bardzo wstydliwy temat - Netkobiety.pl

prosze napiszcie co o tym sądzicie..nie chce skreślać tego faceta, co powinnam zrobić ?

Nie zwróciłam mu uwagi, po prostu to zauważyłam i nie wiem co zrobić, jak sie do tego odnieść, ja pierwszy raz sie z tym spotykam.

Zależy mi na nim, ogólnie bardzo mi z nim dobrze, w domu na czyściutko, auto też bardzo zadbane, zawsze czysty..nie iwme dlaczego tak robi

Parodia. Sam bym na to nie wpadł chyba ze to jest związane z fizycznością albo jakimiś problemami. A może po prostu mył go sobie jakos tak w umywalce ? Mi się kiedyś zdarzyło jak byłem w długiej trasie.

Nie,ja to zauważyłam juz wczesniej takze on tak sie załatwia .Czy mu o tym powiedzieć ze sobie tego nie zycze tym bardziej ze mam corke..

Pominę "obrzydliwe - z punktu widzenia społecznego" i przejdę do "to niehigieniczne".

Wiesz, że ludzki mocz wykazuje właściwości antybakteryjne? Oczywiście mówimy o zdrowych osobach...
Możesz sobie przeczytać jakieś badania na ten temat np.: "Wound healing activity of human urine in rats". Jak pomaga szczurom laboratoryjnym to...

ps.
Temat brzmi jak prowokacja.
Przecież dorosły facet nie powinien sie tak wstydzić laski, żeby nie spuszczać wody, jak i tak poszedł do WC - no chyba, że się tam zakradał jak ninja , bo przecież on wie co się tam robi.
Chociaż może on mysli, że kobiety nie wydalają, pocą się wodą różaną i w ogóle są cudowne

tak, wiem, że ma właściwości antybakteryjne. Przecież niektórzy nawet mocz piją Bardziej chodziło mi o to, że sikanie do umywalki jest obrzydliwe, a nie sam fakt sikania

Ja myślę ze on sie nie wstydzi sikac normalnie bo on od razu wczoraj wszedl a muszla byla zamknięta odkrecil wode w umywalce załatwił sie i wyszedl.Dlatego sie kapnelam bo woda nie zostala spuszczona

Ja nigdy nie słyszałam czegoś takiego..jak ma moja corka myc zęby teraz ...

Serio, nie spotykałyście się z tym, że faceci sikają do umywalki? Ej, to ja z kolei znam mało co tak nie robią Zauważcie np w męskich toaletach są pisuary i bardziej przypominają umywalki niż sedesy. Im tak jest wygodniej. Dobrze jak załatwia się w łazience i puszcza wodę. Ja znam typka co potrafił na sucho na naczynia w kuchni nasikać. To dopiero jest obrzydliwe...

Lady Loka, a w kuchni masz?

Konkretnie mnie rozbawił ten temat.
Nigdy się żadnej z Pań nie zdarzyło nasikać pod prysznicem...? ;-P

dla mnie to jednak co innego... sikanie pod prysznicem nie powoduje, ze moge mieć mocz na blacie szafki, baterii od umywalki, szczoteczkach do zębów

Ludzie mają różne nawyki. Znam przypadek domu, w którym ta sama ściereczka przecierało się blaty kuchenne, wycieralo podłogę gdy była jakaś plama albo myło się sanitariaty.
A w szkołach albo w przedszkolach to inaczej robią? Sama widziałam jak sprzątaczka przecierała stoly w pokoju nauczycielskim szmata od podłogi.

Warto mieć własne chusteczki higieniczne tak żeby nie korzystać z papieru publicznego i przede wszystkim z suszarek do rąk, bo można zlapac np wirusa HPV.
Ja widzę nad sedesem i też unikam jak ognia dotykania klamek itd.

"- Włodziu, deskę opuściłeś!?
- I tak codziennie - deskę opuściłeś, deskę opuściłeś!
  Żanetka, ja, by się z tobą nie kłócić, leję obok!"
(cyt. fragment skeczu Neo-nówki).
Myslę, że to prowokacja.

Ja wiem ze temat jest śmieszny czytając to sama sie śmieje ze dotknął mnie taki problem..ale jednak dla mnie to dziwne

Dla mnie na początku też to było dziwne Ale to ten pierwszy raz. W końcu jesteśmy dziewczynami i nam ciężko by było się załatwiać na takiej wysokości hehe. Panom wręcz na odwrót, wszak sikają na stojąco.

Nie wiem dlaczego, ale wole do umywalki oddać mocz, niż do muszli, czy to na siedząco, czy na stojąco. Nie umiem przyczyn określić, ale tak jest wygodniej : )

No a przy porannym wzwodzie to na ścianę przy wannie czy do brodzika, bo na głowie przecież nie stanę : )

Dla mnie to obrzydliwe.Ja nawet nie wiem jak mu powiedzieć o tym że wiem..

A może on tylko ręce mył w tej umywalce?

na pewno nie, przed jego przyjściem zawsze myje toalete , zreszta jestem duża estetke pod wzgledem sprzatania i nawet nie bylo słychać klapy  jakby miał podniesc, mówil musze iśc siku, wszedł do toalety od razu odkrecił wode w umywalce ..woda tez nie nyła spuszaczana , więc na pewno nie mył tylko rąk.

podobno każdy ma swoje zboczenia, ale nie wiem czy bym przez to zerwała. powiedz mu, że nie widzisz tego, zeby on coś takiego robił, bo to się w głowie nie mieście. w sumie po coś ubikację zrobiono.....

Ha! Kochana. Ten u mnie robił dużo obrzydliwsze rzeczy. Byś rzygnęła jakbym Ci opowiedziała. Także ja bym na Twoim miejscu olała tego kolesia bez tłumaczenia. Intuicja może objawiać się w prozaicznych sprawach. Wydawać by się mogło... ot, sika do umywalki, nic takiego, wielu tak robi, wygodnie tak... a więc jaki problem? Ano! Jeśli jednak to jest problem, być może Twoja intuicja Ci podpowiada: „tylko nie on! Błagam, on jest be, fe, nie ten!” a że intuicja nie ma argumentów logicznych a jedynie jakąś kosmiczną wiedzę to jak ma Cię do niego zniechęcić? Fuj, nalał do umywalki... to jeden z argumentów, którymi próbuje Cię odwieść od zawierania związku z tym facetem. Nielogiczne ale... Zresztą spróbuj a się przekonasz

Może i wygodniej, ale nie chciałabym musieć potem z takiej umywalki korzystać, zwłaszcza w celu na przykład umycia zębów. Tobie to nie przeszkadza i nie robi różnicy?

Musi być tak, że ma tak małego, że odległość do muszli jest za duża, plus jak mu stanie, to nie umie trafić. A przecież mu się podobasz:> więc czy jesteś tą estetką czy też nie, jemu staje, zapewne.

W kuchni zęby też.

Masakra to może być za jakiś czas, gdy od sikania na stojąco nabawi się problemów z prostatą:
[nieregulaminowy link]

Jeśli dobrze zrozumiałam, podczas tej samej rozmowy (post nr 17) on nie przyznał się, że sika do umywalki, tylko powiedział, że „zna takich co do umywalki sie załatwiają”. No to najwyraźniej ma świadomość, że przegina, zwłaszcza sikając tak w Twoim domu. I sam z siebie już raczej się nie przyzna, skoro przywaliłaś mu, mówiąc „ze to chore” (miałaś prawo).

Moja rada: Jeżeli Ci na nim zależy, przełam się i porozmawiaj z nim otwarcie. Normalnie mu powiedz, że zastanawia Cię, dlaczego nigdy nie słychać spuszczanej wody, gdy korzysta z toalety. Poczekaj na odpowiedź, nie daj mu się wykręcić. Następnie spokojnie, lecz stanowczo powiedz, że nie akceptujesz sikania do umywalki u siebie w domu i że sorry, ale w takiej sytuacji miałabyś opory nawet myć ręce nad umywalką u niego w domu. (Możesz dodać, że nie ma takiej opcji, aby do umywalki sikał mężczyzna, z którym kiedyś miałabyś mieszkać pod jednym dachem.)

Jeśli on traktuje Cię poważnie, uszanuje Twoje słowa i przestawi się na sikanie do muszli. Jeśli natomiast zacznie zaprzeczać albo naskakiwać na Ciebie, że przesadzasz albo coś - cóż, decyzja należy do Ciebie.

Zaś co do antybakteryjnych właściwości moczu i tego, że niektórzy nawet piją go dla zdrowotności (albo nacierają się nim) -
Piją własny, nie cudzy... Nie ma żadnego powodu, abyś musiała zmuszać się do tolerowania tego, że Twój partner obsikuje miejsca, które nie są do tego przeznaczone, a z których Ty korzystasz jak należy.

Edycja:
Załączony przeze mnie link do artykułu o treści pasującej do tego tematu, prozdrowotnej, mogący przydać Ci się w rozmowie z partnerem uznano za nieregulaminowy. Jeśli uznasz, że potrzebujesz takiego wsparcia przed rozmową lub że po prostu chciałabyś to wiedzieć, poszukaj na własną rękę informacji o zależności stanu prostaty od stopnia aktywacji mięśni miednicy i kręgosłupa przy oddawaniu moczu w różnych pozycjach.

ktoś sobie jaja robi i was podkręca , piwko paulab, uwielbiam to forum jest tu tylu smutnych przegrywów którzy myślą że dobrze kminią życie.

Choćby sobie robił, to po polsku chociaż, a nie "po polskiemu".

Czy twoi znajomi wiedzą, że załatwiasz się do umywalki? Czy ktokolwiek z nich zaprasza Cię do siebie? O ile masz znajomych ...

A po co te ataki w moją stronę. Ja pytam poważnie bo większość ludzi uznała by takie zachowania za prymitywne i obrzydliwe.
To wiedzą czy nie, że obsikujesz im umywalkę?