Sprzeczne sygnały faceta. - Netkobiety.pl

Witajcie! Jakieś pół roku temu poznałam chłopaka. Troche mi nie pasował od początku i 2 razy go odrzuciłam. Dopiero za 3 razem zgodziłam się na spotkanie. Na spotkaniu zobaczyłam że to całkiem spoko facet zaczeliśmy się spotykać, zawsze spotkania wychodzą z jego inicjatywy tak samo jak telefony i smsy, wciąż chce wiedzieć gdzie jestem co robie. spotykamy się od dobrego miesiąca. ostatnio potrafił przyjechać do mnie pomimo zmęczenia i innych przeciwności losu tylko po to by zobaczyć się ze mną na godzinę. na pierwszy rzut oka wydawałoby się że mu zależy. lecz jak zaczynam rozmowę aby go wyczuć czy coś może z tego być to zawsze odpowiedź: "nie wiem czy coś z tego będzie"... nigdy nic nie wie. zachowuje się tak jakby i chciał mnie i nie chciał. jakby chciał mnie mieć i jednoczesnie otwartą furtkę.  niewiem co o tym myśleć bo z jednej strony wszystko chce o mnie wiedzieć zadaje mi multum pytań nie mówiąc o zazdrości o kazdego faceta o jakim wspomne a z drugiej strony trzyma mnie na dystans. Niewiem czy odpuścić czy tylko jestem na przeczekanie czy może to zbyt szybko... co o tym myślicie? będę wdzieczna za kazdą odp.