Problem z konwersacją na mesengerze - Netkobiety.pl

RafSo napisał/a:

i do tego ma dodanego chłopaka na FB tyle że  niema polajkowanych fot jak ja gdy zaczynałem z nią pisać ,

Całymi dniami ślęczysz na tym FB i śledzisz, o której dziewczyna się loguje i komu lajkuje foty???

monika1906 napisał/a:

RafSo napisał/a:

Bo Ona łatwo się denerwuje , i zaraz wyłącza Fb wtedy gdy na mnie się  zezłości  , uwierz chce tutaj nie podałem wszystkiego , to widać kto chce pisać a kto nie , ale teraz to już po ptakach :(:( chyba kogoś poznała a wiem z tego ,że wczoraj nie było jej  4 h była coś koło 23 pół godziny i więcej już jej nie było , stwierdzam że z kimś się  spotyka , bynajmniej tak było z moimi spotkaniami po spotkaniu jeszcze , chwilkę pisaliśmy i lulu , zobaczę później jeżeli o danej godzinie skończy pracę i się na messenger to już będę wiedział , albo już świruję

Świrujesz. Równie dobrze możesz sobie myśleć, że skoro jest online, a nie pisze z Tobą, to pisze z innym. nie pisz do niej pierwszy teraz, zobaczymy czy się odezwie.
Dziwi mnie tylko, że piszesz do niej gdy są święta, czyli w tłusty czwartek pytałeś czy jadła paczka, 1 maja czy była na pochodzie 1-majowym,a w boże cialo będziesz pytał czy była na procesji?

Ale tak było , ze mną gdy kończyłem pracę logowałem się i jak Ona była to pisałem lub zakończenie pracy , rozpoczęcie
i do tego ma dodanego chłopaka na FB tyle że  niema polajkowanych fot jak ja gdy zaczynałem z nią pisać ,
lub wariant drugi chce wywrzeć na mnie zazdrość żebym się lepiej starać , też o tym myślałem żeby nic nie pisać , ostatnie co do niej napisałem to propozycja  spotkania niestety zero odezwu , tyle że teraz będzie nasz mały jubileusz zapoznania się za kilkanaście dni i sam nie wiem

Na moje oko jej odpisywanie jest czysto grzecznościowe. Gdyby była naprawdę tą konwersacją zainteresowana, to sama szukałaby pretekstu. Poza tym raczej trudno wciągnąć się w rozmowę, która kończy się na "co słychać" czy "zjadłaś dziś pączka?". Powiem szczerze, że mnie samą takie jałowe zaczepki bardziej irytują niż zachęcają do wymiany zdań, bo w zasadzie nic z tego nie wynika, za to odciąga uwagę od innych rzeczy i po prostu zajmuje czas. Pisząc masz przecież czas, aby przemyśleć o co chcesz zapytać i na dobrą sprawę jest to łatwiejsze niż rozmowa face to face.
Masz jakieś hobby, zainteresowania, macie ze sobą jakieś punkty styczne?

P.S.
Nie inwigiluj jej. Nie ma chyba nic bardziej zniechęcającego, jak czyjś stały oddech za plecami.

monika1906 napisał/a:

nikt nie śledzi cudzych znajomych

Autor śledzi

santapietruszka napisał/a:

monika1906 napisał/a:

nikt nie śledzi cudzych znajomych

Autor śledzi

Śledziłem , śledzę i będę śledził

RafSo napisał/a:

santapietruszka napisał/a:

Autor śledzi

Śledziłem , śledzę i będę śledził

To dostaniesz paragraf i pójdziesz siedzieć. Do pierdla.

santapietruszka napisał/a:

monika1906 napisał/a:

nikt nie śledzi cudzych znajomych

Autor śledzi

Śledziłem , śledzę i będę śledził

To teraz się zastanawiam, kto się lepiej bawi - Autor czy wy dziewczyny

monika1906 napisał/a:

RafSo napisał/a:

Ale tak było , ze mną gdy kończyłem pracę logowałem się i jak Ona była to pisałem lub zakończenie pracy , rozpoczęcie
i do tego ma dodanego chłopaka na FB tyle że  niema polajkowanych fot jak ja gdy zaczynałem z nią pisać ,
lub wariant drugi chce wywrzeć na mnie zazdrość żebym się lepiej starać , też o tym myślałem żeby nic nie pisać , ostatnie co do niej napisałem to propozycja  spotkania niestety zero odezwu , tyle że teraz będzie nasz mały jubileusz zapoznania się za kilkanaście dni i sam nie wiem

No dobra, wtedy była teraz jej nie ma, wiosna, więc sadziła kwiatki.
W jakim sensie dodanego chłopaka? W sensie, że dodała do znajomych? Czyli uważasz, że każdy chłopak, którego ma w znajomych to jej były lub ewentualnie rodzina? Czyli zaproponowałeś spotkanie i ona nie odpisała ani tak, ani nie? Nie pisz, wtedy zobaczysz co będzie. Drugi wariant odrzuć, nikt nie dodaje do znajomych osób płc przeciwnej żeby wzbudzić zazdrość, bo nikt nie śledzi cudzych znajomych

Ona wie że ja  do niej coś  czuję,podam  może przykład dla was może być świrnięty,głupi itp ale był tydzień że jej wgl nie było, taki zazdrosny byłem,że szok pojawiła się  coś koło soboty i widziała,że jestem to wyglądało tak jakby chciała,żebym do niej napisał (a nie było jej tyle bo chciała we mnie wzbudzić zazdrość) tylko poto żebym się odezwał,a nie odezwałem sie dlatego że bałem się ponownego odrzucenia , wiem głupio to wygląda ale ona taka jest,znam ją lepiej nią siebie

SonyXperia napisał/a:

To teraz się zastanawiam, kto się lepiej bawi - Autor czy wy dziewczyny

Różne rzeczy czytałam, ale dla mnie hitem jest żeby ktoś myslał, że dodanie kogoś do znajomych to chęć wzbudzenia zazdrości. W zasadzie uważam, że to możliwe, że wspólne rozmowy z autorem ją znudziły, ileż można odpowiadać na pytanie co słychać. Jeśli się odezwie, ty nie pisz zaproponuj spotkanie, jeśli nie będzie chętna, to daj sobie spokój. jednak na żywo inaczej się rozmawia, ja średnio lubię toczyć rozmowy fb i poznawać kogoś w ten sposób, gdy się spotka, zawsze więcej tematów, bo gdzieś się pójdzie, coś zobaczy itd.

RafSo napisał/a:

monika1906 napisał/a:

No dobra, wtedy była teraz jej nie ma, wiosna, więc sadziła kwiatki.
W jakim sensie dodanego chłopaka? W sensie, że dodała do znajomych? Czyli uważasz, że każdy chłopak, którego ma w znajomych to jej były lub ewentualnie rodzina? Czyli zaproponowałeś spotkanie i ona nie odpisała ani tak, ani nie? Nie pisz, wtedy zobaczysz co będzie. Drugi wariant odrzuć, nikt nie dodaje do znajomych osób płc przeciwnej żeby wzbudzić zazdrość, bo nikt nie śledzi cudzych znajomych

Ona wie że ja  do niej coś  czuję,podam  może przykład dla was może być świrnięty,głupi itp ale był tydzień że jej wgl nie było, taki zazdrosny byłem,że szok pojawiła się  coś koło soboty i widziała,że jestem to wyglądało tak jakby chciała,żebym do niej napisał (a nie było jej tyle bo chciała we mnie wzbudzić zazdrość) tylko poto żebym się odezwał,a nie odezwałem sie dlatego że bałem się ponownego odrzucenia , wiem głupio to wygląda ale ona taka jest,znam ją lepiej nią siebie

A co zrobiła, ze wiedziałeś, że ona chce żebyś do niej napisał?

monika1906 napisał/a:

RafSo napisał/a:

Ona wie że ja  do niej coś  czuję,podam  może przykład dla was może być świrnięty,głupi itp ale był tydzień że jej wgl nie było, taki zazdrosny byłem,że szok pojawiła się  coś koło soboty i widziała,że jestem to wyglądało tak jakby chciała,żebym do niej napisał (a nie było jej tyle bo chciała we mnie wzbudzić zazdrość) tylko poto żebym się odezwał,a nie odezwałem sie dlatego że bałem się ponownego odrzucenia , wiem głupio to wygląda ale ona taka jest,znam ją lepiej nią siebie

A co zrobiła, ze wiedziałeś, że ona chce żebyś do niej napisał?

Ja jakiś  czas temu, również myślałem że nie chce ze mną pisać, bo nie zauważyłem, że nudno piszę i koniec, po trzech tyg sama sie odezwała, później znów z propozycją spotkania, i właśnie na tym spotkaniu zapytała się smutnym głosem czemu nic do niej nie pisałem ehhh

RafSo napisał/a:

Coombs napisał/a:

A ona Ci pisze jasno i krótko - NIE!!!
I rozumiesz...

A jak wpadnie na pomysł, by iść z tym na policję? "Proszę pana, czuję się zagrożona, bo on pisze i pisze.."

Odpuść.

spokojnie nie piszę codziennie , i co powiem patrzy kiedy jest dostępna

to chyba ten sam troll od laptopa

monika1906 napisał/a:

RafSo napisał/a:

spokojnie nie piszę codziennie , i co powiem patrzy kiedy jest dostępna

Mówię, teraz do niej nie pisz, jeśli ona się odezwie zapytaj o jakieś rzeczy, żeby poleciła jakiś film tobie, jej ulubiony, wtedy wywiąże się jakaś dyskusja

Nie piszę wogule, ostatni raz pisaliśmy z sobą w święta wielkanocne

Usuną
Skoro nie jest zainteresowana to po co chcesz pisać?

Witajcie ponownie, jestem pod innym nickiem,tamto konto zostało zbanowane, mam nadzieję że tego konta mi nie usuną.
Chciałem tylko napisać, że każdy z was miał rację, ta dziewczyna nie jest mną zainteresowana w ogóle,
niema co się dziwić, jestem nie śmiały, brak mi pewności siebie, zaniżone poczucie własnej wartości, a ta kobieta
przeciwieństwo mnie,zawsze bałem się że coś źle napiszę itp , lub nie będe miał tematów do rozmowy,bo tak było,
tylko że za niedługo będzie nasz jubileusz i nie wiem co robić czy pisać , zaproponowac to spotkanie czy odpuścić
Mam nadzieję że tego konta moderatorzy nie usuną