Szczepienia, witaminy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: Szczepienia, witaminy

Witam,
Piszę, ponieważ moja córeczka ma obecnie 2 latka i 2 miesiace. Do tej pory nie myslalam, ze mala pojdzie do przedszkola, ale ostatnio zauwazylam, ze przydalby jej sie kontakt z rowiesnikami. Problem jednak tkwi w tym, ze corka ma te podstawowe szczepienia. Prędzej nie widzialam potrzeby szczepienia na dodatkowe, gdyz bylam pewna, ze kontakt z dziecmi bedzie miala dopiero w zerowce. Martwie sie teraz, gdyz boje się, ze bez tych dodatkowych szczepien corka na cos zachoruje. Z tego z słyszałam to jest wiele dodatkowych szczepien na rotowirusy, mukowiscydoze, meningokoki, pneumokoki itd. Wiem tez, że niektore mozna zrobic do 2 roku zycia. Dlatego tez prosze o poradę i Waszą opinie. Czy szczepienia dodatkowe są potrzebne tak jak te podstawowe? Czy jesli corke nie zaszczepie, to jest duze prawdopobienstwo, ze zachoruje na cos groznego? Jakie szczepienia jeszcze moge zrobic corce i co grozi jej w zwiazku z tymi szczepieniami, ktorych juz nie moge zrobic?
Bardzo chciałabym zeby corka miala kontakt z rowiesnkami, ale te choroby i ryzyko powaznej choroby mnie przeraza. Nie pomyslałam prędzej o takich szczepieniach i teraz załuję.
I kolejna moje pytanie...
Otóż jak wyzej wspomniałam moja coreczka ma dopiero 2 latka i 2 miesiace, jednak juz teraz chcialabym sie dowiedziec jakie witaminy powinno przyjmowac dziecko 3letnie. Obecnie podaje corce od czasu do czasu (gdy nie wychodzimy na dwor itd.) Bobik DHA + D3 oraz Cebion. Powoli zbliza sie lato, wiec zapewne zaprzestane podawania jej tych witaminek. Dodam, że mała prawie w ogole nie choruje i ładnie sie rozwija (jest sporo wyzsza od rowiesnikow).
Jednak zastanawiam sie czy, gdy nadejdzie kolejna jesien, zima nadal podawac corce te witaminki, czy moze zamienic je na cos innego, albo na jakis tran? Czy nadal jej to podowac? Do ktorego roku zycia dziecko powinno przyjmowac takie witaminy? Słyszałam, że DHA może nawet przez całe zycie, D3?
Pytam, bo nie chce podawac dziecku czegos zbednego, lub czegos przedawkowac... Mała pije obecnie mleko Bebiko i tam tez jest sporo witami, ale bede podawala jej to mleko do trzech lat, wiec potem tych witaminek bedzie o wiele mniej.
Corka je duzo owocow, ale mimo wszystko mysle ze takie witaminki w brzydkie dni są wskazane, a może się mylę. Prosze brac pod uwagę wiec dziecka od lat 3.
Pozdrawiam !

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Szczepienia, witaminy

Popracuj nad wzmocnieniem naturalnej odporności u dziecka. Wierz mi, że niepożądane odczyny poszczepienne mogą być tragiczne w skutkach, o wiele bardziej niż przereklamowane pneumokoki i rotawirusy, na które szczepionki zasilają tylko budżety koncernów farmaceutycznych zastraszających rodziców marketingowym bełkotem.

A lepsze od sztucznych i praktycznie w zerowym stopniu przyswajalnych pseudowitamin są naturalne witaminy występujące w pożywieniu. Myślisz, że te syntetyczne witaminy z Bebika w jakiś sposób pomagają? Po pierwsze wchłaniają się w niewielkim stopniu, po drugie - obciążają nerki i wątrobę. Z chemicznego puntu widzenia to nie są te same substancje, co ich naturalne odpowiedniki.

Poszukaj w necie informacji o naturalnych sposobach wzmacniania odporności u dzieci. Na pewno należy do nich rezygnacja z cukrów prostych - czyli wszelkiego rodzaju słodyczy, soków z cukrem (z kartonika). Jeśli chodzi o produkty poprawiające odporność, to na pewno jest to tran (może być w kapsułkach, podobno Bio-Marine jest najlepszy, choć nie jest tani), czosnek, cebula, produkty bogate w witaminę C (dzika róża, żurawina, kiszona kapusta, natka pietruszki), miód, imbir, kasza jaglana (dieta oparta o tę kaszę pomaga w szybszym wyzdrowieniu podczas chorób wirusowych), rozgrzewające zupy i herbaty (lipowa, malinowa, z czarnego bzu).

3

Odp: Szczepienia, witaminy

Na szczepienie przeciw rotawirusom jest już za późno bo się szczepi dziecko do 6 miesiąca życia , ja swoją córcie zaszczepiłam i nie żałuje, nie choruje mi na rotawirusy. Warto dziecko zaszczepić przeciw pneumokokom i przeciw ospie zanim pójdzie do przedszkola. Od września do wiosny można dziecku podawać tran Mollers jest jednym z lepszych tranów. Jeżeli dziecko je owoce i warzywa to można nie podawać witamin.

4

Odp: Szczepienia, witaminy

Jeżeli chodzi o szczepienia, zdania sa podzielone ale na pocieszenie powiem Ci że zaszczepienie nie daje 100% szans na to że dziecko nie zachoruje... Jestem teraz w 8 miesiącu ciąży i ja np nie mam zamiaru dziecka na żadne rotawirusy menoingokoki i pneumokoki szczepić... Moja mama pracuje w szpitalu na oddziale dziecięcym jako pielęgniarka i uwierz mi więcej przychodzi z rotawirusami dzieci zaszczepionych niż tych nie zaszczepionych smile Po wielu rozmowach ze znajomymi pediatrami z oddzialu doszłam do wniosku że jest to bez sensu... Poza tym to nie jest tak,że zaszczepisz i już masz z głowy smile Każde dodatkowe szczepienie wbrew pozorom dodatkowo obciąża układ immunologiczny... Mam w rodzinie ludzi którzy szczepili córkę na ratawirusy ale jako,że dieta tego dziecka była powiedzmy moze nie tyle mało wartościowa (chociaż ja bym np nie dała 1,5 rocznemu dziecku na kolacje parówkowej) co monotonna czego efektem było to że mała i tak złapała rotawirusa i leciało z niej i górą i dołem plus temperatura 40st. Nie da się ustrzec dziecka przed całym złem tego świata... To samo z ospą...mam wrażenie że wpadamy w jakąś paranoję...Od tylu pokoleń dzieci chorowały na ospę i żyją...Jasne zawsze zdarzy się przypadek że coś się stanie ,ale równie dobrze może się stać w czasie zachorowania na np grypę albo jakiejkolwiek innej infekcji bo każdy organizm jest inny...Co do witamin zgadzam się z poprzedniczką...Najgorsze co można zrobić to ładować w dziecko sztuczne syropy i wspomagacze które nie dosć że obciążają wątrobę to wogóle się nie przyswajają...To że podałaś witaminy to jedno ale pytanie ile z tego "dobrodziejstwa" skorzystał organizm Twojego dziecka....Pamiętaj że to że dziecko nie choruje to nie koniecznie zasługa sztucznych witamin...Jeżeli już koniecznie chcesz dawać dziecku apteczne specjały podaj tran...Jak pójdzie do przedszkola to i tak w mniejszym lub większym stopniu zacznie łapać różne głupotki,nie ustrzeżesz jej przed tym bo w taki sposób rozwija się odporność każdego z nas...najpierw organizm musi poznać wroga żeby nauczyć sie z nim walczyć

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2023