Naturalne place zabaw - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

1

Temat: Naturalne place zabaw

Aby nie naruszyć własności intelektualnej, zanim dojdę do sedna muszę podać kilka szczegółów formalnych. Fundacja Aviva ogłosiła konkurs "To dla mnie ważne", w którym udział biorą różne lokalne inicjatywy, na których realizację można wygrać środki. Jedno z miast zgłosiło pomysł, który nazwano "Inny niż wszystkie ? naturalny plac zabaw" i właśnie o ten naturalny plac zabaw chodzi w tym wątku.

,,Naturalny plac zabaw to nie gotowe zabawki, drabinki, zjeżdżalnie, huśtawki. To pole dla wyobraźni dziecka. Tutaj dziecko może spontaniczne wykorzystać potencjał uwarunkowań naturalnych.

Czym jest naturalny plac zabaw?
Jest częścią otaczającej nas rzeczywistości. W sposób naturalny spaja się z środowiskiem. To mogą być pagórki, pobliski zagajnik, czy też mała dolina. Najważniejsze jest umiejętne zagospodarowanie tego co dała nam natura. Ważna jest roślinność. Dzieci mogą obserwować zmieniającą się przyrodę. Wąchać kwiatki, zrywać liście. Zamiast nawierzchni z asfaltu bądź gumy, korzysta się ze żwirku, piasku, trawy, ziemi. Oczywiście nieodzownym żywiołem jest woda. Musi się ona znaleźć na naturalnym placu zabaw.

Naturalny plac zabaw w obliczu wielu kolorowych gadżetów ograniczających wyobraźnię dziecka, uświadamia mu, że najlepszą zabawkę można zrobić ze sznurka i patyka, a lepsze od zjeżdżalni jest turlanie się z górek. I co w tym wszystkim jest najlepsze ? żadne ze stworzonych przez dziecko zabawek nie ma jednego konkretnego zastosowania, bo tylko od niego zależy do czego to ma służyć.

Zabawa ma być swobodnym działaniem dziecka, wolnością. Nakazana zabawa nie jest już zabawą. Naturalny plac zabaw daje dziecku tą wolność. Wyzwala w nim kreatywność, pozwalając tworzyć to miejsce.

Chcemy dać dzieciom (...) możliwość rozwoju. Chcemy by wyszły z domów i robiły to, co jeszcze kilkanaście lat temu było oczywiste. Pozwólmy swoim dzieciom działać w naturalnym środowisku, odłączmy je od kolorowych, mało wymagających zabawek. (...)
"Każdy plac zabaw, który narusza albo pomniejsza rolę wyobraźni i sprawia, że dziecko jest bardziej pasywne i staje się w większym stopniu odbiorcą cudzej wyobraźni, może być wprawdzie ładny, czysty, bezpieczny i zdrowy, ale nie może zaspokoić podstawowej potrzeby, o którą chodzi w zabawie?. (Ch. Alexander ?Język wzorców?) "

I co Wy na to? wink
Moim zdaniem takie place są fantastyczną alternatywą dla tradycyjnych - z huśtawkami, zjeżdżalniami i mnóstwem sprzętów. Stwarzane w centrach miast mogą stać się swoistą oazą wśród wielkomiejskiego betonu i plastiku, a przy tym w sposób w zasadzie nieograniczony rozwijać dziecięcą wyobraźnię oraz uwrażliwiać maluchy na otaczającą nas naturę.
Przekonuje Was ten pomysł? Mnie bardzo smile.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Naturalne place zabaw

Moim zdaniem to wspaniały, uwrażliwiający pomysł pod którym podpisałabym się bez wahania i oby takich powstało jak najwięcej.

3

Odp: Naturalne place zabaw

Na szczęscie moje dzieci to już mają wink
A tak swoja droga to ten watek przypomnial mi moje dziecinstwo,o ktorym teraźniejsze dzieci nie mają pojęcia.

4

Odp: Naturalne place zabaw

Ciekawy pomysł.
Jestem tylko ciekawa jak pomysł przyjmie się wśród najmłodszych i czy dzieci w erze wypasionych zjeżdżalni, karuzel i huśtawek zechcą zmienić je na pagórek.
Z ciekawości jak będę miała okazję zapytam 12 i 6-letnią siostrzenicę co o tym myślą i czy chciałyby się w takim miejscu bawić. smile

5

Odp: Naturalne place zabaw

Pomysł jest bardzo fajny, ale zupełnie nie widzę sposobu na jego techniczną realizację.
Naturalne "zabawki" są dużo mniej trwałe od tych sztucznych. Taki plac zabaw zapewne nie będzie zajmował kilku hektarów, więc nawet kilkanaścioro dzieci dziennie sprawi, że po kilku tygodniach nie będzie czego wąchać, zrywać, po czym się turlać (chyba, że po błocie). Zostanie piaszczysto - błotnisty (zależnie od pogody) pagórek, rozdeptany strumyk czy inna kałuża, kikuty drzewek. Wiem, apokaliptyczna wizja, ale pamiętam jak wyglądały w czasach mojego dzieciństwa zabawy na wsi. Tam był jeden wielki, naturalny plac zabaw, a i tak w 2 czy 3 osoby potrafiliśmy nieźle zmasakrować kawałek lasu...

6

Odp: Naturalne place zabaw

Nataluszek, jak nie znaja niczego innego, to pewnie nie beda chcialy, znajac zycie.. ale moze w tym rola starszych, zeby przekonac do takiej rekreacji i pokazac, ze mozna inaczej. Nie bardzo tylko rozumiem, po co na to jakies specjalne srodki, przeciez taki plac zabaw w formie naturalnej to po prostu kawalek parku albo lasu, czy skwerku, no chyba w kazdej miejscowosci zachowaly sie jeszcze tereny naturalne. I wydaje mi sie, ze wielu ludzi odczuwa juz przesyt roznego rodzaju zalewem plastiku i gadzetow zabawkowych.

Ogolnie pomysl mi sie podoba, jestem na tak wink.

7

Odp: Naturalne place zabaw

Idea jest fajna, tylko raczej ciemno widzę wykorzystanie tego w praktyce.
Bo żeby to zaczęło działać, to trzeba by było najpierw zabrać tam grupę dzieci i pozostawić samych sobie. Niewykonalne, bo dzisiejsi rodzice muszą mieć pociechę do wieku nastoletniego cały czas na oku. No bo kamykiem to można rzucić, kijem wydłubać oko a już woda, nawet taka do kostek to zagrożenie utopieniem się. Poza tym tereny w centrach miast są drogie, więc nie ma szans na to, żeby taki teren był na tyle duży, żeby służył do tego co zakładają organizujący. Bo co można robić na małym skwerku? Przecież nawet w chowanego nie da się pobawić.
Myślę, że wystarczy dać dzieciom wolną rękę w zabawie gdziekolwiek. A one same sobie zabawę wymyślą. Nawet na tym wypasionym placu z huśtawkami, drabinkami itp.

8

Odp: Naturalne place zabaw

Benita, spójrz. Sama sobie zaprzeczyłaś poniekąd.

Benita72 napisał/a:

Nataluszek, jak nie znaja niczego innego, to pewnie nie beda chcialy, znajac zycie..

A za chwilę napisałaś tak:

Benita72 napisał/a:

(...)przeciez taki plac zabaw w formie naturalnej to po prostu kawalek parku albo lasu, czy skwerku, no chyba w kazdej miejscowosci zachowaly sie jeszcze tereny naturalne.

No to jak nie znają skoro wokół siebie pełno mają pagórków, drzew, na które mogą się wspinać czy małych strumyczków, w których mogą się moczyć? smile

9

Odp: Naturalne place zabaw

No nie znaja, bo idą z rodzicami prosto na "sztuczny" plac zabaw, omijajac tereny naturalne, - majac przed oczami tylko te kolorowe zjezdzalnie i wizje kręcenia sie na kilkupietrowej karuzeli albo grzebania w kolorowej piaskownicy.
Nie, ze nie znaja lasu czy parku w ogole, ale nie znaja innego sposobu spedzania czasu wink. Ja raczej zastanawialam sie, po co wogole tworzyc cos, co juz jest - ale moze chodzi rowniez o to, by takie miejsca byly wydzielone ze wzgledu na bezpieczenstwo, no i towarzystwo rowiesnikow.

10

Odp: Naturalne place zabaw

Ja widze kilka wad tego pomyslu - żeby to mialo "rece i nogi" to potrzebny jest spory kawalek terenu. Upchniecie drzewka, gorki i kaluzy na 10m2 mija się z celem.
A duzy teren nie wszedzie się "wcisnie". Nie w kazdej dzielnicy, nie na kazdym osiedlu znajdzie się wolny teren wielkosci polowy boiska.
Poza tym nikt nie bedzie latal na drugi koniec miasta by się pol godziny pobawic. Hustawke i slizgawke da się upchnac wszedzie, a to co blisko i pod reka zawsze wygra.

A na koniec jeszcze dochodzi ostatnia kwestia - jak nauczyc psiarzy, ze to teren dla dzieci, a nie toaleta dla pieskow?

11

Odp: Naturalne place zabaw

Iceni, ja twierdzę, że nawet połowa boiska nie wystarczy... Przecież w założeniach jest "wąchanie kwiatków", "zrywanie listków". Z połowy boiska to żadna filozofia wszystkie drzewa w ciągu tygodnia z listków oskubać, a kwiatki byłyby wydeptane zanim by zdążyły pączki zawiązać...

12

Odp: Naturalne place zabaw

Na takim placu zabaw wychowała się moja córka bo mamy dom na wsi.Nie widzę sensu nazywania kawałka parku takim dziwnym określeniem.
Jeśli w mieście są parki to po cholerę tworzyć coś tak sztucznego pod pozorem naturalności?

Jestem teraz na etapie parków linowych bo moja córka złapał bakcyla. Najczęściej to duże obszary w lasach, nad wodą gdzie można fantastycznie spędzić czas.Uważam,że takie miejsce powinno być w każdym mieście lub obok niego.

13 Ostatnio edytowany przez Anna5 (2014-05-09 10:39:58)

Odp: Naturalne place zabaw

teraz jest bardzo duży wybór placów zabaw dzięki czemu dzieci nigdy się nie nudzą smile

14

Odp: Naturalne place zabaw

fajna inicjatywa, oby jak najwiecej takich miejsc

15

Odp: Naturalne place zabaw
gojka102 napisał/a:

Nie widzę sensu nazywania kawałka parku takim dziwnym określeniem.
Jeśli w mieście są parki to po cholerę tworzyć coś tak sztucznego pod pozorem naturalności?

Choćby po to, żeby nikt nie miał pretensji, że dziecko depcze trawnik czy zerwie liść z krzaczka. Idea naturalnych placów zabaw polega między innymi na pełnej swobodzie, jaką w takim miejscu dzieci otrzymują. Weźmy zresztą pod uwagę, że cała infrastruktura jest inaczej zaprojektowana niż standarowy park, plac ma nie tylko cieszyć oczy, ale także spełniać funkcję zabawowo-edukacyjną.

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024