Witam wszystkich. Może nie uznacie tego za problem, ale dla mnie nim on jest.
A mianowicie,chodzi o mojego chłopaka. Jest ZA chętny.. Po prostu ciągle ma ochote na seks. I zupełnie nie zważa na to, że jesteśmy nie w domu, albo w hotelowym pokoju.
Np. na zakupach w galerii, nagle łapie go ochota i juz jest ze mną w przymierzalni ( całe szczęście, że przymierzalnie są nieco oddalone), albo idziemy po ulicy, aa on nagle mnie ciągnie gdzieś do publicznej toalety ( np. w barze, czy w sklepach).
Cóż, najgorzej jest ze mną, mam co do tego mieszane odczucia. patrząc na zimno to mi sie to nie podoba, ze względu, że ktoś mógłby nas przyłapać, że to nie wypada, że moglibyśmy sie skompromitować. Ale jak przychodzi co do czego, to to nie nieziemsko podnieca. Podnieca mnie bycie taka jego zabawką na zawołanie ( wiem, może to chore..).
Ale piszę to, żebyście mi powiedziały jak wy na to patrzycie.
Bo np. wczoraj to juz chyba było przegięcie. Bylismy ze znajomymi w restauracji, a po jakis 2 godzinach, czuje , że on mi pod stołem rękę do majtek wkłada.. Zrobiło mi się słabo z podniecenia , on to zauważył ( i raczej nie tylko on), przeprosił znajomych i powiedział , że idze zamówic drinka, a ja niby, że do łazienki idę. No ale oczywiści, oboje w tej łazience byliśmy...
ja nie chcę myśleć, co ci znajomi o nas sądzą....
- kolokola
- Niewinne początki
- Nieaktywny
- CookieBitch
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Moim zdaniem u nich to normalne. Mój kochany na pytanie "chciałbyś?" odpowiada "ja zawsze chcę". Raz przy znajomych włożył mi rękę w majtki a i do wc też się poszło... i także lubię być zabawką 
Wszystko w granicach rozsądku. Mój kochany wie, że w danej chwili nie wolno i tyle... a Twój lubi zawsze i wszędzie. Co człowiek to inny obyczaj
- Konieczyna
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Sama pare miesięcy temu byłam z chlopakiem, który podobnie jak Twój był zawsze i wszedzie chętny uprawiac seks. Miałam tez obawy i lęki że ktoś zobaczy, ze sobie coś pomysli itd. Ale sam myśl ze jestem ogromnym pragnieniem dla jego myśli i ciała rozpalalo mnie tak samo jak jego ja. Moim zdaniem nic w tym złego nie jest skoro i Ty i on tego chcecie, bo skoro nie odmawiasz mu to tak samo jak on tak i Ty jego ogromnie pragniesz:)
- oazuu
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
więc takie sytuacje raz na jakiś czas w granicach zdrowego rozsądku nie są niczym złym. po prostu Twoj facet lubi często i gęsto 
nie martw się a jeśli nie masz ochoty to po prosru możesz odmówić.
