Rodzic chrzestny a spowiedź. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Rodzic chrzestny a spowiedź.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: Rodzic chrzestny a spowiedź.

Witajcie.
Za jakieś 3 miesiące zbliża się chrzest siostrzeńca.  Zostałem wybrany na "ojca chrzestnego" i bardzo cieszę się z tego powodu jednak nie jestem pewien czy będzie to możliwe.
Sam jestem wychowany w rodzinie chrześcijańskiej, przyjąłem chrzest, komunię oraz bierzmowanie. 
Jednak z wiekiem moje przekonania do kościoła oraz nastawienie do wiary chrześcijańskiej mocno się zmieniło.
Zmieniło się do tego stopnia, że nie uznaję "kościoła". Mam alergię na księży (nie znoszę ich) oraz na wszelkie ich "nauki".

Chodzi o to, że aby zostać chrzestnym wg. Kościoła muszę przystąpić do sakramentu spowiedzi, czego nie zrobię. Powiedziałem sobie 9 lat temu, że nigdy już tego nie zrobię. Powodu raczej nie ma, zwyczajnie mam takie przekonanie, którego jestem świadom, I którego mam zamiar się trzymać.
Co do wiary. Oddzielam wiarę od kościoła.
Nie mam problemu by uczestniczyć we mszy świętej, by się pomodlić, by wyspowiadać się oraz zrobić rachunek sumienia w myślach będąc w kościele. 
Zwyczajnie nie toleruję księży i wmawiania, że są połączeni duchowo z Bogiem.  Dla mnie to obcy I zwykli ludzie.
Wyznanie moich grzechów obcemu facetowi nie sprawi, że zostaną odpuszczone, a wg. Nauk Bóg widzi wszystko I wszędzie. Tylko szczery żal  może sprawić, że grzechy zostaną mi odpuszczone.
(Wyjaśniłem to by  uprzedzić, że zdania nie zmienię)
Nie mam zamiaru tego zmieniać aby osiągnąć jakiś cel. Byłoby to oszustwo w dwie strony.

Czy jest jakaś możliwość, że jednak nie jest to coś niezbędnego?
Wiem, że w kościele ewangelickim odbywa się to na nieco innym poziomie.

Byłbym wdzięczny za wszelkie rady smile
Mój post nie ma na celu nikogo obrażać ani przekonywać do zmiany nastawienia!

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Rodzic chrzestny a spowiedź.

Maydayowski, w takiej sytuacji moim zdaniem po prostu powinieneś zrezygnować z funkcji ojca chrzestnego. Po prostu. Skoro nie akceptujesz instytucji, w której ten "tytuł" miałby Ci zostać nadany, to tak naprawdę przyjmowanie go jest fałszem i hipokryzją.

3 Ostatnio edytowany przez maydayovsky (2020-02-23 08:53:42)

Odp: Rodzic chrzestny a spowiedź.

Lady Loka, w pewnym sensie pewnie masz rację. I nie wykluczam takiej możliwości, jednak zadaję sobie pytanie czy przysięgam pełnić funkcję drugiej najbliższej osoby zaraz po rodzicach przed księdzem, czy przed Bogiem?  Nie uznaję "kościoła" odnosi się tu głównie do księży, nie do domu Bożego.

4

Odp: Rodzic chrzestny a spowiedź.

No tak, ale przed Bogiem to możesz taką obietnicę złożyć sam i nie potrzebujesz do tego Kościoła. Więc możesz to sam przyrzec poza instytucją. Poza tym jakby na to nie patrzeć, to i Ty i rodzice dziecka przysięgają wychować dziecko w wierze katolickiej. Ty od niej trochę odbijasz, bo jednak wiara katolicka jest ściśle połączona z instytucją Kościoła i z księżmi czy nam się to podoba czy nie (to jest stwierdzenie faktu, nie chcę wchodzić w dyskusje na temat Kościoła, księży i instytucji).

Uwierz, że dla dziecka nie będzie ważne to, kto technicznie jest rodzicem chrzestnym, a to, kto będzie koło niego, kiedy będą problemy. U nas bycie rodzicem chrzestnym to tylko papierek i właściwie nic rzeczywistego za tym nie idzie. Myślę, że spokojnie możesz sobie to darować i niech tym chrzestnym na papierze zostanie ktoś, kto do spowiedzi pójdzie.

5

Odp: Rodzic chrzestny a spowiedź.

Z takim podejściem jak masz, powinieneś zrezygnować z bycia chrzestnym.
Tak jak napisała Loka, przecież możesz być chrzestnym takim w myślach. Do kościoła też nie musisz iść, no przecież też w myślach z domu możesz być połączony z dzieckiem. A plus będzie taki, że nie będziesz musiał oglądać tego złego księdza.

6

Odp: Rodzic chrzestny a spowiedź.

Możesz być świadkiem chrztu św. Wtedy i spowiedź nie jest potrzebna. Mi tak tłumaczył ksiądz, gdy załatwiałam formalności w sprawie chrztu moich dzieci. Jeden chrzestny jest obowiązkowy. Drugiego nie musi być albo może być świadek, osoba która najczęściej ma jakąś przeszkodę. Co robi ten świadek- nie wiem. Pewnie tylko stoi na fotografii.

7

Odp: Rodzic chrzestny a spowiedź.

Też tak uważam jak napisali przedmówcy. W oparciu o to co napisałeś, zdecydowanie nie jesteś właściwą osobą do bycia rodzicem chrzestnym.

balin napisał/a:

Z takim podejściem jak masz, powinieneś zrezygnować z bycia chrzestnym.
Tak jak napisała Loka, przecież możesz być chrzestnym takim w myślach. Do kościoła też nie musisz iść, no przecież też w myślach z domu możesz być połączony z dzieckiem. A plus będzie taki, że nie będziesz musiał oglądać tego złego księdza.

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Rodzic chrzestny a spowiedź.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024