Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Strony Poprzednia 1 42 43 44 45 46 61 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,796 do 2,860 z 3,931 ]

2,796 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2020-02-26 16:28:21)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
WendyW napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Mam takie swoje przemyślenia patrząc na życie i forum, dużo w tym wszystkim stroszenia piórek, a w gruncie rzeczy chyba chodzi tylko o jeden poziom wyżej niż to co mówi anderstud, czyli nie o dupę i michę, tylko o prokreację i michę, to że obecnie prokreacja - podtrzymanie gatunku zostało zamienione na seks, a micha została niezmiennie to tak można uprościć. Jednak fakt zostaje faktem, że łączymy się w pary niejako przez atawizm, choć od kiedy jednostka może dać sobie świetnie radę sama i poświęcić się swojej indywidualności, co raz bardziej mamy w d*pie łączenie się w pary... cóż natura to przewidziała i wszystkie jednostki nie podążające za ewolucją wyginą...

A tych jednostek jest już całe multum.
Zresztą nawet były badania, ze myszki miały gdzieś parowanie się i rozmnażanie kiedy miały dobrobyt. Były samowystarczalne, samozadowolone. Nie potrzebowały towarzystwa, dbały tylko o swoje futerko i częściej stawały się homoseksualne.
I upadło ich imperium
Z nami będzie to samo.
Jesteśmy coraz bardziej atrakcyjni, spełnieni.
Mało kto już potrzebuje drugiej osoby do szczęścia.

Pewnie dużą rolę odgrywa też kultura, stereotypy. Kiedyś człowiek samotny przed 30-stka to byl: stara panna/kawaler (ewidentnie negatywny wydzwiek). Mam wrażenie, że często ludzie wchodzili w związki malzenskie,bo tak wypada, bo kolezanki wzięły ślub, czas goni. Zresztą ja to widziałam tez na swoim "podworku". Jak jedna wzięła ślub, to za miesiąc druga, zaraz trzecia i w sumie 5 wzięło ślub w ciągu 1,5 roku. Po dwóch latach slubu jedna z nich już wzięła rozwód. Media, tv, gwiazdy itp. teraz promują życie "szczęśliwego singla" - beztroskiego, z bogatym życiem towarzyskim.
Poza tym związki nie dają gwarancji stałości, bezpiecznstwa - każdy szuka najlepszej opcji - z tego względu bycie "w stałym związku" nie wydaje się aż tak atrakcyjne. Bo ta "stałość" może trwać...3 miesiące. Dlatego niektórym nie chce się w ogóle w to bawic.

Zobacz podobne tematy :

2,797

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Pewnie dużą rolę odgrywa też kultura, stereotypy. Kiedyś człowiek samotny przed 30-stka to byl: stara panna/kawaler (ewidentnie negatywny wydzwiek). Mam wrażenie, że często ludzie wchodzili w związki malzenskie,bo tak wypada, bo kolezanki wzięły ślub, czas goni. Zresztą ja to widziałam tez na swoim "podworku". Jak jedna wzięła ślub, to za miesiąc druga, zaraz trzecia i w sumie 5 wzięło ślub w ciągu 1,5 roku. Po dwóch latach slubu jedna z nich już wzięła rozwód. Media, tv, gwiazdy itp. teraz promują życie "szczęśliwego singla" - beztroskiego, z bogatym życiem towarzyskim.
Poza tym związki nie dają gwarancji stałości, bezpiecznstwa - każdy szuka najlepszej opcji - z tego względu bycie "w stałym związku" nie wydaje się aż tak atrakcyjne. Bo ta "stałość" może trwać...3 miesiące. Dlatego niektórym nie chce się w ogóle w to bawic.

Ogólnie rzecz biorąc przysięganie komuś miłości i wierności do końca życia w wieku często wczesnych 20l, jest bardzo delikatnie mówiąc ryzykowne i naiwne. Niby teraz sami wybieramy sobie partnerów, nie ma przymusu czy wybierania przez rodziców, a i tak są zdrady, rozwody itd.
Jak tak obserwuję to co się dzieje dokoła, to małżeństwa są zawierane albo bardzo młodo (zwykle bo ciąża, rodzice naciskają bo np. dokładają do mieszkania czy też jak piszesz bo jakiś bum na śluby wśród znajomych itd.) albo około/po 40-stce. Tylko już zwykle cywilne bez pompy, kameralne choć często w jakichś fajnych zakątkach, np. gdzieś na plaży (ogólnie w plenerze).
Jeżeli w końcu weźmiemy z A. ślub to właśnie taki. Tylko najbliższe osoby, jakieś urokliwe miejsce. Żadne potańcowy na 200 osób.
Co do naszego biologicznego celu i sensu istnienia... to będzie chyba karkołomne wyzwanie by A. przekonać na dziecko. Na razie nie poruszam tego tematu ale myślę że jak już zamieszkamy razem, temat wróci bo ja zaczynam czuć coraz większą potrzebę by z nim to dziecko mieć. Nie czułam tego pół roku temu... zaczęłam niedawno. I nie wiem jak mu o tym powiedzieć wink

2,798 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-02-26 17:44:55)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Gdyby tylko ludzie w mniejszym stopniu oglądali się na innych, nie czerpali wzorów z mediów a postępowali zgodnie z własnym, to byłoby dużo lepiej. Z drugiej strony stałość i bezpieczeństwo są niby poszukiwane a potem nieraz brakuje szaleństwa, przygody i zmian.
EDIT: Ja sobie zawsze wyobrażałem, że jeśli kiedyś spadnie na mnie to brzemię ślubu i wesela tongue, to będzie to właśnie uroczystość skromna, zamiast tej całej hecy z przygotowywaniem wielkiej imprezy smile O widzę jednak, że Rox zmienia Ci się spojrzenie na pewne sprawy. Właśnie to jest to pragnienie, które ciężko kobiecie się wyzbyć, chociaż w momencie urodzenia na widok płaczącego dziecka włącza się dopiero popęd na wielką skalę smile Żeby się tylko Kolega A. o tym nie dowiedział zbyt późno, choć z  Twoich opisów wygląda na faceta wyrozumiałego smile

2,799 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-02-26 18:04:56)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Gdzieś tam któraś z czytelniczek wysunęła tezę, że nie powinienem się dziwić że nam nie wyszło bo jak młoda ze starym prykiem...

john.doe80 napisał/a:

No własnie podobno miałem obrzydzać Ex, więc tak sobie pozwoliłem tongue

John ale sam pisałeś że się na Ciebie zablokowała, że chciała wymigać ze związku ale zostać w kolezenskich relacjach.
Poza tym początkowo pisałeś, że była 20-stolatką. Dopiero potem doprecyzowałes, że dobiegała 30-stki. Między kobetą 20- a powiedzmy 30-stoletnią jest przepaść.

2,800 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-02-26 18:09:48)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

O widzę jednak, że Rox zmienia Ci się spojrzenie na pewne sprawy. Właśnie to jest to pragnienie, które ciężko kobiecie się wyzbyć, chociaż w momencie urodzenia na widok płaczącego dziecka włącza się dopiero popęd na wielką skalę smile Żeby się tylko Kolega A. o tym nie dowiedział zbyt późno, choć z  Twoich opisów wygląda na faceta wyrozumiałego smile

Chyba i tu biologia działa, bo ja nie odczuwałam instynktu kiedy byłam sama albo spotykałam się z kimś, ale wiedziałam, czułam "w kościach", że nic z tego... instynkt mi się pojawiał zawsze kiedy byłam bardzo zakochana dotyczył posiadania dziecka z tą właśnie konkretną sobą a nie że w ogóle.
I ostatnio sama zaczęłam się na tym łapać, że chciałabym z A. mieć dziecko... na razie dla mnie samej to coś nowego.

2,801 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2020-02-26 18:26:32)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Mam takie swoje przemyślenia patrząc na życie i forum, dużo w tym wszystkim stroszenia piórek, a w gruncie rzeczy chyba chodzi tylko o jeden poziom wyżej niż to co mówi anderstud, czyli nie o dupę i michę, tylko o prokreację i michę, to że obecnie prokreacja - podtrzymanie gatunku zostało zamienione na seks, a micha została niezmiennie to tak można uprościć. Jednak fakt zostaje faktem, że łączymy się w pary niejako przez atawizm, choć od kiedy jednostka może dać sobie świetnie radę sama i poświęcić się swojej indywidualności, co raz bardziej mamy w d*pie łączenie się w pary... cóż natura to przewidziała i wszystkie jednostki nie podążające za ewolucją wyginą...

A jednostki, które podążają za ewolucją, to nie wyginą? Ciekawe, ciekawe wink

Przy okazji, w przyrodzie nie ma takich sytuacji, żeby jednostka sama nie mogła sobie dać rady i dlatego łączyła się w pary. W pary jednostki łączą się: u zwierząt niższych wyłącznie dla prokreacji, u niektórych wyższych również z potrzeby psychicznej i dla przyjemności. Ludzie tego nie wynaleźli. Natomiast nie ma tak, że samica bez samca nie przeżyje albo odwrotnie. Dla większej ochrony przed wrogami i skuteczniejszego polowania powstają stada, nie pary.

2,802

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
niepodobna napisał/a:

A jednostki, które podążają za ewolucją, to nie wyginą? Ciekawe, ciekawe wink

Przy okazji, w przyrodzie nie ma takich sytuacji, żeby jednostka sama nie mogła sobie dać rady i dlatego łączyła się w pary. W pary jednostki łączą się: u zwierząt niższych wyłącznie dla prokreacji, u niektórych wyższych również z potrzeby psychicznej i dla przyjemności. Ludzie tego nie wynaleźli.

A ja jestem ciekawa czy ten powszechny obecnie homoseksualizm to jest symbol naszych czasów, tych zmian ewolucyjnych, czy też był od zawsze obecny?
Nie mam nic do osób homo, ale zdumiewa mnie skala. Wcześniej jakoś nie zwracałam na to uwagi, ale odkąd mieszkam w Wawie i poznałam wielu gejów, mam wrażenie, ze co 2-3 facet nim jest.

2,803 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2020-02-26 18:42:17)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
niepodobna napisał/a:

A jednostki, które podążają za ewolucją, to nie wyginą? Ciekawe, ciekawe wink

Przy okazji, w przyrodzie nie ma takich sytuacji, żeby jednostka sama nie mogła sobie dać rady i dlatego łączyła się w pary. W pary jednostki łączą się: u zwierząt niższych wyłącznie dla prokreacji, u niektórych wyższych również z potrzeby psychicznej i dla przyjemności. Ludzie tego nie wynaleźli.

A ja jestem ciekawa czy ten powszechny obecnie homoseksualizm to jest symbol naszych czasów, tych zmian ewolucyjnych, czy też był od zawsze obecny?
Nie mam nic do osób homo, ale zdumiewa mnie skala. Wcześniej jakoś nie zwracałam na to uwagi, ale odkąd mieszkam w Wawie i poznałam wielu gejów, mam wrażenie, ze co 2-3 facet nim jest.


Gejów zawsze było tyle samo. Tylko teraz mniej się boją pokazywać, bycie homo przestaje być uważane za wstyd.  I fakt, że czasem następuje przegięcie w, hm. demonstracyjności tego bycia. "Jestem dumny, że jestem gejem" brzmi podobnie jak "jestem dumny, że jestem biały". Drugie nas zniesmacza, a pierwsze?

Edit:no i u zwierząt zachowanie homoseksualne też istnieją, ale nie jako utrwalone i mają inne znaczenie.

A co do tego, że spotykasz dużo gejów w Warszawie, więcej niż się wydaje, że jest ich gdzie indziej... To widzę dwa wyjaśnienia: w dużych miastach jest mniejszy ostracyzm i nie mają problemu z uzewnętrznianiem się, i/albo pary homoseksualne świadomie wybierają takie miejsca do życia.

2,804

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
niepodobna napisał/a:

Gejów zawsze było tyle samo. Tylko teraz mniej się boją pokazywać, bycie homo przestaje być uważane za wstyd.  I fakt, że czasem następuje przegięcie w, hm. demonstracyjności tego bycia. "Jestem dumny, że jestem gejem" brzmi podobnie jak "jestem dumny, że jestem biały". Drugie nas zniesmacza, a pierwsze?

Być może masz rację. Ja przez 30l swego życia nie spotkałam się z żadnym gejem, a może spotkałam tylko o tym nie wiedziałam. Odkąd poznałam faceta-geja, który od lat jest moim największym przyjacielem, siłą rzeczy też poznałam to środowisko i może dlatego byłam zszokowana skalą.
Kiedyś odwiedził mnie ten przyjaciel w moim mieszkaniu. A żyję sobie na pewnym dość spokojnym, nowym osiedlu, gdzie mieszkają głównie młode pary z małymi dziećmi... i miał ze sobą jakąś aplikację gejowską, taką randkową chyba, która pokazuje nie tylko profile ale i odległość od/do danej osoby... byłam w szoku ile osób pojawiło się w zasięgu kilkudziesięciu metrów, czyli sąsiedzi? Mężowie?

2,805

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
niepodobna napisał/a:

Gejów zawsze było tyle samo. Tylko teraz mniej się boją pokazywać, bycie homo przestaje być uważane za wstyd.  I fakt, że czasem następuje przegięcie w, hm. demonstracyjności tego bycia. "Jestem dumny, że jestem gejem" brzmi podobnie jak "jestem dumny, że jestem biały". Drugie nas zniesmacza, a pierwsze?

Być może masz rację. Ja przez 30l swego życia nie spotkałam się z żadnym gejem, a może spotkałam tylko o tym nie wiedziałam. Odkąd poznałam faceta-geja, który od lat jest moim największym przyjacielem, siłą rzeczy też poznałam to środowisko i może dlatego byłam zszokowana skalą.
Kiedyś odwiedził mnie ten przyjaciel w moim mieszkaniu. A żyję sobie na pewnym dość spokojnym, nowym osiedlu, gdzie mieszkają głównie młode pary z małymi dziećmi... i miał ze sobą jakąś aplikację gejowską, taką randkową chyba, która pokazuje nie tylko profile ale i odległość od/do danej osoby... byłam w szoku ile osób pojawiło się w zasięgu kilkudziesięciu metrów, czyli sąsiedzi? Mężowie?

A to już może być "znak czasów", a konkretnie tego, że zrobił się klimat sprzyjający eksperymentom... bo nie możemy zapominać, że część z tych facetów szukających partnera nie jest gejami, tylko bi, albo czemu by nie sprawdzić, jak to jest z facetem?

2,806

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
niepodobna napisał/a:

A to już może być "znak czasów", a konkretnie tego, że zrobił się klimat sprzyjający eksperymentom... bo nie możemy zapominać, że część z tych facetów szukających partnera nie jest gejami, tylko bi, albo czemu by nie sprawdzić, jak to jest z facetem?

Część profili było bez zdjęcia, ale część ze zdjęciami … nawet jeśli tylko części twarzy, sylwetki, to jak na tym osiedlu mieszkam już jakiś czas, to nie miałam większego problemu by te osoby 'zidentyfikować'. Potem nawet żałowałam, że mi to pokazał, chyba wolałabym nie wiedzieć. wink
Ale tak jak piszesz, mogą być bi i na takich aplikacjach szukają urozmaicenia... ale wiedząc, że ta aplikacja podaje odległość, ot tak wrzucać zdjęcia, mając rodzinę?
W sumie, jak facet takiej kobiecie mówi idę na piwko z kumplem... to już nie wiadomo o co chodzi.

2,807 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-02-26 19:45:38)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
niepodobna napisał/a:

A jednostki, które podążają za ewolucją, to nie wyginą? Ciekawe, ciekawe wink

Przy okazji, w przyrodzie nie ma takich sytuacji, żeby jednostka sama nie mogła sobie dać rady i dlatego łączyła się w pary. W pary jednostki łączą się: u zwierząt niższych wyłącznie dla prokreacji, u niektórych wyższych również z potrzeby psychicznej i dla przyjemności. Ludzie tego nie wynaleźli.

A ja jestem ciekawa czy ten powszechny obecnie homoseksualizm to jest symbol naszych czasów, tych zmian ewolucyjnych, czy też był od zawsze obecny?
Nie mam nic do osób homo, ale zdumiewa mnie skala. Wcześniej jakoś nie zwracałam na to uwagi, ale odkąd mieszkam w Wawie i poznałam wielu gejów, mam wrażenie, ze co 2-3 facet nim jest.

Istniała kiedyś bardzo "nieśmiała" teoria że większa liczba osób homoseksualnych ma jakby zabezpieczyć przed przeludnieniem,ale się nie bardzo ostała wobec tego że osoby homoseksualne posiadają instynkty ojcowskie geje chcą mieć dzieci i to nie na zasadzie wydumanych fanaberii tylko ot tak.
Raczej jest tak jak napisała Niepodobna po prostu jest więcej ludzi niż np 100 lat temu i wiedza na temat seksualności jest inna niż dawniej.Procent osób homoseksualnych jest raczej stały.
Jeszcze jedna teoria mówiła o "społecznej "obronie" mężczyzn i ucieczką w  homoseksualność przed ekstremalnym agresywnym feminizmem, hipergamią, coraz mniejszym dostępem do seksu dla mężczyzn,dużą większą nietrwałością ,niepewnością  związków itp Taki jakby "foch socjologiczny" ze strony niektórych facetów
ale to jeszcze słabiej i marniej udokumentowane i raczej trudno to obronić nawet przyjmując założenie że orientacja jest "falowo, fazowo, płynna" czy elastyczna zmienna i w gruncie rzeczy również biseksualna u mężczyzn,albo że jest znacznie więcej facetów bi niż się wydawało.Badania trwają .

Edit;O linki odnośnie tych teorii mnie nie proście bo ja nie mam do takich rzeczy głowy smile Kto by to spamiętał .

2,808

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Ja swego czasu (bo wiadomo - nie mnie jednej spodobał się gej big_smile) trochę czytałem w Internecie na temat tego czy gej może zakochać się w kobiecie itp. xD Byłam zdziwiona, że było sporo "byłych gejów", którzy teraz są z kobietami i twierdzili, że ich gejostwo wynikało z nieśmiałości, kompleksów itp.

2,809

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

To życie w różnym systemie społecznym ma swoje zalety, ale też i wady smile Wiadomo. łączenie się w pary to jest pewien sposób na wspólne użytkowanie zasobów i ochrona przed niebezpieczeństwem smile Mechanizmy sprzyjające powstawaniu społeczności w przyrodzie są też różne, pokarm, rozród, obrona wędrówki - długo by opowiadać smile
Jeśli chodzi o gejów, to pewnie w większych miastach odczuwa się większą akceptację czy tolerancje na odmienne zachowania. A jak było w starożytności? smile Spory odsetek tych facetów, to też mogą być bi:) Z jednej strony rodzinka a z drugiej przyjemności na boku.

2,810

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Ja swego czasu (bo wiadomo - nie mnie jednej spodobał się gej big_smile) trochę czytałem w Internecie na temat tego czy gej może zakochać się w kobiecie itp. xD Byłam zdziwiona, że było sporo "byłych gejów", którzy teraz są z kobietami i twierdzili, że ich gejostwo wynikało z nieśmiałości, kompleksów itp.

To ja raczej z odwrotnymi przypadkami się spotykałam - ci geje mieli kobiety wcześniej, ale z czasem odkryli, że bliżej im do facetów. I w późniejszym wieku tworzyli relacje homo.
Myślę, że też środowisko decyduje o pewnych zrachowaniach, na pewno w wielkim mieście łatwiej "być sobą", łatwiej znaleźć partnera, ludzie mniej się ukrywają. Poza tym te wszystkie aplikacje, kluby itd.
Myślę, że wiele osób świadomie przenosi się do dużych miast bo wie, że tam będzie mu łatwiej niż w jakiejś mniejszej społeczności. Pewnie dlatego mam wrażenie, że wokół mnie są sami geje... a na widok faceta, który wygląda jak facet aż się oglądam bo to ewenement. Jakoś w moich rodzinnych stronach wiele takich facetów chodziło po ulicy. Tu to są wyjątki.

2,811

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

Ja swego czasu (bo wiadomo - nie mnie jednej spodobał się gej big_smile) trochę czytałem w Internecie na temat tego czy gej może zakochać się w kobiecie itp. xD Byłam zdziwiona, że było sporo "byłych gejów", którzy teraz są z kobietami i twierdzili, że ich gejostwo wynikało z nieśmiałości, kompleksów itp.

To ja raczej z odwrotnymi przypadkami się spotykałam - ci geje mieli kobiety wcześniej, ale z czasem odkryli, że bliżej im do facetów. I w późniejszym wieku tworzyli relacje homo.
Myślę, że też środowisko decyduje o pewnych zrachowaniach, na pewno w wielkim mieście łatwiej "być sobą", łatwiej znaleźć partnera, ludzie mniej się ukrywają. Poza tym te wszystkie aplikacje, kluby itd.
Myślę, że wiele osób świadomie przenosi się do dużych miast bo wie, że tam będzie mu łatwiej niż w jakiejś mniejszej społeczności. Pewnie dlatego mam wrażenie, że wokół mnie są sami geje... a na widok faceta, który wygląda jak facet aż się oglądam bo to ewenement. Jakoś w moich rodzinnych stronach wiele takich facetów chodziło po ulicy. Tu to są wyjątki.

Pamiętam jak byłam zdziwiona, gdy dowiedziałam się, że ten cichy, nieśmiały chłopak - "przyjaciel" wszystkich koleżanek, (często mi go szkoda bylo, bo miałam wrażenie że każda go friendzonuje) okazał się gejem. Ujawnił się dopiero, gdy przeprowadził się do dużego miasta, ale już w podstawówce, po kryjomu, spotykał się z chłopakami. W między czasie (już w tym dużym mieście) miał dziewczyne - ona wiedziała o jego..niezdefiniowanej orientacji. Teraz jest już 100% homo.
Był też przypadek w mojej dalszej rodzinie, że mąż z którą kobieta miała 3-jke dzieci okazał się gejem. Przez tyle lat ja okłamywał. Naprawdę szkoda mi jej. Później krążyły historie jak to Kazik (tak ma na imię tongue) przystawiał się w młodości do jakiegoś wujka (ale wtedy nikt nie wiedział, że Kazik to gej, więc "jakoś sobie tłumaczył jego zachowanie").

2,812 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-02-26 20:46:15)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

W społecznościach małych miasteczek czy wsi ludzie się znają, poza tym panują tam jeszcze nieco zaściankowe poglądy. Ktoś taki, kto mocno odbiega od "przeciętnych obywateli" będzie z pewnością wytykany palcami.

EDIT: A ten cały Kazik, nie był przypadkiem "bi"? Jeśli nie, to tylko współczuć kobiecie...

2,813

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

W społecznościach małych miasteczek czy wsi ludzie się znają, poza tym panują tam jeszcze nieco zaściankowe poglądy. Ktoś taki, kto mocno odbiega od "przeciętnych obywateli" będzie z pewnością wytykany palcami.

EDIT: A ten cały Kazik, nie był przypadkiem "bi"? Jeśli nie, to tylko współczuć kobiecie...

Nie wiem... Ale pamiętam jak poznalam kiedyś dwóch gejów i opowiadalam im o moim koledze biseksualnym to tylko zasmiali się i powiedzieli "na początku każdy z nas jest bi, a później już tylko homo - on też będzie". No i faktycznie - ten kolega jest już 100% homoseksualny.

2,814

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Nie wiem... Ale pamiętam jak poznalam kiedyś dwóch gejów i opowiadalam im o moim koledze biseksualnym to tylko zasmiali się i powiedzieli "na początku każdy z nas jest bi, a później już tylko homo - on też będzie". No i faktycznie - ten kolega jest już 100% homoseksualny.

Ja tego swego kolegę też z czystej ciekawości pytałam, kiedy się dowiedział/uświadomił sobie, że jest homo. On mi powiedział, że wiedział już od 12 roku życia i nigdy nie spotykał z kobietami. Także są chyba tacy i tacy. Z kolei z jego opowiadań wynika, że w środowisku gejowskim "bi" są uważani jako ci najgorsi. Tzn, że zdrada z kobietą jest dla nich czymś z czym najtrudniej pogodzić. Choć pewnie też nie ma reguły.

2,815 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2020-02-26 21:40:30)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Gdzieś tam któraś z czytelniczek wysunęła tezę, że nie powinienem się dziwić że nam nie wyszło bo jak młoda ze starym prykiem...

john.doe80 napisał/a:

No własnie podobno miałem obrzydzać Ex, więc tak sobie pozwoliłem tongue

John ale sam pisałeś że się na Ciebie zablokowała, że chciała wymigać ze związku ale zostać w kolezenskich relacjach.
Poza tym początkowo pisałeś, że była 20-stolatką. Dopiero potem doprecyzowałes, że dobiegała 30-stki. Między kobetą 20- a powiedzmy 30-stoletnią jest przepaść.

Po 2,5 roku razem i mojej wyprowadzce było słynne "zablokowanie", zobaczymy która u was bramka będzie, ślub, bobo, czy joker jak u mnie tongue.

EDIT Geje.
Generalnie nic do orientacji nie mam i ludzie jak ludzie, nie którzy fajni inni nie, miałem w zasadzie trzy akcje gdzie skończyło się przemocą:

1) koleś przychodził na treningi i obmacywał innych w trakcie walki w parterze podniecając się przy tym. Po zgłoszeniu przez chłopaków była rozmowa i miał sobie poszukać innej sekcji, ale On przyszedł z rodzicem który zrobił narobił przeciągu,a jak wiadomo kto wiatr sieje burzę zbiera... gówniarz dostał wpierdziel od kolegów i więcej nie przyszedł.

2) kiedyś po pijaku jeden gej mnie za tyłek złapał i wrzasnąłem na niego z piąstki, jak odzyskał przytomność przeprosił i uznaliśmy że nie było tematu.

3) Miałem kiedyś rozmowę z dziewczyną, dziewczyny która się do mnie przystawiała. Straszna była.

2,816

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Z gejami to słyszałem, że najlepiej powiedzieć : "nie jestem z branży" smile , jak jakiś się próbuje do Ciebie dostawiać. A na dziewczynę na siłę lgnącą do faceta, i to tak w sensie dosłownym,  to bym szczególnie uważał, bo z taką to raczej nie wszystko jest ok smile

2,817

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Po 2,5 roku razem i mojej wyprowadzce było słynne "zablokowanie", zobaczymy która u was bramka będzie, ślub, bobo, czy joker jak u mnie tongue.

Nie mam pojęcia. Może jak zamieszkamy razem, to się wszystko popsuje, może jak mu powiem, że jednak chcę mieć dziecko to on stwierdzi, że w takim razie odchodzi... albo mnie przerosną relacje z jego małym dzieckiem i jego matką.

2,818

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

2) kiedyś po pijaku jeden gej mnie za tyłek złapał i wrzasnąłem na niego z piąstki, jak odzyskał przytomność przeprosił i uznaliśmy że nie było tematu.
.

Może to był Kazik xD

2,819 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-02-26 23:14:08)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Co do kwestii mieszkania razem, to gdzieś ostatnio w sieci pojawił się artykuł, opisujący nową klasę związków "LAT" - Live Apart Together. Socjologowie chyba już wyróżniają ich jako osobną kategorię relacji międzyludzkich, które niby rosną w dość zawrotnym tempie. Wszytko na zasadzie: kochamy się, ale jesteśmy zbyt indywidualni, żeby wspólnie mieszkać smile Wszystko to niby z uwagi na chęć uniknięcia sprzeczek i związkowej rutyny smile Ciekawe..

2,820

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

Co do kwestii mieszkania razem, to gdzieś ostatnio w sieci pojawił się artykuł, opisujący nową klasę związków "LAT" - Live Apart Together. Socjologowie chyba już wyróżniają ich jako osobną kategorię relacji między ludzkich, które niby rosną w dość zawrotnym tempie. Wszytko na zasadzie: kochamy się, ale jesteśmy zbyt indywidualni, żeby wspólnie mieszkać smile Wszystko to niby z uwagi na chęć uniknięcia sprzeczek i związkowej rutyny smile Ciekawe..

Ciekawe... u mnie nawet nie tyle chodzi, że czuję się zbytnią indywidualista by razem mieszkać, tylko o zwykłe bardziej pragmatyczne rzeczy. Np. co zrobić ze swoim mieszkaniem? Wynająć? Można, ale średnio mi się chce w to bawić poza tym ja dużo serca włożyłam w jego urządzenie by teraz ktoś miał mi to zniszczyć. Mogę też nic nie robić. Tylko wtedy po co ma stać puste? Sprzedać? Tez nie bo wolę zachować własny kąt w razie czego. W jego mieszkaniu niezbyt dobrze się czułam wiedząc, że urządzał je z żoną, że każdy kat kryje za sobą mnóstwo wspomnień, że wciąż jest tam dużo rzeczy córki, że ona przychodzi kiedy chce bez powiadomienia itd.
Rozwiązaniem jest nowe mieszkanie, ale wtedy te dwa nasze będą stały puste albo pod wynajem. On może swoje tamte sprzeda, ale najpierw to musi(my) wykończyć i urządzić.
Niby od przybytku głowa nie boli ale dla mnie to mieszkanie razem to tylko dodatkowy problem tongue

2,821

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Tak btw ja zauważyłam u siebie taki mechanizm, że jak jakiś facet jest nadto mną zainteresowany, ja czuję się tym już przytłoczona i specjalnie robię cos, aby przyhamować jego zapał abym ja mogła oddychać - tak jakbym panicznie bała się osaczenia. Fakt jest też taki, że ja często przyciągam takie "porywcze typy", bardzo "działające" dla których istnieje tylko "tak" lub "nie".

2,822

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
niepodobna napisał/a:

A to już może być "znak czasów", a konkretnie tego, że zrobił się klimat sprzyjający eksperymentom... bo nie możemy zapominać, że część z tych facetów szukających partnera nie jest gejami, tylko bi, albo czemu by nie sprawdzić, jak to jest z facetem?

Część profili było bez zdjęcia, ale część ze zdjęciami … nawet jeśli tylko części twarzy, sylwetki, to jak na tym osiedlu mieszkam już jakiś czas, to nie miałam większego problemu by te osoby 'zidentyfikować'. Potem nawet żałowałam, że mi to pokazał, chyba wolałabym nie wiedzieć. ;)
Ale tak jak piszesz, mogą być bi i na takich aplikacjach szukają urozmaicenia... ale wiedząc, że ta aplikacja podaje odległość, ot tak wrzucać zdjęcia, mając rodzinę?
W sumie, jak facet takiej kobiecie mówi idę na piwko z kumplem... to już nie wiadomo o co chodzi.


Myślę, ze może to być kwestia eksperymentowania.
Ja pamiętam jak moja przyjaciółka, na początku naszej znajomosci na studiach wyznała mi miłość. Było to dla mnie okropne ponieważ zwierzalam się jej z miłości rozmaitych i problemów sercowych a ona mi, ze mnie kocha. Przyznam, ze nie odzywałam się do niej, miałam niesmak.
Ale po czasie się okazało, ze sama nie wiedziala co w nią wstapilo, może jakaś fascynacja i ogólnie jest hetero, o sprawie zapomnialysmy kumplujemy się od 13 lat dalej.
Później jeszcze dwie takie sytuację ale tu dziewczyny były zdeklarowane na homoseksualizm dlatego znajomość się urwała.
Dlatego wydaje mi się, ze mnogość opcji, czasem zaburza percepcje własnej orientacji zwlaszcza u osób dość niepewnych siebie.

Co do postu Gracjany. Ja żałuję, ze ten porządek gdzieś przepadł. Człowiek młody wiedzial, ze ma pewien rytm życia i nim podążal. Choć sama nie chciałam być ani żona, ani matka w najlepszym do tego czasie to aktualnie jestem samotna trzydziestolatka której się wydaje ze dalej ma 21 lat i czas na życie. O to co nam dały te super czasy.
Kompletne niepoukładanie

2,823

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Z tym niszczeniem mieszkania to może trochę przesada, bo nie każdy wynajmujący od razu zdemoluje Ci chatę smile Jeśli mieszkanie ma dla nas wartość sentymentalną, to ciężka sprawa, pozostaje trzymać się swojego gniazdka smile

gracjana To jak to jest? Jak facet jest Tobą zainteresowany, to Ty go odrzucasz? Nie wiem, ale to chyba coraz powszechniejszy mechanizm, kiedy osoba niedostępna staje się atrakcyjna. Jakie jest inne wyjście niż "tak" albo "nie"? W przypadku, kiedy ktoś Ci okazuje zainteresowanie, to albo się zgadzasz albo nie, oczywiście robiąc to dyplomatycznie i niekoniecznie w prosty sposób. Wiadomo, każdy musi się trochę postarać. Może źle to odbieram, ale raczej nie nazwałbym kogoś okazującego zainteresowanie "porywczym" smile

2,824

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

Z tym niszczeniem mieszkania to może trochę przesada, bo nie każdy wynajmujący od razu zdemoluje Ci chatę smile Jeśli mieszkanie ma dla nas wartość sentymentalną, to ciężka sprawa, pozostaje trzymać się swojego gniazdka smile

gracjana To jak to jest? Jak facet jest Tobą zainteresowany, to Ty go odrzucasz? Nie wiem, ale to chyba coraz powszechniejszy mechanizm, kiedy osoba niedostępna staje się atrakcyjna. Jakie jest inne wyjście niż "tak" albo "nie"? W przypadku, kiedy ktoś Ci okazuje zainteresowanie, to albo się zgadzasz albo nie, oczywiście robiąc to dyplomatycznie i niekoniecznie w prosty sposób. Wiadomo, każdy musi się trochę postarać. Może źle to odbieram, ale raczej nie nazwałbym kogoś okazującego zainteresowanie "porywczym" smile

Chodzi o to, że jestem przytloczona nadmiarem tego. Ja muszę się z tą sytuacją oswoic, jak to się mówi ładnie "potrzebuje więcej czasu". A czasami czuję się jakby ktoś mnie do muru przyparł, więc w pierwszym odruchu chcę tę osobę odepchnąć a dopiero później myśle (gdy już mam swoją przestrzeń) czy chce z nią być.

2,825

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

W takim razie wszystko rozbija się o tempo rozwoju znajomości? No cóż, niektórzy nie są fanami szybkiego startu smile Oby tylko potem ktoś taki nie usłyszał, że "nic z tego nie będzie", bo związek się nie rozwija.. ;D Może zatem nie chodzi o nadmiar ale o szybkość, bo przecież po kilku spotkaniach, gdzie i tak nie jesteśmy zbyt zaangażowani, bo się zwyczajnie nie znamy. Chyba, że na pierwszej randce dostaniesz od razu kosz kwiatów i zaplanowaną przyszłość na papierze.. smile

2,826

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Ja dobrze wiem co Gracjana ma na myśli, troszkę przyduszania i już mam odpalone wrotki..
Zawsze tak było, z ex mężem też.

Ale nie wiem czy to nie pozostałość po adoratorze z wieku nastolatkowego, coś na granicy stalkerstwa, więc pewnie dlatego..

2,827

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Tak btw ja zauważyłam u siebie taki mechanizm, że jak jakiś facet jest nadto mną zainteresowany, ja czuję się tym już przytłoczona i specjalnie robię cos, aby przyhamować jego zapał abym ja mogła oddychać - tak jakbym panicznie bała się osaczenia. Fakt jest też taki, że ja często przyciągam takie "porywcze typy", bardzo "działające" dla których istnieje tylko "tak" lub "nie".

Kiedyś pisałam na forum o swoich wrażeniach z portalu randkowego i takie "ciśnienie" od początku znajomości, częste u tych ludzi bardzo, było jednym z powodów, z których się stamtąd wylogowałam. Zero cierpliwości, zero przestrzeni by się normalnie poznawać,wszystko ma być na już, ja nie wiem kto normalny 'się określi' po kilku rozmowach albo jednym spotkaniu. I wcale nie mówię tylko o poszukiwaczach przygód, szybkiego seksu, tylko o facetach niby szukająch związku.
Też mam uczulenie na presję, zwłaszcza, że sama jestem cierpliwa i daję innym przestrzeń i czas. Także rozumiem.

2,828

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Teraz już trochę bardziej rozumiem smile Od początku presja, pełne zaangażowanie i osaczenie od pierwszego spotkania. Jeszcze do tego układanie wspólnych planów na dalszą znajomość. Taki bluszcz w klasycznym wydaniu..? Macie rację, to potrafi dobić..Na początku zrozumiałem, że nawet delikatne okazywanie zainteresowania odbieracie jako narzucanie się..:)

2,829

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
niepodobna napisał/a:

Kiedyś pisałam na forum o swoich wrażeniach z portalu randkowego i takie "ciśnienie" od początku znajomości, częste u tych ludzi bardzo, było jednym z powodów, z których się stamtąd wylogowałam. Zero cierpliwości, zero przestrzeni by się normalnie poznawać,wszystko ma być na już, ja nie wiem kto normalny 'się określi' po kilku rozmowach albo jednym spotkaniu. I wcale nie mówię tylko o poszukiwaczach przygód, szybkiego seksu, tylko o facetach niby szukająch związku.
Też mam uczulenie na presję, zwłaszcza, że sama jestem cierpliwa i daję innym przestrzeń i czas. Także rozumiem.

Jeśli ktoś naprawdę szuka 2 osoby, nie tylko na chwilę, to będzie takie ciśnienie miał niestety. Wydaje mi się, że bardziej tu chodzi o to by mieć jakąkolwiek pewność, że druga osoba jest z nami szczera i w danym momencie nie kręci z kilkoma naraz albo nie ukrywa jakichś ważnych faktów z życia. Żeby kogoś poznać, trzeba czasu... jeżeli ktoś od początku podchodzi do znajomości dość luźno, to często zwyczajnie szkoda czasu.
Dlatego wydaje mi się, że takie osaczanie jest poniekąd wynikiem desperacji ale i zdeterminowania - przeświadczenia, że tylko w ten sposób można kogoś zdobyć, wyeliminować ewentualną konkurencję i zapobiec oszustwu.
Popatrzcie chociaż na Anderstuda, kręci (tzn pisze) z kilkoma naraz, każda jakoś nim zainteresowana, potem szuka go po sieci albo narzuca w klubie... nie sądzę by on każdej uczciwie mówił, sorry ale spotykam się z inną bo z tą inną też może skończyć na 3 spotkaniach jak z praczką, albo i żadnym, więc nie warto palić mostów, jakąś bajkę się wymyśli a kobieta nadal chętna i 'czeka' na swoją kolej.  Praczka być może też kręciła z kilkoma naraz dlatego jej zwisało czy spotka z Anderstudem czy nie. Osaczając kogoś w jakiś sposób ograniczamy możliwość zaistnienia podobnych sytuacji, choć dla chcącego nic trudnego.

2,830

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Problem w tym, że jeśli ktoś rzeczywiście tak bardzo pragnie stworzyć związek, to szkoda mu czasu na podchody lub powolne poznawanie się, gdyż chce od razu wiedzieć na czym stoi. Chociaż całkowicie rozumiem tych, którzy czują się osaczeni czy przyduszeni śmiałymi deklaracjami na samym początku znajomości. Nikt nie będzie poważnie traktował kogoś, kto po kilku spotkaniach będzie planować wspólną przyszłość. Choć może niekoniecznie o to chodzi, ale np o ustawiczne narzucanie się, organizowanie wspólnie spędzanego czasu z jednej tylko strony, nie bacząc na potrzeby i zdanie partnera. Swoim towarzystwem można przecież zamęczyć drugą stronę tak, że się do niej szybko zniechęcimy.
Z drugiej strony, jeśli ktoś się nie pośpieszy to właśnie konkurencja może mu sprzątnąć sprzed nosa upragnioną "zdobycz", bo akurat się okaże, że ta dziewczyna woli bardziej zdecydowanych facetów smile

2,831 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-02-27 11:40:16)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Chodzi dokładnie o początkowy etap  znajomości.
Czyli jeszcze nic o sobie nie wiemy, a Pan już jest zdeterminowany.
Jeżeli to jest w realu, to oczywiście chodzi o wygląd, a dla mnie to słaby powód i nie lubię jak ktoś na tej podstawie uważa że świetnie do siebie pasujemy.
Pomijam oczywiście fascynacje od pierwszego wejrzenia:)
Niestety z mojej strony taka rzecz żadnemu Panu nie grozi smile bo ja po prostu samym wyglądem zafascynować się nie potrafię , a mężczyzn zauważam dopiero jak się do mnie odezwą, względnie odezwą się do kogoś w sposób który zrobi na mnie wrażenie.

2,832

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Chodzi dokładnie o początkowy etap  znajomości.

Wydaje mi się, że to są kwestie dość indywidualne, często wynikające z wieku, doświadczeń itd.
Im jesteśmy starsi tym  mniej skłonni do trwania w relacjach które słabo rokują, nie wystarczą nam spotkania raz na tydzień czy dwa, jesteśmy też mniej ufni.
Ja na początku znajomości z A. też poniekąd zagrałam va banque, chcąc jak najszybciej odwiedzić go w mieszkaniu, poznać córkę itd. To nawet nie chodziło o chęć osaczenia, tylko będąc oszukaną w przeszłości, chciałam wyeliminować ryzyko, że znów trafiłam na żonatego faceta szukającego rozrywki. Wiadomo, że wszystkiego się nie da sprawdzić, ale... na na słowo już nikomu nie wierzę.
A po prostu szkoda mi czasu i uczuć dla kogoś, kto nie jest tego wart.

2,833

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Mi te "ciśnięcie" trochę się kojarzy z technikami sprzedaży, sprzedawcami. Ktoś ma zadanie sprzedać coś i użyje do tego wszelkich metod (w tym przyciśnięcie do muru - podstawowa), będzie zbijać każdy argument, częstować paczusiem i kawa (nawet jeśli nie chcesz - zjedz tego paczusia) itp.itd. byleby cię urobic. Ale fakt jest taki, że to słaby sprzedawca - bazuje tylko na osobach, które kupią coś pod wpływem chwili (a później będą żałować). Ja prędzej zdecyduje się na coś, gdy nie czuje tej presji (a tym samym wiem, że ta osoba ma większy szacunek do mojej osoby).

2,834 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-02-27 11:49:18)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Aaa. Roxann..:)
Mężczyźni to raczej osaczani się nigdy nie czują, to inna bajka:)
A jak ich kobieta oczaruje to można im bratki posadzić na głowie:)

2,835

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Chodzi dokładnie o początkowy etap  znajomości.
Czyli jeszcze nic o sobie nie wiemy, a Pan już jest zdeterminowany.

TAK, właśnie o to chodzi.

2,836

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

Problem w tym, że jeśli ktoś rzeczywiście tak bardzo pragnie stworzyć związek, to szkoda mu czasu na podchody lub powolne poznawanie się, gdyż chce od razu wiedzieć na czym stoi.

Ale jak można chcieć stworzyć związek z kimś, kogo się nie zna? Ja tego nie ogarniam smile Szkoda czasu na poznawanie osoby, z którą może będę w związku?  Najpierw ma być związek, a potem poznawanie się?

2,837

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Aaa. Roxann..:)
Mężczyźni to raczej osaczani się nigdy nie czują, to inna bajka:)
A jak ich kobieta oczaruje to można im bratki posadzić na głowie:)

No nie wiem. Gdyby A. miał coś do ukrycia (na miejscu) to zacząłby kręcić i wymyślać problemy... a wtedy zapaliłaby mi się czerwona lampka.
To jest chyba najlepszy sposób by sprawdzić szczerość intencji. Oczywiście nie mówię tu o jakichś deklaracjach po 1 czy 2 spotkaniach, ale o zwykłej uczciwości, że tak decydujemy dać sobie szansę by się poznać, spędzić ze sobą czas... ale skupiając tylko na "nas", a nie kręcąc z kilkoma na boku a nóż widelec. Myślę, że to jest obecnie największą zmorą tych szukających. Angażujesz się, poświęcasz czas... a tu się okazuje, że druga osoba te same bajeczki sprzedaje kilku osobom naraz. Oczywiście można potem mówić, że przecież jak można coś obiecywać osobie po 1 spotkaniu, że wiadomo, że próbujemy by wybrać najlepszą opcję. Niby tak... ale sama świadomość zniechęca. Jeśli kogoś poznaję, chcę i wierzę, że jego uwaga jest skupiona tylko na mnie... że nie pisze spotyka z kilkoma równolegle.  Tu nie chodzi od razu o deklaracje, tylko o zwykłą przyzwoitość... jak dajemy sobie szansę to dajemy na 100% a nie na 20%. Jak po tygodniu, miesiącu, roku okaże się, że to nie to, ok.

2,838 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-02-27 12:03:17)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Gracjana, mężczyźni wyczuwają w Tobie uległość smile z wiekiem nauczysz się ja maskować, by nie ściągać na siebie takich, którzy uważają, że łatwo Cię urobić, bo jesteś słabsza od kobiet z którym nie dali by rady wcisnąć pączucia.. czyli słabych tak naprawdę.

2,839

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Gracjana, mężczyźni wyczuwają w Tobie uległość smile z wiekiem nauczysz się ja maskować, by nie ściągać na siebie takich, którzy uważają, że łatwo Cię urobić, bo jesteś słabsza od kobiet z którym nie dali by rady wcisnąć pączucia.. czyli słabych tak naprawdę.

Wiek wiekiem, ale myślę, że mam pewne cechy charakteru i to się raczej nie zmieni. Udawać (jak chce) już teraz potrafię tylko jest to męczące.

2,840

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
niepodobna napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Problem w tym, że jeśli ktoś rzeczywiście tak bardzo pragnie stworzyć związek, to szkoda mu czasu na podchody lub powolne poznawanie się, gdyż chce od razu wiedzieć na czym stoi.

Ale jak można chcieć stworzyć związek z kimś, kogo się nie zna? Ja tego nie ogarniam smile Szkoda czasu na poznawanie osoby, z którą może będę w związku?  Najpierw ma być związek, a potem poznawanie się?

No ja w sumie też smile Tak tylko spekuluję smile Tylko każdy chyba inaczej na to patrzy, szczególnie jeśli chodzi o czas, po którym czujemy i/czy chcemy się na poważnie zaangażować. Niektórym chyba wystarczy bardzo niewiele. Może to rzeczywiście kwestia wieku partnerów, bo wśród moich znajomych(ludzi koło 30-stki) raczej dominują związki, gdzie partnerzy jednak się trochę czasu musza poznać, te kilka lat, zanim będą pewnie, że to jest to. Po tych 2-3 latach się zaręczają, no i potem ślub, zatem związek przed ślubem trwa od tych 3 do 5 - 6 lat. Nie znam nikogo, kto zdecydowałby się na stałe związać ze sobą, znając się krócej niż pół roku.
Mowa tu oczywiście o sytuacjach, kiedy jesteśmy pewni danej osoby, wiedząc, że nie gra na dwa fronty. Zresztą poza uzyskaniem pewności, iż nasz wybranek nas nie oszukuje, to chodzi pewnie o takie dość umiarkowane odkrywanie siebie nawzajem, choćby żeby się nauczyć wspólnie dogadywać i rozwiązywać problemy. W pełni rozumiem gracjanę kiedy wspomniała o tej presji, jaką ktoś od początku może na nas wywierać, kiedy my zwyczajnie nie odczuwamy tego samego, albo jego podejście nas onieśmiela, czujemy się przytłoczeni całą sytuacją.

2,841 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2020-02-27 12:41:00)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Aaa. Roxann..:)
Mężczyźni to raczej osaczani się nigdy nie czują, to inna bajka:)
A jak ich kobieta oczaruje to można im bratki posadzić na głowie:)

No nie wiem. Gdyby A. miał coś do ukrycia (na miejscu) to zacząłby kręcić i wymyślać problemy... a wtedy zapaliłaby mi się czerwona lampka.
To jest chyba najlepszy sposób by sprawdzić szczerość intencji. Oczywiście nie mówię tu o jakichś deklaracjach po 1 czy 2 spotkaniach, ale o zwykłej uczciwości, że tak decydujemy dać sobie szansę by się poznać, spędzić ze sobą czas... ale skupiając tylko na "nas", a nie kręcąc z kilkoma na boku a nóż widelec. Myślę, że to jest obecnie największą zmorą tych szukających. Angażujesz się, poświęcasz czas... a tu się okazuje, że druga osoba te same bajeczki sprzedaje kilku osobom naraz. Oczywiście można potem mówić, że przecież jak można coś obiecywać osobie po 1 spotkaniu, że wiadomo, że próbujemy by wybrać najlepszą opcję. Niby tak... ale sama świadomość zniechęca. Jeśli kogoś poznaję, chcę i wierzę, że jego uwaga jest skupiona tylko na mnie... że nie pisze spotyka z kilkoma równolegle.  Tu nie chodzi od razu o deklaracje, tylko o zwykłą przyzwoitość... jak dajemy sobie szansę to dajemy na 100% a nie na 20%. Jak po tygodniu, miesiącu, roku okaże się, że to nie to, ok.

Właśnie z tego względu uważam, że znalezienie stałego partnera na portalu randkowym jest mało prawdopodobne. Tam (prawie) nikt nie ograniczy się do jednej osoby przy początkowych fazach znajomości. Te taśmowe podejście "czuć w powietrzu". Jeżeli trafi tam zbłąkana owieczka naprawdę szukająca stałego związku to po krótkim pobycie tam szybko nauczy się "nowych zasad". Jakiś czas temu moja koleżanka napisała mi, że poznała faceta na Tinderze, jakieś poważne plany itp. Byłam zdziwiona - to na Tinderze można poznać kogoś do stałego związku?xD No ale po 3 miesiacach było już po związku.
Ja również nie popieram chwytania kilku srok za ogon - że niby wtedy większe szanse. Uważam, że szanse sa mniejsze. Stały związek potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji

2,842

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Gracjana, mężczyźni wyczuwają w Tobie uległość smile z wiekiem nauczysz się ja maskować, by nie ściągać na siebie takich, którzy uważają, że łatwo Cię urobić, bo jesteś słabsza od kobiet z którym nie dali by rady wcisnąć pączucia.. czyli słabych tak naprawdę.

Wiek wiekiem, ale myślę, że mam pewne cechy charakteru i to się raczej nie zmieni. Udawać (jak chce) już teraz potrafię tylko jest to męczące.

Nie do końca się zrozumialysmy. Nie chodzi mi o udawanie kogoś innego czy czegoś innego. Tylko o to, by właśnie nie ściągać sobie na głowę słabszych mężczyzn.. Ale używałam chyba złego słowa: maskować.. chyba jednak chodzi o zbudowanie większej pewności siebie, wtedy adoratorzy co wiedzą od Ciebie wszystko w każdej sprawie lepiej znikną.:)

2,843

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Gracjana, mężczyźni wyczuwają w Tobie uległość smile z wiekiem nauczysz się ja maskować, by nie ściągać na siebie takich, którzy uważają, że łatwo Cię urobić, bo jesteś słabsza od kobiet z którym nie dali by rady wcisnąć pączucia.. czyli słabych tak naprawdę.

Wiek wiekiem, ale myślę, że mam pewne cechy charakteru i to się raczej nie zmieni. Udawać (jak chce) już teraz potrafię tylko jest to męczące.

Nie do końca się zrozumialysmy. Nie chodzi mi o udawanie kogoś innego czy czegoś innego. Tylko o to, by właśnie nie ściągać sobie na głowę słabszych mężczyzn.. Ale używałam chyba złego słowa: maskować.. chyba jednak chodzi o zbudowanie większej pewności siebie, wtedy adoratorzy co wiedzą od Ciebie wszystko w każdej sprawie lepiej znikną.:)

Z tego względu obrałam inną metodę i teraz to ja wybieram kogo poderwe i nie daje się poderwać tongue Taki odsiew, ponieważ wiem jacy z reguły się do mnie przyczepiają big_smile
Chociaż u mnie z tą uległością to jest tak, że na początku relacji ja jestem ta stroną uległa a później jest zupełnie odwrotnie. Może na początku ja jeszcze jestem trochę wycofana, nie do końca potrafię pokazać siebie, a pozniej, no cóż... tongue

2,844

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Zatem jednym słowem: gruntowna zmiana targetu i strategii smile

2,845 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-02-27 20:44:46)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Właśnie z tego względu uważam, że znalezienie stałego partnera na portalu randkowym jest mało prawdopodobne. Tam (prawie) nikt nie ograniczy się do jednej osoby przy początkowych fazach znajomości. Te taśmowe podejście "czuć w powietrzu". Jeżeli trafi tam zbłąkana owieczka naprawdę szukająca stałego związku to po krótkim pobycie tam szybko nauczy się "nowych zasad". Jakiś czas temu moja koleżanka napisała mi, że poznała faceta na Tinderze, jakieś poważne plany itp. Byłam zdziwiona - to na Tinderze można poznać kogoś do stałego związku?xD No ale po 3 miesiacach było już po związku.
Ja również nie popieram chwytania kilku srok za ogon - że niby wtedy większe szanse. Uważam, że szanse sa mniejsze. Stały związek potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji

Ja absolutnie nie wierzę w portale. Owszem znam parę, która się tak poznała i są ze sobą od dłuższego czasu, ale to było na początku, kiedy te portale wchodziły i ludzie szukali rzeczywiście związków, a nie łatwego seksu.
Inna rzecz, że to trochę upokarzające.. te wszystkie profile jak cv do (nie) wiadomo czego. Kiedyś znajomy mi opowiadał o facecie, który tak wyrywa laski na takich portalach pisząc: "właściciel, kierownik" i celuje w samotne matki z dziećmi. Aż sama byłam zaskoczona skąd u niego takie powodzenie, to mi kolega wyjaśnił. Ten facet sam jest wręcz goły i bosy, z alimentami na karku, wynajmuje mieszkanie u jakiejś staruszki by nie płacić alimentów. Robi biznes na czarno, no niby jakąś tam swoją działalność ma ale bardzo naciąganą bo zatrudnia ludzi naiwnych na czarno i doi z nich ile wlezie. A czemu wybiera samotne kobiety z dziećmi? Bo są mniej mobilne i lecą na niby ustatkowanych właścicieli. On do nich jeździ... no jakieś auto ma. Potem z nimi mieszka... kreuje na biznesmena co to nie może dobrej 'asystentki' znaleźć bo wszystkie głupie, nie to co ta kobieta z którą spotyka, a tylko po to by ją omotać, by przelewy z lewych interesów szły na jej konto. Eh brak słów ile lasek się na to nabrało.

2,846

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Dużo różnych dziwnych osobników siedzi na takich portalach, ale o takim przypadku to jeszcze nie słyszałem. W jakimś pobocznym wątku padła kwestia okazywania szacunku i krytyki w pobieżnym ocenianiu innych. Powiem szczerze, że na takiego osobnika to bym co najwyżej splunął a gdybym nagle odkrył, że ktoś ze znajomych odstawia takie akcje, to chyba bym nie wytrzymał i spuścił mu wpie**ol.

Ręce opadają..

2,847 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-02-27 21:31:19)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

Dużo różnych dziwnych osobników siedzi na takich portalach, ale o takim przypadku to jeszcze nie słyszałem. W jakimś pobocznym wątku padła kwestia okazywania szacunku i krytyki w pobieżnym ocenianiu innych. Powiem szczerze, że na takiego osobnika to bym co najwyżej splunął a gdybym nagle odkrył, że ktoś ze znajomych odstawia takie akcje, to chyba bym nie wytrzymał i spuścił mu wpie**ol.

Ręce opadają..

Na świecie jest bardzo wielu oszustów, w sieci tym bardziej. Ten osobnik (bo mężczyzną a nawet facetem go nie nazwę) specjalnie wyszukiwał kobiety z innych nawet województw, najlepiej z małymi dziećmi i to kilkoma. Wtedy większa szansa, że ta poleci na niby "właściciela" i nie będzie miała czasu i możliwości by sprawdzić gdzie mieszka a i sama go przyjmie chętnie. Fakt teoretycznie był rozwodnikiem z 1 dzieckiem ale poza małżeństwem tych dzieci narobił jeszcze kilka. Niby miał firmę choć raczej działalność... logistyczną, która polegała na licytowaniu najlepszych przewozów jakich rzeczy (również osób fizycznych) z PL do różnych zakątków. Ciągle szukał pracowników... a wiadomo na takim jednym kursie dla kogoś bez szkoły i doświadczenia można sporo zarobić, więc ten dla tych co mają własne samochody dostawcze (niektórzy specjalnie inwestowali) dawał próbne zlecenia bez umowy by mogli więcej zarobić i tak interes kręcił bo klienci płacili mu.. a on rozliczał się lub nie. Kasa szła na konto nowej naiwnej partnerki z której robił asystentkę i biznes kręcił do czasu aż jakiś towar zniknął po drodze … wtedy się zawijał. Biznes mu siadł jak wszedł obowiązek rejestracji telefonów. Nie wiem co teraz się z nim dzieje... Ale takie osoby bez skrupułów zawsze spadną na 4 łapy. Mój znajomy też przez niego został wyrolowany (w pewnym czasie został wspólnikiem) a facet miał gadane i umiał robić kasę i okłamywać ludzi. Ta logistyka to podobno bardzo dochodowy biznes dlatego znajomy w to wszedł, ale nie przewidział machlojek.. zleceń bez umowy itd. Tak jak pisałam wszystko pięknie póki jakaś przesyłka wartościowa w drodze nie zaginie. I tak rozstali...
EDIT: a wiem o kobietach bo kolega sprawę skierował do sądu. Drogą domina kolejne osoby się zgłaszały by zeznawać przeciwko niemu.

2,848

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Kuźwa..To już naprawdę podchodzi pod sprawę karną, facet powinien wylądować w kiciu..

2,849 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2020-02-27 23:25:45)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Dlatego to jest ten paradoks, że niby Internet powinien ułatwić poznawanie nowych osob, a w praktyce...ja również nie znam stałych związków, które poznały się przez portal randkowy. Znam przypadki gdzie poznali się przed czat (jakieś 5 lat temu) - ale to był chyba czat, że pisali na publicznej "tablicy czatu", byli stałymi bywalcami itp.

2,850

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Ja też poznałam jednego Exa na czacie. 7 lat razem.

2,851 Ostatnio edytowany przez anderstud (2020-02-29 09:31:20)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Ja poznałem moją drugą żonę na portalu.
Olała mnie, bo wtedy jeszcze paliłem fajki, a rok później był ślub lol
A że historia lubi się powtarzać, to za rok będzie kolejny, właśnie się ogarniam na pierwszą randkę z moją przyszłą trzecią żoną. 

Ela210 napisał/a:

Wiele lat temu byłam w Walentynki na molo w Kołobrzegu, -20 i chciało mi urwać głowę big_smile

No to ja będę dzisiaj. Jak tylko usłyszałem o tym pomyśle, to od razu mi się przypomniał ten wpis  yikes
Ale czego się nie robi dla miłości. Mówię Wam, ta będzie ostatnia wink

2,852

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Ale o której ostatniej piszesz ?

2,853

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

O najnowszej. Dzisiejszej. Przyszłej i ostatniej... chyba już nawet mi się we łbie od tego wszystkiego pie*doli...

2,854

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Może w Twoim wypadku liczba "3" okaże się nad wyraz szczęśliwa smile Sprawdź chociaż czy sztormu nie będzie, bo raczej nie byłby wskazany przynajmniej ten ograniczony do morza smile Co tam się później będzie działo, to już sam pewnie wiesz smile

2,855

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:

O najnowszej. Dzisiejszej. Przyszłej i ostatniej... chyba już nawet mi się we łbie od tego wszystkiego pie*doli...

To akurat naturalny stan nie przejmuj się .Wytrzymasz.
Tak to sobie przyroda wymyśliła.Piękne to jest.

Dobrej zabawy.

2,856

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:

Ja poznałem moją drugą żonę na portalu.
Olała mnie, bo wtedy jeszcze paliłem fajki, a rok później był ślub lol
A że historia lubi się powtarzać, to za rok będzie kolejny, właśnie się ogarniam na pierwszą randkę z moją przyszłą trzecią żoną. 

Ela210 napisał/a:

Wiele lat temu byłam w Walentynki na molo w Kołobrzegu, -20 i chciało mi urwać głowę big_smile

No to ja będę dzisiaj. Jak tylko usłyszałem o tym pomyśle, to od razu mi się przypomniał ten wpis  yikes
Ale czego się nie robi dla miłości. Mówię Wam, ta będzie ostatnia wink

Ja za każdym razem czuje, że to "ten ostatni" xD
No ale Ty bardziej doświadczony to i może przeczucia lepsze smile

2,857

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:

O najnowszej. Dzisiejszej. Przyszłej i ostatniej... chyba już nawet mi się we łbie od tego wszystkiego pie*doli...

Trzymam kciuki za "do trzech razy sztuka" smile

2,858

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Chyba 103.

2,859

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
niepodobna napisał/a:

Chyba 103.

Oj tam, oj tam xD

2,860 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2020-02-29 21:20:23)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:

No nie wiem. Gdyby A. miał coś do ukrycia (na miejscu) to zacząłby kręcić i wymyślać problemy... a wtedy zapaliłaby mi się czerwona lampka.
To jest chyba najlepszy sposób by sprawdzić szczerość intencji. Oczywiście nie mówię tu o jakichś deklaracjach po 1 czy 2 spotkaniach, ale o zwykłej uczciwości, że tak decydujemy dać sobie szansę by się poznać, spędzić ze sobą czas... ale skupiając tylko na "nas", a nie kręcąc z kilkoma na boku a nóż widelec. Myślę, że to jest obecnie największą zmorą tych szukających. Angażujesz się, poświęcasz czas... a tu się okazuje, że druga osoba te same bajeczki sprzedaje kilku osobom naraz. Oczywiście można potem mówić, że przecież jak można coś obiecywać osobie po 1 spotkaniu, że wiadomo, że próbujemy by wybrać najlepszą opcję. Niby tak... ale sama świadomość zniechęca. Jeśli kogoś poznaję, chcę i wierzę, że jego uwaga jest skupiona tylko na mnie... że nie pisze spotyka z kilkoma równolegle.  Tu nie chodzi od razu o deklaracje, tylko o zwykłą przyzwoitość... jak dajemy sobie szansę to dajemy na 100% a nie na 20%. Jak po tygodniu, miesiącu, roku okaże się, że to nie to, ok.

Z tego co widzę to ten motyw walczenia na wielu frontach to normalka, szczególnie u młodych ...  no w końcu to, że "puknę się" z Tobą nie oznacza że nie kocham swojego TW/Męza/chłopa, albo że odejdę i będę chciała z Tobą być... częsty motyw z firmowych imprez, ale z tego co słyszę i widzę to małolaty "krzyżują się" jak króliki, zarazić jednego i w ciągu max 3 imprez cała populacja gówniarstwa złapie syfa... w końcu wierność to kwestia umowna, a sex to jak jedzenie ... no musisz po "ruch*ć" żeby zdrowo żyć ... taki slogan usłyszałem od znajomej 21 latki.

anderstud trzymam kciuki, nie sikaj pod wiatr i sobie nie odmroź smile dawaj znać jak poszło z tą jedyną big_smile.

Posty [ 2,796 do 2,860 z 3,931 ]

Strony Poprzednia 1 42 43 44 45 46 61 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024