Czy papież jest gadającą lalką? - Netkobiety.pl

Jako że jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów, wklejam zdjęcie, które zrobiło już furorę w mediach społecznościowych i zapewne stanie się symbolem pontyfikatu papieża Franciszka:

                                                                                    (źródło: zasoby Internetu)

Zdjęcie zostało zrobione po tym, jak papież spotkał się z pracownikami kurii. Apelował do księży i biskupów, aby "troszczyli się o swoją owczarnię, szukali zagubionej owcy, prowadzili z powrotem tę, która zabłądziła, opatrywali rany i leczyli choroby”.

Jarosław Makowski na swoim blogu "Niebo w płomieniach" napisał coś, co może stanowić tutaj dobrą puentę:
(...) Ale największą słabością pontyfikatu Franciszka jest to, że papież jest solistą. Nie stoją za nim ani kościelni tradycjonaliści, ani kościelni postępowcy, ani nawet jezuicki zakon, z którego pochodzi. Problem Bergolio nie polega na tym, że papież ma problemy z popularnością na zewnątrz Kościoła, wśród katolików chodzących po manowcach, przedstawicieli innych religii czy ateistów, ale na tym, że nie ma „szabel” wewnątrz Kościoła, a ma za to znaczącą i zdyscyplinowaną opozycję. (...) Papież Franciszek jest samotny.
Dlatego pojawiają się głosy, które sprowadzają się do jednego słowa: „przeczekać”. Należy, powiadają niektórzy księża, przeczekać pontyfikat Franciszka. To strategia tych, którzy są jawnymi lub ukrytymi oponentami rewolucji Bergolio, a jego pontyfikat traktują jak „wypadek przy pracy”.

Papież jest wielbiony przez "zwykłych" ludzi i sam doskonale czuje się wśród wiernych, a równocześnie jest osamotniony, gdy przebywa wśród swoich najbliższych współpracowników. KK jest skostniały, zatwardziały w swoich przekonaniach, słysząc słowa Franciszka, że Kościół powinien być ubogi i ubogim służyć, stawia ogromny opór. Tam chyba nikt nie podejmuje z nim dialogu, a zdjęcie jest tego doskonałym symbolem. Sam papież uznał, że aby w sposób wiarygodny głosić prawdy wiary, samemu też trzeba być wiarygodnym, dlatego zmiany zaczął od siebie, a mimo to sprzeciw ze strony kościelnych dostojników i sporej części kleru jest przecież bardzo wyraźny.

Averyl, tak sobie myślę, że to bardziej chodzi o zachęcanie do wiary w Boga, a nie w instytucję Kościoła.
Przynajmniej tak to odbieram.

Pytanie dot. pedofilii uznaję za retoryczne. Żadna normalna matka nie wepchnie dziecka w ramiona pedofila. Jednak z pedofilią można spotkać się wszędzie, nie tylko w Kościele. To są pojedyncze przypadki, które nie powinny określać ogółu.
Ja ogólnie syna nie zabieram do kościoła i sama też nie chodzę. Jak będzie chciał w przyszłości chodzić, to będzie chodził. Na razie nie widzę, by go to interesowało.

Papież Franciszek nie jest marionetką, ani gadającą lalką... On właśnie próbuje do takich wyświęconych marionetek i lalek przemówić.
To oczywiste, że zanim runie skamieniały mur odwrócony do Niego plecami, minie sporo czasu...
To oczywiste, że kościół nie przeprasza na zawołanie, bo kościół jeszcze tego w umyśle swoim nie przetrawił i przez gardło długo kościołowi to nie przejdzie...

Zresztą (cytuję z fejsa):
W Polsce „Papież jest lewakiem”, tylko dlatego, że mówi o biedzie, wykluczeniu, umowach śmieciowych, ekologii, przyjmowaniu uchodźców, wyzysku w pracy, zarobkach, nierównościach społecznych itd.
Jeśli to wszystko jest „kosmicznym lewactwem”, to ja tylko chciałem zapytać, czym w takim razie jest chrześcijaństwo?
Stawianiem murów? Sojuszem duchownych z biznesem? Paleniem kubeczkami po jogurtach w piecach? Wycinaniem lasów? Zatrudnianiem ludzi na śmieciówkach? Dokładaniem ręki do nierówności społecznych?
Coś nam się tu chyba zdrowo popieprzyło, jeśli wrażliwość społeczną nazywamy lewactwem, a za chrześcijaństwo uważamy „obronę cywilizacji przez arabami” i „obronę rodziny przed gejami”

Uważam, że papież jest trochę jak królowa angielska.
Pełni funkcję maskotki, choć wmawiają nam inaczej.

Myślę, że w rzeczywistości nie może on zadecydować o niczym ważnym, a już na pewno sam nie zmieni tego, co zmierza od wieków w złym kierunku.

Kropla drąży skałę... mi chodzi właśnie o tę kroplę.

Poza tym w historii świata było wiele jednostek, które zmieniły świat, łącznie z Jezusem, więc nie można mówić, że jedna osoba nie zmieni świata, zwłaszcza gdy ma ku temu wszelkie predyspozycję - jest na szczycie kościoła! Chcielibyście, by kościół zmienili np dziennikarze kompromitując tą organizację?

10/10

Pytanie co człowiek z jego poglądami robi jeszcze w Kościele.

a skąd pewność , że nie "gada" do swoich biskupów? Nie pisze listów, nie zwołuje zebrań? Przecież nie śledzimy tego, nie wiemy o tym...
Może robi to regularnie, tylko "swoi biskupi, czy inni duchowni"  czytają, słuchają, widzą i nie chcą przyjąć do wiadomości? Może tak jest?

Jakiego obrządku jesteś chrześcijanką?

Nowe Pokolenie?

Wszystko jedno czy papież mówi do biskupów, czy do przysłowiowego Kowalskiego, który dwa razy do roku chodzi do kościoła, za czy do chrześcijan,
... czy uważacie, że kościół powinien przeprosić homoseksualistów, dzieci, kobiety, które są ofiarami domowej przemocy... bo "co bóg złączył" i "trzeba nieść swój krzyż", itp
A może nie kościół tylko chrześcijanie, a może nic się nie stało, nie ma za co przepraszać.

Cyngi, nigdy nie napisalam, ze wszyscy sa zwiedzeni, tylko nie ja. Takich ludzi jak ja jest duzo. Ludzi, ktorzy szukaja i kochaja Boga, a nie instytucji koscielnych.
Jakiego obrzadku chrzescijanka jestem? Nie udaje, ze nie bylo pytania, napisalam ze jestem biblijna chrzescijanka. To byla moja odpowiedz. W obecnym czasie w kosciele ewangelickim powstalo wiele niebiblijnych nauk, ktore na pozor wygladaja sie biblijnie, miedzy innymi przez takie ugrupowania jak Nowe Pokolenie, wiec trudno mi sie nazwac. Naleze poprostu do osob, ktore wierza w to co jest w Biblii i nic wiecej. 
Co do Twojej wypowiedzi na temat Nowego Pokolenia, nie mi osadzac jednostki znajdujace sie w tych ugrupowaniach. Wiem, ze jest tam wiele szczerych osob, ktorych mi poprostu szkoda i to bardzo. Temat jest mi bardzo dobrze znany, bo znam to swietnie od srodka. Iles lat temu wpadlam w ich "szpony" i nie wyglada to tak pieknie jak sie wydaje. Co moge powiedziec, musisz byc poddana liderowi, pastorowi bezgranicznie (czasem niczym w sekcie), nie masz prawa nie zgadzac sie z ich naukami, nawet jesli czarno  na bialym widzisz, ze cos jest nie tak. Nawet jesli widzisz jakie zycie prowadza glowy kosciola to nie masz prawa nic powiedziec. Tutaj masz wyrwany z kontekstu cyctat z Biblii , ze mamy nie dotykac pomazanca Bozego.  Jesli sie przeciwstawisz to zostaniesz odrzucona. Stosowane jest NLP, hipnoza, granie na emocjach. Ucieklam z tego calego miejsca jak wiele innych osob, wiele przyjazni, ktore bardzo sobie cenie i szanuje zostalo mi do dzis. I nie zapominaj, ze jeszcze musisz oddawac dziesiecine i datki na pastorow, zeby zyli w dostatku. A Biblia wyraznie mowi, ze trzeba wspierac wdowy, biednych i potrzebujacych. Apostol Pawel normalnie prcowal dajac za siebie przyklad i nie wyciagal pieniedzy od biednych. Wszystko tam jest pomieszaniem tego co naucza Biblia.
Do tego nauczaja, ze przyjdzie wielkie przebudzenie, a Biblia mowi, ze w czasach ostatecznych przyjdzie zwiedzenie i przyjdzie wielki ucisk jakiego na swiecie jeszce nie bylo. Wiec roznca jest ogromna. Jesli czytasz Biblie, to czyta sie calosc. Nie tylko Nowy Testament, ale Stary Testament tez. Wiele proroctw ze Starego Testamentu juz sie wypelnilo, a inne jeszcze nie, ale jesli ktos zna Pismo to wiadomo, ze kolejne z proroctw Starego Testamentu zaczyna sie wypelniac na naszych oczach (NWO)
Kosciol Swiadomy Celu, na czele z Rickiem Warrenem zwiodl tez wielu chrzescijan, szkoda ze nikt nie zwracal uwagi na to co ten czlowiek glosil. Obecnie Rick Warren zmienil imie na Muhhamad Hussein Warren i promuje tak zwany chrislam.
Jednym slowem Nowe Pokolenie, Kosciol Swiadomy Celu moge podsumowac slowami pastora Dawida Wilkersona:
"Pobożna osoba musi być bardziej zaniepokojona, bardziej obciążona z powodu hańby Kościoła, niż jakiegokolwiek innego zła na świecie."
Zobacz sobie na youtoobe:
Justin Peters Musimy rozeznawać
Inny Ogień panel pytań i odpowiedzi, sesja 1
Tutaj biblijni pastorzy, w oparciu o Biblie pokazuja caly tan falsz w wyzej wymienionych ruchach.
Wiesz ja ufam Bogu, nie czlowiekowi i nie ma znaczenia dla mnie czy ktos sie zwie pastorem, czy nie. Dla mnie ma znaczenie jaka nauke ktos glosi i czy zyje zgodnie z nia. A co do manipulacji w kosciele to dodam:
"Podstawą każdej logicznej analizy, jest umiejętność krytycznej oceny zaistniałych zdarzeń.
Jeżeli ktoś, zabrania ci krytycznego myślenia i nakazuje myśleć bezkrytycznie lub pozytywnie,
to znaczy, że ma on zamiar przejąć kontrolę nad twoim myśleniem, a może nawet i całym życiem"
Polecam jeszcze w tym temacie zobacz sobie na youtoobe "Cudotwórca czy kosiarz umysłów"
Jesli chodzi o pastorow, jest wielu pastorow ktorych slucham, cenie i szanuje. Jednym z nich jest np Paul Washer
Na youtoobe mozesz zobaczyc np. Ewangelia. Najbardziej przerażająca prawda Biblijna - Paul Washer (Polish).

Marysiaa, nie wiem, skąd masz takie informacje, ale z całą pewnością nie są one prawdziwe.
Znam te kręgi, obracam się w nich i WCALE nie wygląda to tak, jak piszesz.

I uprzedzając pytanie, nie, nie należę do tego zboru, ale jestem spostrzegawcza, obiektywna i na pewno nie ślepa.

Jestem osobą, która wciąż jest na etapie poszukiwania Boga. Dużo dyskutuję, ciężko mnie zmanipulować. Nie zgodzę się więc, że w NP nie wolno mieć swojego zdania, a gdy się ma, to się jest odrzuconym, nie ma tam ślepego oddania pastorowi. To są informacje skopiowane z internetu albo wyssane z palca.