty też krzywa minę zrobiłes... Łatwiej kogoś skreślić niż mu zakomunikować o co Ci chodzi? "Obraziłaś się, bo nie otworzyłem Ci drzwi?" Nie wiem, cokolwiek.

Mam podobne wrażenie. Tym bardziej, że jak pisał po nią podjechał i już sobie te drzwi wcześniej otworzyła i nie było problemu. Jedynie w sytuacji o której pisałam wcześniej, że nie wiedziała jakie jego auto a on sobie poszedł i wsiadł jakby nigdy nic zostawiając ją w niezręcznej sytuacji.

3,090 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-03-15 19:56:05)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Pomoc w wsiadaniu do pojazdów w dzisiejszych czasach ma sens przy osobach niepełnosprawnych .
Kiedyś przy tych wszystkich długich sukniach była potrzebna po prostu.
Teraz gdy wszystko dzieje się szybko bez sensu by jakiś Pan ścigał się ze mną do drzwi auta.
Jak tak wyjdzie naturalnie bez robienia zamieszania, ok. Jak nie, też ok.
Chodzi po prostu o sens jakiegoś zachowania .np podanie ramienia przy wysokich szpilkach ma sens, torowanie drogi w tłumie też.
Jak drzwi ważą 2 tony to też się przyda pomoc:)

3,091 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2020-03-15 20:22:32)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

A może Anderstud tylko szuka dziury w całym, bo skoro zależy mu głównie na seksie (bez uczuć) to chyba fajniej jest go mieć z różnymi osobami (wedle jego myślenia)? Wie, że nie ta to inna; zawsze coś nowego, a na niczym głębszym mu nie zależy.

3,092

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

A może Anderstud tylko szuka dziury w całym, bo skoro zależy mu głównie na seksie (bez uczuć) to chyba fajniej jest go mieć z różnymi osobami (wedle jego myślenia)? Wie, że nie ta to inna; zawsze coś nowego, a na niczym głębszym mu nie zależy.

Przy takiej rotacji, to pewnie i sam Anderstud już się pogubił czego szuka.
Z pewnością dziury w całym. wink Ale skoro ma już inną nakręconą, a nawet kilka, to trzeba daną jakoś spławić, najlepiej jakąś akcją z fochem.
Sam pisał, że z tą się umówił po tym jak praczka strzeliła focha.
Przecież umawiając się z tyloma kobietami niemal w tym samym czasie, musi jakoś lawirować... taki nakręcony foch to dobry sposób na danie sobie przestrzeni na kolejne randki przy zachowaniu uchylonej furtki.
Pewnie dlatego te kobiety potem odzywają bo same nie wiedzą, o co chodzi. Tak jak i ja nie rozumiem tych jego relacji, "dialogów" i dram.
Tylko, że ja bym pewnie od razu dążyła do wyjaśnienia, a Anderstud wyjaśniać nie chce bo co miałby powiedzieć? Że nakręca równolegle kilka i jak mam robić jakieś problemy czegoś wymagać itd. to od razu jestem skreślana a na moje miejsce wskakuje kolejna z kolejki. wink

3,093

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

A może Anderstud tylko szuka dziury w całym, bo skoro zależy mu głównie na seksie ...

Przecież to jest wasza teoria, wspólnie z Roxann ukuta na potrzeby snucia waszych fantasmagorii, tylko i wyłącznie.
Ja już nie będę tego prostował po dwadzieścia siedem razy dziennie, bo raz że mi się nie chce, a dwa, to fajnie się Was czyta,
anderstud powiatowy lowelas i pukacz wszystkiego co nie może mu na drzewo uciec... jak Was to bawi, to mnie tym bardziej smile

3,094

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

A może Anderstud tylko szuka dziury w całym, bo skoro zależy mu głównie na seksie (bez uczuć) to chyba fajniej jest go mieć z różnymi osobami (wedle jego myślenia)? Wie, że nie ta to inna; zawsze coś nowego, a na niczym głębszym mu nie zależy.

Przy takiej rotacji, to pewnie i sam Anderstud już się pogubił czego szuka.
Z pewnością dziury w całym. wink Ale skoro ma już inną nakręconą, a nawet kilka, to trzeba daną jakoś spławić, najlepiej jakąś akcją z fochem.
Sam pisał, że z tą się umówił po tym jak praczka strzeliła focha.
Przecież umawiając się z tyloma kobietami niemal w tym samym czasie, musi jakoś lawirować... taki nakręcony foch to dobry sposób na danie sobie przestrzeni na kolejne randki przy zachowaniu uchylonej furtki.
Pewnie dlatego te kobiety potem odzywają bo same nie wiedzą, o co chodzi. Tak jak i ja nie rozumiem tych jego relacji, "dialogów" i dram.
Tylko, że ja bym pewnie od razu dążyła do wyjaśnienia, a Anderstud wyjaśniać nie chce bo co miałby powiedzieć? Że nakręca równolegle kilka i jak mam robić jakieś problemy czegoś wymagać itd. to od razu jestem skreślana a na moje miejsce wskakuje kolejna z kolejki. wink

Genialne. Taki foch to "niedopowiedzenia". Otwarte zerwanie relacji to zamknięta furtka. A po "fochu" kobieta zaczyna zastanawiac się co zrobiła nie tak, gnębi ja to i po 2 tygodniach pisze. Czyli czas idealny do tego by nakręcić inna i tak lawirować.
Dlatego wszytskie wracaja, bo zawsze te rozstania oparte są na niedopowiedzeniach.
Mistrz.

3,095 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-03-15 20:49:23)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Genialne. Taki foch to "niedopowiedzenia". Otwarte zerwanie relacji to zamknięta furtka. A po "fochu" kobieta zaczyna zastanawiac się co zrobiła nie tak, gnębi ja to i po 2 tygodniach pisze. Czyli czas idealny do tego by nakręcić inna i tak lawirować.
Dlatego wszytskie wracaja, bo zawsze te rozstania oparte są na niedopowiedzeniach.
Mistrz.

Ale popatrz co praczka po czasie napisała:

anderstud napisał/a:

aż tu nagle, nie uwierzycie, odpaliła się po raz kolejny moja Praczka
z zapytaniem czy może nie wpadłbym tak po prostu na herbatę, porozmawiać na spokojnie bez kłótni o tym i owym

No i wróciła do gry, w międzyczasie Anderstud spokojnie z innymi spotykał, potem z nią, potem jak praczka znów (przypadkiem?) strzeliła focha, to z tą od drzwi umówił, która również została zostawiona z fochem, a Anderstud już nakręca inną big_smile

3,096

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

Genialne. Taki foch to "niedopowiedzenia". Otwarte zerwanie relacji to zamknięta furtka. A po "fochu" kobieta zaczyna zastanawiac się co zrobiła nie tak, gnębi ja to i po 2 tygodniach pisze. Czyli czas idealny do tego by nakręcić inna i tak lawirować.
Dlatego wszytskie wracaja, bo zawsze te rozstania oparte są na niedopowiedzeniach.
Mistrz.

Ale popatrz co praczka po czasie napisała:

anderstud napisał/a:

aż tu nagle, nie uwierzycie, odpaliła się po raz kolejny moja Praczka
z zapytaniem czy może nie wpadłbym tak po prostu na herbatę, porozmawiać na spokojnie bez kłótni o tym i owym

No i wróciła do gry, w międzyczasie Anderstud spokojnie z innymi spotykał, potem z nią, potem jak praczka znów (przypadkiem?) strzeliła focha, to z tą od drzwi umówił, która również została zostawiona z fochem, a Anderstud już nakręca inną big_smile

Morał z tego jeden. Trzeba od razu wyjaśniać sytuacje, a jeśli ktoś wyraznie tego unika należy...unikać osobnika wink

3,097

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Rox, Kolega A. ma w ogóle jakieś wady? smile

Ma. Chrapie tongue
Poza tym np. świetnie gotuje. Ale to akurat może być dwojako odbierane bo choćby tu koleżanki mówiły, że marzą o facecie, który gotuje. tongue Także może źle nie będzie ale nad tym jeszcze musimy popracować by wilk był syty i owca cała wink

No i jedna podstawowa - nieślubnie dziecko. Choć wadą raczej może nie można tego nazwać, ale 'rysą', która znacząco przesłania jego "ideał".

No tak, chrapanie potrafi być nieznośne smile Ja chrapie właściwie tylko leżąc na wznak, może zobacz jak to jest u niego..? smile

Jeśli nawet taki tekst w aucie, który usłyszał Anderstud miałby być sarkazmem, to czy zawsze sarkazm jest tak doskonałą bronią? Sam nie przepadam za takimi tekstami, bo niepotrzebnie rodzą kłopoty i tylko powodują zbędne emocje. Z tym otwieraniem drzwi to chyba bywa różnie, chociaż za pierwszym razem to rzeczywiście warto się postarać smile

Masz chłopie pecha to tych kobietek smile

3,098

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

Masz chłopie pecha to tych kobietek smile

To raczej one mają do mnie, zwłaszcza te którym się wydaje że paskudny charakter można zasłonić cyckami i będzie git.
Pewne rzeczy wychodzą bardzo szybko, to jest tylko kwestia otrzaskania w temacie, żeby wyłapywać znaki sygnały jak najwcześniej.
A że wszystkie bez wyjątku dostają wtedy ataku wścieklizny (co widać po reakcji naszych koleżanek chociażby) to jest ubaw po pachy lol

3,099

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Niestety historia kolesia jest prawdziwa, znam go długo... i wiele można o nim powiedzieć ale jest diabelnie inteligentny, do tego do perfekcji czyta ludzi (nie tylko kobiety). Poza tym jasne, że łatwo jest powiedzieć że moja ex w łatwy sposób mnie starego gracza podeszła, ale dla mnie to coś normalnego. Pełno poznaję takich małolat i z żadną nic mnie nie łączyło, a Ex zamieszkałem i byłem gotów zakładać rodzinę... a niby każda klepie podobne teksty... moja Ex była jak mysz w labiryncie.

Znam taką dziewczynę, która zawsze działa według tego samego schematu i ... nie znam faceta który się na jej sztuczki nie złapał... jak chce kogoś zdobyć to go ma... nie wiem jak to robi ale jest doskonała. Sam się na to złapałem, ale na szczęście musiałem zmienić lokalizacje a jej się nie chciało więc szybko in/out... ale później ... sam nie wiem niby One wszystkie robią / mówią / zachowują się tak samo ... ale ...

3,100

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Masz chłopie pecha to tych kobietek smile

To raczej one mają do mnie, zwłaszcza te którym się wydaje że paskudny charakter można zasłonić cyckami i będzie git.
Pewne rzeczy wychodzą bardzo szybko, to jest tylko kwestia otrzaskania w temacie, żeby wyłapywać znaki sygnały jak najwcześniej.
A że wszystkie bez wyjątku dostają wtedy ataku wścieklizny (co widać po reakcji naszych koleżanek chociażby) to jest ubaw po pachy lol

Jedyne czego kobiety muszą się nauczyć to jak unikać takich osobników jak Ty tongue No chyba, że mają ochotę się wyżyć troszkę seksualnie to wtedy możesz być.

3,101

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Czy dobrze rozumiem, że każdy tutaj z Panów wrzuca wszystkie kobiety/dziewczyny do jednego worka?

3,102

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Izzie Nie, tutaj od jakiś x stron omawiane są specyficzne gusta i mniej lub bardziej udane podboje Kolegi.
Koleżanki zaś próbują cały czas mu usilnie pokazać co robi źle, ale ciężko przecież walczyć z samym sobą smile Każdy pozostaje przy swoim..

3,103

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Naprawdę nie jest trudno uwieść kogoś jak się chce. Wiele osób ma to we krwi.
Pozostaje tylko kwestia moralności: po co to robi ktoś i czy traktuje drugą osobę przedmiotowo czy nie.
Bo mamy jednak w większości jakieś hamulce.
Jednak jak znajomość trochę trwa  to fałszywe nuty chyba wyczuwamy?

3,104

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Dlatego wolałam spytać, bo jestem tu w sumie od niedawna, a nie będę czytała wszystkich stron hmm Przeczytałam kilka i trochę się w tym pogubiłam a że nie znam dokładnie tematu to nie będę się udzielała w temacie bo zapewne od jednej, albo od drugiej strony, dostałabym po głowie smile

3,105

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Niestety historia kolesia jest prawdziwa, znam go długo... i wiele można o nim powiedzieć ale jest diabelnie inteligentny, do tego do perfekcji czyta ludzi (nie tylko kobiety). Poza tym jasne, że łatwo jest powiedzieć że moja ex w łatwy sposób mnie starego gracza podeszła, ale dla mnie to coś normalnego. Pełno poznaję takich małolat i z żadną nic mnie nie łączyło, a Ex zamieszkałem i byłem gotów zakładać rodzinę... a niby każda klepie podobne teksty... moja Ex była jak mysz w labiryncie.

Znam taką dziewczynę, która zawsze działa według tego samego schematu i ... nie znam faceta który się na jej sztuczki nie złapał... jak chce kogoś zdobyć to go ma... nie wiem jak to robi ale jest doskonała. Sam się na to złapałem, ale na szczęście musiałem zmienić lokalizacje a jej się nie chciało więc szybko in/out... ale później ... sam nie wiem niby One wszystkie robią / mówią / zachowują się tak samo ... ale ...

Ale ogólnie schemat u obu płci jest podobny. Komunikaty werbalne o głębokim uczucia a czyny zaprzeczające temu. Ogólnie sprzeczne sygnały. Bo często nieszczere. Cały myk.

3,106

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Naprawdę nie jest trudno uwieść kogoś jak się chce. Wiele osób ma to we krwi.

Owszem ale wtedy druga osoba też musi chcieć dać się uwieść.
Np. odkąd poznałam A. wszyscy inni faceci stali się dla mnie przeźroczyści z wiadomego powodu. Natomiast rok temu, kiedy byłam sama/wolna, to wcale nie miałam nic przeciwko by kogoś interesujące poznać czy też dać się komuś uwieść wink Jakie byłyby danej osoby intencje to już inna kwesta... ale sama gotowość, to już połowa sukcesu.

3,107 Ostatnio edytowany przez Dominka17 (2020-03-15 23:16:09)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:
Roxann napisał/a:

Anderstud musi naprawdę mieć to "coś", że te panny tak do niego lgną tongue

Ha ha, no na pewno, ciekawe tylko co. Że czasem jestem śmieszny lol

Taaa, akurat jesteś śmieszny, bo jeszcze uwierzę.
Tak, masz to coś,  dobrze wiesz co i doskonale z tego korzystasz big_smile
Fajnie się czyta Twoje teksty smile

3,108

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Patrzycie na sprawy po babsku drogie koleżanki.
Mężczyźni bez trudu trzymają parę srok za ogon wink i nie wiem jakim cudem się im to wszystko nie miesza. Dopóki któraś nie awansuje na wyższy poziom niż inne.
A Piotruś poddaje Panie ostrej selekcji. I trup ściele się gęsto:)
.

3,109

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Niestety historia kolesia jest prawdziwa, znam go długo... i wiele można o nim powiedzieć ale jest diabelnie inteligentny, do tego do perfekcji czyta ludzi (nie tylko kobiety). Poza tym jasne, że łatwo jest powiedzieć że moja ex w łatwy sposób mnie starego gracza podeszła, ale dla mnie to coś normalnego. Pełno poznaję takich małolat i z żadną nic mnie nie łączyło, a Ex zamieszkałem i byłem gotów zakładać rodzinę... a niby każda klepie podobne teksty... moja Ex była jak mysz w labiryncie.

Znam taką dziewczynę, która zawsze działa według tego samego schematu i ... nie znam faceta który się na jej sztuczki nie złapał... jak chce kogoś zdobyć to go ma... nie wiem jak to robi ale jest doskonała. Sam się na to złapałem, ale na szczęście musiałem zmienić lokalizacje a jej się nie chciało więc szybko in/out... ale później ... sam nie wiem niby One wszystkie robią / mówią / zachowują się tak samo ... ale ...

Wątek doskonały big_smile
Bedę sobie czytać w odcinkach przez snem. Cała noc będę uśmiechnięta lol

3,110

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Patrzycie na sprawy po babsku drogie koleżanki.
Mężczyźni bez trudu trzymają parę srok za ogon wink i nie wiem jakim cudem się im to wszystko nie miesza. Dopóki któraś nie awansuje na wyższy poziom niż inne.
A Piotruś poddaje Panie ostrej selekcji. I trup ściele się gęsto:)
.

Jak ktoś się odnajduje w takim podejściu do zycia, relacji to nic w tym złego. Just fun. Sęk w tym, że jednak nie każdy czulby spelnienie. Chcemy przywiązać się do jednej osoby i okraszyc to jakaś romantyczna historia o niezwykłej więzi.

3,111 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-03-16 09:17:14)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Patrzycie na sprawy po babsku drogie koleżanki.
Mężczyźni bez trudu trzymają parę srok za ogon wink i nie wiem jakim cudem się im to wszystko nie miesza. Dopóki któraś nie awansuje na wyższy poziom niż inne.
A Piotruś poddaje Panie ostrej selekcji. I trup ściele się gęsto:)

Ja chyba bym tak nie uogólniała. Każdy z nas, nie tylko faceci, szuka dla siebie jak najlepszego kandydata/kandydatki na partnera. Rzadko kiedy pierwsze spotkania są zobowiązujące i trudno oczekiwać by po nim ktoś od razu się zdeklarował. Niemniej jednak jeśli znajomość się rozwija, jest zainteresowanie z obu stron, dochodzi intymność, to takie granie na kilka frontów jest po prostu bardzo słabe.
Zresztą, mając taką rotację jak Andesrtud, ciężko oczekiwać, że skupi się on jakoś bardziej na jednej by ją poznać. Nie mówiąc o staraniu się, bo po co? Nie ta to kolejna. Być może te panie też tak robią ale to jest w dużej mierze kwestia moim zdaniem miejsca, w którym on te kobiety poznaje (portalu). Anderstud ma bajer, jest błyskotliwy, zabawny, także wcale się nie dziwię, że z tak dużą łatwością wyrywa te panie. Kto wie, może od razu się reklamuje, że jest znakomitym kochankiem, stąd też trafia na kobiety, które oczekują tego samego. Praczka - 1 przypadkowe spotkanie i seks, nauczycielka - spotkanie bez seksu ale za to pikantne zdjęcia, filmiki itd., pani od drzwi - mimo focha też proponuje seks w samochodzie.
Z takim podejściem trudno się dziwić, że Anderstud nie szanuje tych 'swoich' kobiet, pewnie one jego też nie. A że odzywają po czasie… cóż, jak najdzie ochota to sobie taka laska przypomina, że był kiedyś taki facet z tatuażami, całkiem zabawny, dobry w łóżku i z fachem w ręku. Może akurat ma "wolne" wink Wcale bym się nie zdziwiła, że są kobiety dla których taki facet na tel. to ideał.
Anderstud, nie wiem jaki byłeś wcześniej, ale odnoszę wrażenie, że ten portal więcej złego niż dobrego z Tobą i twoim podejściem do kobiet robi tongue

bagienni_k napisał/a:
Roxann napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Rox, Kolega A. ma w ogóle jakieś wady? smile

Ma. Chrapie tongue.

No tak, chrapanie potrafi być nieznośne smile Ja chrapie właściwie tylko leżąc na wznak, może zobacz jak to jest u niego..? smile

Niby też, ale to nie pomaga na długo. Raz, że zwykle nie mam sumienia by go budzić, ale jak już nie wytrzymuję, to to robię, ale potem, za jakiś czas on się znów przewraca na plecy i tak w kółko wink
Próbowaliśmy różnych rozwiązań i nie mamy takiego, który by rozwiązywał 'problem'.
Przecież nie o to chodzi by spać w oddzielnych pokojach, jak już mamy mieszkać razem. A bywało tak, że na noc wracaliśmy do siebie, bo jakoś ciężko tak w 2 pokojach w 1 domu wink
Niby jakimś rozwiązaniem było to by on 'czekał' aż ja zasnę. Wtedy udawało mi/nam przespać noc bez budzenia się i nawet nie słyszałam jego chrapania. Problem w tym jest jednak 1 podstawowy - ja chodzę zwykle spać o 22-23, on 24-1. I jak ja idę spać to on przychodzi mnie 'ukołysać' wiadomo... tylko że potem to on "pada", a mi się już spać nie chce tongue Wtedy ja idę spać do 2 pokoju. On jak się budzi, to zaczyna mnie szukać itd. itd. big_smile
Niby jedna rzecz... a tyle zamieszania wink

3,112

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

Masz chłopie pecha to tych kobietek smile

Bierność, udawane niezadowolenie, to wbrew pozorom częsta taktyka u kobiet. Najczęściej absztyfikant, już na początku jej się do końca widzi i trzeba troszkę po nim pojechać, żeby się wykazał. Najczęściej biali rycerze walczą, podwózki robią, kwiaty przynoszą i takie tam głupoty. Anderstund załatwił sprawą najlepiej jak można, bo uciął sprawę na samym początku, co najczęściej u takiej kobietki kończy się małym szokiem. Bo jak? Bo co? Nie będzie zabawy?

3,113

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
balin napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Masz chłopie pecha to tych kobietek smile

Bierność, udawane niezadowolenie, to wbrew pozorom częsta taktyka u kobiet. Najczęściej absztyfikant, już na początku jej się do końca widzi i trzeba troszkę po nim pojechać, żeby się wykazał. Najczęściej biali rycerze walczą, podwózki robią, kwiaty przynoszą i takie tam głupoty. Anderstund załatwił sprawą najlepiej jak można, bo uciął sprawę na samym początku, co najczęściej u takiej kobietki kończy się małym szokiem. Bo jak? Bo co? Nie będzie zabawy?

Ciekawe jest tylko to, że facet zbliża się do pięćdziesiątki, na koncie ma kilka żon i dzieci, wciąż się miota między kolejnymi, jak na mój gust -dziwnymi kobietami, a ponoć chciałby świętego spokoju, chyba jednej troskliwej, w miarę ogarniętej i atrakcyjnej babki.
Jak wciąż trafia na podobny typ, to może nie w tych kobietach jest problem.

3,114

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Izzie_Stevens napisał/a:

Dlatego wolałam spytać, bo jestem tu w sumie od niedawna, a nie będę czytała wszystkich stron hmm Przeczytałam kilka i trochę się w tym pogubiłam a że nie znam dokładnie tematu to nie będę się udzielała w temacie bo zapewne od jednej, albo od drugiej strony, dostałabym po głowie smile

Ale znajomość tematu nie jest wcale wymagana, gdyż zasady są proste i przejrzyste

- kiedy facet robi cokolwiek wbrew oczekiwaniom roszczeniowej pańci, to jest najgorszym ... wpisz sobie dowolne.
- kiedy pańcia robi wbrew oczekiwaniom faceta, to facet ma za duże oczekiwania i powinien to przemyśleć zanim pańcię przeprosi.

Łatwizna, co nie?

Wczoraj wieczorem musiałem Was opuścić, gdyż właśnie Praczka nawiązała łączność.

- No i widzisz jaki ty jesteś? Jak ja się nie odezwę, to ty też nie.
- Myślałem że jesteś obrażona, więc nie chciałem Ci przerywać.
- No cóż... zamiast podejrzewać może należało zapytać.
- No cóż... faceci w pewnym wieku o takie rzeczy nie pytają, tylko zwyczajnie je ignorują.
-
-

I teraz nie wiem, miałem podskoczyć ze szczęścia, że się odezwała czy wrócić na forum i zapytać dziewczyn co mam dalej robić?
Póki co zdecydowałem się na opcję obejrzenia z dzieckiem Mission Impossible III testując przy okazji nowe głośniki w filmach.
Chyba muszę zmienić ich ustawienie, bo coś bas mi się za bardzo wzbudza, ale jeszcze sprawdzę na Terminatorze,
którego oglądałem 48 razy i tam znam każdy dźwięk na pamięć...

3,115

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
balin napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Masz chłopie pecha to tych kobietek smile

Bierność, udawane niezadowolenie, to wbrew pozorom częsta taktyka u kobiet. Najczęściej absztyfikant, już na początku jej się do końca widzi i trzeba troszkę po nim pojechać, żeby się wykazał. Najczęściej biali rycerze walczą, podwózki robią, kwiaty przynoszą i takie tam głupoty. Anderstund załatwił sprawą najlepiej jak można, bo uciął sprawę na samym początku, co najczęściej u takiej kobietki kończy się małym szokiem. Bo jak? Bo co? Nie będzie zabawy?

Mezczyzni też popełniają wiele gaf. Jakby przez takie glupstewka każdy od razu kogoś skreslal to... No właśnie - to będzie chodził na pierwsze randki w nieskończoność wink Ale portale randkowe rządzą się swoimi prawami. Tam, niezależnie od płci, każdy ma takie podejście

3,116

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:

Wczoraj wieczorem musiałem Was opuścić, gdyż właśnie Praczka nawiązała łączność.

- No i widzisz jaki ty jesteś? Jak ja się nie odezwę, to ty też nie.
- Myślałem że jesteś obrażona, więc nie chciałem Ci przerywać.
- No cóż... zamiast podejrzewać może należało zapytać.
- No cóż... faceci w pewnym wieku o takie rzeczy nie pytają, tylko zwyczajnie je ignorują.
-

O tym właśnie m.in. mówimy - każdy przytoczony przez Ciebie przykład pokazuje, że masz bardzo duży problem z komunikacją - brak chęci/woli rozmowy, wyjaśnień nieporozumień itd. Zamiast tego foch i cisza - ignorowanie.
Ja nie wiem z czego to wynika, ale nie zależy mi by poznać powód wink Wiem jednak jedno, mając takie podejście i taki sposób komunikacji, wątpię by cokolwiek się zmieniło w Twoich relacjach. Tych czy kolejnych. I to wcale nie jest wina kobiet. Na pewno nie wszystkich.

3,117

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
anderstud napisał/a:

Wczoraj wieczorem musiałem Was opuścić, gdyż właśnie Praczka nawiązała łączność.

- No i widzisz jaki ty jesteś? Jak ja się nie odezwę, to ty też nie.
- Myślałem że jesteś obrażona, więc nie chciałem Ci przerywać.
- No cóż... zamiast podejrzewać może należało zapytać.
- No cóż... faceci w pewnym wieku o takie rzeczy nie pytają, tylko zwyczajnie je ignorują.
-

O tym właśnie m.in. mówimy - każdy przytoczony przez Ciebie przykład pokazuje, że masz bardzo duży problem z komunikacją - brak chęci/woli rozmowy, wyjaśnień nieporozumień itd. Zamiast tego foch i cisza - ignorowanie.
Ja nie wiem z czego to wynika, ale nie zależy mi by poznać powód wink Wiem jednak jedno, mając takie podejście i taki sposób komunikacji, wątpię by cokolwiek się zmieniło w Twoich relacjach. Tych czy kolejnych. I to wcale nie jest wina kobiet. Na pewno nie wszystkich.

Anderstud - po tym co przeszedł - wbił sobie do głowy, że już w żaden sposób nie będzie dawał z siebie zbyt dużo żadnej, bo w gruncie rzeczy "nie ta to inna". Tylko każda inna i tak czegoś chce i jak tu żyć xD. Nie warto nadto komuś się poświęcac, ale nie dając zupełnie nic również nic nie zbudujemy.

3,118 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-03-16 11:04:05)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Anderstud - po tym co przeszedł - wbił sobie do głowy, że już w żaden sposób nie będzie dawał z siebie zbyt dużo żadnej, bo w gruncie rzeczy "nie ta to inna". Tylko każda inna i tak czegoś chce i jak tu żyć xD. Nie warto nadto komuś się poświęcac, ale nie dając zupełnie nic również nic nie zbudujemy.

Jak on chce jakąkolwiek relację zbudować, skoro na każde pojawiające się nieporozumienie reaguje fochem i ciszą? A jak kobieta jak wyżej chce porozmawiać/wyjaśnić, to dostaje odpowiedź, że nie ma o czym bo "w tym wieku" się nie rozmawia tylko ignoruje. Ręce opadają wink
Podejrzewam, że gdyby tak zrobić konfrontację Anderstuda z jego choćby praczką, to okazałoby się, że każde z nich ma zupełnie inną ocenę sytuacji.

EDIT: Ale na to już dawno temu zwracaliśmy uwagę. Ja jednak nadal nie wiem czy Anderstud taki już jest - wiadomo "beton to beton" wink czy robi to specjalnie w jakimś wyżej nie określonym celu, choćby np. po to by zostawić furtkę "na focha".
A może sprawia mu przyjemność takie jeżdżenie po tych kobietach, tak jakby chciał się teraz na nich odegrać za to co go wcześniej z ich strony spotkało.

3,119

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

Anderstud - po tym co przeszedł - wbił sobie do głowy, że już w żaden sposób nie będzie dawał z siebie zbyt dużo żadnej, bo w gruncie rzeczy "nie ta to inna". Tylko każda inna i tak czegoś chce i jak tu żyć xD. Nie warto nadto komuś się poświęcac, ale nie dając zupełnie nic również nic nie zbudujemy.

Jak on chce jakąkolwiek relację zbudować, skoro na każde pojawiające się nieporozumienie reaguje fochem i ciszą? A jak kobieta jak wyżej chce porozmawiać/wyjaśnić, to dostaje odpowiedź, że nie ma o czym bo "w tym wieku" się nie rozmawia tylko ignoruje. Ręce opadają wink
Podejrzewam, że gdyby tak zrobić konfrontację Anderstuda z jego choćby praczką, to okazałoby się, że każde z nich ma zupełnie inną ocenę sytuacji.

Dlatego aż mi trochę "szkoda" tych kobiet.
Ta praczka pewnie myśli, że Anderstud - tak jak ona - siedzi i rozmyśla nad tym co się stało. Tymczasem on bajeruje inna a ona próbuje (bezskutecznie) naprawić sytuację... Cały czas on zwala winę na nią (nie masz prawa mieć focha, nie masz prawa rozmawiać, jeżeli chcesz cokolwiek to ukaram Cię cisza). Wprowadzanie chorej, napiętej atmosfery, gdzie wystarczylaby jedną, szczera rozmowa. Ale, wiadomo, andertudowi to nie na rękę, bo wtedy może musiałby ograniczyć się tylko do praczki....

3,120

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Cały czas on zwala winę na nią (nie masz prawa mieć focha, nie masz prawa rozmawiać, jeżeli chcesz cokolwiek to ukaram Cię cisza). Wprowadzanie chorej, napiętej atmosfery, gdzie wystarczylaby jedną, szczera rozmowa. Ale, wiadomo, andertudowi to nie na rękę, bo wtedy może musiałby ograniczyć się tylko do praczki....

Dla mnie to nie do pomyślenia i wcale nie świadczy o dojrzałości (cyt. wieku) tylko wręcz przeciwnie. Przecież nieporozumienia zdarzają się ciągle, tym bardziej na początku znajomości, kiedy jeszcze siebie dobrze nie znamy. Anderstud jest z jakiegoś powodu mega przewrażliwiony, co znacznie utrudnia poznanie i ogólnie rozmowę.
Ja na A. albo on na mnie też nie raz się wkurzyliśmy i był "foch", ale całe szczęście nie latają u nas talerze, nie używamy łaciny... owszem bywa, że się do siebie nie odzywamy, ale nigdy więcej niż 1 dzień, tylko jak sobie nawrzucamy i pierwsze emocje opadną, siadamy i na spokojnie rozmawiamy/wyjaśniamy. Czasem naprawdę coś co wydaje się być jednoznaczną sytuacją, wcale taką nie jest.

Posty [ 3,056 do 3,120 z 3,931 ]

Strony Poprzednia 1 46 47 48 49 50 61 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024