Przyjacielski seks - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 21 ]

Temat: Przyjacielski seks

Witam wszystkich,

Mam znajomego, utrzymujemy kontakt ze sobą od 4 lat w tym czasie oboje bylismy w różnych związkach, jednak cały czas ciągło nas do siebie w efekcie rozstawalismy się z partnerami. Obecnie sypiamy ze sobą bez zobowiązań, tylko, że on znaczy dla mnie bardzo wiele, na prawde mi sie podoba... ale on nie chce sie wiązać, jest totalnym kobieciarzem... Chciałabym go zdobyć, ale za bardzo nie wiem jak. Postanowiłam sobie, że teraz albo nigdy, daje temu rok... Dodam, że mam 23 lata a on ma 25. Co robić? Poradzcie coś

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Przyjacielski seks

może ten seks nie jest na odpowiednio wysokim poziomie?

3

Odp: Przyjacielski seks
histerical napisał/a:

Obecnie sypiamy ze sobą bez zobowiązań, tylko, że on znaczy dla mnie bardzo wiele, na prawde mi sie podoba... ale on nie chce sie wiązać, jest totalnym kobieciarzem... Chciałabym go zdobyć, ale za bardzo nie wiem jak.

Nie nazywaj tego seksem bez zobowiązań.
Kochasz go?

4

Odp: Przyjacielski seks

eh kobieciarz, daj sb spokoj i ie nie angazuj.

5

Odp: Przyjacielski seks

słuchaj jak dajesz sobie rok na to, to nie uważam że o zwykły seks ci chodzi tylko o masz do niego coś więcej a jak to kobieciarz to daj sobie spokój bo jak nic będziesz cierpieć. Na uczucia nie mamy czasem wpływu i to one gubią nas najbardziej

6

Odp: Przyjacielski seks

Ja to wszystko wiem, nie mam klapek na oczach, kocham go... Wiem, że ja dla niego też nie jetsem obojętna. Nie ułożę sobie życia z nkim innym... musiałabym wyjechać na drugi koniec świata. To nie jest tylko seks, ale również rozmowa, wspólna kawa, przytualnie, zwierzanie... Ciężka sytuacja. Jetsem zdecydowana zawalczyc o niego. Tylko nie wiem jak to zrobic, że utkwić w jego sercu jako ktoś więcej... znacznie więcej

7

Odp: Przyjacielski seks

szczera rozmowa też nie wchodzi w grę, to mogłoby go wystarszyć, a tego chcę uniknąć. Może swoim pownnam zmienic swoje zachowanie względem niego... np stac sie bardziej niedostepna?

8

Odp: Przyjacielski seks

Wiesz idź na żywioł co ma być to będzie jak jesteś świadoma siebie to idź z prądem czasu jak ma się coś wyklarować to samo się stanie bez żadnych sztuczek prawdy nie da wykreować ona po prostu jest tak samo jest z uczuciami one albo są albo ich nie ma.

9

Odp: Przyjacielski seks

To chyba będzie najlepsze rozwiązanie, nie ma sensu z drugiej stronu udawac kogos kimś sie nie jest. Co ma być, to będzie smile

10

Odp: Przyjacielski seks

Musi być o Ciebie zazdrosny. Daj mu niesamowity seks, a potem powiedz że nie chcesz już takiej relacji i seks bez zobowiązań nie wchodzi w grę. Zaproponuj koleżeńskie relacje. W tym czasie zajmij się sobą i zacznij spotykać z innymi mężczyznami. Plus jest taki, że spotykając się z innymi nie zawracasz sobie głowy nim (przez co się nie angażujesz), a jego zacznie przyciągać fakt,  że przestał być dla Ciebie atrakcyjny (zacznie o to zabiegać=angażować się w relacje z Tobą).

powo

11

Odp: Przyjacielski seks
Muszka28 napisał/a:

Wiesz idź na żywioł co ma być to będzie jak jesteś świadoma siebie to idź z prądem czasu jak ma się coś wyklarować to samo się stanie bez żadnych sztuczek prawdy nie da wykreować ona po prostu jest tak samo jest z uczuciami one albo są albo ich nie ma.

Dokładnie tak smile. Za daleko zaszliście w swoich relacjach żeby teraz wymyślać jakieś głupoty. Co ma być to będzie. Czas pokaże.

Powodzenia smile.

12

Odp: Przyjacielski seks

Dziękuje Wam bardzo za rady smile Od razu mi lepiej... A co do spotykania się z innymi facetami, to oczywiście spotykam się z nimi, bo wiem, że nie ma sensu ograniczac się tylko do niego, bo on nie ogranicza się tylko do mnie. 3majcie za mnie kciuki, życzę Wam miłego dnia smile))

13

Odp: Przyjacielski seks

Nie wiem jak to określić - bo jest to dla mnie dziwny układ. Spotkałam kolesia, który określa nasze relacje na stopie przyjacielskiej - czytaj spotkanie=propozycji seksu. On uważa że jest to "najpiękniejszy układ z możliwych". Niestety - ja jestem innego zdania. Co z tego że jest kilka chwil przyjemności - jak potem człowiek cierpi i czuje, jeszcze większą pustkę -brak drugiej osoby na stałe. Mnie to bardzo męczy. Dla mnie przyjaciel to osoba, która mnie umie zrozumieć i wysłuchać, znajdzie dla mnie czas, będzie umiała wesprzeć na duchu. To jest przyjaciel. JA nie chce od przyjaciela seksu. Gdybym ze wszystkimi moimi przyjacielami miała seks - to chyba byłabym największą (nie mówiąc brzydko) na świecie! Czy panowie nie mogą tego zrozumieć? Uważam, że taka osoba nie zasługuje nawet na moje zaufanie - bo ja jakoś nie umiem jej zaufać. Skoro sobie tak skacze z kwiatka na kwiatek - jedna panna tu - a potem druga tu - skoro można mieć wiele takich przyjaciółek, nie...? Nie wiem czy to ze mną jest nie w porządku czy co. Chyba tak, skoro ciągle trafiam na takich kolesi i już mam dość. Dla mnie seks to odpowiedzialność - a w takim układzie jej nie widzę, nie mogę znaleźć miejsca dla niej.

14

Odp: Przyjacielski seks
nektarynka napisał/a:

Nie wiem jak to określić - bo jest to dla mnie dziwny układ. Spotkałam kolesia, który określa nasze relacje na stopie przyjacielskiej - czytaj spotkanie=propozycji seksu. On uważa że jest to "najpiękniejszy układ z możliwych". Niestety - ja jestem innego zdania. Co z tego że jest kilka chwil przyjemności - jak potem człowiek cierpi i czuje, jeszcze większą pustkę -brak drugiej osoby na stałe. Mnie to bardzo męczy. Dla mnie przyjaciel to osoba, która mnie umie zrozumieć i wysłuchać, znajdzie dla mnie czas, będzie umiała wesprzeć na duchu. To jest przyjaciel. JA nie chce od przyjaciela seksu. Gdybym ze wszystkimi moimi przyjacielami miała seks - to chyba byłabym największą (nie mówiąc brzydko) na świecie! Czy panowie nie mogą tego zrozumieć? Uważam, że taka osoba nie zasługuje nawet na moje zaufanie - bo ja jakoś nie umiem jej zaufać. Skoro sobie tak skacze z kwiatka na kwiatek - jedna panna tu - a potem druga tu - skoro można mieć wiele takich przyjaciółek, nie...? Nie wiem czy to ze mną jest nie w porządku czy co. Chyba tak, skoro ciągle trafiam na takich kolesi i już mam dość. Dla mnie seks to odpowiedzialność - a w takim układzie jej nie widzę, nie mogę znaleźć miejsca dla niej.

Jesteś JAK NAJBARDZIEJ w porządku.
Trafisz na dojrzałego i bedzie inaczej, a nie Ci pseudo przyjaciele:)

15

Odp: Przyjacielski seks

Nie boisz sie zwiazku z kobieciarzem?

16

Odp: Przyjacielski seks
mada77 napisał/a:

Nie boisz sie zwiazku z kobieciarzem?

Ale Ona CHYBA nie ma zamiaru z nim zostać...?
Autorko droga, he?

17

Odp: Przyjacielski seks

No właśnie nie chce się więcej z nim spotykać i powiedziałam mu to dziś przez tel .

18

Odp: Przyjacielski seks

co robić by takich nie spotykać? jak ich wcześniej rozpoznać?

19

Odp: Przyjacielski seks
nektarynka napisał/a:

No właśnie nie chce się więcej z nim spotykać i powiedziałam mu to dziś przez tel .

Uffff
Taki "przyjaciel" to kawał ........ /niecenzuralne słowo/


nektarynka napisał/a:

On uważa że jest to"najpiękniejszy układ z możliwych".

Tutaj również nie wyrażę swoich emocji odnośnie wypowiedzi tej kreatury /regulamin zabrania/.

20

Odp: Przyjacielski seks

Właśnie - też nie będę komentować. Taki układ moim zdaniem zawsze bedzie ranic. Ja się szanuję - a przez taki układ czuję się podle- bo druga strona nie szanuje mnie. Ale jestem wkurzona wrrr.

Posty [ 21 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024