Witam was kobietki jestem tu nowa i przyszłam z radą.
Otóż sprawa sie ma taka że współżyłam z moim chłopakiem pod koniec okresu (29,30 marca) i sie spuścił we mnie a także zaraz po okresie tez sie kochaliśmy(31 marca) i także sie we mnie spuścił. ostatni raz kochaliśmy sie 31 marca. Dziś dosc troche dokucza mi kłucie w jajnikach. Czy jest jakakolwiek szansa ze jestem w ciązy? Dodam do tego że mój cykl trwa 27,28 dni
Nikt ci nie powie czy w ciaży jesteś. Możliwość jest bo był stosunek niezabezpieczony.
Na objawy ciąży za wcześnie a kłucie jajnika może oznaczać owulacje...ale jeśliby ona dopiero miałabyć to raczej te stosunki były byzowocne. Niemniej jednak ja chyba zaszłam pod koniec okresu. Tak sądze pewnosci nie ma. Musisz poczekac na okres i ew w tym dniu zrobić test
Malinowy_Elf; tak tyle że ja nigdy owych kluć w jajnikach nie odczuwałam.
Ale pożyjemy zobaczymy ;-)
Ok może teraz jestes bardziej wyczulona i sie poprostu doszukujesz czegoś...dużo kobiet tak ma. Niemniej jednak tydzien po stosunku nawet jeśli doprowadził do zapłodnienia to objawów ciąży tak szybko nie ma. Chyba że sie tak wkręcisz i sobie je wmówisz.
Każda ciąża jest inna ale wiesz ja np dopiero w 4 tyg zauwazylam ze nieco bardziej spiaca jestem....potem sie wszystko rozkreca.
ok ok ;-) wielkie dzięki ;-)
Jak sie starasz o dzidzi to może przyłaczysz sie do nas w wątku nadzieja na dziecko?
Jest tam nas sporo kolo 40 w tym staraczki, ciążówki, mamusie i radzimy sobie nawzajem. Moze któraś z dziewczyn sprawnie odpowie na pytanie o te kłucie bo wiesz ja sie nieznam ale niektore tam sa tak oblatane w temacie ze moze beda wiedziec
Tak, możesz by w ciąży.
Jeżeli nie chcesz autorko zachodzić w ciążę to naucz się zabezpieczać. Tabletki nie są drogie, nie rozumiem, czemu wiele kobiet, podchodzi tak lekceważąco, potem myśląc, co zrobić..
Sykusiaa, nawet jesli ne bedziesz w ciazy, a to bardziej prawdopodobne to na przyszlosc uwazaj. Ja co prawda chcialam zajsc w ciaze, ale nie sadzilam, ze moze to nastapic tak szybko. Naslichalam sie roznych opowiesci jak to czasem ciezko... A tu trach, za pierwszym razem jak tylko odstawilam zabezpieczenia. Z czego sie ogromnie ucieszylam :-D ale jesli nie planujesz to nie ryzykuj, po co sie potem stresowac.