Powiedzcie jak to jest u Was-czy od partnerów/mężów dostajecie prezenty na imieniny/urodziny? A może tylko kwiaty?
jakieś drobne upominki, czasem kwiaty.
Zazwyczaj na urodziny, rocznicę itd.
Owczywiście staram się odwdzięczać tym samym.
Ja wychodzę z założenia, że jak chce prezent/kwiaty/życzenia na czas np urodziny imieniny to odpowiednio wcześniej o nich bardzo dobitnie przypominam, żeby na pewno nie zapomniał A jeżeli jeszcze na dodatek chcę być zadowolona z prezentu to podsuwam mu do wyboru rzeczy jakie może mi kupić i wtedy już jest pełnia szczęścia z obu stron
Różnie. Czasem mój facet nie miał kasy i wtedy nie kupował nic, a ja nie gniewałam sie.
Ale zazwyczaj kupuje mi kwiaty na urodziny, do tego zawsze prosi, bym sobie coś dodatkowo wybrała, bo on chciałby mi kupić, a nie wie co, dlatego czasem z Nim byłam i kupił mi np książkę, bo lubię ksiązki
Ja Jemu podobnie, ale sama coś mu kupuję, na urodziny itp, oprócz świąt, bo nie spędzamy ich razem.
Hmm... mogę wyliczyć na placach jednej ręki. Dwa kwiatki, dezodorant i bluzkę. Czyli nie dostaję w ogóle. Ale oczywiście absolutnie się nie gniewam, bo dostaję od niego dużo cenniejsze rzeczy niż prezenty - miłość w czystej postaci.
Rozmawiałam z nim kiedyś że chciałabym dostawać kwiaty. Powiedział spoko, dostaniesz. Do dziś zapachu nie czuć.
Ale wiem, że dla niego prezentem jest np to że mi pomaga w domu, ugotuje jakieś jedzonko, zaopiekuje się mną jak zachoruje. I tak na serio gdybym mała wybierać to zostaje przy tym co jest.
Nie dostaję typowych prezentów-niespodzianek, ale, kiedy tak po cichu powiem, że chciałabym kupić kolczyki, to... jest gotów kupić 2 pary :):)
Kwiatów nie dostaję, ale nie mają one dla mnie zbyt wielkiego znaczenia.
Ja kwiaty dostaję zawsze na urodziny , dzień kobiet , rocznicę.
Pozatym prezentów niespodzianek też raczej nie dostaję zdarzyło sie może ze 3 razy ale to po tym jak dokładnie palcem wskazałam co bym chciała.
Kwiaty na początku związku przez 1 rok dostawałam raz w miesiącu. Teraz dostaję 3 razy w roku.
I wydaje mi się że męzczyzni chyba tak mają że na początku dają kwiaty a pózniej już zapominają.
I chyba trzeba się do tego przyzwyczaić.
Dostaję prezenty na święta,wybrane przez Niego.na dzien kobiet zawsze jakiś bukiecik, plus zaproszenie na kolację, walentynki to samo.urodziny, święta to takie droższe prezenty -aparat,ramka cyfrowa czy coś w tym stylu. Jakieś mikołajki - słodycze. Kwiatów nie dostaję prawie wcale - przez pierwsze pół roku związku dostawałam raz w tygodniu.teraz możez 5 razy w roku.:) Małżeństwem nie jesteśmy.
a ja kwiaty na urodziny,imieniny, dzien kobiet i walentyki. swieta,ur i im jeszcze jakis prezencik. ja jemu na te okazje wtedy tez cos kupuje. zdarza mu sie ze jak cos przeskrobie to kupi kwiaty ale niestety rzadko wie jak bardzo je lubie ale po 3 latach bycia z Nim powinnam sie chyba przyzwyczaic... niestety zawsze ubolewam nad nasza rocznica, bo nigdy jej jakos fajnie nie obchodzimy, ani razu nie dostalam nawet glupiej rozy!!! mielismy juz 3 rocznice i wie ze jest mi przykro jak nie dostane kwiatka ani nie pojdziemy na kolacje. na druga rocznice faktycznie pojechalismy gdzies na miasto. ale czy tak ciezko zrozumiec ze kobieta lubi dostawac kwiaty???????? naprawde jest mi smutno, ale po tej ostatniej rocznicy niestety zawiodlam sie calkiem,i nie licze juz nawet kolejnego wspolnego miesiaca, tym bardziej nie licze na nastepny lipiec nie ma sensu bo pozniej znowu bede rozczrowana
nigdy tez nie dostalam kwiatka od niego na pierwszych randkach zazdroszcze tego kazdej dziewczynie!!! pierwszego kwiatka dostalam od niego po 7 miesiacach, w lipcu zostalismy para a na walentynki przyjechal z roza.....
Przepraszam, że dopisuję się do Twojego wątka, ale nie mogę znaleść odpowiedniego
Mój przyjaciel za jakiś czas ma urodziny. z Łukaszem dogaduję się świetnie, czasami wydaje mi się, że lepiej niż z dziewczynami. Łukasz urodziny ma 7 grudnia (19), więc prezent chcę połączyć z prezentem mikołajkowym (on o moich urodzinach zawsze pamięta!), bo miło dostać jak dorosły na mikołajki jakiś tam drobny upominek. a że to różnica jednego dnia nie będę kupować 2 prezentów. Wymyśliłam sobie, że dam mu długopis z wygrawerowanym napisem "chcieć to móc (i tu ma być podkowa na szczęście wyryta)" do tego jego ulubione perfumy + coś słodkiego, tylko nie wiem czy nie będzie to banalny prezent, bo chcę mu zrobić niespodziankę.. wpaść do niego z niezapowiedzianą wizytą (uprzedzając wcześniej jego siostrę, żeby był w domu), bo nie widzieliśmy się od końca wakacji (mieszkamy obecnie w innych miastach, bo uczymy się gdzie indziej niż w rodzinnym mieście), chyba tylko raz we wszystkich świętych gdzieś minęliśmy się alejką na cmentarzu.
Powiedzcie mi czy to dobry pomysł?
__________________________
Ps.
Ja od swojego chłopaka przez ten czas kiedy byliśmy razem, dostawałąm czerwoną różę przy każdym spotkaniu. Po rozstaniu dostałam bukiet tulipanów w urodziny.
Przepraszam, że dopisuję się do Twojego wątka, ale nie mogę znaleść odpowiedniego
Mój przyjaciel za jakiś czas ma urodziny. z Łukaszem dogaduję się świetnie, czasami wydaje mi się, że lepiej niż z dziewczynami. Łukasz urodziny ma 7 grudnia (19), więc prezent chcę połączyć z prezentem mikołajkowym (on o moich urodzinach zawsze pamięta!), bo miło dostać jak dorosły na mikołajki jakiś tam drobny upominek. a że to różnica jednego dnia nie będę kupować 2 prezentów. Wymyśliłam sobie, że dam mu długopis z wygrawerowanym napisem "chcieć to móc (i tu ma być podkowa na szczęście wyryta)" do tego jego ulubione perfumy + coś słodkiego, tylko nie wiem czy nie będzie to banalny prezent, bo chcę mu zrobić niespodziankę.. wpaść do niego z niezapowiedzianą wizytą (uprzedzając wcześniej jego siostrę, żeby był w domu), bo nie widzieliśmy się od końca wakacji (mieszkamy obecnie w innych miastach, bo uczymy się gdzie indziej niż w rodzinnym mieście), chyba tylko raz we wszystkich świętych gdzieś minęliśmy się alejką na cmentarzu.
Powiedzcie mi czy to dobry pomysł?
__________________________Ps.
Ja od swojego chłopaka przez ten czas kiedy byliśmy razem, dostawałąm czerwoną różę przy każdym spotkaniu. Po rozstaniu dostałam bukiet tulipanów w urodziny.
Jasne, że dobry! Drobnostki od serca docenia się najbardziej. Poza tym długopis ze specjalnym napisem (i to napawającym do działania!) wcale nie jest banalny, bo zawiera przesłanie od serca, przesłanie od Ciebie, które sama wymyśliłaś Na pewno Twój przyjaciel się ucieszy i to doceni
Pozdrawiam!
mój facet jakiś czas przed moimi urodzinami czy świętam sie pyta poprostu co chce dostać, o kwiatach zawsze mu musze przypominac ;p czasem tylko się zdarzy że pamięta:)
Kwiatka dostalam tylko raz na przeprosiny
Jesli chodzi o prezenty to zazwyczaj dostaje bizuterie, szlafrok, coś do ubrania, kosmetyki czyli takie standardy:)
A od bylych to: prostownica i tez bizuterie zazwyczaj.
Ja na urodziny od mojego mężczyzny dostałam coś takiego: http://www.e-naturalne.pl/pl/p/Zestaw-Maslo-Shea-rafinowane-Tonik-AHA-10-Glinka-Zielona/221 Jestem mega zadowolona, ale on wie, co lubię:)
Sama sobie wybieram co bym chciała dostać - jest to zawsze kilka rzeczy, a mąż wybiera. Ostatnio na urodziny (zeszły rok) dostałam drogą biżuterię - ale było to połączenie z Bożym Narodzeniem i 5tą rocznicą ślubu. Wyportkował się - raz się żyje. Imienin nie obchodzimy.
Kwiatki dostałam przedwczoraj - bez okazji. Zakupy robił, to kupił w Lidlu.
Moj pamieta o kazdej dacie. Nie obchodzimy imienin tylko urodziny, no i swieta oraz nasza rocznice, ktorej date on wybral... Ja nie umialabym dokonac tego wyboru, choc w innych sprawach decyzje mam czesto w kilka sekund
Moj K. wie, ze uwielbiam srebro w polaczeniu ze swarkami wiec dostaje rozne rzeczy. Mam juz tego sporo-kolczykow, lancuszow, zawieszek, bransoletek... Na szczescie unika piescionkow-tych mam mnostwo, bo kiedys duzo kupowalam...
Bielizny nie dostaje, bo mam spora kolekcje.
a ja z drugiej beczki.... wiem, wiem forum przeznaczone dla kobiet, ale proszę o pomoc, ponieważ ciężko mi cos wybrać.
Oboje mamy po 23 lata, miesiąc jesteśmy w związku, ale znamy się jakieś pół roku... dokłądnie za pare dni stuka nam miesiąc ( ), ma 24 urodziny a dzień później imieniny...
dobrym pomysłem byłoby jakieś kwiatki i coś słodkiego, ale myślałem nad jakimś upominkiem chociaż drobnym prezentem.... no i nie mam pomysłów. Z racji, że oboje interesujemy się tańcem, kiepsko widzę wydawanie około 200 zł na jakiś wspólny kurs itp, więc postanowiłem w ramach desperacji napisać tutaj.
Myślę również, że prezenty typu bielizna, perfum odpadają... raz, że za wczesnie a dwa, że każdy ma inny gust apropo zapachu.
Każde info się przyda.
Pozdrawiam i z góry dziękuję.
DO
Ja dostałam w ty roku kije do nordic walking :-) Lubię praktyczne prezenty, a chodzi się bardzo fajnie. Zwłaszcza latem, jak jest ciepło. Wystarczy trochę pooglądać filmy instruktażowe na YouTube i można ruszać :-) Polecam wszystkim panom, którzy nie mają pomysłu na prezent :-)
Mój ex byl jakis wyjatkowy pod tym wzgledem. Zawsze pamietal o moich urodzinach, imieninach, Gwiazdce, 8marca itp. Zawsze dostawalam jakis drobizag. A ja mu nigdy
Niektórzy są nawykli do dawania prezentów, a inni nie. W mojej rodzinie zwykło się dawać prezenty w odwiedziny. Jeśli się odwiedzało kogoś często, to ten ktoś zostawał obsypywany drobiazgami- częściowo niepotrzebnymi nikomu. W rodzinie mojego męża nie dawało się prezentów i on sprezentował mi w ciągu ostatnich szesnastu lat wspólnego życia jeden raz pierścionek. Potem już nic więcej.
22 2014-01-16 15:48:06 Ostatnio edytowany przez Nataluszek (2014-01-16 15:49:21)
U mnie również nie obsypywano się prezentami i tak samo jest u mnie- w mojej 3 osobowej rodzinie.:) My 'starzy' składamy sobie życzenia, spędzamy miło wieczór i cieszymy się z faktu, że daną okazję możemy spędzić razem.
To przebija wszystkie drogie, piękne prezenty. Miło jest dostać kwiatka czy czekoladki, ale to nie priorytet.
Wyjątkiem jest moja córka, która i bez okazji dostaje mnóstwo prezentów.
I zrozumiałam to gdy traciłam bliskie mi osoby i kolejne chociażby urodziny spędzałam bez kogoś mi ważnego. Oddałabym każdy prezent w zamian za obecność kilku ważnych osób.
Ja dostaje... :-)
ja zawsze dostaje, ale przeważnie delikatnie sygnalizuje co potrzebuje
faceci i tak rzadko maja pomysy wiec mu pomagam
25 2016-05-31 16:52:32 Ostatnio edytowany przez Yomii (2016-05-31 16:55:52)
Nie, bo jestem tą osobą która nie lubi dostawać chwastów, czekoladek itd..
Dla mnie najlepszym prezentem jest obecność, spędzenie razem czasu.. spacer, głupie lody.. Więc od razu o tym mówię partnerom/ znajomym etc. Dlatego czy urodziny czy jakieś święta, czy nawet bez okazji, według mojego uznania są właśnie tak obdarowywane A że przez przypadek ktoś mnie zaskoczy, to już całkiem inna bajka
Ale nie powiem... hm.. lubię obdarowywać, lecz nie lubię dostawać
Pozdrawiam.
Dostaję - na święta, urodziny, dzień kobiet. Z rocznicą jest problem, bo nasz związek bardzo płynnie przeszedł od przyjaźni do miłości i trudno wskazać od kiedy jesteśmy "oficjalnie" razem, więc w sumie jakoś szczególnie nie świętujemy akurat tej okazji. Ale to mi akurat nie przeszkadza, bo nie jestem zafiksowana na datach. Ja też mu się rewanżuję prezentami na podobne okazje.
Zdarzą się i kwiaty bez okazji, ale rzadko - i dobrze, bo uważam, że nadmiar prezentów nie jest wskazany. Mój facet jest za to łasuchem, więc ja czasem bez okazji upiekę mu coś dobrego.
Oczywiście, że tak!