Niestety nie jestem juz najmlodsza, i w dodatku przechodzę menopauze ;(.. okropna rzecz. dlugo nie mogłam sobie poradzic z obnzonym nastrojem rozdraznenm itd nie chciałam brac hormonow..okazało się, że cierpie na niedobory zelaza, a w dodatku teraz chce się zacząc odchudzać, bo strasznie przytylam i nie moge na siebie patrzec!!! wstydze się, ze zrobilam sie taka okrągła a w dodatku najblizsi stale mi dokuczają nasmiewają się, traktują to jak zarty, jednak mi nie jest do smiechu, nie akceptuje sie...lekarka zalecila mi przyjmowanie preparat witaminowego Floradix- by uzupelnic niedobory zelaza. Preparat ten zawiera tez kompleks wit B i wit C. Czy dodatkowo mam przyjmowac jeszcze jakis preparat witaminowy jako ze sie odchudzam? dodam, ze ten Floradix jest przeznaczony m.in. dla osob odchudzajacych się, ale skoro cierpie na niedobory i w dodatku chce sie odchudzac to moze powinnam pic podwojna dawke? dodam, ze objawy niedoboru u mnie są okropne-przygnębienie, ogolne zmeczenie itd. Czy moze lepiej dla zdrowia zrezygnowac z odchudzania, chociaz chcialabym ladnie wygladac, ale zdrowie w końcu wazniejsze....
Najwazniejsza jest samoakceptacja!
Lubisz siebie?
Zdrowie i wygląd jak najbardziej! Rozmowa, plotki, rady też!
Zajrzyj do 40+ ; może zostaniesz`na dłużej!?
Szkoda pchać w siebie tyle tabletek, jak sezon na owoce i warzywa w pełni. Dużo surowych warzyw i owoców uzupełni niedobory i pomoże w odchudzaniu (błonnik).
Czasem wystarczy poprawić jadłospis, by zauważyć efekty na wadze. Odchudzanie nie koniecznie oznacza dietę polegającą na zjedzeniu listka sałaty i jabłka na dzień. Oczywiście owoce i warzywa są jak najbardziej wskazane, ale w połączeniu z normalną dietą tylko nieco zmodyfikowaną.
Jejku..... bardzo Ci współczuję,że masz takie problemy z menopauzą a przede wszystkim - jak już Ktoś napisał z samoakceptacją.Otoczenie też niestety Ci nie pomaga.Jakże można wyśmiewać się z Kogokolwiek na jakikolwiek temat????????? Nie pomogę Ci w kwestii tabletek- bo ja na szczęście nie muszę się nimi posiłkować.Z jednym dziewczyny mają rację- zamiast pakować w siebie chemię- korzystaj z owoców i warzyw i dużo przebywaj na świeżym powietrzu.
Czy moze lepiej dla zdrowia zrezygnowac z odchudzania, chociaz chcialabym ladnie wygladac, ale zdrowie w końcu wazniejsze....
Dlaczego kobiety notorycznie i bezrefleksyjnie kojarza odchudzanie z glodzeniem sie!??? Jesli masz zdrowe stawy i nie masz innych problemow zdrowotnych to najlepszym sposobem jest , owszem, racjonalna, zbilansowana dieta (zadnych weglowodanow po 16.00 , zadnych slodyczy przez 6/7 dni w tygodniu, lekka wrecz symboliczna proteinowa kolacja max. o 19.00 i wyeliminowanie z diety ziemniakow/makaronu/bialego pieczywa; posilki zlozone z miesa+warzyw ,lub nabialu+warzyw, porcje posilkow takie zeby wstac od stolu bez tego paskudengo uczucia nasycenia czy wrecz przejedzenia, a wrecz z lekkim niedojedzeniem) ALE W POLACZENIU Z CWICZENIAMI! Ruch i jeszcze raz ruch! I nie mam tu na mysli spaceru z pieskiem , ale intensywny (tetno 160/min)co najmniej 30minutowy chod. A to na poczatek, bo przeciez nie jestes 80letnia staruszka , wiec aerobik , pilates czy inny fitness... Wszystko kwestia silnej woli i determinacji. Wierz mi ze dobra dieta (NIE GLODZENIE SIE!) i ruch na pewno nie zaszkodza Twojemu zdrowiu.
Pozdrawiam
Anielaska cierpliwosc wymaga diabelskiej siły ...to mi sie podoba ... masz racje , wystarczy sie racjonalnie odzywiac nie trzeba sie glodzic a waga sama spada . niedobory witamiun nalezy uzupełniac ale nie wolno brac wiekszej dawki(nawey jesli to tylko witaminy) niz zalecana przez lekarza. Ja weszlam w okres menopauzy w wieku 44 lat udalo mi sie utrzymac wage ale nie zawdzieczam tego diecie . Jeszcze nie biore srodkow hormonalnych. Zycze powodzenia w odchudzaniu ...do tego trzeba cierpliwosci
hmm. no problemy z samoakceptcją są,, chyba lubię siebie wtedy gdy lubią mnie inni, dlatego chcialam schudnac, by się podobac mezowi.ahhh.. póki co jem dużo warzyw i owocow, tak jak radziliscie i pije floradix i czuję sie lepiej- przynajmniej mam wecej energii i nie czuje sie taka zmeczona, a ruchu to tez mam, duzo pracuje w ogrodku, poza tym nie piję podwojnej dawki floradixu, zeby nie przedawkowac, a z odchdzaniem no to jem mniej i tyle, na razie mi sie poprawilo, tylko lekarz mowi, zeby nie odstawiac floradixu, bo tez niby poprawia samopoczucie, gdy ma sie wahania hormonow, na razie ok.
Witam mam ten sam problem co kobiety które przechodzą ta trudna Menopauzę.Obecnie mam 44 lata ...ale gdy tylko odstawiłam tabletki hormonalne,tak skończyła mi się miesiączka w wieku 39 lat.Były jakieś sporadyczne krwawienia ..ale od 2 lat mam totalny spokój..Zawsze lekarz mi wywoływał miesiączkę ,ale zawsze kończyło się to strasznym bólem i szpitalem.Wyniki mam dobre..wszak nie jestem na tabletkach Hormonalnych ,tylko zażywam Climea Forte..w sumie nic to nie pomaga ..od jakiegoś tygodnia ..mam straszny ucisk w klatce piersiowej ,brak powietrza..duszę się..mam lęki ..nie mogę w nocy spać.Gdy poszłam do Lekarza Rodzinnego ..zrobił mi On wszystkie badania..wyziewy i wszystko jest Ok ..a Mnie jak dusi tak dusiło..W poniedziałek idę do Ginekologa zobaczymy co On stwierdzi...To co ja przechodzę to nie życzę każdej innej kobiecie..Wiola.
Dlaczego kobiety notorycznie i bezrefleksyjnie kojarza odchudzanie z glodzeniem sie!??? Jesli masz zdrowe stawy i nie masz innych problemow zdrowotnych to najlepszym sposobem jest , owszem, racjonalna, zbilansowana dieta (zadnych weglowodanow po 16.00 , zadnych slodyczy przez 6/7 dni w tygodniu, lekka wrecz symboliczna proteinowa kolacja max. o 19.00 i wyeliminowanie z diety ziemniakow/makaronu/bialego pieczywa; posilki zlozone z miesa+warzyw ,lub nabialu+warzyw, porcje posilkow takie zeby wstac od stolu bez tego paskudengo uczucia nasycenia czy wrecz przejedzenia, a wrecz z lekkim niedojedzeniem) ALE W POLACZENIU Z CWICZENIAMI! Ruch i jeszcze raz ruch! I nie mam tu na mysli spaceru z pieskiem , ale intensywny (tetno 160/min)co najmniej 30minutowy chod. A to na poczatek, bo przeciez nie jestes 80letnia staruszka , wiec aerobik , pilates czy inny fitness... Wszystko kwestia silnej woli i determinacji. Wierz mi ze dobra dieta (NIE GLODZENIE SIE!) i ruch na pewno nie zaszkodza Twojemu zdrowiu.
Pozdrawiam
Absolutnie popieram!!!!!Jestem po najgorszym okresie menopauzy,mieszkam za granica ,gdzie lekarze w takich sytuacjach stawiaja na to ,zeby organizm sam walczyl,lekarz mi powiedzial ruch i zdrowe odzywianie i mial swieta racje posluchalam i wyszlo mi to na dobre, a wierz mi mialam dni,gdy caly czas lezalam w lozku np.4 dni pod rzad,wstawalam tylko po to ,zeby zjesc.Przeszlo.