wypalone przez alkohol? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » wypalone przez alkohol?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: wypalone przez alkohol?

Witajcie dziewczynki i kobiety.Mam problem i prosze o pomoc. Jestem mezatka od 4 lat nasz synek ma niecałe 3. Od dluzszego czasu maz naduzywa alkoholu. przychodze po pracy nic w domu nie zrobo tylko siedzi albo lezy bo juz nie ma siłły chodzić.nic nie robi mi złego tzn.nie bije ale kiedy mu mowie ze jest chory i ma sie leczyc zaczyna wyklinac i czasem sie boje ze dojdzie do rekoczynów.jak wytrzezwieje  to zawsze przeprasza i mowi ze mnie kocha.ja juz jestm wyniszczona boje sie  ze ktoregos dnia przyjde do domu on bedzie spal pijany a cos stanie sie mojemu dziecku.chce mu postawic ultimatum albo my albo alkohol ale boje sie jego reakcji. czasem mysle ze go kocham ale sama juz nie wiem .malo tego mamy kredyt ktory stoi na mnie i tez dlatego sie boje, doradzcie prosze ,naprawde sie wypalam juz nie mam tej energii chce mi sie plakac  i nie moge sobie czasem poradzic. pozdrawiam was cieplutko

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: wypalone przez alkohol?

Stokrotko,
na tym forum znajdziesz opowieści z życia osób, które mają lub miały podobne problemy. Tam znajdziesz wiele informacji, które Ci pomogą. Ja należę do tzw. grupy DDA. Miałam ojca alkoholika. Wiem, że bez silnej motywacji nie wychodzi się z alkoholizmu. Niektórzy się leczą i wracają do nałogu.Mój ojciec sam przestał pić. Nie pije do dziś. Zmusila go choroba, ale niestety miał już wtedy ponad 50 lat. A całe życie zmarnowane. Myslę też, że Wasze dziecko nie jest bezpieczne pod jego opieką. Niech to zmobilizuje Cię do zdecydowanych kroków. Postaw ultimatum i trzymaj się go. Pamiętaj, że robisz to też dla niego. Może ma silną wolę i da sobie radę z nałogiem, ale musisz mu w tym "pomóc".Pozdrawiam Cię i życzę mądrych decyzji i dobrego życia na które na pewno zasługujesz. Ty i Twój syn.

3

Odp: wypalone przez alkohol?

dziekuje ci lida, nawet nie wiesz ile znacza takie slowa ,nie mam osób ktore moglyby mi doradzic ,dziekuje zycze ci zdrowia i przede wszystkim spelnionej milosci ktorej nie mam

4

Odp: wypalone przez alkohol?

Stokrotko,
chcę Ci powiedzieć, że miłość czyni cuda. Jeżeli Twój mąż Was naprawdę kocha, to zrobi wiele, żeby być z Wami. Realną groźbą zostawienia go, może zmusisz go do walki z sobą, a właściwie z tym co nim w tej chwili rządzi.

Jeszcze jedna historia z mojego życia. Młoda, piękna dziewczyna poznaje faceta. On jest starszy od niej 17 lat, ma syna i nieudane, rozpadające się małżeństwo. Jest przystojny, romantyczny, na stanowisku, ale "stracony dla świata", bo rządzi nim alkohol. Od chwili,
kiedy się spotkali wybuchnęło pomiędzy nimi uczucie. Tzw. miłość od pierwszego wejrzenia. Bardzo martwiłam się o moją koleżankę, bo zakochała się tak, że nie trafiały do niej żadne argumenty i tłumaczenia. Czytała mi za to fragmenty jego listów pisanych wierszem, mówiła o obietnicach. Teraz już końcówka historii. Są razem od ponad 20 lat. On nie pije, mają 3 własnych dzieci i jeszcze jego syna z pierwszego nieudanego związku. Są bardzo szczęśliwi.

Jeżeli kochasz męża, a on Ciebie walcz o Was. Ale nie daj się wykorzystywać i nie pozwól zmarnować życia sobie i synowi. Trzymam kciuki!

5

Odp: wypalone przez alkohol?

Wiesz jest takie stowarzyszenie -dla osób uzaleznionych od alkoholu i swpółuzaleznionych( od ludzi pijących -głównie dla zon  alkoholików) ja jak chciałm ratowac kiedys swoje małżeństwo to uczestniczyłam  w takich spotkaniach -mozna wiele sie dowiedziec o alkoholizmie i jak wpłynac na taka pijaca osobe zeby ja skłonic do leczenia i jak pomóc swojej rodzinie i sobie -znalezc wsparcie -ale Twój mąz musi tez chcie c sie  leczyc bo alkoholizm to jest po prostu choroba-która po latach wyniszcza i ciało i duszę.Taki grupy sa w kazdym wiekszym miescie .
Jeżeli zalezy CI na ratowaniu rodziny i swego małżenstwa to powinnas spróbowac -mi osobiscie sie nie udało  ale sa rodziny które zaczęły wszystko od nowa .

6

Odp: wypalone przez alkohol?

Powiem tak - nic nie zrobisz sama jeśli Twój mąż nie będzie chciał się leczyć.
Ale leczyć tak szczerze dla siebie i musi to być Jego  dobrowolna decyzja. Ja przez wiele lat próbowałam pomóc swojemu eks i "ratować rodzinę".Finał jest taki , że przeszliśmy wiele etapów leczenia zamkniętego i otwartego , a on nadal pije.Jesteśmy po rozwodzie -odzyskałam spokój wewnętrzny , ale mój  Syn nie miał beztroskiego dzieciństwa- widzę ,że nie potrafi się cieszyć  z życia( a ma dopiero 20 lat).
Żałuję , że nie odeszłam, wcześniej, ale znam bardzo wielu wspaniałych ludzi , którzy pokonali nałóg.Jest tylko jedna zasada - chory musi chcieć się leczyć dla siebie, a nie dla innych. Żaden szantaż nie pomoże jeśli dla niego alkohol będzie stał na pierwszym miejscu.Życzę powodzenia i dużo siły.

7

Odp: wypalone przez alkohol?

Ja uważam, że powinnaś teraz walczyć. Bo może nie jest za późno- nie pije przecież od dawna... jest to jeszcze całkiem świeże. Trzeba się do tego zdystansować i starać się pomóc teraz- już na początku- ale nie ma co z nim gadać jak jest wypity- lepiej poczekać i wszystki rozmowy przeprowadzać na trzeźwo...

8

Odp: wypalone przez alkohol?

Wyjsc z alkoholizmu jest trudno.Czasem skutkuje terapia wstrzasowa.Jezeli odejdziesz od niego to moze zrozumie co traci i opamieta sie.Puki co jest mu dobrze tak jak jest,bo latasz kolo niego,pierzesz,gotujesz i jezeli pijany wpadnie do rowu to wie,ze Ty go zawsze wyciagniesz i wybaczysz,wiec po co ma sie starac i rezygnowac z picia?Jezeli zostanie zdany sam na siebie to jestem pewna,ze stanie na nogi i pomysli nad swoim zyciem.Wyprowadz sie jezeli masz taka mozliwosc i nie kontaktuj sie z nim,na pewno nie umrze z tego powodu.W koncu zacznie byc mu zle samemu.Powodzenia!

9

Odp: wypalone przez alkohol?

witaj!!!
ja miałam podobny problem... w sumie to trwa jeszcze... ale na odległość... odeszłam od męża miesiąc temu... proponuje byś przeczytała mój post--,,był tak agresywny że zadzwoniłam na policję...''
jest tam bardzo wiele informacj na temat pijnych mężów... jak również to jak ja postępowałam z nim przed wprowadzką i po...
jedno jest pewne ... musisz pójśc do poradni ... oni ci tam pomogą najbardziej... ja dojeżdżam 15 km raz  w tyg. - jest to bezpłatne i nie ma czego się wstydzić!!!!!!
oni powiedzą ci jak i co masz robić...
ale najpierw poczytaj sobie właśnie mój post... znajdziesz tu też wiele informacji o których nawet by sie tobie nie śniło... i przeczytaj wszystko po kolei... moje wypowiedzi i wypowiedzi TYCH WSPANIAŁYCH DZIEWCZYN które wspieraja mnie od pierwszego dnia smile
po przeczytaniu możesz pytać o szczegóły...

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » wypalone przez alkohol?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024