Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Strony Poprzednia 1 34 35 36 37 38 61 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,276 do 2,340 z 3,931 ]

2,276

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Nie chodzi mi Gracjana o konkretne czynności, tylko o tworzenie intymności.
Mężczyzna się w seksie rozładowuje, a kobieta odwrotnie.

Hmm..a mogłabyś rozwinąć? Bo szczerze mówiąc (a raczej pisząc) ja nigdy nie rozumiałam o co chodzi z tym powiedzeniem,że "ktoś jest dobre w seksie" (mam na myśli mężczyznę). Jeżeli nie ma jakiś fizycznych defektów lub niedomagań (co chyba zdarza się rzadko) to przecież najwazniejsza jest więź emocjonalna. Z obserwacji siebie (o czym kiedyś pisałam) wynika, że "cyrki" potrzebne są wtedy, gdy już tej wiezi nie ma, więc i trzeba się czymś dodatkowym sytumulowac by w ogóle chciało się...chcieć.

Zobacz podobne tematy :

2,277

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Nie masz żadnych kryteriów przy doborze partnerki to później trudno się dziwić, jeśli kobieta poznana w wątpliwej reputacji klubie mogłaby Cię zdradzać. Oczywiście nie ma pewności, tak samo nie ma pewności, że ta chodząca co niedziela do kościoła tego robić nie będzie, ALE jest jednak jakiś rachunek prawdopodobieństwa. Chyba nie trzeba tłumaczyć takich oczywistosci.

Tych akurat nie, tylko ja nie o to pytałem.
W jednym zdaniu wplotłaś w banalną historyjkę znajomości jednej nocy 20 lat mojego życia i pierwszą żonę, kończąc swą przemowę puentą,
że nie ma się co dziwić, bo jest oczywiste, no więc dla mnie jakoś nie jest i ponownie zapytam co jest oczywiste i czemu nie należy się dziwić?
Posługując się retoryką musztardy po obiedzie i łączac ze sobą dowolnie wybrane zdarzenia, które miały miejsce na przestrzeni ćwierć wieku
bez trudu dowiodę iż nie ma się co dziwić, że ktoś wpadł pod wóz strażacki, bo jest przecież oczywiste, że wychodząc z domu możemy zginąć.
Chodzi mi konkretnie o ten pogrubiony fragment, wyjaśnij proszę co nie jest dziwne, dlaczego dostałem co chciałem
i co ta nieszczęsna żona ma z tym wszystkim wspólnego, tym bardziej że nasz związek przeczy wszelkim oczywistym oczywistościom,
które do tej pory tutaj przeczytałem na temat chodzenia do łóżka, poznawania się, zamieszkiwania razem i całej reszty złotych rad
oraz przepisów na udany pełen szczęścia i miłości związek

gracjana1992 napisał/a:
anderstud napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

Ale kto tu pisze o zabobonach czy zdzirach?

Nikt nie pisze? No to cofnijmy się może o miesiąc do pewnej imprezy...
Mam po kolei kopiować i wklejać co najmniej trzy bite strony postów czy już sobie przypominamy wink

No bo jej zachowanie - według mnie - na to wskazywało. Dla Ciebie to nie problem, więc nie jest dziwne, że Twoja ex-malzonka zdradzała Cię na prawo i lewo. Przecież nic nie masz do tego typu kobiet, więc dostałeś co chciałeś.

Ale teraz pisałam o czymś innym.

2,278 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2020-02-12 00:03:36)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Po prostu czytając Twoje posty mam wrażenie, ze jesteś osobą, która z jednej strony chciałaby wyuzdana kocicę, która chodzi do klubów i co weekend "zalicza" innego i wręcz zachwalasz takie zachowania A PÓŹNIEJ to ma być wierna kobieta, która jeszcze będzie się o Ciebie starać i niczego nie wymagać. To się nie łączy. Możliwe, że zgodzi się byś był jednym z jej kochanków (uważam, że pani od suszarki ma też innych dlatego nie starała się za bardzo), bo wtedy każdy z nich spełni ja w innej dziedzinie i dzięki temu od Ciebie nie musi sporo wymagać. Ale w imię czego ona ma rezygnować ze swojego rozpustnego stylu życia (skoro taki prowadzi to chyba to lubi) skoro Ty nic jej nie oferujesz, a dodatkowo wysyłasz jej werbalne i niewerbalne sygnały, że tę cechę w niej lubisz.
Być może takie sama sygnały wysyłałes ex-zonie. Naprawdę słabo musiałeś się nią interesować skoro ona aż tak często Cię zdradzała (na zasadzie, że niczego nie podejrzewales).
Takie moje hipotezy i przeczucia.

2,279

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

A czy nie można być wyuzdaną kocicą dla tego jednego? smile

Co nie zmienia faktu, że raczej nie szukałbym towarzyszki życia w klubie a już na pewno nie brałbym pod uwagę takiej Pani, jak ta od "pralkosuszarki" smile Chyba,że na jednorazową przygodę..

2,280

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

A czy nie można być wyuzdaną kocicą dla tego jednego? smile

Co nie zmienia faktu, że raczej nie szukałbym towarzyszki życia w klubie a już na pewno nie brałbym pod uwagę takiej Pani, jak ta od "pralkosuszarki" smile Chyba,że na jednorazową przygodę..

Można, można... Przecież absolutnie nie chodzi mi o to, że kobieta warta uwagi to ta co tylko pod kołdrą i przy zgaszonym świetle xD
O nie!

2,281

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Hmm..a mogłabyś rozwinąć? Bo szczerze mówiąc (a raczej pisząc) ja nigdy nie rozumiałam o co chodzi z tym powiedzeniem,że "ktoś jest dobre w seksie" (mam na myśli mężczyznę). Jeżeli nie ma jakiś fizycznych defektów lub niedomagań (co chyba zdarza się rzadko) to przecież najwazniejsza jest więź emocjonalna. Z obserwacji siebie (o czym kiedyś pisałam) wynika, że "cyrki" potrzebne są wtedy, gdy już tej wiezi nie ma, więc i trzeba się czymś dodatkowym sytumulowac by w ogóle chciało się...chcieć.

Niekoniecznie. U mnie spojrzenie na seks zmieniło się wraz z wiekiem i pewnie 'doświadczeniem'. Jak miałam powiedzmy 20l, uważałam wręcz, że seks służy głównie mężczyźnie, dla mnie zdecydowanie ważniejszy i przyjemniejszy był dotyk, przytulenie, pieszczoty i w zasadzie mogłam na tym (na tych czułościach) zakończyć wink
Chyba nie bez powodu dość powszechne jest twierdzenie, że kobieta odkrywa swoją seksualność dopiero po 30-stce.  Przynajmniej u nie tak było a może to tylko przypadek a właściwym powodem było trafienie na odpowiedniego mężczyznę - konesera, który przeniósł seks w zupełnie inny wymiar (cyt. "level"). Dlatego ja osobiście nie zgadzam się z twierdzeniem, że każdego można wszystkiego nauczyć, wystarczy chcieć. Każdy z nas jest inny, ma inny temperament, potrzeby itd. I nawet jak zaczniemy coś robić bo partner tego od nas oczekuje (o ile sam wie czego chce bo z tym też często bywa różnie), będzie to bardzo nienaturalne. Poza tym wydaje mi się, że starsi czy dojrzalsi mężczyźni są mniej egoistyczni w łóżku, potrafią się seksem rozkoszować, nigdzie nie spieszą - ogólnie więcej uwagi poświęcają partnerce, temu by i ona była zadowolona. Tu nawet nie chodzi o "cyrki", bo każdy tak jak ma swoje rożne fantazje, tak i granice. Tylko (tak mi się wydaje) większą świadomość po co się do tego łóżka idzie. Ja im jestem starsza tym seks mi bardziej smakuje, ale to też niewątpliwie zasługa mężczyzny - tego, że jest "w tym dobry". Oczywiście to bycie dobrym dla każdego może oznaczać co innego. Dlatego ważne, by się po prostu pod tym względem dobrać.

2,282

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Może rzeczywiście paru doświadczonych dojrzałych Panów jest trochę bardziej zaawansowanych niż młode koguciki koło 20 -stki. Ale czy poziom egoizmu w łóżku nie zależy po prostu od charakteru człowieka? To, czy nasz partner potrafi nas zaspokoić i zadowolić to może w pewnym zakresie kwestia tego, jak ogólnie partner podchodzi do naszej relacji. Skoro w każdym innym aspekcie związku wszystko wydaje się OK, to czy w sypialni musi być koniecznie inaczej? Na pewno potrzeby i oczekiwania różnych osób są odmienne, dlatego to dobranie jest rzeczywiście kluczowe.

2,283

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

Może rzeczywiście paru doświadczonych dojrzałych Panów jest trochę bardziej zaawansowanych niż młode koguciki koło 20 -stki. Ale czy poziom egoizmu w łóżku nie zależy po prostu od charakteru człowieka? To, czy nasz partner potrafi nas zaspokoić i zadowolić to może w pewnym zakresie kwestia tego, jak ogólnie partner podchodzi do naszej relacji. Skoro w każdym innym aspekcie związku wszystko wydaje się OK, to czy w sypialni musi być koniecznie inaczej? Na pewno potrzeby i oczekiwania różnych osób są odmienne, dlatego to dobranie jest rzeczywiście kluczowe.

Charakter nie zastąpi doświadczenia i pewnych predyspozycji. Tak mi się wydaje. Nie wystarczy obejrzeć kilka pornoli by uważać się za znawcę tematu wink To samo, kiedy trafisz na partnerkę/partnera z którym tylko pod kołdrą i przy zgaszonym świetle. Poza tym my sami w wieku 20l z wiadomych powodów nie znamy własnego ciała i nie jesteśmy w stanie ocenić/odgadnąć swoich potrzeb. Znam kobiety, które mimo, że są ok 40-stki, nigdy nie przeżyły orgazmu i uważają, że to przereklamowane a kobiety i tak w zdecydowanej większości udają by nie sprawić przykrości facetowi wink

2,284 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2020-02-12 10:26:17)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

Hmm..a mogłabyś rozwinąć? Bo szczerze mówiąc (a raczej pisząc) ja nigdy nie rozumiałam o co chodzi z tym powiedzeniem,że "ktoś jest dobre w seksie" (mam na myśli mężczyznę). Jeżeli nie ma jakiś fizycznych defektów lub niedomagań (co chyba zdarza się rzadko) to przecież najwazniejsza jest więź emocjonalna. Z obserwacji siebie (o czym kiedyś pisałam) wynika, że "cyrki" potrzebne są wtedy, gdy już tej wiezi nie ma, więc i trzeba się czymś dodatkowym sytumulowac by w ogóle chciało się...chcieć.

Niekoniecznie. U mnie spojrzenie na seks zmieniło się wraz z wiekiem i pewnie 'doświadczeniem'. Jak miałam powiedzmy 20l, uważałam wręcz, że seks służy głównie mężczyźnie, dla mnie zdecydowanie ważniejszy i przyjemniejszy był dotyk, przytulenie, pieszczoty i w zasadzie mogłam na tym (na tych czułościach) zakończyć wink
Chyba nie bez powodu dość powszechne jest twierdzenie, że kobieta odkrywa swoją seksualność dopiero po 30-stce.  Przynajmniej u nie tak było a może to tylko przypadek a właściwym powodem było trafienie na odpowiedniego mężczyznę - konesera, który przeniósł seks w zupełnie inny wymiar (cyt. "level"). Dlatego ja osobiście nie zgadzam się z twierdzeniem, że każdego można wszystkiego nauczyć, wystarczy chcieć. Każdy z nas jest inny, ma inny temperament, potrzeby itd. I nawet jak zaczniemy coś robić bo partner tego od nas oczekuje (o ile sam wie czego chce bo z tym też często bywa różnie), będzie to bardzo nienaturalne. Poza tym wydaje mi się, że starsi czy dojrzalsi mężczyźni są mniej egoistyczni w łóżku, potrafią się seksem rozkoszować, nigdzie nie spieszą - ogólnie więcej uwagi poświęcają partnerce, temu by i ona była zadowolona. Tu nawet nie chodzi o "cyrki", bo każdy tak jak ma swoje rożne fantazje, tak i granice. Tylko (tak mi się wydaje) większą świadomość po co się do tego łóżka idzie. Ja im jestem starsza tym seks mi bardziej smakuje, ale to też niewątpliwie zasługa mężczyzny - tego, że jest "w tym dobry". Oczywiście to bycie dobrym dla każdego może oznaczać co innego. Dlatego ważne, by się po prostu pod tym względem dobrać.

Właśnie o to mi chodzi - pewnych rzeczy nie da się "nauczyć". Albo ma się ten temperament, fantazje i są te emocje itp. albo nie. Nie zawsze chodzi o wiek. Pamietam pierwsze doświadczenia w tym temacie (jego tez), a wyczucie miał jak "stary wyjadacz" xD więc chyba z tym trzeba się urodzić big_smile

2,285

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Właśnie o to mi chodzi - pewnych rzeczy nie da się "nauczyć". Albo ma się ten temperament, fantazje i są te emocje itp. albo nie. Nie zawsze chodzi o wiek. Pamietam pierwsze doświadczenia w tym temacie (jego tez), a wyczucie miał jak "stary wyjadacz" xD więc chyba z tym trzeba się urodzić big_smile

Jakoś trudno mi uwierzyć, że osoba początkująca może być jak "stary wyjadacz" ale może trafiłaś na taki 'talent' tongue
Moje pierwsze doświadczenia w tym temacie były tylko moimi pierwszymi - partner miał już swoje, dość spore. I chociaż on "miał wyczucie jak stary wyjadacz", ja byłam kompletnie 'zablokowana' wink Oczywiście mam miłe wspomnienia, ale dużo czasu minęło zanim się tak naprawdę "otworzyłam" na seks. W ogóle nie ma porównania wink

2,286 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-02-12 10:41:49)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Być może tak jest , że wypracowanie sobie doświadczenia i praktyki okazuje się kluczowe, zależy tez na jakiego partnera trafimy.
Jeśli ktoś przez dłuższy czas spotyka się z wieloma partnerami i z żadnym się nie zwiąże, to ma pełen przekrój rozmaitych przypadków. Gorzej, jak jedna strona jest starym wyjadaczem a druga właśnie pod kołdrą i zgaszonym świetle. Chyba, że partnerów łączy zdecydowanie więcej i jedna strona mimo wszystko chce zostać "przewodnikiem" drugiej, choć to pewnie rzadkie przypadki.

EDIT: Rox, to co w takim razie musi być, żeby się otworzyć..? Skoro facet miał to wyczucie czy predyspozycje, żeby zadowolić partnerkę? smile Ciężko to chyba tak dokładnie określić...

2,287

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

Właśnie o to mi chodzi - pewnych rzeczy nie da się "nauczyć". Albo ma się ten temperament, fantazje i są te emocje itp. albo nie. Nie zawsze chodzi o wiek. Pamietam pierwsze doświadczenia w tym temacie (jego tez), a wyczucie miał jak "stary wyjadacz" xD więc chyba z tym trzeba się urodzić big_smile

Jakoś trudno mi uwierzyć, że osoba początkująca może być jak "stary wyjadacz" ale może trafiłaś na taki 'talent' tongue
Moje pierwsze doświadczenia w tym temacie były tylko moimi pierwszymi - partner miał już swoje, dość spore. I chociaż on "miał wyczucie jak stary wyjadacz", ja byłam kompletnie 'zablokowana' wink Oczywiście mam miłe wspomnienia, ale dużo czasu minęło zanim się tak naprawdę "otworzyłam" na seks. W ogóle nie ma porównania wink

Przede wszystkim to, że były to nasze pierwsze doświadczenia sprawilo, że byliśmy 100% zaangażowani. Może to byl ten "klucz". Ale po kilku latach była powtórka i nadal super xD

2,288

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

EDIT: Rox, to co w takim razie musi być, żeby się otworzyć..? Skoro facet miał to wyczucie czy predyspozycje, żeby zadowolić partnerkę? smile Ciężko to chyba tak dokładnie określić...

Przede wszystkim poczucie komfortu i bezpieczeństwa... pamiętam jak partner by mnie ośmielić, zrobił z mego ciała "mapę", którą zwiedzał dotykiem, ustami itd. milimetr po milimetrze, pytając co czuję... czy mi się podoba, czy wolę delikatniej, wolniej czy odwrotnie - to był totalny kosmos. wink Świadomość własnego ciała, rozmowa o potrzebach, preferencjach jest szalenie ważna.

2,289 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2020-02-12 13:28:53)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Z mojego doświadczenia wygląda to tak, część kobiet działa na mnie jak magnes, eksplorowanie meandrów ich ciała to wspaniała przygoda, normalnie jak wizyta w sklepie lindta i czasem na tym się kończy... kobieta nic poza magią swojego ciała nie daje, ale czasem do tego dochodzi jej "pazur" a wtedy zaczyna się niekończąca się przygoda. Człowiek na samą myśl o spotkaniu się "ślini".

Pierwszy typ kobiet, jak zbyt dużo czekolady staje się za słodki, niczym nie zaskakuje. Seks z nimi robi się nudny i mechaniczny, jak zjedzenie kolejnej czekoladki, nie czuje się smaku. Powiecie facet powinien się starać, zadbać, zachęcić, ale jak będąc znudzonym... Czy to że Ona założy bieliznę i weźmie za rękę do łóżka ma spowodować że będę szalał z zachwytu?

Z mojego doświadczenia wynika, że jak ludzie na siebie działają to Ona jest w 3 sek gotowa, jak i On. Jeśli nie ma chemii to jest na żabę, Ona sucha leży, jemu leży a Ona rechocze. Nie mniej w ogólnikach naszej kultury zgodzę się, że facet powinien włożyć masę czasu w grę wstępną, ale do tego kobieta musi najpierw włożyć masę czasu w sztukę uwodzenia faceta, oczekiwanie że ja będąc znudzoną, z fochowaną księżniczką mam do tego prawo, a to On powinien potem mnie zachęcić jest bzdurne... choć słyszałem też gadkę dziewczyn które uważają że mężowi trzeba "dać spuścić z krzyża" dla świętego spokoju i co tam że na początku sucho, raz dwa trzy i już jest OK....

2,290

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Po prostu czytając Twoje posty mam wrażenie, ze jesteś osobą, która z jednej strony chciałaby wyuzdana kocicę...

No proszę Cię, a kto by nie chciał?

gracjana1992 napisał/a:

...która chodzi do klubów i co weekend "zalicza" innego i wręcz zachwalasz takie zachowania...

A to są już wybacz twoje własne projekcje i konfabulacje, do których nie wiem nawet z której strony miałbym się odnieść... 

gracjana1992 napisał/a:

...A PÓŹNIEJ to ma być wierna kobieta, która jeszcze będzie się o Ciebie starać i niczego nie wymagać. To się nie łączy...

Nie łączy się wódki z winem, bo może zaszkodzić, a to o czym mówisz, to jedynie kwestia trafienia na właściwą kobietę.

2,291

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Z mojego doświadczenia wynika, że jak ludzie na siebie działają to Ona jest w 3 sek gotowa, jak i On.

Otóż to. Dlatego stwierdzenie, że kobieta potrzebuje długiej gry wstępnej można włożyć między bajki smile.

2,292

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

Po prostu czytając Twoje posty mam wrażenie, ze jesteś osobą, która z jednej strony chciałaby wyuzdana kocicę...

No proszę Cię, a kto by nie chciał?

gracjana1992 napisał/a:

...która chodzi do klubów i co weekend "zalicza" innego i wręcz zachwalasz takie zachowania...

A to są już wybacz twoje własne projekcje i konfabulacje, do których nie wiem nawet z której strony miałbym się odnieść... 

gracjana1992 napisał/a:

...A PÓŹNIEJ to ma być wierna kobieta, która jeszcze będzie się o Ciebie starać i niczego nie wymagać. To się nie łączy...

Nie łączy się wódki z winem, bo może zaszkodzić, a to o czym mówisz, to jedynie kwestia trafienia na właściwą kobietę.

Wiadomo - cuda się zdarzają. Może wymodlisz go sobie w naszym kościele tongue

2,293 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-02-12 13:52:47)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Z mojego doświadczenia wygląda to tak, część kobiet działa na mnie jak magnes, eksplorowanie meandrów ich ciała to wspaniała przygoda, normalnie jak wizyta w sklepie lindta i czasem na tym się kończy... kobieta nic poza magią swojego ciała nie daje, ale czasem do tego dochodzi jej "pazur" a wtedy zaczyna się niekończąca się przygoda. Człowiek na samą myśl o spotkaniu się "ślini".

Pierwszy typ kobiet, jak zbyt dużo czekolady staje się za słodki, niczym nie zaskakuje. Seks z nimi robi się nudny i mechaniczny, jak zjedzenie kolejnej czekoladki, nie czuje się smaku. Powiecie facet powinien się starać, zadbać, zachęcić, ale jak będąc znudzonym... Czy to że Ona założy bieliznę i weźmie za rękę do łóżka ma spowodować że będę szalał z zachwytu?

Z mojego doświadczenia wynika, że jak ludzie na siebie działają to Ona jest w 3 sek gotowa, jak i On. Jeśli nie ma chemii to jest na żabę, Ona sucha leży, jemu leży a Ona rechocze. Nie mniej w ogólnikach naszej kultury zgodzę się, że facet powinien włożyć masę czasu w grę wstępną, ale do tego kobieta musi najpierw włożyć masę czasu w sztukę uwodzenia faceta, oczekiwanie że ja będąc znudzoną, z fochowaną księżniczką mam do tego prawo, a to On powinien potem mnie zachęcić jest bzdurne... choć słyszałem też gadkę dziewczyn które uważają że mężowi trzeba "dać spuścić z krzyża" dla świętego spokoju i co tam że na początku sucho, raz dwa trzy i już jest OK....

Myślę, że to działa w obie strony. To samo mogłabym napisać o facetach. Jak nie ma chemii, pożądania (nie tylko w danej chwili), to i seks nie kręci... starać się jakoś specjalnie też nie ma się chęci itd. Jak jest za dużo i zbyt cukierkowo, to też mdli.
Co do gry wstępnej... myślę, że ogólnie fajne są te wszystkie czułości - poznawanie siebie nawzajem. Nie oznacza to, że gra wstępna musi być długa by mi się chciało chcieć. Wszystko zależy od chwili, czasu, miejsca itd. Może być i "po" wink
Bardziej mi chodziło o ogólne odblokowanie się na seks, kiedy nie jest on dla nas jeszcze sferą naturalną, znaną. Nie wiem, może obecnie kobiety, które zaczynają współżyć bardzo wcześnie nie mają takich zahamować/blokad. Ja na seks otwierałam się dość powoli. I to nie była raczej wina mężczyzn.

2,294

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Z czekolad najlepsza jest taka cienka z Lindta z jagodami, ciemna..
Czyli nie za słodka:)

2,295

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Z czekolad najlepsza jest taka cienka z Lindta z jagodami, ciemna..
Czyli nie za słodka:)

Tylko żeby ten Lindt nie był kupiony w Biedronce xD

2,296

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Z czekolad najlepsza jest taka cienka z Lindta z jagodami, ciemna..
Czyli nie za słodka:)

Lubię ciemną lindta, ale z wiśniami i chilli. Trzeba smakować powoli, żeby odkryć pełnię smaku ;-)

2,297 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-02-12 14:49:37)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Z czekolad najlepsza jest taka cienka z Lindta z jagodami, ciemna..
Czyli nie za słodka:)

Tylko żeby ten Lindt nie był kupiony w Biedronce xD

A jakieś inne produkują dla nich? Tą Blueberry ciężko dostać.  E
W Auchanie są.

2,298

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Z czekolad najlepsza jest taka cienka z Lindta z jagodami, ciemna..
Czyli nie za słodka:)

Tylko żeby ten Lindt nie był kupiony w Biedronce xD

A jakieś inne produkują dla nich? Tą Blueberry ciężko dostać.  E
W Auchanie są.

Ostatnio kupiłam 1kg kawy ziarnistej i w prezencie była czekolada mleczna Lindt...w smaku koło Lindta to nawet nie stała :d

2,299

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:
Ela210 napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

Tylko żeby ten Lindt nie był kupiony w Biedronce xD

A jakieś inne produkują dla nich? Tą Blueberry ciężko dostać.  E
W Auchanie są.

Ostatnio kupiłam 1kg kawy ziarnistej i w prezencie była czekolada mleczna Lindt...w smaku koło Lindta to nawet nie stała :d

Darowanemu koniowi...:)

2,300

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Z czekolad najlepsza jest taka cienka z Lindta z jagodami, ciemna..
Czyli nie za słodka:)

No i nie! dla mnie tylko duża mleczna.

2,301

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

Wiadomo - cuda się zdarzają. Może wymodlisz go sobie w naszym kościele tongue

Raczej będę obstawał przy wersji, że to jednak bardziej kwestia cierpliwości niż wiary w cuda smile

2,302 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-02-12 15:17:59)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Z czekolad najlepsza jest taka cienka z Lindta z jagodami, ciemna..
Czyli nie za słodka:)

No i nie! dla mnie tylko duża mleczna.

To chyba krowa..)

Gracjana, jak jakiś geniusz wymyślił, że w promocji w największej sieci handlowej można dać byłe co, to ten szwajcarski zakuty łeb błogosławi konkurencja:)

2,303

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:
john.doe80 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Z czekolad najlepsza jest taka cienka z Lindta z jagodami, ciemna..
Czyli nie za słodka:)

No i nie! dla mnie tylko duża mleczna.

To chyba krowa..)

Gracjana, jak jakiś geniusz wymyślił, że w promocji w największej sieci handlowej można dać byłe co, to ten szwajcarski zakuty łeb błogosławi konkurencja:)

https://www.redstonefoods.com/images/products/8049.jpg

Tylko TA!

2,304

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Z czekolad najlepsza jest taka cienka z Lindta z jagodami, ciemna..
Czyli nie za słodka:)

No i nie! dla mnie tylko duża mleczna.

Widzę gusta co do czekolady mamy podobne haha

2,305

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:
john.doe80 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Z czekolad najlepsza jest taka cienka z Lindta z jagodami, ciemna..
Czyli nie za słodka:)

No i nie! dla mnie tylko duża mleczna.

To chyba krowa..)

Gracjana, jak jakiś geniusz wymyślił, że w promocji w największej sieci handlowej można dać byłe co, to ten szwajcarski zakuty łeb błogosławi konkurencja:)

To była jakaś antypromocja. Ale nie od dziś wiadomo, że w Biedronce te wszystkie "markowe" produkty są "wyprodukowane SPECJALNIE dla Biedronki", czyli wiadomo...;)

2,306 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-02-12 15:28:27)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Po takiej to chyba że 2 godziny cardio byłoby mało..
Serio dają ją do kawy? Dobrej chociaż?

No właśnie niektórzy producenci mają takie podejście, że jak coś się zaczyna sprzedawać, to obniżają jakość, by więcej zarobić i niszczą markę.
Nie znam się, może się im to opłaca..

2,307

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
Ela210 napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

No i nie! dla mnie tylko duża mleczna.

To chyba krowa..)

Gracjana, jak jakiś geniusz wymyślił, że w promocji w największej sieci handlowej można dać byłe co, to ten szwajcarski zakuty łeb błogosławi konkurencja:)

https://www.redstonefoods.com/images/products/8049.jpg

Tylko TA!

No NIE,

Toć to tak słodki ulepek, że więcej niż kosteczkę nie da się tego zjeść :-P

2,308

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Po takiej to chyba że 2 godziny cardio byłoby mało..
Serio dają ją do kawy? Dobrej chociaż?

Dali taka mała w różowym opakowaniu - też mleczna smile
A kawa Dallmayr - też niedobra big_smile
Kawy to jednak w sieciowce dobrej się chyba nie kupi...

2,309

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Gracjana, jak jakiś geniusz wymyślił, że w promocji w największej sieci handlowej można dać byłe co, to ten szwajcarski zakuty łeb błogosławi konkurencja:)

To są niestety dość powszechne praktyki (zmieniony skład, gorsza jakoś) a wynikają podobno z różnych preferencji konsumentów. Polska należy do bloku CEE stąd do nas często trafiają produkty gorszej jakości niż do naszych zachodnich sąsiadów. Kawy też to dotyczy wink

2,310

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Jako kawosz powiem że jedyną dobra sieciowa kawa jest właśnie w Biedronce i nazywa się Le Grand  d oro jakoś tak. Tylko zielona, nie złota.
Jak się zacznie masowo sprzedawać to pewnie ja zepsują..
W Tchibo nie mogę zapamiętać nazw tych kaw i też Man wrażenie że nie trzymają smaku ale może to jak z winem..

2,311

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Jako kawosz powiem że jedyną dobra sieciowa kawa jest właśnie w Biedronce i nazywa się Le Grand  d oro jakoś tak. Tylko zielona, nie złota.
Jak się zacznie masowo sprzedawać to pewnie ja zepsują..
W Tchibo nie mogę zapamiętać nazw tych kaw i też Man wrażenie że nie trzymają smaku ale może to jak z winem..

Oo to ciekawe...nigdy nie zwrocilabym na nią uwagi, ale może jest niepozorna... wink
Ja wielkim kawoszem nie jestem, ale główna różnica jaka zauważam między słaba a dobra kawa jest to, że te dobre są delikatne w smaku i nie mają takiej goryczki.

2,312

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Jako kawosz powiem że jedyną dobra sieciowa kawa jest właśnie w Biedronce i nazywa się Le Grand  d oro jakoś tak. Tylko zielona, nie złota.
Jak się zacznie masowo sprzedawać to pewnie ja zepsują..
W Tchibo nie mogę zapamiętać nazw tych kaw i też Man wrażenie że nie trzymają smaku ale może to jak z winem..

Oo to ciekawe...nigdy nie zwrocilabym na nią uwagi, ale może jest niepozorna... wink
Ja wielkim kawoszem nie jestem, ale główna różnica jaka zauważam między słaba a dobra kawa jest to, że te dobre są delikatne w smaku i nie mają takiej goryczki.

Nie do końca to jest wyróżnik, podobnie jak z gatunkami, wina, piw itp. Goryczka jest jednym z wyznaczników typu kawy nie jej jakości.

2,313 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-02-12 16:18:20)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Nie do końca to jest wyróżnik, podobnie jak z gatunkami, wina, piw itp. Goryczka jest jednym z wyznaczników typu kawy nie jej jakości.

Cena też nie zawsze jest wyznacznikiem. Jak choćby Kopi Luwak produkowana z odchodów tongue

Co do kaw...  nie tylko gatunek ma znaczenie, sposób palenia również.
Mi jakoś najbardziej pasuje chyba Lavazza mimo, że lubię próbować/testować różne gatunki.

2,314

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Nie do końca to jest wyróżnik, podobnie jak z gatunkami, wina, piw itp. Goryczka jest jednym z wyznaczników typu kawy nie jej jakości.

Cena też nie zawsze jest wyznacznikiem. Jak choćby Kopi Luwak produkowana z odchodów tongue

Co do kaw...  nie tylko gatunek ma znaczenie, sposób palenia również.
Mi jakoś najbardziej pasuje chyba Lavazza mimo, że lubię próbować/testować różne gatunki.

Nie z odchodów, tylko z nie przetrawionych ziaren. Mówisz o tym jak veganie o mięsie... w końcu sezonowanie mięsa to nic innego jak czekanie na jego rozkład...
Poza tym jeśli kogoś obrzydza wypicie takiej kawy, ale godzi się robić loda komuś kto kiedyś uprawiał anala to lekka hipokryzja tongue.

Co do kawy to nawet najlepsza kawa źle zrobiona będzie paskudna... ja się nie wymądrzam bo dla mnie tylko z mlekiem i cukrem... ewentualnie słodzonym mlekiem skondensowanym... więc na temat kawy nie będę się wymądrzał.

2,315 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-02-12 16:32:09)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:

Myślę, że to działa w obie strony. To samo mogłabym napisać o facetach. Jak nie ma chemii, pożądania (nie tylko w danej chwili), to i seks nie kręci... starać się jakoś specjalnie też nie ma się chęci itd. Jak jest za dużo i zbyt cukierkowo, to też mdli.
Co do gry wstępnej... myślę, że ogólnie fajne są te wszystkie czułości - poznawanie siebie nawzajem. Nie oznacza to, że gra wstępna musi być długa by mi się chciało chcieć. Wszystko zależy od chwili, czasu, miejsca itd. Może być i "po" wink
Bardziej mi chodziło o ogólne odblokowanie się na seks, kiedy nie jest on dla nas jeszcze sferą naturalną, znaną. Nie wiem, może obecnie kobiety, które zaczynają współżyć bardzo wcześnie nie mają takich zahamować/blokad. Ja na seks otwierałam się dość powoli. I to nie była raczej wina mężczyzn.

To się wydawało oczywiste. Tylko co powiedzieć o związkach, które powstawały i rozwijały się bez tych iskier, chemii czy pożądania? Albo przynajmniej kiedy to nie rozwinęło się od razu, ale po jakimś czasie, bo przecież takie relacje się zdarzają...
Co do czekolady czy innych słodyczy - to to tylko od święta, jakoś nie jest to potrzebne do życia smile Kawa to co innego smile

EDIT: Kopi Luwak to kawa z niestrawionych ziaren kawy, wydalonych przez jeden z malajskich gatunków cywet, chyba najdroższa istniejąca na świecie..

2,316 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-02-12 16:36:01)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Nie z odchodów, tylko z nie przetrawionych ziaren. Mówisz o tym jak veganie o mięsie... w końcu sezonowanie mięsa to nic innego jak czekanie na jego rozkład...
Poza tym jeśli kogoś obrzydza wypicie takiej kawy, ale godzi się robić loda komuś kto kiedyś uprawiał anala to lekka hipokryzja tongue.

tongue
Nie przetrawionych pochodzących z odchodów. Lepiej?
Ja akurat piłam Kopi Luwak. Ale nie zrobiła ona na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia i nie uważam, że jest warta swojej ceny. No ale może chodzi o ten sam proces "wytwarzania", albo ja się nie znam tongue

2,317

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Nie z odchodów, tylko z nie przetrawionych ziaren. Mówisz o tym jak veganie o mięsie... w końcu sezonowanie mięsa to nic innego jak czekanie na jego rozkład...
Poza tym jeśli kogoś obrzydza wypicie takiej kawy, ale godzi się robić loda komuś kto kiedyś uprawiał anala to lekka hipokryzja tongue.

tongue
Nie przetrawionych pochodzących z odchodów. Lepiej?
Ja akurat piłam Kopi Luwak. Ale nie zrobiła ona na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia i nie uważam, że jest warta swojej ceny. No ale może chodzi o ten sam proces "wytwarzania", albo ja się nie znam tongue

Znałem gościa który na maszynę do kawy wydał 25tyś .... dolarów. Bez mleka i bez cukru była ohydna ... ale że był to sponsor mojej drużyny bałem się poprosić o kawę i cukier.

2,318

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
bagienni_k napisał/a:

[
To się wydawało oczywiste. Tylko co powiedzieć o związkach, które powstawały i rozwijały się bez tych iskier, chemii czy pożądania? Albo przynajmniej kiedy to nie rozwinęło się od razu, ale po jakimś czasie, bo przecież takie relacje się zdarzają...

Wiem, ze się zdarzają i wiem, że są osoby, dla których seks mógłby nie istnieć. Ja sobie tego nie wyobrażam, bo dla mnie to jeden z głównych filarów związku. Jeśli ta strefa nie zagra, to albo zaraz dojdzie do zdrad albo/i rozstania. Dlatego warto się dość wcześnie obadać w tych kwestiach by potem nie było rozczarowania i frustracji. tongue

2,319 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2020-02-12 16:48:47)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
Roxann napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Nie z odchodów, tylko z nie przetrawionych ziaren. Mówisz o tym jak veganie o mięsie... w końcu sezonowanie mięsa to nic innego jak czekanie na jego rozkład...
Poza tym jeśli kogoś obrzydza wypicie takiej kawy, ale godzi się robić loda komuś kto kiedyś uprawiał anala to lekka hipokryzja tongue.

tongue
Nie przetrawionych pochodzących z odchodów. Lepiej?
Ja akurat piłam Kopi Luwak. Ale nie zrobiła ona na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia i nie uważam, że jest warta swojej ceny. No ale może chodzi o ten sam proces "wytwarzania", albo ja się nie znam tongue

Znałem gościa który na maszynę do kawy wydał 25tyś .... dolarów. Bez mleka i bez cukru była ohydna ... ale że był to sponsor mojej drużyny bałem się poprosić o kawę i cukier.

No bo prawdziwy człowiek z klasą pije mała czarną, wodke bez popity, a piankę po goleniu usuwa samym ręcznikiem (oczywiście ogolony brzytwa). Reszta to cieniasy ;p

2,320 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-02-12 16:53:39)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Znałem gościa który na maszynę do kawy wydał 25tyś .... dolarów. Bez mleka i bez cukru była ohydna ... ale że był to sponsor mojej drużyny bałem się poprosić o kawę i cukier.

hahaha big_smile
No ale kto bogatemu zabroni? wink
Poza tym każdy Włoch by złapał się za głowę, jak tak można profanować kawę? Mleko? Cukier????? Skandal! wink

PS. Włosi pod tym względem są niesamowici, kiedyś miałam lot bardzo wcześnie rano i wychodziłam z hotelu jakoś ok 5-tej. Taksówkarz już czekał. Na co Pan z recepcji mówi do mnie, że absolutnie bez kawy mnie nie puści... i że za chwilę mi przyniesie (wiadomo takie malutkie espresso na 2 łyczki). Taksówkarz też, że bez tego nie pojedziemy smile Dla nich kawa to świętość smile

2,321

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Roxann, nie wiem czy nie pomyliłaś Włochów ze Stanami, bo we Włoszech z rana to się piją zazwyczaj cappuccino, espresso to raczej po lunchu, często słodzone ;-)

2,322

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Nie z odchodów, tylko z nie przetrawionych ziaren. Mówisz o tym jak veganie o mięsie... w końcu sezonowanie mięsa to nic innego jak czekanie na jego rozkład...
Poza tym jeśli kogoś obrzydza wypicie takiej kawy, ale godzi się robić loda komuś kto kiedyś uprawiał anala to lekka hipokryzja .

https://www3.pictures.zimbio.com/gi/Sasha+Grey+Weinstein+Alliance+Pictures+Party+dLlA8U8kbpZl.jpg

2,323 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-02-12 18:04:42)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:
john.doe80 napisał/a:
Roxann napisał/a:

tongue
Nie przetrawionych pochodzących z odchodów. Lepiej?
Ja akurat piłam Kopi Luwak. Ale nie zrobiła ona na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia i nie uważam, że jest warta swojej ceny. No ale może chodzi o ten sam proces "wytwarzania", albo ja się nie znam tongue

Znałem gościa który na maszynę do kawy wydał 25tyś .... dolarów. Bez mleka i bez cukru była ohydna ... ale że był to sponsor mojej drużyny bałem się poprosić o kawę i cukier.

No bo prawdziwy człowiek z klasą pije mała czarną, wodke bez popity, a piankę po goleniu usuwa samym ręcznikiem (oczywiście ogolony brzytwa). Reszta to cieniasy ;p

Rutynowe golenie maszynkami masowo produkowanymi bywa nużące dla urozmaicenia naprawdę fajnie ogolić się brzytwą w dodatku z okładami gorącego i mega zimnego ręcznika na przemian przed i po goleniu czad  bardzo przyjemne uczucie .

2,324

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
MagdaLena1111 napisał/a:

Roxann, nie wiem czy nie pomyliłaś Włochów ze Stanami, bo we Włoszech z rana to się piją zazwyczaj cappuccino, espresso to raczej po lunchu, często słodzone ;-)

Nie, nie pomyliłam. Może to kwestia regionu. Tam gdzie byłam nie piło się kawy z mlekiem ani tym bardziej z cukrem.
Taką się podaje głównie turystom (klient płaci, klient wymaga), dla Włochów to niedopuszczalne.

2,325 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-02-12 17:11:47)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Roxann, nie wiem czy nie pomyliłaś Włochów ze Stanami, bo we Włoszech z rana to się piją zazwyczaj cappuccino, espresso to raczej po lunchu, często słodzone ;-)

Nie, nie pomyliłam. Może to kwestia regionu. Tam gdzie byłam nie piło się kawy z mlekiem ani tym bardziej z cukrem.
Taką się podaje głównie turystom (klient płaci, klient wymaga), dla Włochów to niedopuszczalne.

Czyli twierdzisz, że w jakimś regionie Włoch ludzie z rana w drodze do pracy zatrzymują się i piją przy barze espresso, a mleczne kawy to dla turystów?
No OK, mam inne doświadczenia. Włosi nie jadają śniadań i kawa zastępuje im posiłek, dlatego często jest mleczna.

2,326

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
MagdaLena1111 napisał/a:

Czyli twierdzisz, że w jakimś regionie Włoch ludzie z rana w drodze do pracy zatrzymują się i piją przy barze espresso, a mleczne kawy to dla turystów?
No OK, mam inne doświadczenia.

Ja serio nie zauważyłam by tam pił ktoś kawę z mlekiem, inna rzecz, że ich śniadania to nie moja bajka - czyli na słodko. Dlatego często je omijałam (może dlatego nie zauważyłam tongue). Ale jak tam kolacje były kilkugodzinne i kończyły późno w nocy to i nie byłam głodna. Za to po lunchu tak, obowiązkowo espresso.

2,327

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Na południu piją bez mleka.. przynajmniej Ci których ja znam.
Ale północ a południe różnią się.
Znajomy mi opowiadał o napisie na knajpie w Milano: psom i neapolitanczykom wstęp wzbroniony:)

2,328

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Na południu piją bez mleka.. przynajmniej Ci których ja znam.
Ale północ a południe różnią się.
Znajomy mi opowiadał o napisie na knajpie w Milano: psom i neapolitanczykom wstęp wzbroniony:)

Może w tym rzecz. Bo ja te doświadczenia mam z Calabrii - i tam serio Włosi się wzdrygają jak ktoś chce mleko do kawy.
O innych regionach bardziej turystycznych nie mowie bo wiadomo. ...

2,329

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Tak z innej beczki, mój kumpel wysłał mi właśnie obrazek poniżej z dopiskiem, przez to że się jej pozbyłeś te walentynki będę musiał spędzić bez mojej ukochanej.... poczułem się jak świnia...


https://cimg4.ibsrv.net/gimg/rennlist.com-vbulletin/1280x854/img_1798_edbd7acd62e8e6878e0a6f57503b68d10f4682c1.jpg

2,330 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-02-12 22:17:30)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Tak z innej beczki, mój kumpel wysłał mi właśnie obrazek poniżej z dopiskiem, przez to że się jej pozbyłeś te walentynki będę musiał spędzić bez mojej ukochanej.... poczułem się jak świnia...

Oj tam...takie męskie gadki. No chyba, że pozbyłeś bo musiałeś bo panna "za droga była" a chyba niż z tych rzeczy więc tylko takie przekomarzanie tongue
BTW tak wszyscy wiemy, że masz kolekcję takich aut itd. wink

2,331 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2020-02-12 22:25:24)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Tak z innej beczki, mój kumpel wysłał mi właśnie obrazek poniżej z dopiskiem, przez to że się jej pozbyłeś te walentynki będę musiał spędzić bez mojej ukochanej.... poczułem się jak świnia...

Oj tam...takie męskie gadki. No chyba, że pozbyłeś bo musiałeś bo panna "za droga była" a chyba niż z tych rzeczy więc tylko takie przekomarzanie tongue
BTW tak wszyscy wiemy, że masz kolekcję takich aut itd. wink

Różnych aut tongue.  On akurat był zakochany w prosiu, ale mam jedną moją ukochaną która stoi pod kocem big_smile

P.S.
Siedzę i kombinuję co to zrobić w walentynki żeby było WoW a żeby się nie narobić.
Jak mawia mój kolega w końcu żeby dobrze zjeść, napić się i po bzykać nie trzeba od razu się oświadczać.

2,332

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Różnych aut tongue.  On akurat był zakochany w prosiu, ale mam jedną moją ukochaną która stoi pod kocem big_smile

To nie 'ona' ma stać pod kocem tongue wink

2,333

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

P.S.
Siedzę i kombinuję co to zrobić w walentynki żeby było WoW a żeby się nie narobić.

To zapytaj Anderstuda… on w tym specjalistą wink

2,334

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Nie jestem aż tak bardzo zorientowany w motoryzacji, ale wygląda na niezłe cacko smile co do kawy, to niektórzy moi znajomi chętnie by mnie rozstrzelali za dodawanie mleka do kawy smile

2,335 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2020-02-12 22:30:03)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

ja jestem z tego zespołu

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/70915216_124346112294471_9053532794994556928_n.png?_nc_cat=100&_nc_oc=AQmwCYeZs3035Xtj9hKu42kS4txnaCfmr_rUwEQM_HE2HXnar6RDpfuaC9S3c1lC8RY&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=98c58788cc622beec1644386f1b0f3b1&oe=5EBF336A

Roxann to było kąśliwe!

Roxann napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Różnych aut tongue.  On akurat był zakochany w prosiu, ale mam jedną moją ukochaną która stoi pod kocem big_smile

To nie 'ona' ma stać pod kocem tongue wink

Ma 24 lata, 60k przelotu i jest rodzynkiem smile.

2,336

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Roxann to było kąśliwe!

Co niby?

2,337

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

P.S.
Siedzę i kombinuję co to zrobić w walentynki żeby było WoW a żeby się nie narobić.

To zapytaj Anderstuda… on w tym specjalistą wink

TO!

2,338

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

P.S.
Siedzę i kombinuję co to zrobić w walentynki żeby było WoW a żeby się nie narobić.

To zapytaj Anderstuda… on w tym specjalistą wink

big_smile. Wyobraziłam sobie Johna w dialogu po koncercie smile

2,339

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Ma 24 lata, 60k przelotu i jest rodzynkiem smile.

Obyś się nie zdziwił, że licznik przestawiony big_smile

2,340

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Jak kąśliwe to wybór wieczoru w Walentynki jest prosty - kiełbasa no dwie kiełbasy.

Posty [ 2,276 do 2,340 z 3,931 ]

Strony Poprzednia 1 34 35 36 37 38 61 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024