Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » MOJA NIESAMOWITA HISTORIA » Jak ograniczyc ojcu mojego dziecka prawa skoro jest alkoholikiem ?
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam
Ma taki problem zadalem sie z typem co jest alkoholikiem na moie i dziecka nieszczescie niechece tego przyznac ,prosze go zeby poszedl do poradni i ale o uwaza ze niema problemu
Jak moge mu ograniczyc prawa ze by nie mógl widywac sie z moim synkiem ?
Jesli masz dowody, ze jest alkoholikiem to wystap z wnioskiem do sadu.
Jesli nie masz-zacznij je zbierac, bo inaczej sad nie da wiary twoim slowom.
Ja bym spróbował poszukać pomocy w organizacjach kościelnych, porozmawiaj z mężem, może wspólnie się tam wybierzcie?
Pozdrawiam gorąco.
Ryszard
Witam
Ma taki problem zadalem sie z typem co jest alkoholikiem na moie i dziecka nieszczescie niechece tego przyznac ,prosze go zeby poszedl do poradni i ale o uwaza ze niema problemu
Jak moge mu ograniczyc prawa ze by nie mógl widywac sie z moim synkiem ?
To nie jest TWÓJ synek, ale WASZ synek.
Mam wrazenie że chcesz zrobić to z zemsty, bo facet Cie nie słucha i nie chce przestać pić.
Nie masz prawa z tego powodu zabierać mu dziecka.
Chyba że jest złym ojcem, ale o tym nie wspomniałas, czyli podejrzewam że tak nie jest,.
Chyba że jest złym ojcem, ale o tym nie wspomniałas, czyli podejrzewam że tak nie jest,.
Dobry rodzic alkoholik. Ciekawy oksymoron...
madoja napisał/a:Chyba że jest złym ojcem, ale o tym nie wspomniałas, czyli podejrzewam że tak nie jest,.
Dobry rodzic alkoholik. Ciekawy oksymoron...
Mam koleżankę która codziennie wypija po 2-3 piwa. Ona twierdzi że to nie alkoholizm, moim zdaniem tak.
Jest świetną mamą. Jej dzieci są zadbane, szczęśliwe, ona ma zawsze dla nich czas. Jest między nimi super więź, często się przytulają i rozmawiają.
Z powodu codziennego popijania oczywiście daje im zły przykład, ale matką jest naprawdę wspaniałą.
Naprawdę uważasz że te dzieci trzeba jej zabrać i umieścić w domu dziecka? To straszne jeśli tak myslisz.
Klio napisał/a:madoja napisał/a:Chyba że jest złym ojcem, ale o tym nie wspomniałas, czyli podejrzewam że tak nie jest,.
Dobry rodzic alkoholik. Ciekawy oksymoron...
Mam koleżankę która codziennie wypija po 2-3 piwa. Ona twierdzi że to nie alkoholizm, moim zdaniem tak.
Jest świetną mamą. Jej dzieci są zadbane, szczęśliwe, ona ma zawsze dla nich czas. Jest między nimi super więź, często się przytulają i rozmawiają.
Z powodu codziennego popijania oczywiście daje im zły przykład, ale matką jest naprawdę wspaniałą.
Naprawdę uważasz że te dzieci trzeba jej zabrać i umieścić w domu dziecka? To straszne jeśli tak myslisz.
Wzruszyłam się tą piękną historią. Zatrząsnęła u podstaw moimi poglądami na temat wpływu jaki na dzieci wywiera choćby widok popijającego codziennie rodzica. Zmieniłam zdanie na temat tego, że alkoholizm rodzica wypacza obraz kobiety/mężczyzny (w zależności od tego kto jest alkoholikiem), tworzy niewłaściwy wzorzec zachowań. Osobiście na podstawie sielankowej historii tej jednej koleżanki uważam, że powinniśmy zarzucić ideę istnienia syndromu DDA. Przecież alkoholik potrafi tak mocno kochać i nie krzywdzić zarazem... Musi tylko chcieć... Koleżanka powinna opatentować ten sposób. Będzie miała na kolejne piwo.
Już nie będę miała tych strasznych myśli. Słowo harcerza, którym nigdy nie byłam...
No cóż, to ja ją znam, Ty jej nie znasz. Wiem i widzę że niekoniecznie częste popijanie musi się wiązać z byciem złym rodzicem, któremu trzeba odbierać dzieci.
Wielka szkoda, że uważasz że dla tych dzieci byłoby lepsze wychowywanie się w domu dziecka z 40 innymi dziećmi i 1 wychowawcą.
Twoja ironia jest całkowicie zbędna.
Dziecko kobiety, która założyła ten wątek nie trafi do domu dziecka. Jego kontakt z rodzicem alkoholikiem zostanie jednak być może ograniczony. Od rodzica alkoholika zależy czy ta sytuacja zmieni jego podejście do rodziny i nałogu, czy też nałóg nadal będzie priorytetem. I w tym punkcie okaże się czy rodzic alkoholik będzie potrafił być dobrym rodzicem, czy też nie.
Ale oczywiście możesz dalej tworzyć wygodne dla siebie scenariusze, jak w odniesieniu do autorki wątku, która jak masz wrażenie robi to wszystko z zemsty. Przecież nie może tu chodzić o dobro jej syna. To musi być jakaś brazylijska telenowela i zemsta w tle...
Uwazam ze mezowi mozna probowac pomoc, ale dziecko nie musi, a nawet nie powinno tego ogladac, na czas leczenia i walki z nalogiem, uwazam za zasadne ograniczenie takiemu rodzicowi praw.
No chyba ze mowa o jednym piwku do meczu, a pretekst potrzebny...
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » MOJA NIESAMOWITA HISTORIA » Jak ograniczyc ojcu mojego dziecka prawa skoro jest alkoholikiem ?
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024
