Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 195 z 377 ]

131

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Ela210 napisał/a:

ależ właśnie obarcza ją, myśli o sobie, a nie o niej, po męsku to sam załatwiłby swoje sprawy typu- a On podzielił się emocjonalnym obciążeniem już, a dołożył niepewność. Żadnej szlachetności tu nie widzę- tylko mega słabego faceta.. Albo trzeba było otwarcie podzielić się z żoną i konkretnie coś ustalić, albo trzymać buzię na kłódkę.

Ależ ja wcale nie mówię tu o żadnej szlachetności z jego strony. Jak widać nie może do końca trzymać buzi na kłódkę (w sensie zachowywać się jakby nigdy nic) bo wie, że się coś prędzej czy później wyda. albo zwyczajnie wyrzuty sumienia nie dają mu spokoju. Nie ważne czy z powodu tego co zrobił czy z dlatego, bo wie jak bardzo zrani(ł) Autorkę.
Ale tak, ucieczka to tchórzostwo. Nie żaden przejaw szlachetności.

Zobacz podobne tematy :

132 Ostatnio edytowany przez Trycja123 (2018-11-20 12:41:06)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Możemy tak gdybać. Dopóki coś się nie wydarzy, sytuacje nie zazębią się ( pisze ten pamiętnik jak radził bullet ), nie pojawią się nowe okoliczności to czekam.  Wszyscy jakby nie było daliście mi naprawdę dużo siły tak niezbędnej chociażby do oswojenia się z tą chorą rzeczywistością. Nie myślę już o tym tak intensywnie jak jeszcze parę dni wstecz, ale psycholog umówiony za tydzień. Tylko dla mnie, bo on nawet słyszeć nie chce. Nie chce, wiec nie wie że sama idę.

133

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Trycja,
Jesteśmy razem. Okupione jest to olbrzymim nakładem pracy nad naszym małżeństwem -  chodziliśmy na terapię, każde z nas z osobna i wspólnie na terapię małżeńską, mój udział w spotkaniach grupy wsparcia dla kobiet w sytuacji okołorozwodowej, setki przegadanych godzin, litry wylanych łez, kilka przeczytanych poradników itd.itp.
Minął rok. Z mojej strony jest mniej łez, nie myślę o tym non stop, wiem, że na pewno zaufania nie da się odbudować do poziomu sprzed "afery", córki się już uspokoiły. Opadł kurz. Ale nie ma we mnie pewności, że potrafię wybaczyć.
Napiszę do ciebie maila, ok?

134 Ostatnio edytowany przez Trycja123 (2018-11-20 18:39:13)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Ok Lorrna pisz. Odbiore wieczorem.

135

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Wydaje mi sie ze jest lepiej , ale meczy mnie od srodka to co maz ukrywa. Zdalam sobie sprawe ze musze jednak przygotowac sie do  roxmowy ostatecznej i co bedzie to bedzie. Nie moge tak dalej zyc i udawac ze nic sie nie stalo. Nie wiem tylko co byloby najgorsze ? Przelotny romans, panienki na telefon, moze facet , moze dlugi ? Wyobraznia moja nie ma granic. Dziecko z inna lub w ogole emocjonalne zwiazanie z inna kobieta raczej wykluczam, mysle ze by powiedzial i odszedl. Mam taki metlik w glowie. Nie wiem co dalej bedzie lecz nie potrafie zyc w takim zawieszeniu i obludzie.

136

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Nie śpiesz się, czas może działa na twoja korzyść.  Nie wiedzą jest jak wirus, który zatruwa życie, ale " cierpliwość to cnota "

137

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:

Nie śpiesz się, czas może działa na twoja korzyść.  Nie wiedzą jest jak wirus, który zatruwa życie, ale " cierpliwość to cnota "

Teraz meza nie ma. Pojechal w podroz sluzbowa i bedzie dopiero pod koniec tygodnia. Mam czas na przemyslenia. Ale mroczna wizja zabija mnie od srodka, nie jestem w stanie funkcjonowac normalnie. A co jesli problem.nadal istnieje tylko na mniejsza skale?  Jesli nie to czy puszczenie tego bez  odzewu nie spowoduje podobnej sytuacji za rok, dwa , dziesiec ? Czy ten moj wirus nie da objawow somatycznych przez te lata ? Niby jest duzo lepiej ale czy on nie bierze tego na przeczekanie ? Moze zapomne ..

138

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Znasz taką zabawę: wiem, ale nie powiem..?
Denerwująca. Chyba zapytalabym męża tak: Czy są jakieś istotne FAKTY w Twoim życiu, o których powinnam wiedzieć? pytam o fakty, ktore mogą wpłynąć na życie naszej rodziny, i których beze mnie nie ogarniesz, lub ze mną byloby łatwiej? Jest lepiej, czyli?

139

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Ela210 napisał/a:

Znasz taką zabawę: wiem, ale nie powiem..?
Denerwująca. Chyba zapytalabym męża tak: Czy są jakieś istotne FAKTY w Twoim życiu, o których powinnam wiedzieć? pytam o fakty, ktore mogą wpłynąć na życie naszej rodziny, i których beze mnie nie ogarniesz, lub ze mną byloby łatwiej? Jest lepiej, czyli?

Ja nienawidzę tej zabawy .
Myślę, że takie przedstawienie sprawy daje jakiś komfort.
Ja zawsze wybierała najgorszą prawdę niż najlepsze kłamstwo, ale ta " prawda " o mało mnie nie zabiła, dlatego teraz uważam, że waży jest też dobry moment na przyjęcie prawdy

140 Ostatnio edytowany przez Trycja123 (2018-12-01 12:32:56)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Elu jest lepiej to znaczy maz wiecej sie mna interesuje, spedzamy wiecej czasu razem , zaczal normalnie rozmawiac, przytula sie czesto. Nie ma jednak nadal slowa kochsm ktote wypowiadal codziennie jeszcze kilka miesiecy temu. Moze jego gadatliwosc jest spowodowana tym ze ja sie zmienilam. Ze juz tyle rzeczy mie opowiadam , nie wiie dlaczego czasem wracam pozniej do domu. Raz nawet do mnie zadzwonil z jakims drobiazgiem. Ale dla mnie jest sztucznie. Mysle ze dojrzalam do poznania prawdy. Kurcze w koncu chce byc szczesliwa a teraz nie jestem bo dusze sie w tym.
Zabawa w  Wiem ale nie powiem ... jest mega wkurzajaca. Najchetnjej powiedzialoby sie A wez sie pocaluj w tylek, ale 30 lat to nie rok czy dwa.

141

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Już jestem po rozmowie. Wróciłam do punktu wyjścia. Tajemnica to nie zdrada, nie ma innej kobiety, faceta czy czegokolwiek. Nie ma jego uczucia do mnie, oszukiwał mnie i siebie cały czas podczas małżeństwa tym, że mnie kochał i nie kochał, tak naprawdę zawsze chciał być sam. Zupełnie, bez rodziny. A tu nagle pojawiłam się ja , narzeczeństwo kilka lat, , dzieci po 4 latach zaplanowane, małżeństwo 30 lat  i taki tekst usłyszałam wczoraj.  Chce się wyprowadzić na jakiś czas, zobaczyć , jak nam będzie osobno.  Nie chce terapii małżeńskiej, nie chce układu partnerskiego w domu, chce wolności. Nie wiem jak spędzimy Święta, w ogóle ich nie czuję i chyba nie chcę. Chyba tylko dla dorosłych już dzieci ( które nie są świadome sytuacji) zrobię. Serce rozsypało mi się na miliony kawałków. Nie wiem co dalej. Powiedziałam, że jest wolny i niech robi co chce. Masakra ...w Mikołajki.

142 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-12-06 10:58:15)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:

Już jestem po rozmowie. Wróciłam do punktu wyjścia. Tajemnica to nie zdrada, nie ma innej kobiety, faceta czy czegokolwiek. Nie ma jego uczucia do mnie, oszukiwał mnie i siebie cały czas podczas małżeństwa tym, że mnie kochał i nie kochał, tak naprawdę zawsze chciał być sam. Zupełnie, bez rodziny. A tu nagle pojawiłam się ja , narzeczeństwo kilka lat, , dzieci po 4 latach zaplanowane, małżeństwo 30 lat  i taki tekst usłyszałam wczoraj.  Chce się wyprowadzić na jakiś czas, zobaczyć , jak nam będzie osobno.  Nie chce terapii małżeńskiej, nie chce układu partnerskiego w domu, chce wolności. Nie wiem jak spędzimy Święta, w ogóle ich nie czuję i chyba nie chcę. Chyba tylko dla dorosłych już dzieci ( które nie są świadome sytuacji) zrobię. Serce rozsypało mi się na miliony kawałków. Nie wiem co dalej. Powiedziałam, że jest wolny i niech robi co chce. Masakra ...w Mikołajki.

Trycja, smile przepraszam za ten uśmiech, ale pomyśl na logikę, czułaś to jego nieszczęście przez lata?

Na 99  % kłamie..Ktoś był lub jest, tam jest huśtawka, przybliżał się do Ciebie, a teraz oddala.. Tak obstawiam.
Klasyka gatunku.. sam chciał być, depresja, wyprowadzka na jakiś czas.. To się może latami ciągnąć. Odetnij się w głowie. Urządzaj bez niego.

143 Ostatnio edytowany przez Trycja123 (2018-12-06 11:10:47)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Ela210 napisał/a:

Trycja, smile przepraszam za ten uśmiech, ale pomyśl na logikę, czułaś to jego nieszczęście przez lata?

Na 99  % kłamie..Ktoś był lub jest, tam jest huśtawka, przybliżał się do Ciebie, a teraz oddala.. Tak obstawiam.
Klasyka gatunku.. sam chciał być, depresja, wyprowadzka na jakiś czas.. To się może latami ciągnąć. Odetnij się w głowie. Urządzaj bez niego.

Ela, aż się też uśmiechnęłam po raz pierwszy dzisiaj smile Powaliło mnie na łeb wczoraj, huśtawka jest tragiczna... W głębi ducha podejrzewam drugie dno, ale nie ma dowodów absolutnie. Nic , może dobrze się kryje.
Jak to w małżeństwie, raz lepiej raz gorzej ale ... naprawdę super wspominam wszystkie te lata. Do maja w tym roku było naprawdę cudownie , później zaczął się odsuwać lekko ... Kiedyś mały kryzys był ale to 20 lat temu. wyjaśniony, przerobiony, zapomniany. Ale teraz to jakiś cyrk jest. Muszę się rzeczywiście odciąć w głowie, już przez te dwa miesiące niejasności trochę sobie poukładałam. Wczoraj byłam twarda jak skała, zero łez, dzisiaj poległam rano, ale on nie widzi.
Myślę, żeby wyjechać sama na weekend ... zrobić reset, wyryczeć się dalej odpocząć, odciąć się od tego wszystkiego. Niech pobędzie sam.

144

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Elu - zgadzam się z Tobą.
Mąż Trycji jest zaangażowany emocjonalnie w związek z kimś innym.
Jednak tamta relacja nie okrzepła jeszcze na tyle, żeby mógł się poczuć na tyle pewnie, żeby powiedzieć prawdę.
Może z resztą nigdy prawdy nie powie ?
Nie jest pewny, czy chce być z tamtą kobietą, czy zostać z Tobą Trycjo, dlatego trzyma Was obie na emocjonalnej smyczy. Nie chce, żebyście się za bardzo oddaliły, tak żeby zachować możliwość swobodnego dostępu do Was obu i wybierać kontakt z tą, na którą akurat ma ochotę.
Was łączy wiele lat małżeństwa, zażyłość, przyzwyczajenie i cała proza życia, która jest również wielką wygodą.
Z nią łączy go absolutna świeżość, zauroczenie. Jedno i drugie jest pociągające na swój sposób.

145

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
IsaBella77 napisał/a:

Nie jest pewny, czy chce być z tamtą kobietą, czy zostać z Tobą Trycjo, dlatego trzyma Was obie na emocjonalnej smyczy. Nie chce, żebyście się za bardzo oddaliły, tak żeby zachować możliwość swobodnego dostępu do Was obu i wybierać kontakt z tą, na którą akurat ma ochotę.

Czyli mieszkanie samemu ma swój sens, zawsze można jakieś ciepłe nogi przytulic... A jak nie wyjdzie zawsze do żonki można wrócić  To jakiś sen, nie dzieje się naprawdę  sad.  Tylko dlaczego nie mogę go przyłapać na niczym? Nie nosi już komórki przy sobie ( nie sprawdzam zawartości ) , nie wraca  po nocach, wieczorem zawsze w domu. Nie mam dostępu do jego komputera, z domowego nie korzysta. Co tu zrobić żeby ukrócić tamtą  ew. relację ? jest sposób ? Wywalić do z domu niech sobie sam układa i nie wraca ?

146

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:
IsaBella77 napisał/a:

Nie jest pewny, czy chce być z tamtą kobietą, czy zostać z Tobą Trycjo, dlatego trzyma Was obie na emocjonalnej smyczy. Nie chce, żebyście się za bardzo oddaliły, tak żeby zachować możliwość swobodnego dostępu do Was obu i wybierać kontakt z tą, na którą akurat ma ochotę.

Czyli mieszkanie samemu ma swój sens, zawsze można jakieś ciepłe nogi przytulic... A jak nie wyjdzie zawsze do żonki można wrócić  To jakiś sen, nie dzieje się naprawdę  sad.  Tylko dlaczego nie mogę go przyłapać na niczym? Nie nosi już komórki przy sobie ( nie sprawdzam zawartości ) , nie wraca  po nocach, wieczorem zawsze w domu. Nie mam dostępu do jego komputera, z domowego nie korzysta. Co tu zrobić żeby ukrócić tamtą  ew. relację ? jest sposób ? Wywalić do z domu niech sobie sam układa i nie wraca ?

tamta relacja sama się ukróci..Nic nie robić, bo nie zrobisz. Powiedzieć- to i to czuję do Ciebie, tak i tak widzę nasze życie. Ty inaczej- trudno.
poprzeć pomysł wyprowadzki. Nie ukrywać  jego dylematów, chroniąc jego tyłek. Gdzie tata? W delegacji.. nie. Wyprowadził się.
Nie wywalaj go widowiskowo, po co Ci to. Bądż ponad to.
Inwestuj w siebie. Dbaj o przyjaciół. Myśl o sobie jak o wolnej kobiecie a nie czekającej na progu z ciepłą zupą.

147

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Ela210 napisał/a:

tamta relacja sama się ukróci..Nic nie robić, bo nie zrobisz. Powiedzieć- to i to czuję do Ciebie, tak i tak widzę nasze życie. Ty inaczej- trudno.
poprzeć pomysł wyprowadzki. Nie ukrywać  jego dylematów, chroniąc jego tyłek. Gdzie tata? W delegacji.. nie. Wyprowadził się.
Nie wywalaj go widowiskowo, po co Ci to. Bądż ponad to.
Inwestuj w siebie. Dbaj o przyjaciół. Myśl o sobie jak o wolnej kobiecie a nie czekającej na progu z ciepłą zupą.

Elu, wylałaś miód na moje serce smile DZIĘKUJĘ smile

148

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Popieram przedmówczynie, na bank ktoś jest.
Ja dokładnie rok temu przeżyłam podobną sytuację po 18 latach.
Dobrze się kryje, bo wie jakie są konsekwencje rozwodu z jego winy.
Po czasie okaże się, że Wy się rozstaliście "w zgodzie" a ta druga to była po czasie i jest kryty. ( u mnie były takie próby)
Dlatego doradzałam Ci wcześniej zbieranie dowodów, z własnego doświadczenia wiem, że po czasie jest trudno udowodnić jak długo trwał romans.

149

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:

Dlatego doradzałam Ci wcześniej zbieranie dowodów, z własnego doświadczenia wiem, że po czasie jest trudno udowodnić jak długo trwał romans.

QuQu nie mam dowodów, kasował pewnie wcześniej na komórce, tam nic nie znalazłam dopóki nie nawrzeszczał,że grzebię. Teraz nie dotykam. Nie mam możliwości sprawdzić jego maili, facebooka czy innych wiadomości. Ma komórkę firmową, nie ma szans.

150

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Masz dostęp do telefonu i możliwość to grzeb w nim , bez oporów.
Spotkaj się z profesjonalnym detektywem, on CI doradzi jak zebrać dowody.
Dane z telefonu , nawet te skasowane można odzyskać, są możliwości, póki masz dostęp do sprzętu.
Tobie się tylko wydaje , że nie masz możliwości, ja przegapiłam swoje najlepsze szanse, ale mam co mi potrzebne.
W jego telefonie też nie grzebałam, bo wydawało mi się wtedy to poniżające, ale wierz mi z czasem było już tylko gorzej i jakbym wtedy "nie miała" skrupułów uniknęłabym większych kosztów.

151

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:

Masz dostęp do telefonu i możliwość to grzeb w nim , bez oporów.
Spotkaj się z profesjonalnym detektywem, on CI doradzi jak zebrać dowody.
Dane z telefonu , nawet te skasowane można odzyskać, są możliwości, póki masz dostęp do sprzętu.
Tobie się tylko wydaje , że nie masz możliwości, ja przegapiłam swoje najlepsze szanse, ale mam co mi potrzebne.
W jego telefonie też nie grzebałam, bo wydawało mi się wtedy to poniżające, ale wierz mi z czasem było już tylko gorzej i jakbym wtedy "nie miała" skrupułów uniknęłabym większych kosztów.

Telefon na hasło, zmienił je.. nie mam dostępu. Z detektywem pogadać dobry pomysł.

152

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:

Mówi, że nie ma nikogo innego , że chce rozwinąć skrzydła.


Mój ojciec też taki kit wciskał mojej matce po 30 latach małżeństwa. Zgadnij co się okazało? Że stała za tym dużo młodsza kobieta. To były te jego skrzydła. Ja wiedziałam, że coś śmierdzi. Mój ojciec jest za wygodny, żeby sobie ot tak odejść z domu, w którym ma wszystko podane na tacy. Oczywiście moja mama zareagowała w najgorszy możliwy sposób, czyli emocjonalnie, załamała się, nie zbierała dowodów. Efekt był taki, że jeszcze ją wycyckał przy podziale majątku.

153

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

hasło w telefonie nie jest przeszkodą, ja Cię chyba nie przekonam sad
Wiem ,że to jest walka "wewnętrza" sama ze sobą, wiem bo to przeżyłam, po roku i w trakcie rozwodu mogę powiedzieć , że warto było.

154

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:

Już jestem po rozmowie. Wróciłam do punktu wyjścia. Tajemnica to nie zdrada, nie ma innej kobiety, faceta czy czegokolwiek. Nie ma jego uczucia do mnie, oszukiwał mnie i siebie cały czas podczas małżeństwa tym, że mnie kochał i nie kochał, tak naprawdę zawsze chciał być sam. Zupełnie, bez rodziny. A tu nagle pojawiłam się ja , narzeczeństwo kilka lat, , dzieci po 4 latach zaplanowane, małżeństwo 30 lat  i taki tekst usłyszałam wczoraj.  Chce się wyprowadzić na jakiś czas, zobaczyć , jak nam będzie osobno.  Nie chce terapii małżeńskiej, nie chce układu partnerskiego w domu, chce wolności. Nie wiem jak spędzimy Święta, w ogóle ich nie czuję i chyba nie chcę. Chyba tylko dla dorosłych już dzieci ( które nie są świadome sytuacji) zrobię. Serce rozsypało mi się na miliony kawałków. Nie wiem co dalej. Powiedziałam, że jest wolny i niech robi co chce. Masakra ...w Mikołajki.

A powiedzenie takich rzeczy to najgorsze, co można człowiekowi zrobić. Widać, że to straszny egoista. Nie mógł poprzestać na "przestałem Cię kochać", tylko "nigdy Cię nie kochałem"? Albo ten chłop jest tak zapatrzony w siebie, że nie myśli, co mówi, albo celowo chciał Cię zranić. I jeszcze "nigdy nie chciałem mieć rodziny". Niech to powie dzieciom na starość, jak będzie ich potrzebował.

155

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:

Czyli mieszkanie samemu ma swój sens, zawsze można jakieś ciepłe nogi przytulic... A jak nie wyjdzie zawsze do żonki można wrócić  To jakiś sen, nie dzieje się naprawdę  sad.  Tylko dlaczego nie mogę go przyłapać na niczym? Nie nosi już komórki przy sobie ( nie sprawdzam zawartości ) , nie wraca  po nocach, wieczorem zawsze w domu. Nie mam dostępu do jego komputera, z domowego nie korzysta. Co tu zrobić żeby ukrócić tamtą  ew. relację ? jest sposób ? Wywalić do z domu niech sobie sam układa i nie wraca ?

Być może ma inną komórkę. A być może wie, że po tym jak nakrzyczał na Ciebie, nie sprawdzisz jej więcej.
Być może na bieżąco kasuje z telefonu ślady, które mogłyby naprowadzić Cię na inne tory niż te, po których jedziesz teraz.
Biling może być pomocny.

Dla mnie wszystko układa się w jakże schematyczną całość sad
Po pracy wraca do domu, gdzie się odświeża i odpoczywa, po czym znika na noce ?
Zastanów się ... po co ? Czyżby nocą uprawiał swoje nowe hobby ? Nie wiem co to mogło by być ... może jazda na nartach ? Surfing ? Majsterkowanie ?
Zażywa wolności w postaci spacerów ? Uprawiania sportu ?
I poważnie, wszystko to można robić wyłącznie nocą big_smile ?

Jeśli jesteś gotowa na "walkę" o niego i poważnie chcesz ukrócić tamtą relację, to paradoksalnie powinnaś jak najszybciej doprowadzić do tego, żeby tamta relacja weszła szybko na status normalnego życia.
Twój mąż i tamta kobieta winni jak najszybciej zamieszkać i żyć razem codziennym, zwykłym życiem.
Wiem, że wszystko w Tobie chce prosić, błagać, udowadniać że jesteś lepsza, że zasługujesz na niego. Ale tylko i wyłącznie odcięcie się emocjonalne i fizyczne jest w stanie dać Ci jakąkolwiek szansę.
Jednak najpierw musisz odpowiedzieć sobie sama na pytanie - czy po tym wszystkim nadal chcesz być z mężem.
Czy jesteś gotowa szczerze mu ufać i kochać go.

Niestety, ale w obecnej sytuacji tylko zatrudnienie detektywa da Ci pewność co do dowodów na intencje Twojego małżonka sad

156

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:

hasło w telefonie nie jest przeszkodą, ja Cię chyba nie przekonam sad
Wiem ,że to jest walka "wewnętrza" sama ze sobą, wiem bo to przeżyłam, po roku i w trakcie rozwodu mogę powiedzieć , że warto było.

Przekonałaś , skoro jakoś to można ominąć ... smile Nie znam sposobu jak, ale dzięki skoro wiadomo że można.

157

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
IsaBella77 napisał/a:

Biling może być pomocny.

Dla mnie wszystko układa się w jakże schematyczną całość sad
Po pracy wraca do domu, gdzie się odświeża i odpoczywa, po czym znika na noce ?
Zastanów się ... po co ? Czyżby nocą uprawiał swoje nowe hobby ? Nie wiem co to mogło by być ... może jazda na nartach ? Surfing ? Majsterkowanie ?
Zażywa wolności w postaci spacerów ? Uprawiania sportu ?
I poważnie, wszystko to można robić wyłącznie nocą big_smile ?

Biling dla mnie nieosiągalny, komórka firmowa. Ale rzeczywiście wynajmę detektywa i to jak najszybciej.

On po pracy nie jedzie do domu odświeżyć sie, , coś je w mieście i leci na swoje sporty. Po czym wraca do domu wieczorem , zaraz po 20.00, wiec  chyba, że w międzyczasie coś ....
Dziękuję , że piszecie ,wielka to pomoc dla mnie smile

158 Ostatnio edytowany przez bullet (2018-12-06 13:51:52)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:

...  Chce się wyprowadzić na jakiś czas, zobaczyć , jak nam będzie osobno.   ...

oplułem klawiaturę, klasyka

Trycja123 napisał/a:

... Nie chce terapii małżeńskiej, nie chce układu partnerskiego w domu, chce wolności. ...

brak słów

nie wiem jak Wy ale jeśli dodać do tego nagłe dbanie o wygląd, przyklejenie telefonu do łapy (ma tam pewnie fb, watsappa itd), ja mam pewność, ze jest inna kobieta.


nie potrzebnie pytałaś, zwiększasz jego czujność tylko, oczywista oczywistość, ze nie powie "Tak jest ktoś inny" bo sam dałby argument do rozwodu z orzekaniem, a pewnie nie ma pewności co do panny, może jakaś siksa go zbajerowała ... ale na pewno ktoś jest

pisz pamiętnik i bądź czujna, dowody same wpadną w ręce

159

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:
IsaBella77 napisał/a:

Biling może być pomocny.

Dla mnie wszystko układa się w jakże schematyczną całość sad
Po pracy wraca do domu, gdzie się odświeża i odpoczywa, po czym znika na noce ?
Zastanów się ... po co ? Czyżby nocą uprawiał swoje nowe hobby ? Nie wiem co to mogło by być ... może jazda na nartach ? Surfing ? Majsterkowanie ?
Zażywa wolności w postaci spacerów ? Uprawiania sportu ?
I poważnie, wszystko to można robić wyłącznie nocą big_smile ?

Biling dla mnie nieosiągalny, komórka firmowa. Ale rzeczywiście wynajmę detektywa i to jak najszybciej.

On po pracy nie jedzie do domu odświeżyć sie, , coś je w mieście i leci na swoje sporty. Po czym wraca do domu wieczorem , zaraz po 20.00, wiec  chyba, że w międzyczasie coś ....
Dziękuję , że piszecie ,wielka to pomoc dla mnie smile

Ja bym się skupiła na tych "jego sportach".
Piszesz, że dzieci macie dorosłe, samodzielne, jesteś tylko Ty i on i dodatkowo TY pracujesz popołudniami, pomyśl on już prawie żyje sam. Jedyne co mu przeszkadza a raczej kto to Ty, bo co się zmieni jak zamieszka sam? wszystko będzie robił jak dotychczas tylko pozbędzie się Ciebie. Smutne wiem, ale to wynik logicznego myślenia.
Powodzenia życzę i obyśmy my wszystkie nie miały racji, oby okazało się że to jakiś wewnętrzy kryzys egzystencjonalny ( w co nie wierzę smile )

160

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:

[Piszesz, że dzieci macie dorosłe, samodzielne, jesteś tylko Ty i on i dodatkowo TY pracujesz popołudniami, pomyśl on już prawie żyje sam. Jedyne co mu przeszkadza a raczej kto to Ty, bo co się zmieni jak zamieszka sam? wszystko będzie robił jak dotychczas tylko pozbędzie się Ciebie.

Tak, widać że mu przeszkadzam i to bardzo. Dwa dni zamieniłam w pracy żeby z nim je spędzać aktywnie. I co ? I wczoraj dowiedziałam się, że lepiej było jak miałam więcej zajęć nie potrzebne są te dwa co sobie dla niego zarezerwowałam. Wszystko zaczyna się układać w całość sad

161

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

To mężatka prawdopodobnie, więc nocami jest w domu.
Przeszkadzasz mu , bo ma wyrzuty sumienia.
raczej w pracy, więc nie potrzebuje do niej pisać z domu.
Jak koniecznie chcesz się dowiedzieć, to detektyw, bo on się kryje i ją.
Miałam napisać by to olać- ale nie każdy Pan ma poczucie sprawiedliwości przy ewentualnym rozwodzie po latach...
Możesz zatrudnić detektywa, a informacje zatrzymać dla siebie, jako polisę.

162

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Trycja posłuchaj mądrych koleżanek z forum i zbieraj dowody póki jeszcze mieszka z Toba bo jak sie wyprowadzi będzie trudniej, koniecznie detektyw niech cos doradzi. Mialam identyczną sytuację 4 lata temu , wypalenie uczuć, niby kryzys a powodem była koleżanka z pracy. Twój mąż sie waha, jeszcze sie boi  podjąć radykalnych krokow stąd chwilowe ocieplenie w stosunku do Ciebie. Mówi o wyprowadzce czyli juz wszystko jest zaplanowane , czeka pewnie tylko na dobry moment. Zabezpiecz siebie i miej oczy dookola glowy , nie kryj go, powiedz rodzinie no i zbieraj dowody. Trzymaj sie

163 Ostatnio edytowany przez Trycja123 (2018-12-06 13:47:48)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
meg75 napisał/a:

Trycja posłuchaj mądrych koleżanek z forum i zbieraj dowody póki jeszcze mieszka z Toba bo jak sie wyprowadzi będzie trudniej, koniecznie detektyw niech cos doradzi. Mialam identyczną sytuację 4 lata temu , wypalenie uczuć, niby kryzys a powodem była koleżanka z pracy. Twój mąż sie waha, jeszcze sie boi  podjąć radykalnych krokow stąd chwilowe ocieplenie w stosunku do Ciebie. Mówi o wyprowadzce czyli juz wszystko jest zaplanowane , czeka pewnie tylko na dobry moment. Zabezpiecz siebie i miej oczy dookola glowy , nie kryj go, powiedz rodzinie no i zbieraj dowody. Trzymaj sie

Dzieki smile Może i tu powodem jest koleżanka z pracy, mężatka której brak nie wiem seksu czy jak ?? I może się miota.
Meg75 a Twój mąż oprzytomniał czy poszedł za laską ?

Myślisz, że rodzinie już trzeba powiedzieć ?

164

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
bullet napisał/a:

pisz pamiętnik i bądź czujna, dowody same wpadną w ręce

Bullet piszę , sam mi to zaproponowałeś kilka tygodni temu. Piszę codziennie tylko na razie dowodów nie ma.

165

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Trycja123, pisałaś wcześniej, że nie będziesz śledzić, jednak okazuje się, że takie zawieszenie w próżni i świadomość okłamywania Cię, wcale nie poprawia Twojego nastroju, wręcz przeciwnie.  Widzę jednak, że skłaniasz się ku odkryciu prawdy. Napisałaś wcześniej, że postarasz się zainstalować mu GPS w samochodzie, czy zrealizowałaś swój pomysł?
Zastanawiam się, dlaczego w podróż służbową Twój mąż  wyjechał już  1.12, czyli w sobotę, przecież w niedzielę chyba nie pracował?
Ja także uważam, że dobrze byłoby go prześwietlić zanim się wyprowadzi, bo później nie będziesz miała możliwości. To, co możesz zrobić na ten moment i tanim kosztem, to podłożenie w domu dyktafonu. Gdy on będzie w domu sam, a Ty w pracy, może będzie swobodnie z kimś rozmawiał, może dowiesz się czegokolwiek.
Jeśli trzyma telefon na wierzchu, to raczej nie ma w nim niczego kompromitującego. Piszesz też, że nie masz dostępu do jego FB, ale jeśli Cię nie zablokował, to możesz profilaktycznie przyjrzeć się profilom jego koleżanek, które ma wśród znajomych, może intuicja Ci coś podpowie?
Uważam, że w sytuacji w jakiej się znalazłaś, zupełnie adekwatne jest stwierdzenie, że uczciwie, można postępować z uczciwymi, więc nie miej obiekcji inwigilując go w celu poznania prawdy.
Zastanów się jednak, czy ta prawda Cię wyzwoli, czy jest Ci niezbędna, czy potrzebny byłby Ci rozwód z orzekaniem jego winy, czy ewentualny jego romans mógłby zagrozić Twojej sytuacji bytowej, materialnej,  bo straty emocjonalne są oczywiste.

166

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:
bullet napisał/a:

pisz pamiętnik i bądź czujna, dowody same wpadną w ręce

Bullet piszę , sam mi to zaproponowałeś kilka tygodni temu. Piszę codziennie tylko na razie dowodów nie ma.

Mnie też to pomogło.
Myślę, że za bardzo się odkryłaś przed mężem, on teraz będzie czujny.
Odnośnie jego wyprowadzki , jeśli ma bardzo ciśnienie, to poproś aby został do... najlepiej do marca smile
Wiem, że to głupie, ale statystki mówią ,że najwięcej rozstań jest właśnie w grudniu a czasami to mija wraz " z wiosną" smile
A poważnie to nie ułatwiaj mu wyprowadzki, tak jak on poproś o czas, żeby nie wyprowadzał się teraz a może za miesiąc, dwa, nie wiem, graj na czas.
Skoro nikt na niego nie czeka to czas nie ma znaczenia, czekał 30 lat to 3 miesiące to nic

167

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Josz mam w końcu tego GPSa , miałam trochę problem z uruchomieniem ... długo by pisać. I na pewno znajdzie się w aucie jak tylko on wróci. Na razie auto stoi w garażu wiec nie ma co. Ale urządzenie działa i jest super. Zobaczymy jak dalej. Co do wyjazdu w sobotę  to jeszcze jedno miejsce miał zahaczyć i dopiero w niedzielę miał wylądować na ostatecznym. Jechał PKP wiec ...
Powiem szczerze, tak chcę wiedzieć czy ktoś jest, czy rzeczywiście mu tylko odpierdzieliło emocjonalnie. To duża różnica dla mnie. Dlatego skorzystam z rad dziewczyn.

QuQu myślę , że do Świąt nie pójdzie i może nawet na Sylwestra zostanie ... kto by chciał siedzieć sam przez Święta ?:)

168

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Przy okazji sprawdź swój telefon, czy nie masz zainstalowanego GPS-a o którym nie wiesz, po to, żeby on mógł kontrolować w jakim miejscu się znajdujesz, żeby nie zaliczyć wpadki.

169

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:

Josz mam w końcu tego GPSa , miałam trochę problem z uruchomieniem ... długo by pisać. I na pewno znajdzie się w aucie jak tylko on wróci. Na razie auto stoi w garażu wiec nie ma co. Ale urządzenie działa i jest super. Zobaczymy jak dalej. Co do wyjazdu w sobotę  to jeszcze jedno miejsce miał zahaczyć i dopiero w niedzielę miał wylądować na ostatecznym. Jechał PKP wiec ...
Powiem szczerze, tak chcę wiedzieć czy ktoś jest, czy rzeczywiście mu tylko odpierdzieliło emocjonalnie. To duża różnica dla mnie. Dlatego skorzystam z rad dziewczyn.

QuQu myślę , że do Świąt nie pójdzie i może nawet na Sylwestra zostanie ... kto by chciał siedzieć sam przez Święta ?:)

To nie on miałby siedzieć sam w święta, ale Ty sad

170

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:

To nie on miałby siedzieć sam w święta, ale Ty sad

Trycja niekoniecznie, do niej przyjadą dzieci, a on cóż, prawdopodobnie nie wyprowadzi się przed świętami dla wygdy, może nie ma jeszcze sprecyzowanego planu wyprowadzki, a może już ma, ale jeszcze nie chce się z nim ujawniać, może też obawiałby się reakcji dzieci?
Chociaż jeśli jak twierdzi, żałuje posiadania rodziny, a jedną nogą jest już po za nią, to co go powstrzymuje? Przecież to tylko kwestia czasu, gdy rodzina dowie się o jego przemianie.
Może "tajemnicza przyczyna", faktycznie jest mężatką, która na ten czas nie może opuścić rodziny i czekałyby go rzeczywiście samotne święta, ale zgodnie z jego pragnieniem samotności, , może należałoby mu to ułatwić?
Nie wiem, co gorsze; pierwsze  od lat świeta Bożego Narodzenia bez pana domu, wszyscy w minorowych nastrojach, czy może dla dobra dzieci odczekać do "po świetach"?
Tak, czy owak, Trycja ma ten czas zmarnowany.
Na wspólnego Sylwestra, raczej nie liczyłabym, może lepiej z góry zaplanować sobie jakieś samodzielne  wyjście do znajomych, niż męczyć się w jego obecności, a zwłaszcza nieobecności?

171

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Obawiam sie ze on bedzie w dobrym nastroju, nie da po sobie poznac rodzinie ze jakkolwiek jest nie tak. Szczegolnie dzieciom i tesciowej z ktora mam dobre relacje. Zapewne prawdziwy koszmar zacznie sie po Nowym Roku

172

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Nie rozumiem, czemu nie chcesz powiedzieć dzieciom. Nie mają po 7 lat, żeby to był dla nich szok nie do przyjęcia.

173

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Entropia napisał/a:

Nie rozumiem, czemu nie chcesz powiedzieć dzieciom. Nie mają po 7 lat, żeby to był dla nich szok nie do przyjęcia.

Mysle ze on powinien to zrobic. To jemu sie odwidzialo.

174

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:
Entropia napisał/a:

Nie rozumiem, czemu nie chcesz powiedzieć dzieciom. Nie mają po 7 lat, żeby to był dla nich szok nie do przyjęcia.

Mysle ze on powinien to zrobic. To jemu sie odwidzialo.

Nie licz na to.
Pewnie, że powinien

175

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:
Entropia napisał/a:

Nie rozumiem, czemu nie chcesz powiedzieć dzieciom. Nie mają po 7 lat, żeby to był dla nich szok nie do przyjęcia.

Mysle ze on powinien to zrobic. To jemu sie odwidzialo.

Powinien, ale tego nie zrobi. Dlatego musisz sama powiedzieć. Myślę, że Ci się nawet lżej na duchu zrobi, jak powiesz. Nie będziesz z tym już tak całkiem sama, a dzieci też pewnie by chciały wiedzieć, że im się rozwód rodziców szykuje.

176 Ostatnio edytowany przez Trycja123 (2018-12-06 22:22:15)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Poczekam az wroci zobacze jaka bedzie dalsza sytuacja...

177 Ostatnio edytowany przez Trycja123 (2018-12-07 09:32:27)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

QuQu wysłałam do Ciebie prywatną wiadomość, zobacz tam w skrzynce. Mam pytanie którego chciałabym uniknąć na forum.

178

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Trycja123 a może warto przeanalizować jego środowisko pracy? z kim pracuje, popatrzeć na fb co u tych osób w życiu się dzieje, kto kogo lajkuje, itp.
jakie zdjęcia jego znajomi zamieszczają, jakie sntencje, popatrzeć na inne portale społecznościowe. Technologia daje nam masę możliwości.
Twój mąż może być ostrożny, ale ktoś inny nie.

Jeśli jednak okazałoby się, że nie ma kogoś innego to byłby to najbardziej nieprawdopodobny przypadek rozpadu małżeństwa o jakim słyszałam.
( do tej pory mój mnie i mojemu otoczeniu wydaje się nieprawdopodobny smile )

179

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:

Trycja123 a może warto przeanalizować jego środowisko pracy? z kim pracuje, popatrzeć na fb co u tych osób w życiu się dzieje, kto kogo lajkuje, itp.
jakie zdjęcia jego znajomi zamieszczają, jakie sntencje, popatrzeć na inne portale społecznościowe. Technologia daje nam masę możliwości.
Twój mąż może być ostrożny, ale ktoś inny nie.

Już patrzyłam na wszelkie sposoby. Jedna osoba wydaje mi się " podejrzana" z jednej strony, bo bździągwa mężatka obskoczyła już pół firmy tu i w innym oddziale , żeby tylko dostać awans. W końcu nie dostała, wróciła na stare śmieci i tu żyje. Mężatka, dzieciata, ładna ale ... zeszmacona na maksa. Mój mąz zawsze mówil, taki typ  i nic nie poradzisz. Ale z drugiej strony chodzą razem ( i z innymi) na imprezy firmowe i mój wraca .. nad samym ranem. Może to to , ale to bez sensu trochę bo kto by chciał taką "używkę", co z każdym idzie. A w domu doskonała mama i żona. W głowie się nie mieści. Na FB oczywiście nie ma żadnych przesłanek. Coś jej kiedyś dowaliłam dwuznacznie przez fejsa, skasowała zaraz cały post.

180

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:

ale to bez sensu trochę bo kto by chciał taką "używkę", co z każdym idzie. A w domu doskonała mama i żona. W głowie się nie mieści.

Zdziwiłabyś się, smile 
Jeśli niezbyt dobrze się o niej wypowiadał, kiedyś a teraz przestał, to kto wie ?
Doskonałość jest podobno "nudna"  smile
Kobieca intuicja to dobry doradca, tylko za rzadko jej ufamy (a ja bym się zdziwiła , jeśli okaże się , że to ona )

181

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Trochę tego wszystkiego nie rozumiem. Dzieci dorosłe, oboje pracujecie i utrzymujecie się sami. Mąż zadeklarował, że już nie chce tego małżeństwa więc o co ta walka? O niego, o kasę, o prawdę? Jak o kasę to rozumiem, biznes to biznes. Jak nie o kasę, to o co? Jeśli chce sobie poszaleć z inną babką albo już szaleje, to do czego ci taki mąż jeśli jednak wróci? Jak chce pożyć teraz bez ciebie to niech sobie żyje. Chodzi o satysfakcję, że przynajmniej go to będzie kosztowało po kieszeni? W niedostatku jesteś?

182

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:

Jeśli niezbyt dobrze się o niej wypowiadał, kiedyś a teraz przestał, to kto wie ?
Doskonałość jest podobno "nudna"  smile

Tak właśnie było. A teraz błoga cisza zapadła....  W tym poście który wstawiła był gotowy tekst o tym, że  życie przynosi wiele niespodzianek w prezencie i czasem to ludzie są. Wiec zapytałam czy już odpakowała swój nowy prezencik. Skasowała post godzinę później.
QuQu no chyba bym szału dostała ....

183

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:
QuQu napisał/a:

Jeśli niezbyt dobrze się o niej wypowiadał, kiedyś a teraz przestał, to kto wie ?
Doskonałość jest podobno "nudna"  smile

Tak właśnie było. A teraz błoga cisza zapadła....  W tym poście który wstawiła był gotowy tekst o tym, że  życie przynosi wiele niespodzianek w prezencie i czasem to ludzie są. Wiec zapytałam czy już odpakowała swój nowy prezencik. Skasowała post godzinę później.
QuQu no chyba bym szału dostała ....

Chyba sama intuicja Cię naprowadziła na właściwy ślad.
Ja bezbłędnie wytypowałam , choć nie miałam żadnych danych smile
Chciałabym , żebyś się myliła.
A może masz jakiś znajomych z jego pracy ? pogadaj z nimi "o pogodzie" o tegorocznym spotkaniu wigilijnym , o pierdołach i słuchaj uważnie ( między wierszami również)

184 Ostatnio edytowany przez Trycja123 (2018-12-07 10:37:10)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:

A może masz jakiś znajomych z jego pracy ? pogadaj z nimi "o pogodzie" o tegorocznym spotkaniu wigilijnym , o pierdołach i słuchaj uważnie ( między wierszami również)

Właśnie nie mam, nie raczył mnie rzez kilka lat  zapoznać ze znajomymi z pracy. W żaden sposób tu nie zadziałam. Tylko tych ludzi z opowieści znam.  Tą dziewczynę znam ale nie gadamy , czasem ona coś mi wyśle jakiś obrazek śmieszny, ale od wakacji cisza. Chyba jakieś tam dojście muszę mieć.

185

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:

  Tą dziewczynę znam ale nie gadamy , czasem ona coś mi wyśle jakiś obrazek śmieszny, ale od wakacji cisza. Chyba jakieś tam dojście muszę mieć.

"Przyjaciół trzymaj blisko a wrogów jeszcze bliżej " smile)

Czas zagadać !!
Sama widzisz jak te puzzle zaczynają przypominać obrazek ?
Pomyśl, wszyscy tę dziewczynę "zaliczyli" a Twój mąż ? nie . On pewnie był ponadto, pewnie go to śmieszyło i z tego żartował, mam rację ?

Nie znam waszej sytuacji,  chcę tylko naprowadzić twoje myślenie, jeśli się mylę to odrzuć wszystkie te sugestie.

ps. obstawiam, że Twój mąż się w nie zakochał sad 
     Bo ona taka pokrzywdzona przez los i ludzi a on taki szlachetny (sarkazm)

186 Ostatnio edytowany przez Trycja123 (2018-12-07 10:57:26)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:

Czas zagadać !!
Pomyśl, wszyscy tę dziewczynę "zaliczyli" a Twój mąż ? nie . On pewnie był ponadto, pewnie go to śmieszyło i z tego żartował, mam rację ?

Bo ona taka pokrzywdzona przez los i ludzi a on taki szlachetny (sarkazm)

Układa się. Ale ona to takie bydlę jest ( nie obrażając zwierząt). Wyrachowane, kłamliwe i zdradzieckie.
No, a on szlachetny od zawsze ... kur.....a sad.
Czas się przyjrzeć bliżej.

187

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:

Ale ona to takie bydlę jest ( nie obrażając zwierząt). Wyrachowane, kłamliwe i zdradzieckie.
No, a on szlachetny od zawsze ... kur.....a sad.

Takie Twoje przeciwieństwo ?

Zajrzyj do wątku "o powodach zdrady "
zazwyczaj podawane powody to :
- bo ona jest inna
- bo te jej oczy
- bo jest przeciwieństwem żony/partnerki/narzeczonej
- bo .......... jakieś inne bzdury

Zakładam, że Twój mąż  był "zbyt szlachetny" żeby "skorzystać" jak wszyscy.

188

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:
Trycja123 napisał/a:

Ale ona to takie bydlę jest ( nie obrażając zwierząt). Wyrachowane, kłamliwe i zdradzieckie.
No, a on szlachetny od zawsze ... kur.....a sad.

Takie Twoje przeciwieństwo ?

Zajrzyj do wątku "o powodach zdrady "
zazwyczaj podawane powody to :
- bo ona jest inna
- bo te jej oczy
- bo jest przeciwieństwem żony/partnerki/narzeczonej
- bo .......... jakieś inne bzdury

Zakładam, że Twój mąż  był "zbyt szlachetny" żeby "skorzystać" jak wszyscy.

Dokładnie !  Moje zupełne przeciwieństwo. We wszystkim.

189

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:
QuQu napisał/a:

Czas zagadać !!
Pomyśl, wszyscy tę dziewczynę "zaliczyli" a Twój mąż ? nie . On pewnie był ponadto, pewnie go to śmieszyło i z tego żartował, mam rację ?

Bo ona taka pokrzywdzona przez los i ludzi a on taki szlachetny (sarkazm)

Układa się. Ale ona to takie bydlę jest ( nie obrażając zwierząt). Wyrachowane, kłamliwe i zdradzieckie.
No, a on szlachetny od zawsze ... kur.....a sad.
Czas się przyjrzeć bliżej.

Trycjo lepiej skorzystaj z pomocy detektywa ,jakieś 6 lat temu moja szwagierka była w podobnej sytuacji ,też próbowała sama dochodzić prawdy wykańczało ją to niewiele to dało tylko kolejne podejrzenia o podejrzenia.
Detektywowi zajęło 10 godzin odkrycie prawdy był to romans w pracy.
Intuicja siostry mojej żony nie zawiodła ,ale amatorskie zdobywanie twardych dowodów było dla niej strasznym obciążeniem.

190

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
paslawek napisał/a:
Trycja123 napisał/a:
QuQu napisał/a:

Czas zagadać !!
Pomyśl, wszyscy tę dziewczynę "zaliczyli" a Twój mąż ? nie . On pewnie był ponadto, pewnie go to śmieszyło i z tego żartował, mam rację ?

Bo ona taka pokrzywdzona przez los i ludzi a on taki szlachetny (sarkazm)

Układa się. Ale ona to takie bydlę jest ( nie obrażając zwierząt). Wyrachowane, kłamliwe i zdradzieckie.
No, a on szlachetny od zawsze ... kur.....a sad.
Czas się przyjrzeć bliżej.

Trycjo lepiej skorzystaj z pomocy detektywa ,jakieś 6 lat temu moja szwagierka była w podobnej sytuacji ,też próbowała sama dochodzić prawdy wykańczało ją to niewiele to dało tylko kolejne podejrzenia o podejrzenia.
Detektywowi zajęło 10 godzin odkrycie prawdy był to romans w pracy.
Intuicja siostry mojej żony nie zawiodła ,ale amatorskie zdobywanie twardych dowodów było dla niej strasznym obciążeniem.

Też jestem tego zdania , ale Trycja123 na początku tematu napisała, że to za duży wydatek, ja uważam , co już pisałam wcześniej , że warto iść "porozmawiać " , zobaczyć co  za usługi proponuje dana agencja i za ile.

191 Ostatnio edytowany przez paslawek (2018-12-07 11:33:56)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:
paslawek napisał/a:
Trycja123 napisał/a:

Układa się. Ale ona to takie bydlę jest ( nie obrażając zwierząt). Wyrachowane, kłamliwe i zdradzieckie.
No, a on szlachetny od zawsze ... kur.....a sad.
Czas się przyjrzeć bliżej.

Trycjo lepiej skorzystaj z pomocy detektywa ,jakieś 6 lat temu moja szwagierka była w podobnej sytuacji ,też próbowała sama dochodzić prawdy wykańczało ją to niewiele to dało tylko kolejne podejrzenia o podejrzenia.
Detektywowi zajęło 10 godzin odkrycie prawdy był to romans w pracy.
Intuicja siostry mojej żony nie zawiodła ,ale amatorskie zdobywanie twardych dowodów było dla niej strasznym obciążeniem.

Też jestem tego zdania , ale Trycja123 na początku tematu napisała, że to za duży wydatek, ja uważam , co już pisałam wcześniej , że warto iść "porozmawiać " , zobaczyć co  za usługi proponuje dana agencja i za ile.

Jeździłem wtedy ze szwagierką po adwokatach ,agencjach bo mówiła że czuje się raźniej (siostry czasem działają sobie na nerwy choć się kochają) wtedy koszt to było 120 - 150 pln za godzinę ,ale szło się dogadać tzn targować.

192 Ostatnio edytowany przez Trycja123 (2018-12-07 11:39:17)

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
QuQu napisał/a:

[Też jestem tego zdania , ale Trycja123 na początku tematu napisała, że to za duży wydatek, ja uważam , co już pisałam wcześniej , że warto iść "porozmawiać " , zobaczyć co  za usługi proponuje dana agencja i za ile.

smile Dojrzałam do tego. Znajoma ma mi podać nr kogoś  już sprawdzonego. Wczoraj rozmawiałam telefoniczne z jednym, ale nie zrobił na mnie pozytywnego wrażenia.
Działam, mam jakąś kasę odłożoną na " czarną godzinę " Teraz ona chyba nastąpiła.

193

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:
QuQu napisał/a:

[Też jestem tego zdania , ale Trycja123 na początku tematu napisała, że to za duży wydatek, ja uważam , co już pisałam wcześniej , że warto iść "porozmawiać " , zobaczyć co  za usługi proponuje dana agencja i za ile.

smile Dojrzałam do tego. Znajoma ma mi podać nr kogoś  już sprawdzonego. Wczoraj rozmawiałam telefoniczne z jednym, ale nie zrobił na mnie pozytywnego wrażenia.
Działam, mam jakąś kasę odłożoną na " czarną godzinę " Teraz ona chyba nastąpiła.

Przy takich działaniach potrzebna jest współpraca z Tobą, kontroluj co robią, żeby nie dać się nabić na kasę.
To Ty najlepiej ( no teraz masz trochę zaburzony obraz) znasz swojego męża i jego zachowanie.
Być może będzie trzeba "wyczuć " moment.
Popytaj w agencji jak działają , o technikę , o to co możesz sama zrobić i jak, zadaj wszystkie "głupie" pytania jakie przyjdą Ci do głowy smile

Powodzenia

194

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

ok, dzięki. Trzymajcie kciuki. Pewnie trochę to potrwa ale wolę prawdę niż jakieś wykręty.

195

Odp: Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania
Trycja123 napisał/a:

ok, dzięki. Trzymajcie kciuki. Pewnie trochę to potrwa ale wolę prawdę niż jakieś wykręty.

Tu też zaufaj intuicji jak Ci się detektyw nie spodoba weź innego konkurencja spora ,ale referencje sprawdź o ile można .

My znaleźliśmy za trzecim razem takiego konkretnego , wcześniejsi byli jacyś tacy nie halo ,ale to może być subiektywne i w emocjach wrażenie.

QuQu dobrze napisała o sprawdzaniu i współdziałaniu to nie będę się powtarzał.

Trzymaj się

Posty [ 131 do 195 z 377 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Mąż po 30 wspólnych latach chce rozstania

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024