Dzisiaj naprawdę powiedziałam sobie dość i pozbyłam się większości kosmetyków. Jednak nie wiem co zrobić z kosmetykami takimi jak płyn do prostowania włosów, lakier do włosów itp. Czy znacie może jakieś sposoby na zużycie ich. Nie mogę ich wyrzucić do kosza na śmieci. Pewnie nie tylko ja tak mam. Może to dziwne, ale ja nie potrzebuję malować się, ani nie muszę mieć codziennie innej fryzury. Jednak pewnie są tu takie osoby jak ja, które kupują a potem żałują danego zakupu, bo produkt nie służy i nie znika z półki.
Moze dać jakiejs znajomej, siostrze, kuzynce. Może komuś innemu się przyda.
Problem, że nikt tego nie chce.
A moze znasz rodzine gdzie sie nie przelewa ?
Szczerze sama nie wiem gdzie mozesz oddac opakowania pełnej zawartości. Ja zawsze rozdawałam po rodzinie. Kazdy cos wzial i bylo po problemie.
Jeśli absolutnie nikt tego nie chce to chyba tylko wyrzucić. Czasami coś jest na tyle dużym bublem że nie da się inaczej.
A nie lepiej oddać to potrzebującym? Jeśli masz coś co można jeszcze wykorzystać, nie jest zniszczone etc. to jest wielu ludzi, którym można to oddać. Np. jakiejś organizacji charytatywnej, zajmującej się dostarczaniem środków czystości, kosmetyków, ubrań i innych osobom, które tego najbardziej potrzebują.
Kto chciałby jakiś lakier do włosów czy płyn do prostowania włosów? poza tym lakieru do włosów nie mogę wyrzucić bo jest łatwopalny.
a nie można tego wywalić do odpadów mieszanych po prostu ??
Lakier do włosów może do zakładu fryzjerskiego? Czy na pewno te kosmetyki nie są przeterminowane?
A tak z innej beczki trochę ale też w temacie. Zdarzyło wam się zużyć kiedykolwiek w całości lakier do paznokci przed upływem terminu ważności? Zresztą czy da się go w ogóle zużyć w całości... zawsze coś na dnie zostanie i tak czy inaczej jakąś tam ilość trzeba będzie wyrzucić do komunalnych odpadów no bo gdzie indziej? Nie da się chyba świata uratować przed zanieczyszczeniem bo fabryki produkują masowe ilości rzeczy groźnych dla środowiska i tego nie zmienisz.
A tak poza tym zdarzyło wam się korzystać z jakichkolwiek kosmetyków po terminie ważności? Jeśli tak to z jakich i ile czasu po upływie daty maksymalnie? Każdy doskonale wie, że substancje dobroczynne po terminie teoretycznie mogą zamiast pomóc to zaszkodzić, ale np parę dni po upływie daty..? Jaką macie górną granicę szaleństwa w tej kwestii?
Czasem przecież zdarza nam sie kupić kosmetyk który ma powiedzmy datę 2 lata naprzód a PAO czyli przydatność po otwarciu wynosi np 6 miesięcy. A jeśli to jest kosmetyk który można otwierać i zamykać bo nie ma żadnej plomby to też przecież nie ma gwarancji że ktoś w sklepie go wcześniej nie wąchał i czy mimo długiej daty tak naprawdę PAO przekroczyło te powiedzmy 6 miesięcy. Jaki macie do tego stosunek, otwieracie w sklepach czasem kosmetyki by je powąchać a jak same kupujecie to np myślicie o tym że ktoś to wczesniej mógł otwierać i np bierzecie produkt z samego tyłu półki?
Wystaw to na gumtree albo olx za darmo, tam jest duzo chetnych na takie rzeczy.. Ja tez chce umiec powiedziec dosc i wypie*dolic to wszystko co nie potrzebne ale ciagle sobie mowie..jeszcze sie przyda do czegoś..
Witam!;) Z miłą chęcią przyjmę mało używane, kosmetyki do pielęgnacji twarzy pudry, cienie do powiek kredki szminki itd. różnego rodzaju, środki do pielęgnacji włosów bardzo lubię testować nowe rzeczy:). Bardzo sprawiłaby mi przyjemność taka paczuszka z niepotrzebnymi kosmetykami:)) Ktoś kto chce się pozbyć, a nie ma co z tym zrobić jestem otwarta na wszelkie propozycje:) Jak coś bardzo proszę o kontakt na e-meil:))
Gorąco pozdrawiam;)
tez z checia przyjme za koszty przesylki:)
Kosmetyki zawsze można oddac znajomym, a ciuchy na zbiórkę odzieży, na przykład w akcji Pomaganie przez ubranie można zamówić worek, po który później przyjeżdża kurier.
Ja bym chętnie przyjęła niechciane książki. Za koszt wysyłki lub przysłowiowe coś słodkiego.