Można !
Mam zamiar samodzielnie trochę powtarzać angielski. Trochę brak mi motywacji, nie chcę mi się, ale postaram się. W szkole mam go bardzo rzadko, raz na miesiąc , więc wiele zapomniałam. Nie byłam nigdy za granicą, wątpię, bym dogadała się obecnie z obcokrajowcem, bo u nas w szkole na angielskim zawsze mało mówiliśmy, a nawet jakbym umiała się dogadać, to pewnie zeżarłby mnie stres i lipa. Kiedyś chyba nawet jakiś Anglik spytał mnie o coś i chyba umiałam odpowiedzieć mu na pytanie, lecz tak zeżarł mnie stres, że powiedziałam tylko po angielsku, że nie wiem i tyle. Taka blokada.. No chociaż , gdybym ćwiczyła, to by było lepiej. Nie planuje żadnego wyjazdu za granicę , więc nie jest mi to potrzebne tak bardzo, ale dla własnej satysfakcji. Nawet nie chodzi mi o to, by nauczyć się dogadać, bo z kim ja mam gadać po angielsku, ale żeby rozumieć dużo po angielsku jak np trafię na angielską stronę, żeby czasem poczytać coś angielskiego - a teraz jak pisałam dużo zapomniałam i ciężko by mi było zrozumieć jakiś długi tekst po angielsku.
Filmów angielskich nie chcę, bo mało rozumiem, nie jestem słuchowcem, wolę te z angielskimi napisami zdecydowanie.
"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska