Witam!
Co sądzicie o duecie trębaczy na ślubie? Zamiast organów?
Dobry pomysł czy raczej kiepski?
Pozdrawiam
- natasha_121
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Temat: Trębacze na ślubie
Zobacz podobne tematy :
Odp: Trębacze na ślubie
nie to nie dla mnie 
- nocnalampka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Trębacze na ślubie
Co kto lubi. Ja akurat jestem wielką miłośniczką instrumentów dętych i mnie taka koncepcja zachwyciłaby 
No a już na pewno w zestawieniu z kościelnymi organami, to wybrałabym dęciaki. Jeśli Wy chcecie trąbki, czy inne saksofony, to bierzcie i nie oglądajcie się na opinie innych ludzi. To Wy macie być zachwyceni tym dniem
- Karaksa
- O krok od uzależnienia
- Nieaktywny
Odp: Trębacze na ślubie
nocnalampka napisał/a:
(...)Jeśli Wy chcecie trąbki, czy inne saksofony, to bierzcie i nie oglądajcie się na opinie innych ludzi. To Wy macie być zachwyceni tym dniem
Uważam dokładnie tak samo.
My chcielibyśmy np. marsz Mendelsona w wersji hard rock. 
I jakoś nie trafia do nas powód, jakoby mielibyśmy z tego zrezygnować, bo starsze pokolenie padnie na zawał, kiedy to wszystko pierdyknie. 
- natasha_121
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Odp: Trębacze na ślubie
W sumie macie racje
A ile bym dała, żeby mi ktoś na ślubie zaśpiewał mezzosopranem Ave Maria
Marzenie...
- Olinka
- Redaktor Naczelna Forum
- Nieaktywny
Odp: Trębacze na ślubie
Ciekawe czy ostatecznie Natasha_121 zdecydowała się na trąbki .
Osobiście jestem wielką zwolenniczką teorii, że młodzi mają spełniać swoje kaprysy i marzenia, bez względu na to jak bardzo ekscentryczne czy kontrowersyjne - to w końcu jedyny taki dzień w życiu.
Co do samych trąbek - byłam kiedyś na pasterce, na której kolędy grali trębacze - efekt wspaniały!
Ja sama miałam wiolonczelistę, a Ave Maria też było .
