Planuję z mężem kupić mieszkanie i chciałabym żebyście mi poradziły na co należy zwrócić szczególną uwagę podczas wyboru własnego ?M?. Oglądaliśmy już bardzo wiele przeróżnych mieszkań ale wciąż nie możemy podjąć decyzji. Wiadomo, nie jest to łatwa sprawa... będziemy spłacać kredyt przez wiele lat... nie chciałabym popełnić jakieś gafy! Wciąż nie wiemy czy zdecydować się na rynek wtórny czy nowe budownictwo. Już wariuję od tego wszystkiego...
Trzeba zwrócić uwagę na mnóstwo rzeczy, sama jestem po wyborze mieszkania, my zdecydowaliśmy się na mieszkanie z rynku pierwotnego i pomimo tego, że jesteśmy dość skrupulatni i czepliwi, pewnych rzeczy nie udało nam się uniknąć,
Po pierwsze ważny jest rozkład, poszukując mieszkania widziałam wiele dużych metraży gdzie metry były niewłaściwie wykorzystane, w skutek czego w mieszkaniu 65 metrowym było mniej miejsca do zagospodarowania niż w 52 metrowym. Ważny jest kształt pomieszczeń i to jak możesz je zaaranżować.
Drugą rzeczą są opłaty jakie będziemy ponosić za mieszkanie, czy będzie wspólnota mieszkańców czy spółdzielnia mieszkaniowa.
Po trzecie należałoby sprawdzić opinie o deweloperze w przypadku nowego mieszkania, z góry uprzedzam, że marudzą na wszystkich, tylko niekiedy opinie dotyczą poważnych usterek, a niekiedy ludzie piszą, że obsługa w biurze dewelopera była niemiła lub, że Pani się spóźniła na pokazanie mieszkania, trzeba oddzielić opinie istotne do tych nie mających większego znaczenia.
Po kolejne sprawdzamy jakość wykonania, równość ścian, sufitów, podłóg, wszelkie instalacje w mieszkaniu (nawet nowym, ja nie sprawdziłam, w skutek czego musiałam przerabiać instalacje elektryczną w nowym, prawie gotowym mieszkaniu ponieważ ta była za słaba, jednak jak się okazuję była wykonana z obecnymi standardami)
Pamiętaj, że mieszkania na ostatniej kondygnacji są pod dachem, który może przeciekać, również ja mam te "przyjemność" i zalany salon z aneksem kuchennym. W moim wypadku decydowałam się na mieszkanie wiedząc jak jest wykonany dach, zaciek był obecny gdy decydowaliśmy się na mieszkanie. Deweloper jednak zobligował się do naprawienia usterki, widać zrobił to niewłaściwie ponieważ problem powrócił. Teraz dopilnuje tego żeby tym razem zostało to wykonane tak jak być powinno. Ale i tak czeka mnie malowanie salonu a i kuchnie pod zabudowę mam w tej chwili połowicznie zdemontowaną. Na ostatniej kondygnacji występuję też gorsza wentylacja co u nas było również poprawiane.
Oczywiście kolejną ważną rzeczą jest okolica, czy w pobliżu jest szkoła, jeśli takowej potrzebujecie lub przystanek autobusu, który jest wam potrzebny żeby dojechać do pracy itd.
Co do tego czy decydować się na rynek wtórny czy pierwotny. Podczas poszukiwań mieszkania zauważyłam, że mieszkania na rynku wtórnym, dużo droższe niż taka sama lokalizacja z rynku pierwotnego. Właściciele dużo bardziej cenią sobie swoje mieszkania niż deweloper. I moim zdaniem bardzo ciężko jest dostać mieszkanie z rynku wtórnego, wyposażone, które będzie nam od początku do końca pasować wystrojem, a skuwanie kafli czy przemalowywanie ścian z jakiegoś koloru to dodatkowy koszt. Sama zdecydowałabym się na rynek wtórny tylko wówczas gdyby zależało mi na jakiejś konkretnej lokalizacji, w której nie ma szans na rynek pierwotny.
Cóż ważni są też sąsiedzi ale na to już za dużego wpływu nie mamy, w nowych blokach raczej dominują ludzie w średnim wieku i łatwiej się z nimi dogadać, chociaż malutkie mieszkania często są kupowane dla babć, które zostawiają swoje większe mieszkania dzieciom czy wnukom, a same wprowadzają się do kupionych przez nie kawalerek.
Na razie tyle przychodzi mi do głowy. Kupienie to jedno, ale dopiero z urządzaniem zaczynają się prawdziwe przeboje, i tu trzeba uważać na milion różnych rzeczy, ale do tego powinnaś założyć osobny wątek.
A jeszcze jedno niezależnie czy oglądacie mieszkanie z rynku wtórnego czy pierwotnego warto, jeśli traficie na mieszkanie, które będzie wam się bardzo podobać, nie okazywać zbytnio emocji przy osobie, która będzie nam to mieszkanie sprzedawać. Osoba sprzedająca będzie mniej skłonna do opuszczenia ceny, jeśli będzie pewna, że ma nas w garści. Mi w sumie udało się zbić cenę w dół ponad 500 zł na metrze.
Niezależnie od tego, czy rynek wtórny czy nowe mieszkanie to patrzyłabym na lokalizację. Sklepy, szkoła, park, przedszkole, przystanek autobusowy itp. Poza tym jeśli chcesz mieszkanie z rynku wtórnego to spórz, czy nie ma grzyba, jak stan instalacji, elektryka, okna itp. Poza tym możesz poprosić o zaświadczenie ze spółdzielni o niezaleganiu z czynszem. Mozesz popytać, jaki jest czynsz, jakie sąsiedztwo. A co do samego mieszkania to czy jest balkon, garaż lub parking, ilość pokoi itp. Wybór mieszkania nie jest łatwy, bo jednak się spłaca kredyt większość życia. Ale ja myślę, że im więcej będziesz ich oglądać tym, więcej Ci nie będzie pasowało. Życzę powodzenia
4 2014-02-12 21:46:33 Ostatnio edytowany przez Olinka (2014-02-22 00:27:54)
Jak mówią- diabeł tkwi w szczegółach więc dobrze rozumiem o czym piszesz. Nie czuje się specjalistką od mieszkań, chociaż niedawno z moim facetem też szukaliśmy dla siebie własnego kąta. Wprawdzie chodziło o wynajem, ale mimo wszystko też trzeba zwrócić uwagę na wiele drobiazgów, bo z pozoru mało istotne rzeczy jak ułożenie kontaktów czy rozkład okien, mają potem duże znaczenie. Jeśli masz wybór kupuj raczej nowe mieszkanie. Nowoczesne budownictwo zapewnia dużo komfortu(jak choćby windy już w niskich blokach, nowe instalacje elektryczne i sanitarne ? nie trzeba od razu wkładać kasy w kosztowne remonty). Ja akurat jestem ze Szczecina i tutaj nie łatwo o nowe mieszkania pod najem. Moja przyjaciółka kupiła sobie za to niedawno fajne mieszkanie na ?Małych Błoniach?. Ma tam dużo zieleni i większość młodych ludzi za sąsiadów, wszyscy bardzo przyjaźni, uczynni, aż dziwne w tych czasach. Okolica też bardzo przyjazna. Czytałam niedawno artykuł o tym, że miejsce zamieszkania ma kluczowe znaczenie na nasz nastrój i komfort psychiczny, więc stawiałabym na to. Piszą o tym nawet tutaj niedozwolony link
5 2014-04-28 11:13:16 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2014-07-14 12:40:30)
Nie zapomnij dowiedzieć się o programach dofianansujących, to teraz temat na czasie. Ja korzystałam z programu MdM, dają Ci część pieniędzy na zakup mieszkania. Dzięki temu jakoś dajemy radę spłacać kredyt z mężem! spam stąd braliśmy informacje o tym programie.
Dla mnie sąsiedztwo jest bardzo ważne .
7 2018-10-23 16:49:57 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-10-23 18:02:28)
W aszym przypadku szale na rzecz SPAM przewazyl garaz podziemny bo nie wszędzie go buduja a ja nie wyobrażam sobie nie garazowac samochodu w ktoryh wsadziłem kupe kasy.