No jak, dobra żona i matka to dobra żona i matka. Subtelnie wysmiewam Wasze opinie, bo jak zwykle to bywa nie kierujecie się niczym takim w wyborach i każda z Was ma zapewne na rozkładzie babiarza/badboya )). To ten charakter.
3,251 2019-07-12 13:22:49 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-07-12 13:23:23)
3,252 2019-07-12 13:26:37 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-07-12 13:26:55)
No jak, dobra żona i matka to dobra żona i matka. Subtelnie wysmiewam Wasze opinie, bo jak zwykle to bywa nie kierujecie się niczym takim w wyborach i każda z Was ma zapewne na rozkładzie babiarza/badboya
)). To ten charakter.
babiarz i badboy to nie to samo
3,253 2019-07-12 13:27:42 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-07-12 13:33:57)
Oba typy tak samo zadają kłam Waszym sorry - glupkowatym - teoriom. I pokazują jak niektóre wygłaszane przez Was rzeczy typu odpowiednie cechy charakteru u faceta w rzeczywistości nie mają żadnego znaczenia. Kierujecie się TYLKO atrakcyjnościa każda jedna, a zwalacie na facetów żeby tylko nikt się nie pokapowal. Dlatego nie da się z Wami tworzyć stałych związków, bo tego nie nie chcecie i wbrew temu co gadacie nie szukacie stabilizacji. I jeszcze ta atrakcyjność jest lokowana w jakichs patologicznych rzeczach.
3,254 2019-07-12 13:29:55 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-07-12 13:30:11)
Rety Burzowy teraz idąc Twoją logiką i tokiem rozumowania powinnam napisać, że wszyscy faceci to babiarze i/lub badboye, więc nie ma w czym wybierać.
Tylko dokąd to prowadzi?
3,255 2019-07-12 13:31:27
niepodobna napisał/a:Buta, arogancja i poczucie wyższości to cechy, które skreślają w moich oczach każdego.
Ale niektórym się to myli z pewnością siebie. Tzn. może to jest jakiś jej rodzaj, ale nie ten atrakcyjny.Weź pod uwagę, źe to może dotyczyć Ciebie, ale niekoniecznie inne kobiety.
Ile razy przecierałaś tu oczy ze zdumienia czytając opowieści o związkach, z których sama już dawno byś uciekała w podskokach, a ich autorki tak bardzo kochają... :-/PS Sorki za literówki, ale to mój tel
Wiem, że tak jest. Zresztą parę razy o tym pisałyśmy. Kochają, bo są zaburzone.
A agresji jako agresji raczej nikt nie wybiera, wybiera inne cechy bez świadomości, że ich tłem może być agresja.
3,256 2019-07-12 13:33:00
Babiarz to ktoś, kto kocha kobiety i obchodzi się z nimi delikatnie. dlatego jest ich wiele wokół i nie mają mu za złe.
Badboy dostarcza emocji, olewa, nie szanuje i to pociąga chore kobiety..
3,257 2019-07-12 13:33:35
Oba typy tak samo zadają kłam Waszym sorry - glupkowatym - teoriom. I pokazują jak niektóre wygłaszane przez Was rzeczy typu odpowiednie cechy charakteru u faceta w rzeczywistości nie mają żadnego znaczenia. Kierujecie się TYLKO atrakcyjnościa każda jedna, a zwalacie na facetów żeby tylko nikt się nie pokapowal. Dlatego nie da się z Wami tworzyć stałych związków, bo tego nie nie chcecie i wbrew temu co gadacie nie szukacie stabilizacji.
To już jest nudne, serio.
Faceci wybierający idiotki też zadają kłam twoim teoryjkom,że chodzi o mental.
I?
3,258 2019-07-12 13:34:32
Babiarz to ktoś, kto kocha kobiety i obchodzi się z nimi delikatnie. dlatego jest ich wiele wokół i nie mają mu za złe.
Badboy dostarcza emocji, olewa, nie szanuje i to pociąga chore kobiety..
Idąc to drogą to może śmiało przyjmijmy, że większość społeczeństwa obecnie jest po prostu w mniejszym, bądź większym stopniu chora.
3,259 2019-07-12 13:35:29 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-07-12 13:38:20)
Rety Burzowy teraz idąc Twoją logiką i tokiem rozumowania powinnam napisać, że wszyscy faceci to babiarze i/lub badboye, więc nie ma w czym wybierać.
Tylko dokąd to prowadzi?
Nonsens, bo choćby po samym forum widać, że jest zupełnie inaczej. I my się z karynami nie zadajemy.
No tak Ela, babiarz faktycznie kocha i dba o kobiety, bo jest niestabilny emocjonalnie i nie umie stworzyć związku, więc roocha co popadnie, ale umie na zasadzie PUA zawrócić w głowie. To wszystko bardzo logiczne jest i pokrywa się z tym co piszecie o samych sobie .
3,260 2019-07-12 13:38:10
MagdaLena1111 napisał/a:Rety Burzowy teraz idąc Twoją logiką i tokiem rozumowania powinnam napisać, że wszyscy faceci to babiarze i/lub badboye, więc nie ma w czym wybierać.
Tylko dokąd to prowadzi?Nonsens, bo choćby po samym forum widać, że jest zupełnie inaczej. I my się z karynami nie zadajemy.
To kto się z tymi karynami zadaje?
Dzieci same sobie robią?
3,261 2019-07-12 13:39:34 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-07-12 13:40:09)
Seby? Normalni goście nie mają na rozkładzie karyn tak jak Wy badboyow i roochaczy/babiarzy. Bo patologia dla facetów NIE jest atrakcyjna.
3,262 2019-07-12 13:42:58
MagdaLena1111 napisał/a:Rety Burzowy teraz idąc Twoją logiką i tokiem rozumowania powinnam napisać, że wszyscy faceci to babiarze i/lub badboye, więc nie ma w czym wybierać.
Tylko dokąd to prowadzi?Nonsens, bo choćby po samym forum widać, że jest zupełnie inaczej. I my się z karynami nie zadajemy.
Czcze gadanie. Możesz zaprzeczać, ale my i tak znamy prawdę :-D
Mamy monopol na prawdę absolutną :-P
Właśnie na tym forum są tylko sami babiarze i badboye.
3,263 2019-07-12 13:44:55 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-07-12 13:46:58)
Możesz tak pisać... Tylko tak. Bo gdyby faktycznie dokonać porównań, wiadomo jak by było. Zresztą wiele kobiet tutaj pisało o związkach z patusami/podrywaczami. A facetów piszących o karynach coś nie widać. Także zostawiam Was byście mogły dalej sobie popisać o swoich wrażliwych serduszkach, szukaniu uczucia, zrozumienia itd.
3,264 2019-07-12 13:45:25
Seby? Normalni goście nie mają na rozkładzie karyn tak jak Wy badboyow i roochaczy/babiarzy. Bo patologia dla facetów NIE jest atrakcyjna.
Jak widać, dla części i to całkiem sporej, jest. Bo mało która karyna jest sama, a dalej się nie rozmnaża. Ba, to one mają najwięcej dzieci : l
Tak trudno przyznać, że ludzie są różni?
Nie zakrzyczysz rzeczywistości.
Tak jak część kobiet wiąże się z patologią, tak samo część facetów wiąże się z patologią.
Dziwnym trafem kobiety to widzą, a Ty udajesz, że świat jest czarno-biały.
3,265 2019-07-12 13:47:27
MagdaLena1111 napisał/a:Rety Burzowy teraz idąc Twoją logiką i tokiem rozumowania powinnam napisać, że wszyscy faceci to babiarze i/lub badboye, więc nie ma w czym wybierać.
Tylko dokąd to prowadzi?Nonsens, bo choćby po samym forum widać, że jest zupełnie inaczej. I my się z karynami nie zadajemy.
No tak Ela, babiarz faktycznie kocha i dba o kobiety, bo jest niestabilny emocjonalnie i nie umie stworzyć związku, więc roocha co popadnie, ale umie na zasadzie PUA zawrócić w głowie. To wszystko bardzo logiczne jest i pokrywa się z tym co piszecie o samych sobie
.
a co ma stabilność do tego? Może być bardzo stabilny.
ale żle się dyskutuje przy takich emocjach na forum, więc ja tu pass..
3,266 2019-07-12 13:49:03 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-07-12 13:49:22)
Możesz tak pisać... Tylko tak. Bo gdyby faktycznie dokonać porównań, wiadomo jak by było. Zresztą wiele kobiet tutaj pisało o związkach z patusami/podrywaczami. A facetów piszących o karynach coś nie widać.
Tak samo jak wielu facetów pisało tutaj o związkach z niestabilnymi kobietami, wyrwanymi gdzieś z patologii (bo to najłatwiej), albo z takimi, które ich nie szanują, wykorzystują, zdradzają.
Zrozum wreszcie, że pewne zjawiska nie mają płci.
Spadam stąd. Bye
3,267 2019-07-12 13:57:20 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2019-07-12 13:57:52)
Możesz tak pisać... Tylko tak. Bo gdyby faktycznie dokonać porównań, wiadomo jak by było. Zresztą wiele kobiet tutaj pisało o związkach z patusami/podrywaczami. A facetów piszących o karynach coś nie widać. Także zostawiam Was byście mogły dalej sobie popisać o swoich wrażliwych serduszkach, szukaniu uczucia, zrozumienia itd.
Tak, u Ciebie zawsze 'wiadomo', tylko nic na poparcie.
Forum jest kobiece, jest tu więcej kobiet, głównie one przychodzą m. in opowiadać o problemach, to, że będzie więcej kobiet opisujących podobny problem niż facetów, jest oczywiste, matematyka.
Nie, nie mam na rozkładzie badboya. I co teraz?
3,268 2019-07-12 14:18:45
Dziwne, że przez dwie i pół strony nikomu nie przyszło do głowy, że zdrowy facet może sobie szukać takiej,
która oprócz tego że jest fajna z charakteru, to i fajna z ryja mogłaby być przy okazji. I temu służą zdjęcia właśnie.
Jak jeszcze się szlajałem po tych portalach, to oczywiście co i rusz napotykałem czy to takie bez zdjęć w ogóle,
czy to takie ze zdjęciami liści w parku, które do gadki o wszystkim były zajebiste, a jak już się w końcu pokazały...
Pewnych rzeczy się nie przeskoczy i kompletnie nie rozumiem, dlaczego mielibyśmy jako faceci udawać, że jest inaczej.
Ktoś tu coś wspomniał o tatuażach widziałem, że odrzucają... a mnie właśnie nie. U mnie laska z dziarami dostaje z automatu
plus tysiąc pięćset sto dziewięćset do zajebistości za samo to, że ma tatuaż i to najlepiej w jakimś widocznym miejscu.
No i taką też spotkałem, która wstawiła zdjęcie samego ucha, za którym miała wydziarane nuty. Takie zwykłe nuty po prostu.
Jasne że od razu do niej napisałem, ona odpisała, pogadaliśmy w sumie ze trzy godziny, zanim się przyznała, że to fotka z sieci,
a jak mi przysłała na mejla swoje prawdziwe zdjęcia, to nie nadaje się do cytowania na forum co miałem ochotę jej napisać.
Ostatecznie nie napisałem nic i zablokowałem kontakt. Dla mnie to jest bez sensu takie zachowanie i nie rozumiem czemu ma służyć.
Nie chce się pokazywać, to niech się nie pokazuje, ale dorabianie do tego jakichś karkołomnych teorii ... po co to nie wiem.
Ja tam uważam, że od samego początku, jeszcze przed nawiązaniem kontaktu, koń jaki jest niech każdy sobie zobaczy.
Piętnaście przewinie myszką dalej, szesnasta się zatrzyma, bo coś tam zobaczy. I tylko o tą jedną mi chodzi, cała reszta może spadać.
Bezproduktywnie uskuteczniać z nimi jakieś pogawędki po nie wiadomo co jak zobaczą moją mordę i uciekną w popłochu
3,269 2019-07-12 14:22:11 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2019-07-12 14:22:30)
Użytkowniku Anderstud w PUNKT.
Ale nie zrozumiałeś myśli z tatuażem. Mnie sam fakt tatuażu nie odstrasza, bo sam chciałbym mieć, a lekarski prędzej czy później zrobię sobie.
Po prostu mi chodzi o to, kiedy to dziary bez ładu i składu, które ostatecznie nic nie oznaczają.
Sam lubię przywiązywać uwagę do symboliki.
Natomiast jak ktoś strzela sobie, nie wiem - rybkę, bo tak, to jest to dla mnie oszpecanie się.
3,270 2019-07-12 14:34:19
Anderstud. Ale kto uważa, że nie można być fajnym z ryja i z charakteru? Albo że nie można tego szukać.
3,271 2019-07-12 14:37:16 Ostatnio edytowany przez anderstud (2019-07-12 14:44:50)
Sam lubię przywiązywać uwagę do symboliki.
Natomiast jak ktoś strzela sobie, nie wiem - rybkę, bo tak, to jest to dla mnie oszpecanie się.
No i każdy lubi coś innego i bardzo dobrze, gdyby wszyscy lubili to samo, dla mnie nic by nie zostało
Ta od tego dowodu co wam opowiadałem na poprzedniej stronie, ma na lewym cycku imiona swoich dzieci na przykład.
Dla jednych to wieśniackie i trąci patolą, a dla mnie to nie ma znaczenia co ona tam ma, ważne że ma i mi się podoba.
Tatuaże na cyckach czy na udach albo na karku, no mnie to jara akurat, bardziej niż ładna buzia czy idealna figura.
3,272 2019-07-12 14:39:23
Anderstud. Ale kto uważa, że nie można być fajnym z ryja i z charakteru? Albo że nie można tego szukać.
No nie wiem, chyba taki kontekst się wyłania po całej poprzedniej stronie wpisów o tym jak to faceci patrzą tylko na cycki ryj i dupę,
a charakter im kalafiorem wisi, bo najlepiej jakby się w ogóle nie odzywała, tylko dobrze wyglądała. Czy ja czegoś nie doczytałem
3,273 2019-07-12 14:53:25
anderstud, same ciosy prosto w serce mi zadajesz ;-)
Bo nie dość, że za młoda jestem wedle Twoich kryteriów, a wyglądam na jeszcze mniej niż mam, to dodatkowo - jak mnie się wydaje - jestem dla Ciebie za grzeczna i za nudna, a teraz jeszcze brak dziar mnie totalnie dyskwalifikuje :-D
Dasz się porwać, mimo tylu moich braków, na jakieś piwo jak mi przyjdzie kiedyś dziadków odwiedzić?
3,274 2019-07-12 15:07:19
anderstud, same ciosy prosto w serce mi zadajesz ;-)
Bo nie dość, że za młoda jestem wedle Twoich kryteriów, a wyglądam na jeszcze mniej niż mam, to dodatkowo - jak mnie się wydaje - jestem dla Ciebie za grzeczna i za nudna, a teraz jeszcze brak dziar mnie totalnie dyskwalifikuje :-D
Dasz się porwać, mimo tylu moich braków, na jakieś piwo jak mi przyjdzie kiedyś dziadków odwiedzić?
Obawiam się że bez wcześniejszego prześwietlenia RTG nie da rady
3,275 2019-07-12 15:07:22
Bo nie dość, że za młoda jestem wedle Twoich kryteriów, a wyglądam na jeszcze mniej niż mam, to dodatkowo - jak mnie się wydaje - jestem dla Ciebie za grzeczna i za nudna, a teraz jeszcze brak dziar mnie totalnie dyskwalifikuje :-D
Ej, no to ja i stara i wydziarana, więc gdyby nie to, że dzieli nas cała Polska, to może jakoś psim swędem bym się załapała
3,276 2019-07-12 15:18:30
niepodobna napisał/a:Anderstud. Ale kto uważa, że nie można być fajnym z ryja i z charakteru? Albo że nie można tego szukać.
No nie wiem, chyba taki kontekst się wyłania po całej poprzedniej stronie wpisów o tym jak to faceci patrzą tylko na cycki ryj i dupę,
a charakter im kalafiorem wisi, bo najlepiej jakby się w ogóle nie odzywała, tylko dobrze wyglądała. Czy ja czegoś nie doczytałem
Chyba nie doczytałeś
3,277 2019-07-12 15:28:08
No gdzie tam, jak nie ma fotki to musi być paskuda.. No chyba że wytatuowana..nie znasz się Niepodobna
Trzeba się na tacy podać i w plasterki pokroić żeby stado zajebistych gości zwabić.
To już lepiej na erotycznym portalu z wzajemną wymianą uprzejmości z jakimśś Panem- przynajmniej uczciwie..
3,278 2019-07-12 16:20:30
No gdzie tam, jak nie ma fotki to musi być paskuda.. No chyba że wytatuowana..nie znasz się Niepodobna
Trzeba się na tacy podać i w plasterki pokroić żeby stado zajebistych gości zwabić.
To już lepiej na erotycznym portalu z wzajemną wymianą uprzejmości z jakimśś Panem- przynajmniej uczciwie..
No nie znam się.
'Z twarzy niezła dupa'
Tylko taka mądrość mi przychodzi do głowy.
3,279 2019-07-12 16:30:02
MagdaLena1111 napisał/a:anderstud, same ciosy prosto w serce mi zadajesz ;-)
Bo nie dość, że za młoda jestem wedle Twoich kryteriów, a wyglądam na jeszcze mniej niż mam, to dodatkowo - jak mnie się wydaje - jestem dla Ciebie za grzeczna i za nudna, a teraz jeszcze brak dziar mnie totalnie dyskwalifikuje :-D
Dasz się porwać, mimo tylu moich braków, na jakieś piwo jak mi przyjdzie kiedyś dziadków odwiedzić?Obawiam się że bez wcześniejszego prześwietlenia RTG nie da rady
![]()
Qrcze, nie mam takiego aktualnego zdjęcia dla całej sylwetki, ale ostatnio robiłam zdjęcie pantomograficzne, więc przynajmniej zdjęcie twarzy, a właściwie twarzoczaszki mam na czasie :-D
Ej, no to ja i stara i wydziarana, więc gdyby nie to, że dzieli nas cała Polska, to może jakoś psim swędem bym się załapała
Wydajesz się być idealna i to jest cholernie wkurzające ;-)
3,280 2019-07-12 16:39:55
Capricornus napisał/a:Ej, no to ja i stara i wydziarana, więc gdyby nie to, że dzieli nas cała Polska, to może jakoś psim swędem bym się załapała
Wydajesz się być idealna i to jest cholernie wkurzające ;-)
I jeszcze dzieciata! No przepraszam, tak wyszło
Ale wiesz co? Za daleko mam i istnieje jednak spore prawdopodobieństwo, że - używając słów forumowego klasyka - z ryja niewyjściowa jestem
3,281 2019-07-12 17:26:35
Żadna z Was tego nie chce, uwierzcie na słowo
A co do tematu, który został poruszony...
No gdzie tam, jak nie ma fotki to musi być paskuda..
Może niekoniecznie musi, ale sprawdzanie każdego z setek czy tysięcy profili po kolei, żeby się przekonać,
to człowiekowi życia nie starczy, nawet gdyby miał robić tylko to i w tym czasie nie pracować, nie spać, nie jeść, nie wychodzić z domu,
bo zanim odbębni pierwsze sto czy pierwsze tysiąc, to w tym czasie drugie tyle nowych założy tam konta i końca nigdy nie ma.
Fizycznie jest to nie do przerobienia, a nawet gdyby ktoś się uparł i zatrudnił do tego sztab ludzi, gwarancja powodzenia żadna,
to chyba o wiele łatwiej pstryknąć sobie dwie trzy foty z ręki i wstawić na profil, co zajmie w sumie 10 może 20 minut,
no ale nie, bo przecież lepiej się uprzeć że nie bo nie i przedrzeźniać w nieskończoność z facetami, którzy chcą każdą z Was zobaczyć.
Dla nich to nie ma żadnego znaczenia, po prostu przewijają myszką dalej, a Wy chcecie udowodnić nie wiem co i nie wiem komu
To tak jakby na forum motoryzacyjnym rozpocząć dyskusję, które auto najlepiej wybrać, ale nie widząc nadwozia ani wnętrza,
tylko mając przed sobą pojedynczą kartkę papieru z wydrukowanym zestawem suchych danych i parametrów technicznych.
Współczesne samochody pod względem osiągów czy wyposażenia, nie różnią się od siebie praktycznie niczym,
bardzo często zostały zaprojektowane przez tych samych inżynierów, wyprodukowane w tej samej fabryce i złożone z tych samych części.
Celowo upraszczam, żeby się nie rozwlekać. I z laskami na portalach jest podobnie. Jak zamknąć oczy i mając w głowie tylko opisy z profili,
to tak naprawdę niewiele jedna od drugiej się różni, nawet jak się zaczyna z Wami gadać, to te rozmowy są do bólu i do znudzenia sztampowe,
po którejś tam z kolei przestaje cokolwiek zaskakiwać i jest to bardziej odbębnienie obowiązkowej gry wstępnej przed spotkaniem,
niż jakieś tam poznawanie czy zaspokajanie ciekawości, choć może sprawiać takie wrażenie jak się trafi na ogarniętego typa,
który czai bazę i też jedzie szablonem jak tylko wyczuje który na którą może szybciej zadziałać, to tylko kwestia talentu i doświadczenia.
No tak to wygląda od naszej strony, że tak powiem i serio nikomu tam się nie chce produkować w ciemno nie widząc na oczy obiektu,
a jeśli już taki as się trafi, to albo jakiś początkujący, albo żonaty, albo jakiś spocony desperat, który weźmie wszystko, byle oddychało.
I Wam dziewczyny tak samo by się nie chciało przesadnie rozpisywać przed obrazkiem w avatarze kolesia o którym nic nie wiecie,
bo za którymś z kolei rozczarowaniem zwyczajnie przechodzi ochota na marnowanie czasu, o ile ktoś tam kogoś faktycznie szuka,
a nie siedzi dla samego siedzenia i pisze dla samego pisania. Stąd w co drugim żeńskim profilu stoi "nie odpisuję panom bez zdjęcia".
Także dośc marudzenia i wymyślania, telefony w dłoń i cały łykęd robimy zdjęcia na portale. No już już, nie siedzimy!
3,282 2019-07-12 17:31:24 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2019-07-12 17:33:27)
Nieeee! Nie róbcie mi tego, no chyba że sobie zrobię fotkę w okularach przeciwsłonecznych i tak z włosami z wiatrem na twarzy Tylko po co?
3,283 2019-07-12 18:04:48
Ja mógłbym dać taki anons (żona wyjechała na parę dni): pani młoda, sprawna o silnych rączkach poszukiwana. Miła aparycja nie zaszkodzi, bo to zawsze miłej. Gwarantuję słońce, świeże powietrze, jadło i napitki.
3,284 2019-07-12 18:13:59
No przecież ta sztampowość rozmowy jest sygnałem, że z tej mąki chleba nie będzie, bo nie chcecie się przed sobą otwierać. Można oczywiście się spotkać, ale po pierwsze wasze spotkania na początku zdominuje - jak się sobie spodobacie- erotyka- a póżniej moze jakieś bieżące wypełniacze czasu i lądujesz tam gdzie zawsze
To nie lepiej z tyłkiem przed kompem poszukać kogoś kto chciałby poznać bliżeej Twój świat, a potem trzymać kciuki by wygląd nie odstraszył?
3,285 2019-07-12 18:32:46
Nieeee! Nie róbcie mi tego, no chyba że sobie zrobię fotkę w okularach przeciwsłonecznych i tak z włosami z wiatrem na twarzy
Tylko po co?
Byle szajsung w dłoń i 10 lat na fotce mniej Ostatnio sama siebie nie poznałam
3,286 2019-07-12 18:37:07 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-07-12 18:40:06)
No przecież ta sztampowość rozmowy jest sygnałem, że z tej mąki chleba nie będzie, bo nie chcecie się przed sobą otwierać. Można oczywiście się spotkać, ale po pierwsze wasze spotkania na początku zdominuje - jak się sobie spodobacie- erotyka- a póżniej moze jakieś bieżące wypełniacze czasu i lądujesz tam gdzie zawsze
To nie lepiej z tyłkiem przed kompem poszukać kogoś kto chciałby poznać bliżeej Twój świat, a potem trzymać kciuki by wygląd nie odstraszył?
Ela, jak dla mnie jest jeden ważny plus poznawania kogoś przez internet, bo wtedy właśnie jakoś łatwiej rzeczywiście poznawać drugą osobę, gdyż chemia, która jest tak naprawdę popędem nie przesłania obrazu, przynajmniej nie tak bardzo jak w przypadku znajomości w realu :-D
Bo jak sama napisałaś
Mityczna chemia jest.I wcale jej nie zaprzeczam. Tylko że niekoniecznie ma tylko biologiczne żródło- ale też psychologiczne.
Co potwierdzają internetowe znajomości i to co się może dziać w mózgu gdy nawet kogoś nie widzimy.
Masz takie doświadczenie?
Ja mógłbym dać taki anons (żona wyjechała na parę dni): pani młoda, sprawna o silnych rączkach poszukiwana. Miła aparycja nie zaszkodzi, bo to zawsze miłej. Gwarantuję słońce, świeże powietrze, jadło i napitki.
Chyba się domyślam, ale jakbyś doprecyzował, dlaczego jednym z wymogów są silne rączki, to będzie git :-D
3,287 2019-07-12 19:02:48
Snake napisał/a:Ja mógłbym dać taki anons (żona wyjechała na parę dni): pani młoda, sprawna o silnych rączkach poszukiwana. Miła aparycja nie zaszkodzi, bo to zawsze miłej. Gwarantuję słońce, świeże powietrze, jadło i napitki.
Chyba się domyślam, ale jakbyś doprecyzował, dlaczego jednym z wymogów są silne rączki, to będzie git :-D
Właśnie to samo mnie ciekawi
3,288 2019-07-12 19:19:20
anderstud a co to za wiertarka ?
3,289 2019-07-12 20:01:34
Odpowiadam na posta sprzed kilku stron, bom zapomniał. To na to miałem odpowiedzieć?
Burzowy, a gdzie ja napisałam, że ładna osoba musi być nie teges? Pokaż mi to.
Oczywiście nie napisałaś tego wprost, ale to co napisałem odnosiło się do:
- jeśli się zwraca uwagę tylko na, jak wy to nazywacie, 10/10 z wyglądu, to wiele normalnych osób, które jakoś się tam znalazły, bo prostu przeleci po ekranie niezauważonych, bo nie spełniają wyśrubowanych wymagań wizualnych
Pomijam już, że na portalach nie ma 10, 9, 8 ani raczej nawet 7/10 z wyglądu, to i tak nie mogę się zgodzić, bo równie dobrze wśród tych ładnych mogłyby być normalne osoby i nic nam wtedy nie przeleci. A z drugiej strony jeżeli wśród tych ładnych nie ma normalnych, to nie będzie i wśród tych mniej atrakcyjnych. Bo wygląd nie determinuje zasad jakimi się ktoś kieruje.
Ja od zawsze twierdzę, że nie ma zależności między urodą a charakterem. Chyba, że ktoś jest naprawdę szpetny, odrzucony z tego powodu i dlatego coraz więcej w nim nienawiści..
No a tutaj zdajesz się sama to zauważać.
Widzisz, ulegasz schematom, 'musi'. Nie, nie musi. Może cenić sobie prywatność, nie chcieć, żeby wszyscy widzieli zdjęcie i wysyłać je dopiero w prywatnym kontakcie temu, komu chce.
Ceni sobie prywatność i tworzy konto na portalu? A to ciekawe. Dobrze wiemy, że tak nie będzie i tak jak pisałem, kobiety uwielbiają wszędzie świecić swoim wyglądem. Mają też zazwyczaj mocno zawyżoną samoocenę, a więc jaka jest szansa, że jakaś lasia ceni sobie prywatność i dlatego nie wstawia zdjęcia? Ile takich będzie na portalu? Jedna?
I kto wie, ile tych lasek z portalu, których konta z automatu omijałeś, z założeniem, że jeśli nie ma zdjęcia, to muszą być tragiczne - było w rzeczywistości fajnych, i może ładniejszych od niejednej, która się pokazała.
Pewnie jakieś zero, ja nawet konta bez zdjęcia nie widziałem, bo na samych portalach spędziłem łącznie z 30 minut.
No i tu się kłania gotowość do poświęcenia czasu, żeby kogoś poznać, czy nawet tylko 'sprawdzić', jeżeli coś nas zaciekawiło np. w opisie. Pod warunkiem, że się go czyta...
Facet i tak się całe życie poświęca pod każdym względem i drży by łaskawie kobieta to doceniła i go nie zdradziła. Natomiast na poświęcenie takie, że ma sobie wyobrazić, że ta niezbyt ładna kobieta przed nim jest piękna... jest niewykonalne. Aha, a tak jak pisało parę osób, opisy kobiet to "jestem jaka jestem" albo puste pole. Nie widziałem ANI JEDNEGO normalnego opisu, czy jakiegoś zdania o sobie. Generalnie pustostan umysłowy na maksa, ale takie widocznie społeczeństwo mamy.
Jeśli decyduje wyłącznie zdjęcie, to znaczy, że tej gotowości nie ma.
Absurdalne stwierdzenie. Niby dlaczego? To w takim razie ŻADNA kobieta nie jest gotowa, bo same nigdy się nie angażujecie, nie inicjujecie, nie poświęcacie się i nie robicie rzeczy dla nas bez interesownie albo bardzo, bardzo rzadko.
Nie wiem, na czym dokładnie polegał twój eksperyment. Mój na sprawdzeniu, czy profile są czytane a jeśli są, to czy użytkownicy portalu mają taką gotowość w sobie.
Miał być kontrą na pisanie babek tutaj, że brak tam niby normalnych facetów, bo one szukały po prostu normalnych, ale same zboczeńce były. To ja chciałem pokazać, że to normalnych kobiet tam nie ma, a rządzi seks, kasa i bezmózgowie. I jak pisałem, żadnej wzmianki od jakiejkolwiek na temat pożądanej - stałej relacji, żadnych opisów, normalnych tekstów, null.
Wyszło,że czytane są rzadko a jeśli są, to to i tak nie ma znaczenia. Profil może być pełen pierdół, na widok których normalny człowiek ucieknie, a także może być pusty - jeśli jest zdjęcie, które nie straszy, to odzew jest taki sam jak przy fajnym opisie ze zdjęciem. A przy fajnym opisie bez zdjęcia odzew jest zerowy.
Wnioski oczywiste.
Dla mnie profil bez zdjęcia byłby sygnalem, że osoba która go założyła nie chce nikogo poznać, tylko tak o wpadła się rozejrzeć i zaraz zniknie. To tak na pierwszy strzał. Wy do facetów raczej nie piszecie, chyba że jakieś wariatki, a my nie piszemy do pustych profili, gdzie nie wiadomo z kim gadamy. Raz przez neta przypadkiem kogoś poznałem w innym miejscu, foty właśnie nie było. A potem 0/10... masakra, ciężko było sprawić by się odczepiła.
Wierz mi, że było wieeelu amatorów idiotki z ładną fotą; i tak się właśnie wybiera.
W sumie się nie dziwię, sam kierowałem się w 80% charakterem (i to charakterem naprawdę, a nie korzyściami/seksualnością), ale non stop słuchałem od starszych facetów by brać się za te ładne po prostu. I coś w tym jest, to jest o wiele pewniejszy "towar". Bo i tak ile kobiet jest w stanie facetowi odpłacić się wiernością, byciem miłą i ciepłą? 0.1% całości? No to tu masz chociaż WYGLĄD. Więc więcej niż zero. Rzeczywistość nie jest kolorowa.
3,290 2019-07-12 21:35:48
Snake napisał/a:Ja mógłbym dać taki anons (żona wyjechała na parę dni): pani młoda, sprawna o silnych rączkach poszukiwana. Miła aparycja nie zaszkodzi, bo to zawsze miłej. Gwarantuję słońce, świeże powietrze, jadło i napitki.
Chyba się domyślam, ale jakbyś doprecyzował, dlaczego jednym z wymogów są silne rączki, to będzie git :-D
Przeprowadzam renowacje drewnianych pergoli wokół domu. Najgorszą i najbrudniejszą robotę odwaliłem, bo przez kilka dni latałem po drabinie ze szlifierką. Tera tylko malować ale jakby się trafiały same dziewuszki z dwoma lewymi rękami, to ostatecznie też przyjmę. Wyciągnę leżak i niech się opala, zawsze to urozmaicenie przy robocie. Niestety przy dwóch lewych rączkach zdecydowanie zwiększam wymagania odnośnie fizys
3,291 2019-07-12 21:57:15
MagdaLena1111 napisał/a:Snake napisał/a:Ja mógłbym dać taki anons (żona wyjechała na parę dni): pani młoda, sprawna o silnych rączkach poszukiwana. Miła aparycja nie zaszkodzi, bo to zawsze miłej. Gwarantuję słońce, świeże powietrze, jadło i napitki.
Chyba się domyślam, ale jakbyś doprecyzował, dlaczego jednym z wymogów są silne rączki, to będzie git :-D
Przeprowadzam renowacje drewnianych pergoli wokół domu. Najgorszą i najbrudniejszą robotę odwaliłem, bo przez kilka dni latałem po drabinie ze szlifierką. Tera tylko malować ale jakby się trafiały same dziewuszki z dwoma lewymi rękami, to ostatecznie też przyjmę. Wyciągnę leżak i niech się opala, zawsze to urozmaicenie przy robocie. Niestety przy dwóch lewych rączkach zdecydowanie zwiększam wymagania odnośnie fizys
I czemu ja nie jestem zdziwiona
Cały Snake
3,292 2019-07-12 22:44:18 Ostatnio edytowany przez Snake (2019-07-12 22:46:15)
No co, to męcząca robota jest. Wszystko mnie boli od tej szlifierki, a wszyscy zabrali dupy w troki i jeszcze dzwonią - wyślij zdjęcie jak pomalujesz... Jeszcze ta decyzyjność! Zrobiłem zdjęcie wzornika w sklepie i wysłałem z pytaniem - który kolor? Dzwoni... eee no pewnie tylko brązy mogę wybrać? Który kolor ci się podoba?! No wiem, że na te się nie zgodzisz... Kuźwa, zadałem proste pytanie KTÓRY KOLOR CI SIĘ PODOBA?! Mogę wybrać? Dżizas, k... jpr… Dasz babie trochę swobody, to nie wie co z nią zrobić
3,293 2019-07-12 22:45:59
No fakt. Nic tylko sobie jakąś pannę przygruchać
3,294 2019-07-12 23:00:09
Lucyfer666 napisał/a:Sam lubię przywiązywać uwagę do symboliki.
Natomiast jak ktoś strzela sobie, nie wiem - rybkę, bo tak, to jest to dla mnie oszpecanie się.No i każdy lubi coś innego i bardzo dobrze, gdyby wszyscy lubili to samo, dla mnie nic by nie zostało
![]()
Ta od tego dowodu co wam opowiadałem na poprzedniej stronie, ma na lewym cycku imiona swoich dzieci na przykład.
Dla jednych to wieśniackie i trąci patolą, a dla mnie to nie ma znaczenia co ona tam ma, ważne że ma i mi się podoba.
Tatuaże na cyckach czy na udach albo na karku, no mnie to jara akurat, bardziej niż ładna buzia czy idealna figura.
Czyli wolisz pisanki niż kobiety ? Dla mnie jak laska ma za dużo tatuaży to od razu out. Prędzej czy później wychodzi u takich coś z głową. Znam to z doświadczenia. A to, że takie pisanki zazwyczaj są wyuzdane w łóżku to fakt. Głupia moda na tatuaże, która kiedyś przeminie.
3,295 2019-07-12 23:07:03
Głupia moda na tatuaże, która kiedyś przeminie.
He, he przeminie jak się zmarchy pojawią, wory, fałdy i inne takie. Mnie osobiście nie przeszkadzają ale widzę przecież, że większość posiadaczy raczej nie myśli jak ten konkretny tatuaż będzie wyglądał za 20-30 lat. Ja jestem entuzjastą prawdziwej, więziennej sztuki tatuaży odkąd jako dziecko oglądałem dziary na całym ciele sąsiada, który wyszedł z paki po 15 latach odsiadki za zabójstwo. Robiły wrażenie ale też gość był na szczycie więziennej drabinki. Osobiście jestem też wyznawcą zasady, że mniej znaczy więcej, więc umiar i skromność. Zdecydowanie bardziej dla mnie nieakceptowalne są kobiety z syfem na twarzy (quiz dla miłośników kina). Jeszcze niżej w drabince akceptacji są faceci z adekwatnym syfem na twarzy
3,296 2019-07-13 00:00:35 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-07-13 00:03:25)
Tatuaże są cool, ale u kobiet zwiastuja kłopoty raczej. A szlifierka to przecież jak odpoczynek Panie Snake. Machasz łapami i podziwiasz efekt. Tworzenie!
3,297 2019-07-13 00:08:00
Odpowiadam na posta sprzed kilku stron, bom zapomniał. To na to miałem odpowiedzieć?
niepodobna napisał/a:Burzowy, a gdzie ja napisałam, że ładna osoba musi być nie teges? Pokaż mi to.
Burzowy napisał/a:Oczywiście nie napisałaś tego wprost, ale to co napisałem odnosiło się do:
- jeśli się zwraca uwagę tylko na, jak wy to nazywacie, 10/10 z wyglądu, to wiele normalnych osób, które jakoś się tam znalazły, bo prostu przeleci po ekranie niezauważonych, bo nie spełniają wyśrubowanych wymagań wizualnych
Pomijam już, że na portalach nie ma 10, 9, 8 ani raczej nawet 7/10 z wyglądu, to i tak nie mogę się zgodzić, bo równie dobrze wśród tych ładnych mogłyby być normalne osoby i nic nam wtedy nie przeleci. A z drugiej strony jeżeli wśród tych ładnych nie ma normalnych, to nie będzie i wśród tych mniej atrakcyjnych. Bo wygląd nie determinuje zasad jakimi się ktoś kieruje.
Już parę razy przewiozłeś się na tych treściach 'nie wprost', których szukasz w mojej wypowiedzi. Ja w zdecydowanej większości wyrażam się wprost i gdybym miała na myśli to, że można być albo ładnym, albo fajnym, to wierz mi, tak bym napisała.
Chodziło mi o to, że przy bardzo wysokich wymaganiach odnośnie wyglądu (musi się wbijać w ideał), kiedy już taką zobaczycie, reszta jest nieważna. Wyłączają się inne kryteria selekcji. Po co czytać profil (który coś tam jednak mówi), po co starać się choć trochę poznać przed spotkaniem, jest 10/10, to znaczy, że jest dla was. Reszta nieważna albo się ją dopowie. Spotkanie pierwsze i dalsze w sumie też nic nie zmieni, jeśli tylko okaże się tak ładna jak na zdjęciu - nawet gdyby poza wyglądem wszystko wypadło marnie. No, ale tylko na tym niestety daleko się nie zajedzie. Nie chodzi mi więc o urodę, chodzi o wybiórczość.
Wśród ładnych mogą być, jak najbardziej, normalne osoby. Tylko, że jak zobaczysz jedną super ładną, to inne też ładne, ale nie aż tak, nie zatrzymają twojej uwagi już ani zdjęciem, ani tym bardziej opisem. Przelecą. Nie mówiąc o tych przeciętnych, o nieatrakcyjnych już w ogóle, podobnie jak o profilach bez zdjęcia, które mogą kryć i fajne, i ładne osoby (a przynajmniej o tej fajności można trochę wnioskować z opisu, po zdjęcie zaś trzeba by uderzyć) - ale nie będzie Ci się chciało tego sprawdzić.
Natomiast to, że jak wśród ładnych dotychczas napotkanych nie natrafiłeś na fajne, to i wśród mniej ładnych by ich nie było, nie jest żadną oczywistością, jeśli powiązanie wyglądu z charakterem jest randomowe (a jest).
Po prostu będą wszelkie możliwe kombinacje - ładna i fajna, ładna i niefajna, brzydka a fajna, brzydka i nienormalna, przeciętna i...
To, na jakie charaktery trafisz wśród pewnej liczby spotkanych osób z jakiejś kategorii wyglądu, też będzie przypadkowe, a nie równo rozłożone : ))Ja od zawsze twierdzę, że nie ma zależności między urodą a charakterem. Chyba, że ktoś jest naprawdę szpetny, odrzucony z tego powodu i dlatego coraz więcej w nim nienawiści..
Burzowy napisał/a:No a tutaj zdajesz się sama to zauważać.
Zauważałam i wcześniej, to Ty rozwijasz moją myśl o coś, czego w niej nie było.
Widzisz, ulegasz schematom, 'musi'. Nie, nie musi. Może cenić sobie prywatność, nie chcieć, żeby wszyscy widzieli zdjęcie i wysyłać je dopiero w prywatnym kontakcie temu, komu chce.
Burzowy napisał/a:Ceni sobie prywatność i tworzy konto na portalu? A to ciekawe. Dobrze wiemy, że tak nie będzie i tak jak pisałem, kobiety uwielbiają wszędzie świecić swoim wyglądem. Mają też zazwyczaj mocno zawyżoną samoocenę, a więc jaka jest szansa, że jakaś lasia ceni sobie prywatność i dlatego nie wstawia zdjęcia? Ile takich będzie na portalu? Jedna?
A dlaczego nie może tak być? W końcu na nazwisko się tych kont nie zakłada. Po opisie z profilu nikt Cię nie rozpozna, a po zdjęciu już tak. Może nie wszyscy chcą być tam namierzeni przez znajomych, kolegów z pracy, mamę i tatę? Sporo pewnie również przez męża i żonę, ale nie przesadzajmy, że to większość : )
Nie wiem, co ma do tego zawyżona samoocena. Po pierwsze nie wszyscy/wszystkie mają taką, po drugie, nawet zawyżona samoocena nie musi powodować, że ktoś chce być wszędzie identyfikowany.I kto wie, ile tych lasek z portalu, których konta z automatu omijałeś, z założeniem, że jeśli nie ma zdjęcia, to muszą być tragiczne - było w rzeczywistości fajnych, i może ładniejszych od niejednej, która się pokazała.
Burzowy napisał/a:Pewnie jakieś zero, ja nawet konta bez zdjęcia nie widziałem, bo na samych portalach spędziłem łącznie z 30 minut.
Serio nie widziałeś konta bez zdjęcia, czy tylko nie wchodziłeś na takie?
Ja widziałam mnóstwo kont bez zdjęcia. I kobiet, i facetów. W tym czasie, kiedy faktycznie nawiązywałam tam jakieś kontakty, a nie tylko prowadziłam obserwacje, to nie omijałam takich kont.No i tu się kłania gotowość do poświęcenia czasu, żeby kogoś poznać, czy nawet tylko 'sprawdzić', jeżeli coś nas zaciekawiło np. w opisie. Pod warunkiem, że się go czyta...
Burzowy napisał/a:Facet i tak się całe życie poświęca pod każdym względem i drży by łaskawie kobieta to doceniła i go nie zdradziła.
Litościwie nie skomentuję tego poświęcenia ; )
Burzowy napisał/a:Natomiast na poświęcenie takie, że ma sobie wyobrazić, że ta niezbyt ładna kobieta przed nim jest piękna... jest niewykonalne. Aha, a tak jak pisało parę osób, opisy kobiet to "jestem jaka jestem" albo puste pole. Nie widziałem ANI JEDNEGO normalnego opisu, czy jakiegoś zdania o sobie. Generalnie pustostan umysłowy na maksa, ale takie widocznie społeczeństwo mamy.
Natomiast nie wiem, czy nie widzisz, że mowa była nie o poświęceniu w życiu dla kobiety, tylko o poświęceniu trochę czasu na poznanie czy sprawdzenie kogoś, dowiedzenie się czegoś, żeby może samemu na tym zyskać - czy tylko manipulujesz.
Nikt nie mówił, że masz sobie wyobrażać, że nieatrakcyjna kobieta jest piękna.
Ale jeśli nie chce Ci się przeznaczyć trochę czasu, żeby się przekonać, z kim masz do czynienia, to sam sobie szkodzisz.
I tu jest właśnie to, o czym nie tylko ja w tym temacie pisałam, o nastawieniu, że ma być szybko, łatwo i tanio, zupełnie jak w markecie, idę i biorę z półki. I potem są żale, że nikogo sensownego.W ciągu pół godziny rzeczywiście mogłeś nie zobaczyć normalnych opisów.
Jeśli decyduje wyłącznie zdjęcie, to znaczy, że tej gotowości nie ma.
Burzowy napisał/a:Absurdalne stwierdzenie. Niby dlaczego? To w takim razie ŻADNA kobieta nie jest gotowa, bo same nigdy się nie angażujecie, nie inicjujecie, nie poświęcacie się i nie robicie rzeczy dla nas bez interesownie albo bardzo, bardzo rzadko.
O czym Ty mówisz?
Ja tylko o gotowości do chwili rozmowy z osobą, której opis Cię zaciekawił na portalu, ale nie ma zdjęcia, i może być albo ładna, albo nie, co i tak się niedługo okaże. Straaaszna strata czasu, no bo co będzie, jeśli jest brzydka? Pół godziny w plecy...Nie wiem, na czym dokładnie polegał twój eksperyment. Mój na sprawdzeniu, czy profile są czytane a jeśli są, to czy użytkownicy portalu mają taką gotowość w sobie.
Burzowy napisał/a:Miał być kontrą na pisanie babek tutaj, że brak tam niby normalnych facetów, bo one szukały po prostu normalnych, ale same zboczeńce były. To ja chciałem pokazać, że to normalnych kobiet tam nie ma, a rządzi seks, kasa i bezmózgowie. I jak pisałem, żadnej wzmianki od jakiejkolwiek na temat pożądanej - stałej relacji, żadnych opisów, normalnych tekstów, null.
Twoje odbijanie piłeczki nie unieważnia niczyich doświadczeń. Pogódź się w końcu z tym, że nie tylko twoje obserwacje mówią coś o świecie. Obserwacje innych też nie są urojeniem.
Najuczciwiej byłoby przyznać, że na tych portalach coś w ogóle słabo, prawda? Babki narzekają, faceci narzekają.
Kiepskie miejsce dla obu stron...Wyszło,że czytane są rzadko a jeśli są, to to i tak nie ma znaczenia. Profil może być pełen pierdół, na widok których normalny człowiek ucieknie, a także może być pusty - jeśli jest zdjęcie, które nie straszy, to odzew jest taki sam jak przy fajnym opisie ze zdjęciem. A przy fajnym opisie bez zdjęcia odzew jest zerowy.
Wnioski oczywiste.Burzowy napisał/a:Dla mnie profil bez zdjęcia byłby sygnalem, że osoba która go założyła nie chce nikogo poznać, tylko tak o wpadła się rozejrzeć i zaraz zniknie. To tak na pierwszy strzał. Wy do facetów raczej nie piszecie, chyba że jakieś wariatki, a my nie piszemy do pustych profili, gdzie nie wiadomo z kim gadamy. Raz przez neta przypadkiem kogoś poznałem w innym miejscu, foty właśnie nie było. A potem 0/10... masakra, ciężko było sprawić by się odczepiła.
Ojej, a ile takich ze zdjęciami przyszło się tylko rozejrzeć. Albo mają specyficzną pracę. Anderstud tak trafa przecież, jest facetem, to może Cię przekona
Ależ piszecie do pustych profili!
Mój 'eksperyment' to przecież pokazał. Piszecie tak samo często do pustych profili, jak do pełnych, jeśli tylko jest zdjęcie, piszecie do sensownych profili tak samo często, jak do pełnych idiotyzmów, jeśli tylko jest zdjęcie. Nie piszecie w ogóle tylko do profili bez zdjęć - obojętnie, jaki mają opis.
Ale może "pusty profil" to dla Ciebie właśnie profil bez zdjęcia, a "wiedzieć z kim gadacie" to to samo, co wiedzieć, jak wygląda. Jeśli wiedząc to, wiesz już wszystko, to ja nie mam pytań ; )
Wierz mi, że było wieeelu amatorów idiotki z ładną fotą; i tak się właśnie wybiera.
Burzowy napisał/a:W sumie się nie dziwię, sam kierowałem się w 80% charakterem (i to charakterem naprawdę, a nie korzyściami/seksualnością)
...i dlatego, widząc zdjęcie, niczego więcej nie musisz wiedzieć - ogarniam.
Burzowy napisał/a:, ale non stop słuchałem od starszych facetów by brać się za te ładne po prostu. I coś w tym jest, to jest o wiele pewniejszy "towar". Bo i tak ile kobiet jest w stanie facetowi odpłacić się wiernością, byciem miłą i ciepłą? 0.1% całości? No to tu masz chociaż WYGLĄD. Więc więcej niż zero. Rzeczywistość nie jest kolorowa.
Po co sobie pokrętnie tłumaczyć coś, co jest proste?
Masz prawo się kierować, czym chcesz i wybierać "towar" spełniający twoje normy jakościowe w określonym przez Ciebie zakresie, dorabianie do tego ideologii jest zbędne
A płaci to się w sklepie. Wszystko by się zgadzało.
3,298 2019-07-13 00:23:55
anderstud napisał/a:Lucyfer666 napisał/a:Sam lubię przywiązywać uwagę do symboliki.
Natomiast jak ktoś strzela sobie, nie wiem - rybkę, bo tak, to jest to dla mnie oszpecanie się.No i każdy lubi coś innego i bardzo dobrze, gdyby wszyscy lubili to samo, dla mnie nic by nie zostało
![]()
Ta od tego dowodu co wam opowiadałem na poprzedniej stronie, ma na lewym cycku imiona swoich dzieci na przykład.
Dla jednych to wieśniackie i trąci patolą, a dla mnie to nie ma znaczenia co ona tam ma, ważne że ma i mi się podoba.
Tatuaże na cyckach czy na udach albo na karku, no mnie to jara akurat, bardziej niż ładna buzia czy idealna figura.Czyli wolisz pisanki niż kobiety ? Dla mnie jak laska ma za dużo tatuaży to od razu out. Prędzej czy później wychodzi u takich coś z głową. Znam to z doświadczenia. A to, że takie pisanki zazwyczaj są wyuzdane w łóżku to fakt.
Głupia moda na tatuaże, która kiedyś przeminie.
A skąd wiesz, jakie są, jeśli od razu idą out? : D
3,299 2019-07-13 00:35:11 Ostatnio edytowany przez Mordimer (2019-07-13 00:36:15)
Mordimer napisał/a:anderstud napisał/a:No i każdy lubi coś innego i bardzo dobrze, gdyby wszyscy lubili to samo, dla mnie nic by nie zostało
![]()
Ta od tego dowodu co wam opowiadałem na poprzedniej stronie, ma na lewym cycku imiona swoich dzieci na przykład.
Dla jednych to wieśniackie i trąci patolą, a dla mnie to nie ma znaczenia co ona tam ma, ważne że ma i mi się podoba.
Tatuaże na cyckach czy na udach albo na karku, no mnie to jara akurat, bardziej niż ładna buzia czy idealna figura.Czyli wolisz pisanki niż kobiety ? Dla mnie jak laska ma za dużo tatuaży to od razu out. Prędzej czy później wychodzi u takich coś z głową. Znam to z doświadczenia. A to, że takie pisanki zazwyczaj są wyuzdane w łóżku to fakt.
Głupia moda na tatuaże, która kiedyś przeminie.
A skąd wiesz, jakie są, jeśli od razu idą out? : D
No przecież napisałem, że mam doświadczenia z takim typem kobiet. Dlatego już wystarczy. Nie ufam takim kobietom. Zresztą robienie z siebie pisanki jest zazwyczaj oznaką bycia lemingiem, który ślepo podąża za modą albo zakompleksionym atencjuszem. Ogólnie moda na tatuaże to objaw barbaryzacji społeczeństwa. Kompleksy, chęć podbicia social skill i podążanie za modą. Za dużo miałem doczynienia z paniami co uwielbiają ozdabiać swoje ciało malunkami. Mam tylko złe wspomnienia. Coś jest nie tak z ludźmi skoro masowo się oszpecają. Ale to nie mój problem.
Ps. Ogólnie nadmiar tatuaży u kobiet kojarzy mi się z branżą porno.
3,300 2019-07-13 00:52:27
niepodobna napisał/a:Mordimer napisał/a:Czyli wolisz pisanki niż kobiety ? Dla mnie jak laska ma za dużo tatuaży to od razu out. Prędzej czy później wychodzi u takich coś z głową. Znam to z doświadczenia. A to, że takie pisanki zazwyczaj są wyuzdane w łóżku to fakt.
Głupia moda na tatuaże, która kiedyś przeminie.
A skąd wiesz, jakie są, jeśli od razu idą out? : D
No przecież napisałem, że mam doświadczenia z takim typem kobiet. Dlatego już wystarczy. Nie ufam takim kobietom. Zresztą robienie z siebie pisanki jest zazwyczaj oznaką bycia lemingiem, który ślepo podąża za modą albo zakompleksionym atencjuszem. Ogólnie moda na tatuaże to objaw barbaryzacji społeczeństwa. Kompleksy, chęć podbicia social skill i podążanie za modą. Za dużo miałem doczynienia z paniami co uwielbiają ozdabiać swoje ciało malunkami. Mam tylko złe wspomnienia. Coś jest nie tak z ludźmi skoro masowo się oszpecają. Ale to nie mój problem.
Ps. Ogólnie nadmiar tatuaży u kobiet kojarzy mi się z branżą porno.
Ja myślę, że oznaką bycia lemingiem jest przesada. Brak umiaru. Mały, dyskretny i dobrej jakości tatuaż wydaje mi się OK. Pokrycie malunkami 1/3 ciała to wiocha. Rodzaj tatuażu też ma znaczenie. Rozwalają mnie wytatuowane łacińskie sentencje u gości i babek, którzy sprawiają wrażenie, że ze zrozumieniem polskiego mają pewien problem. Inne malunki bywają po prostu brzydkie, bez gustu, chaotycznie połączone. Ale kiedyś np. widziałam dziewczynę, która miała na łopatce zrobione miniaturowe kocie łapki, taki trop - i to wyglądało bardzo fajnie.
Dziara dziarze nierówna.
3,301 2019-07-13 05:08:45 Ostatnio edytowany przez nudny.trudny (2019-07-13 05:24:12)
hej kochani!<3 cieszę się że w wątku przybywa tyle nowych wypowiedzi i ciekawych tematów rozmów:) zobaczymy czy dzisiaj zdążę odpowiedzieć na wszystko;) anderstud więc super że znowu napisałeś:)czyli z tego co zrozumiałem (post nr 3150 ze strony nr 83) to dziewczyna szukała kogoś na krótko, ale w opisie miała napisane coś przeciwnego:) z tym ambarasem żeby dwoje chciało na raz to pasuje często:) post nr 3156 mallwusia hahaha a ja nadal nie wiem:D bo na mapie to hmm jakieś 5000 km;)ale pomyślę:D [właśnie sobie uświadamiam jakiego głupka niewątpliwie z siebie robię, nie umiejąc zrozumieć czegoś co dla innych najwidoczniej jest proste] pogrupuję tematycznie wypowiedź
Tatuaże sam nie mam i nie chciałbym mieć:)nie wiem czy ocenianie charakteru na tej podstawie byłoby rzetelne, jakaś korelacja może istnieje, ale według mnie to podobny stopień skomplikowania jak przy sukienkach sprzed kilku stron:D hmm macie jakieś obserwacje? ja nigdy nie miałem koleżanki mającej tatuaże:)
Snake hahahaha tylko brązy mogę wybrać:D fajne, jak zazwyczaj Twoje posty, nawet sprawdziłem co to są pergole:D a na temat malowania z udziałem dziewczyn to pewnie Harvey miałby coś do powiedzenia;)
post nr 3198 anderstud można by zaprosić ją na składanie wiertarki:D:D
hmm często pojawia się coś o kręceniu ogonem kota, chyba chodzi o tego kota z avatara Magdaleny
Bismarck i artyleria
wydawałoby się, że załadować działo, to nic trudnego:D po dłuższym zastanowieniu, to tak byłoby chyba przy lekkich działach, gdzie pocisk waży 1 kg, wtedy nie wydaje się to skomplikowane:) (a może jest, nie sprawdzałem):D ale biorąc pod uwagę, że masy pocisków na okrętach wynosiły kilkaset kg, to wcale nie wydaje się proste, pewnie w środku musiały być jakieś dźwigi itp. i konieczna była praca zespołowa wyszkolonych osób. Kolejna sprawa która mnie zainteresowała to jakie dokładnie urządzenia były w środku wieży, poszukam w internecie:) i czemu jeśli nie dało się ich przebić, mimo to następował moment że pancernik przestawał strzelać:) co do Iowa to wydaje mi się podobnie, ze względu na to, że z tego co czytałem to te okręty miały nowoczesne wyposażenie które dobrze wpływało na celność.
niepodobna, Szkot i wygląd
- jeśli się zwraca uwagę tylko na, jak wy to nazywacie, 10/10 z wyglądu, to wiele normalnych osób, które jakoś się tam znalazły, bo prostu przeleci po ekranie niezauważonych, bo nie spełniają wyśrubowanych wymagań wizualnych
temat bardziej skomplikowany, ja nie zaprzeczam że również dla mnie ma to znaczenie, ale jest to coś jak średnia ważona albo może geometryczna. Pani mająca krótką fryzurę, bardzo chuda, w butach na wysokim obcasie, ogólnie poważny wizerunek, spodoba mi się mniej niż taka dziewczyna jak niektóre z google grafika pod hasłem "skate girl";) (specjalnie zaznaczam że niektóre) z drugiej strony, wymarzony wygląd nic nie da, jeśli charakterami zupełnie do siebie nie pasujemy.
Również nie zgodziłbym się, że rozmowa z osobą której zdjęcia nie mamy i która może nie spodobać się, to strata czasu. Nie wszystkie relacje międzyludzkie opierają się o kwalifikacje do związku (i takie relacje lubię, ale takiej możliwości doświadczałem głównie w innych miejscach niż portale randkowe). Nie ma obowiązku przechodzić na inny etap, można pozostać znajomymi, tak samo ja nie obraziłbym się gdyby po dłuższej rozmowie okazało się że nie podobam się komuś wizualnie. Z dziewczyną którą tu opisywałem rozmawialiśmy ponad miesiąc bez zdjęć, później cyt. "niesamowicie" się spodobałem, i też jest dziwne bo opinie o moim wyglądzie były skrajne, od całkowitego zażenowania do całkowitego zadowolenia:) więc nawet trudno byłoby mi mieć samoocenę, mógłbym powiedzieć że 4/10 albo brak jakiejkolwiek:P (Mordimer kiedyś zastanawiał się nad tym i chyba ostatecznie zapomniałem odpisać na tamten post)
post nr 3174 Szkot, dobra nadwaga nie jest zła;)jeśli ma fajną jasną karnację, fajnie się ubierze, i ma długie włosy, to potrafi być super:)a najlepiej gdy jest sympatyczna i pozytywnie nastawiona do mnie i do znajomości
Burzowy, niepodobna i opisy z portali randkowych w połączeniu ze zdjęciem lub bez
opisy kobiet to "jestem jaka jestem" albo puste pole. Nie widziałem ANI JEDNEGO normalnego opisu, czy jakiegoś zdania o sobie. Generalnie pustostan umysłowy na maksa, ale takie widocznie społeczeństwo mamy.
Raczej nie pozna, bo:
- portale randkowe to bardzo słabe miejsce do szukania kogoś normalnego [...] A przy fajnym opisie bez zdjęcia odzew jest zerowy
profile bez zdjęć: tak jak pisałem na niektórych wcześniejszych stronach, też zauważyłem że warto takie odwiedzać, to co czasem pisały autorki bywało naprawdę interesujące i potrafiło zaciekawić. Zdarzało mi się spędzić więcej czasu na napisaniu dłuższej wypowiedzi, ale masz rację - odzew jest zerowy, autorki profili bez zdjęć nie odpowiadały, najbardziej logiczny wniosek jest taki, że to co pisałem było kiepskie, a dziewczyna prawdopodobnie otrzymywała dużo lepszych wiadomości ze strony innych chłopaków, których zainteresowała.
Burzowy opisów które mi podobały się było może ~5% (liczba może być bardzo niedokładna), nieraz trochę czasu zajmowało mi znalezienie takiego profilu, ale najwyraźniej był to za wysoki poziom dla mnie:) bo ja raczej do ciekawych nie należę:) i pewnie uwaga tych dziewczyn, które same mają jakąś interesującą zawartość, jest skierowana w stronę osób podobnych do nich.
niepodobna hmm czyli mi powinno być łatwo, bo jako nie-normalny (z prawdziwymi papierami! na szczęście nie "żółtymi" ) byłbym wśród swoich:D hmm no i jeśli dla dziewczyny jest to słabe miejsce do poznania kogoś normalnego, to zastanawiałoby mnie, czemu w takim razie normalni i sympatyczni chłopacy nie mają tam powodzenia wśród dziewczyn (przykłady tematów z forum: https://www.netkobiety.pl/t117180.html oraz https://www.netkobiety.pl/t117850.html oraz https://www.netkobiety.pl/viewtopic.php … 65&p=6 i wiele innych) wydawałoby się, że właśnie oni powinni wyróżniać się pozytywnie, i zwracać na siebie uwagę, w tłumie wszystkich innych mężczyzn mających niepożądane cechy. Nie pojmuję tego, aczkolwiek kiedyś zwróciłem na to uwagę, i odpowiedź była taka (post nr 1326 na stronie nr 35)
Mnie się wydaje, że szukanie partnera w internecie, to jednak „pójście na łatwiznę”, bo traktowane jest trochę jak wchodzenie do sklepu i wybieranie towaru z półki. W realu nie jest łatwo, a necie ma być prosto i przyjemnie :-D Problem w tym, że „towar” jest także klientem.
Stąd wynikają problemy.
1) „towar” na oko pasuje, ale po przymiarce odpada.
2) „towar” nawet po przymiarce pasuje, ale wtedy okazuje się, że ma on swoje własne zdanie i klient „towarowi” nie odpowiada.Miało być tak pięknie, znaczy się łatwo i przyjemnie, sklep z towarem, z którego można sobie wybierać i przebierać, a tu „towar” grymasi i ma wymagania
Burzowy, Magdalena, poświęcanie się w związku
Facet i tak się całe życie poświęca pod każdym względem i drży by łaskawie kobieta to doceniła i go nie zdradziła [...] Bo i tak ile kobiet jest w stanie facetowi odpłacić się wiernością, byciem miłą i ciepłą? 0.1% całości?
Podobnie czasami na forum ludzie odnoszą się do wieloletnich związków, które się rozpadły, pisząc „zmarnowane lata” „5 lat w piach” itd. itp. Jakby to, czego w tej relacji doświadczyli, co otrzymali sami unieważniali [...] Ile razy przecierałaś tu oczy ze zdumienia czytając opowieści o związkach, z których sama już dawno byś uciekała w podskokach, a ich autorki tak bardzo kochają... :-/
Burzowy z moich obserwacji wynika, że bycie miłą to ogólna cecha kobiet, w codziennym życiu nie widziałem innych zachowań. Brak uprzejmości czasem ma miejsce w dalszym okresie relacji, i są to rzeczy które potrafią mocno dziwić, np. na forum był chłopak który cytował dziewczynę "bo zaraz ci [słowo wulgarne na 7 liter]" niestety nie umiem znaleźć tematu. Aczkolwiek nie znamy całej prawdy, może powodem jest m.in. zachowanie tych mężczyzn które nie zostało już opisane. Przyczyny w moim przypadku czasem opisywałem, chodziło np. o niezrozumienie rzeczy, które dziewczyna uważała za bardzo proste (chodzi o tę sprzed 7 lat, z tą z którą umawiałem się teraz, nie ma takich sytuacji i to jest super)
Magdalena zastanawiałem się nad tym samym, pamiętam że odpisałaś mi na to:) i było m.in. o schematach z dzieciństwa, a jeszcze kiedyś ktoś pisał o nałogowcach kochania (chyba też Ty), i ciekawe jest że na forum spotyka się głównie takie sytuacje, że albo chłopak jest zakochany w dziewczynie robiącej wiele rzeczy które dla innych byłyby nie do zaakceptowania (np. wątek becketta) albo dziewczyna jest zakochana w mężczyźnie który źle ją traktuje, jeszcze nigdy nie widziałem, żeby takie uczucie dotyczyło chłopaka np. nieśmiałego i ogólnie dobrego. Chyba każdy opis związku jaki tu widziałem na tym polegał, nie widziałem sytuacji gdzie obydwie osoby traktowałyby się wzajemnie z taką nonszalancją jak dziewczyna becketta (wtedy chyba związek nie istniałby), ani sytuacji gdzie obydwie osoby traktowałyby się wzajemnie z czułością i wyrozumiałością. Ewentualnie taki stan jest opisany jako przeszły którego już nie ma (bardzo częsty fragment "na początku było wspaniale" a później następują opisy tego co pogarszało się). Ja w każdym razie nie chciałbym żyć w takim schemacie ciągłego zbliżania się i oddalania, po żadnej ze stron:) takie świadome czy nieświadome dręczenie osoby która powinna być jedną z najbliższych, to nic fajnego, nie wyobrażam sobie jak ktoś może działać w taki sposób. jeśli moje wyobrażenia nie są realne to nie chcę być w żadnym związku:P
też to widziałem o tych "zmarnowanych latach":) może to zależy od dokładnych okoliczności, czasem sytuacje gdy związek się kończył bywają dla mnie niezrozumiałe, np. gdy chłopak dawał z siebie wszystko żeby było dobrze, ale mimo tych długotrwałych starań, mimo wielu lat razem, okazywało się że nie ma to znaczenia (może np. dlatego, że wyobrażenia chłopaka o tym co jest idealne, odbiegało od tego co dziewczyna za takie uważała) W związku z tym na zakończenie (koniec postu chyba jest najlepiej widoczny) https://www.netkobiety.pl/viewtopic.php … 36&p=3
Zablokowałem się. Zablokowałem się na twardość. Jednak twardość w wytrwaniu w moich zmianach i ich realizacji.
Bo jeśli chodzi o twardość w uczuciach, to jestem miękka faja. Facet 40 lat, tuli się wieczorem do poduszki, w miejscu gdzie spała żona. Zasypiam głównie w pozycji embrionalnej. 9 na 10 nocy tuż przed zaśnięciem moje oczy nie potrafią powstrzymać łez, a mózg przywołuje "kocham Cię". I tak zasypiam.
Rano jestem gotowy do walki ponownie.
chyba zdążyłem wypowiedzieć się o wszystkim, ale ledwo co, trzeba wychodzić:D zapraszam do dyskusji:D
niepodobna nowy avatar! hmm pustynia nocą?
3,302 2019-07-13 09:28:17
Naprawdę to idzie w aż takie dalekie interpretacje? Mimo że nie jestem bywalczynią owych portali mogę Ci podać jedną, bardzo błahą przyczynę braku zdjęcia - totalny brak fotogeniczności...
Bzdura.
Brak fotogeniczności to kwestia 100% psychiki.
Większość ludzi ogląda siebie głównie w lustrze. W czasie toalety, mycia zębów, golenia, makijażu itd... więc jesteśmy przyzwyczajeni, że "nasz wygląd" to lustrzane odbicie. Zdjęcia pokazują obraz normalnie, tak jak widzą nas inni ludzie... "z zewnątrz".
Zrób eksperyment:
Weź swoje niefotogeniczne zdjęcie, portretowe czy coś w ten deseń, i zrób w edytorze 2 wersje.
1. Normalne zdjęcie,
2. Zdjęcie odwrócone w poziomie (lustrzane odbicie).
Potem wybierz to które Ci się bardziej podoba. Potem pokaż oba znajomym i zapytaj ich o zdanie.
Ty pewnie wybierzesz 2, a oni 1.
Cała tajemnica
3,303 2019-07-13 09:46:48 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2019-07-13 09:49:12)
SonyXperia napisał/a:Naprawdę to idzie w aż takie dalekie interpretacje? Mimo że nie jestem bywalczynią owych portali mogę Ci podać jedną, bardzo błahą przyczynę braku zdjęcia - totalny brak fotogeniczności...
Bzdura.
Brak fotogeniczności to kwestia 100% psychiki.Większość ludzi ogląda siebie głównie w lustrze. W czasie toalety, mycia zębów, golenia, makijażu itd... więc jesteśmy przyzwyczajeni, że "nasz wygląd" to lustrzane odbicie. Zdjęcia pokazują obraz normalnie, tak jak widzą nas inni ludzie... "z zewnątrz".
Zrób eksperyment:
Weź swoje niefotogeniczne zdjęcie, portretowe czy coś w ten deseń, i zrób w edytorze 2 wersje.
1. Normalne zdjęcie,
2. Zdjęcie odwrócone w poziomie (lustrzane odbicie).Potem wybierz to które Ci się bardziej podoba. Potem pokaż oba znajomym i zapytaj ich o zdanie.
Ty pewnie wybierzesz 2, a oni 1.
Cała tajemnica
Gdyby fotogeniczność była kwestią psychiki, to nie musiałoby istnieć coś takiego jak profesjonalna fotografia, a fotograf nie musiałby robić ujęć i wybierać z nich najlepszego.
Jedna i ta sama twarz, wiele ujęć, i przy jednej trzeba się nagimnastykować żeby wybrać to w miarę najlepsze, przy innej twarzy każde może być dobre. Istnieje takie zjawisko jak to że ktoś na fotografiach "wychodzi brzydko", więc nie wiem czemu zaprzeczać na siłę.
3,304 2019-07-13 09:48:25
Witam Was, ja wtrącę sobie trzy grosze na temat portali, a dokładnie sympatii.
Miałem ze 2-3 podejścia do tego tematu, oczywiście zawsze kupiłem to konto premium, bo bez niego to nie ma wcale co podchodzić do tematu. Zdjęcia oczywiście wrzucałem, jakość ich określam na 4. Co do kobiet tam będących, wiele ma napisane " nie odpowiadam na wiadomości co słychać" więc ja pytam Was ? Co mam im napisać? Poemat, wiersz, litanie? Przecież nie zacznę wiadomości, jesteś ładna, podobasz mi się.. Nie wiem jak mają być tam zaczynane rozmowy, skoro cos z tego ma być, to naturalnie ta rozmowa nawet z głupie co tam, się rozkręci. Zdecydowanie ciężko jest tam wyciągnąć nawet głupi nr telefonu czy inny kontakt niż w realu, a dlaczego? Bo te kobiety siedzą w swoich strefach komfortu, mają ogromny wybór facetów i troszkę według mnie wybrzydzają. Tylko u mnie się jeszcze rodzi takie pytanie, skoro lwia część tych facetów piszę im wprost o sexie, sponsoringu etc to czy na prawdę wybór jest tam taki ogromny? Nie wiem.
Ja mogę polecić spotkania typu speed dates, organizowane są w większych miastach, poczytajcie na ten temat. To są takie szybkie "randki"
3,305 2019-07-13 10:07:21 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-07-13 10:08:09)
Każda zaczepka lepsza niż hej co słychać? od obcej osoby.
To już lepiej napisać: podoba mi się twój nos., bo wskazuje, że się przynajmniej przyjrzałeś.
Znerx, lustro wydaje się dużo prostszym urządzeniem niż aparat fotograficzny, z którego jeszcze zdjęcia trzeba ottworzyć na czymś- też jakimś urządzeniu.
więc skąd wiadomo, jak nas odbierają inni? że tak jak po aparacie?
I czy jak razem z kimś przed lustrem staniemy- to nasze odbicia patrząc na tę drugą osobę są fałszywym obrazem?
3,306 2019-07-13 11:12:44
Istnieje takie zjawisko jak to że ktoś na fotografiach "wychodzi brzydko", więc nie wiem czemu zaprzeczać na siłę
jak ktoś jest brzydki to wychodzi brzydko
Tylko, że mi chodzi o odbiór własnych zdjęć, jak się nie jest kuzynem quasimodo. W lustrze jesteś hot, a w tym samy stroju na zdjęciu już "niefotogeniczna". Taaa jasne. Wszystko siedzi w głowie.
Każda zaczepka lepsza niż hej co słychać? od obcej osoby.
To już lepiej napisać: podoba mi się twój nos., bo wskazuje, że się przynajmniej przyjrzałeś.
Znerx, lustro wydaje się dużo prostszym urządzeniem niż aparat fotograficzny, z którego jeszcze zdjęcia trzeba ottworzyć na czymś- też jakimś urządzeniu.
więc skąd wiadomo, jak nas odbierają inni? że tak jak po aparacie?
I czy jak razem z kimś przed lustrem staniemy- to nasze odbicia patrząc na tę drugą osobę są fałszywym obrazem?
Przy kontakcie twarzą w twarz, bo raczej o takim mówimy i zdjęciach profilowych od przodu.
Lustro odbija "twoja lewą po lewej, prawą po prawej"... a jak patrzysz na swoje zdjęcie to widzisz je tak jak widzą ciebie inni: twoja prawa jest dla nich po lewej, a lewa po prawej. Wiesz o co mi chodzi.
3,307 2019-07-13 12:19:46
anderstud a co to za wiertarka ?
Stara AEG nie ma do tego żadnych części, nawet używanych z demobilu.
Swoje odsłużyła, nie powiem, dlatego żal wielki, bo sentyment taki mam... czy coś... a może to po prostu już starość, sam nie wiem.
Co do kwestii zdjęć w profilach, to może ktoś mi przypomnieć chociaż jeden tytuł książki, filmu, sztuki, piosenki, czegokolwiek,
gdzie jakaś tam miłosna historia nie zaczyna się od tego, że on ją gdzieś zobaczył bla bla bla, albo ona jego ple ple ple...
A przy okazji może od razu podać tytuły w których wielka law zaczyna się od czegoś innego, może być dosłownie cokolwiek.
Oczywiście, że pierwszym, a zwykle jedynym impulsem do samej chęci poznania drugiej osoby jest jej wygląd,
jeśli ktoś zamierza z tym dyskutować, no to spoko, klawiatura przyjmie wszystko, jednak to są tylko piękne teorie,
o charakterze, osobowości, zainteresowaniach, innych fajnych rzeczach, które... każdy z nas potrafi symulować
i każdy z nas to robi, nawet nieświadomie, tak zwana "wersja demo" w której wszyscy się zakochujecie, ja zresztą też.
To jest całkiem odrębna kwestia, o której również można ciekawie podyskutować, ale w osobnym wątku na ten temat,
bo póki co to mamy jedno wielkie pomieszanie z poplątaniem i dorabianie wielkiej gęby prozaicznym historiom,
takim jak na przykład właśnie to, że dobieramy się w pary na poziomie biologicznym tak samo jak nasi przodkowie,
którzy nie znali w ogóle pisma ani nie potrafili nawet mówić i do dzisiaj nic się w tej materii zasadniczo nie zmieniło.
Doszły tylko technologie, które wszystko ułatwiają, przyspieszają, a także i przede wszystkim potęgują możliwości wyboru
i już nie ma tak jak kiedyś, że jakiś rycerz herbu zakuty łeb musiał całymi latami zabiegać o względy kapryśnej królewny,
aby ta zechciała łaskawie odpisać w ogóle na list wzdychając ach i ech... tylko cały proces przebiega znacznie szybciej
i jak któraś kaprysi to są inne opcje dostępne na wyciągnięcie ręki, a w zasadzie na jedno kliknięcie w klawisz enter.
Stąd ogólna niechęć do poświęcania energii i czasu na pisanie do "pustych profili" (przyjmijmy, że "pusty" oznacza bez zdjęcia)
bo doba człowieka nie jest z gumy i jak ktoś naprawdę szuka i ma teraz do wyboru pisanie tygodniami do laski bez fotki,
która może się okazać nie do przejścia z aparycji albo obskoczenie w tym samym czasie dziesięciu innych profili,
gdzie już na pewniaka startuje do dziewczyn z fotkami, no to błagam, litości, naprawdę będziemy się licytować? Nie te czasy
P.S.
Spotkałem się wczoraj z tą obdziarganą. Umówiliśmy się na 20:00 a pożegnaliśmy o 1:00 i nawet nie wiem kiedy to zleciało.
Mogę Wam później podrzucić kolejny temat pod dyskusję, tym razem o tatuażach u lasek, bo niektórych też widzę poniosło
Bardzo fajna, ułożona babka, oczywiście to było pierwsze spotkanie i nie wiem czy w ogóle będą kolejne, ale już coś tam mówi
także przy okazji może rozliczymy też mit o tym jakoby facetom odbijało na sam widok zgrabnego kobiecego ciała
i cała reszta innych cech z automatu przestaje mieć znaczenie albo przynajmniej ich znaczenie wyraźnie maleje.
Nie jest to prawdą i ta wczorajszo dzisiejsza randka nie randka (nie wiadomo w sumie co to było) jest tego najlepszym przykładem.
W skali atrakcyjności od 0 do 10 powiem tylko tyle, że przebija wszystkie dziewczyny jakie dotąd w całym swoim życiu spotkałem
i choć nie jest już młódką, bo ma 39 lat, urodziła dwójkę dzieci i swoje też przeszła, to trzyma się naprawdę nad wyraz dobrze,
jednak po odnotowaniu faktu że jest niespotykanie piękną kobietą i odhaczeniu pozycji "cycki, dupa, fajna z ryja" możemy przejść dalej.
Oko mam wprawne i jest środek lata, więc ocena ogólna urody dziewczyny w dziennym świetle zajmuje mi jakieś 0,3 do 0,5 sekundy,
ale potem jeszcze fajnie by było mieć o czym z nią gadać, no i z tą akurat jest, ale to jak mówię pożyjemy zobaczymy,
póki co najważniejsza jest wiertarka, bo na poniedziałek rano potrzebuję mieć działającą... chyba trzeba będzie kupić nową...
A co u Was pszczółki moje kochane?
Zdjęcia zrobione?
3,308 2019-07-13 12:26:31
SonyXperia napisał/a:Istnieje takie zjawisko jak to że ktoś na fotografiach "wychodzi brzydko", więc nie wiem czemu zaprzeczać na siłę
jak ktoś jest brzydki to wychodzi brzydko
Otóż - nie, skarbie
3,309 2019-07-13 12:30:05 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-07-13 13:03:50)
Ok.Samotnosc w sieci
Masz wiadomość
I wiele innych:)
Przypomnijmy co wyciagnęlo Panią z działu księżniczek gdzie trafiła zanim ja zobaczyles?
Masz racje Anderstud NET jest słaby.. W Realu to dopiero można zrobić papke z mózgu facetowi..
3,310 2019-07-13 13:06:22
Ok.Samotnosc w sieci
Masz wiadomość
I wiele innych:)
To dokładnie dwie pozycje. Na jakiś tryliard wszystkich, które w historii ludzkości powstały
Dokładnie takie jest statystyczne prawdopodobieństwo trafienia i dokładnie właśnie dlatego mało komu się chce poświęcać swój czas,
bo przy dzisiejszym tempie życia jest on zbyt cenny, żeby go trwonić na sprawdzanie co też może się kryć za 151900 profilem bez zdjęcia
3,311 2019-07-13 13:09:54 Ostatnio edytowany przez anderstud (2019-07-13 14:09:21)
Przypomnijmy co wyciagnęlo Panią z działu księżniczek gdzie trafiła zanim ja zobaczyles?
Masz racje Anderstud NET jest słaby.. W Realu to dopiero można zrobić papke z mózgu facetowi..
Ale przecież ja ją widziałem I wyobraź sobie pomimo tego trafiła tam gdzie trafiła, gdy tylko zaczęła księżniczkować.
Miałem ją jako parę na portalu i miałem ją w znajomych na fejsbuku. Od samego początku dobrze wiedziałem jak wygląda
i bez kitu nie ruszyło mnie to wcale, ja nie wiem, naprawdę tak trudno w to uwierzyć, że nie każdy facet i nie w każdej kobiecie
widzi zespół narządów i kończyn podłączony do waginy? Mało tego, powiem Ci więcej, ja sam nie wiem czy chcę się z nią spotykać
w charakterze o jakim tutaj rozmawiamy czy to w kontekście relacji erotycznej czy też jakiegoś tam być może związku w tle.
Było miło i tyle, co dalej nie wiem.
P.S.
W tym urzędzie jak poszedłem po dowód, to ona miała spięte kudły, okulary na nosie i siedziała w jakiejś marynarce czy czymś,
dlatego jej nie poznałem, bo i nawet jej się tam nie przyglądałem, tylko załatwiałem sprawy. To ona mnie rozpoznała.
Poza tym od naszego "pisania" minęło jakieś pół roku, bo pierwszy kontakt był jakoś na przełomie stycznia i lutego
jak mnie ta od kozaczków z domu przepędziła i błąkałem się biedny miś. No, to wtedy jakoś się spikneliśmy na portalu
i od razu mnie rozsierdziła, a potem już nikt do nikogo się nie odzywał, aż do teraz jak wlazłem do jej pokoju w ratuszu...
3,312 2019-07-13 16:47:34 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-07-13 16:56:36)
Przeprowadzam renowacje drewnianych pergoli wokół domu. Najgorszą i najbrudniejszą robotę odwaliłem, bo przez kilka dni latałem po drabinie ze szlifierką. Tera tylko malować ale jakby się trafiały same dziewuszki z dwoma lewymi rękami, to ostatecznie też przyjmę. Wyciągnę leżak i niech się opala, zawsze to urozmaicenie przy robocie. Niestety przy dwóch lewych rączkach zdecydowanie zwiększam wymagania odnośnie fizys
Tak właśnie myślałam, że kogoś do roboty szukasz, najlepiej w bikini :-D
Żadna z Was tego nie chce, uwierzcie na słowo
<zaintrygowana> ;-)
Na piwo przy bliżej nieokreślonej okazji zapraszam, a nie do spędzenia razem reszty życia :-D
Pewnie nawet dlatego, że potencjalnie nie jesteś zainteresowany - ostatnio paskudnie traktuję bardziej zainteresowanych.
Ela210 napisał/a:Ok.Samotnosc w sieci
Masz wiadomość
I wiele innych:)To dokładnie dwie pozycje. Na jakiś tryliard wszystkich, które w historii ludzkości powstały
Dorzucam „Dom nad jeziorem”. Chyba jeden z nielicznych filmów z tej kategorii, który zdarzyło mi się oglądnąć więcej niż raz :-)
nudny.trudny, czy Ty aktualnie przebywasz w innej strefie czasowej, że piszesz o tak nietypowej porze?
Póżniej odniosę się do tego, co napisałeś :-)
3,313 2019-07-13 16:57:50 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-07-13 17:01:10)
O, jak ja uwieelbiam "Dom nad jeziorem" :DD
3,314 2019-07-13 20:22:56
Snake napisał/a:Przeprowadzam renowacje drewnianych pergoli wokół domu. Najgorszą i najbrudniejszą robotę odwaliłem, bo przez kilka dni latałem po drabinie ze szlifierką. Tera tylko malować ale jakby się trafiały same dziewuszki z dwoma lewymi rękami, to ostatecznie też przyjmę. Wyciągnę leżak i niech się opala, zawsze to urozmaicenie przy robocie. Niestety przy dwóch lewych rączkach zdecydowanie zwiększam wymagania odnośnie fizys
Tak właśnie myślałam, że kogoś do roboty szukasz, najlepiej w bikini :-D
No bez jaj, a do czego miałbym jej szukać? Muszę sobie telewizor głośniej nastawiać, bo cicho tu na wsi. No może to akurat słaby powód, gadająca na okrągło laska, to byłaby pewnie katastrofa ale taka umiejąca sobie radzić z pędzlem... pewnie wiele bym wybaczył.
Bikini? No pewnie, że bikini. Laski nie mają zazwyczaj roboczych ciuchów, więc szkoda brudzić farbą dobre ciuchy. Im mniej na sobie tym mniej do prania.
3,315 2019-07-14 03:04:33 Ostatnio edytowany przez Naprędce (2019-07-14 03:10:24)
Jak czytam kolejne przekomarzania się Burzowego z dziewczynami na wiadome tematy to skojarzył mi się (tak, to tylko skojarzenie, nie "podgryzanie" kogokolwiek) ten skecz:
https://www.youtube.com/watch?v=034SxL1YTRs
Misinx napisał/a:Można poderwać kobietę na "Bismarcka" ? :D Człowiek się całe życie uczy.
hahahaha postaram się sprawdzić!:D
Istnieje pewna popularna teoria, wedle której mężczyźni kompensują sobie deficyty w sferze seksualnej wielkością posiadanego/ulubionego auta.
Podrywając "na superpancernika", przygotuj się na adekwatną do tej teorii ripostę.
Różnice w grubości pancerza, kalibru i zasięgu "artylerii głównej" itp. pomiędzy Iowa a Yamato również można sprowadzić do seksu btw, warto więc zebyś wiedział (o ile nie wiesz, albo Snake tego nie wytłumaczył), że teoretycznie słabsza Iowa niekoniecznie była na straconej pozycji w takim hipotetycznym pojedynku ;) No chyba, że Ty jesteś raczej "Yamato" pod tym względem ;)
Dodałbym że z moich doświadczeń na przeważającej większości profili damskich nie ma nic poza zdjęciami i opisem typu: jestem jaka jestem; chcesz się dowiedzieć to zapytaj. itp. Więc po czym innym jak po zdjęciu jakiś facet miałby napisać..?
Hmm, odpowiem póki Cię jeszcze lubię...
;))
Ja na przykład dużo pytam. Można chyba nawet powiedzieć, że zgadzam się z powiedzeniem, że "udane życie sprowadza się głównie do stawiania właściwych pytań".
Co robię jak nie wiem o co zapytać (lub napisać)? Nie pytam i nie piszę.
Mam nadzieję, że choć troche pomogłem ;)
Pozdrawiam
...
08:34Na 20 mężczyzn Ty jeden się nie zgodziłeś... więc powiem Ci tylko że szacun...
Tak trzymaj :) Mój profil jest na potrzebę mojej pracy więc nic tu nie ma prawdziwego..
Jakby to była zorganizowana grupa szukająca mężów i VIP-ów chętnych na skok w bok, żeby poźniej ich szantażować, to by się nie chwaliła.
Służby takich prowo raczej nie przeprowadzają.
Jakby rzeczywiście szukała faceta na raz, to po co pisałaby z Tobą, skoro juz 20 się niby zgodziło? ;)
Poranna witaj ściemo, tralala :D
Ej, ale tu jakaś laska przeprowadzała chyba podobne testy, może to ona? nie pamiętam nicka... ;)