Problem z dziewczyna - sprawy intymne. - Netkobiety.pl

Czesc mam 24 lata, spotykam sie od roku z dziewczyna (23 lata) Dziewczyna spokojna ulozona z dosc religijnej rodziny. Jestem jej pierwszym chlopakiem.
Dogadywalismy sie bardzo dobrze i zaiskrzylo cos miedzy nami. No i dazylismy powoli do tego zeby zaczac jakis stosunek intymny. CIezko bylo gdyz dziewczyna
byla bardzo niesmiala i wstydliwa, ale wkoncu przelamala bariere. Staralem sie byc czuly, uwielbiala czulosci bylo jej bardzo dobrze. Niestety wogole nie obchodzilem ją ja.
Jak zaczela sie bawic moim czlonkiem to szybko rezygnowala. A bo zmeczona jestem, bo jej sie teraz nie chce, moze jutro itp... Ale jak ja jej robilem cos dobrze to bylo super.
Wkoncu zaczela coraz wiecej sie napalac na mnie i robila mi ochote niesmaowita a zadnego finalu nie bylo... Najgorsze bylo to ze pobawila sie moim, a
zaraz po tym mowila ze idziemy spac... Jak mam isc spac z naladowana bronia?. Przez jakis czas zrezygowalem z pieszczot bo mialem juz dosc takiego zachowania, meczylem sie z tym strasznie
Rozmawialem ze nia, mowilem zeby sie zainteresowala jak to wszystko dziala, Ona tylko mowila ze bedzie dobrze. Mijaja dwa miesisace a tu zadnej poprawy.
Zalezy mi na tej dziewczynie, ale nie wytrzymuje juz z tym. Czuje porzadanie ogromne a ona nic z tym nie robi. Jak ma na mnie ochote, to przytula, caluje , rozbiera sie.
Ale nie interesuje sie ona to co ja czuje. To ze jestem napompowany. Tylko sie nerwowy robie przez to. Fajna dzieewczyna ale cos jest nie tak ;/
Zastanawiam sie czy jest sens dalej ciagnac to wszystko. Co o tym myslicie, moze cos doradzicie.