Chłopak mnie ukrywa? - Netkobiety.pl

I ty masz ponad 30 lat tak?

Po pierwsze, większość z tych rzeczy jesteś w stanie zweryfikować sama przeglądając jego sociale. Jak wrzucał jakieś rzeczy z innymi dupami, to wiesz, że kłamie. Jak nigdy takich rzeczy nie robił - odpuść.

Sąsiad - to samo. Skoro się znacie dłużej to powinnaś ich kojarzyć tak czy siak. Niektórzy potrafią być upiorni. Jeśli to nie jest jakiś pomiot szatana z piekła rodem - czerwona lampka zapala się słusznie.

Jeśli jakimś cudem wszystko jest ok, to ten pierwszy okres związku u wielu tak właśnie wygląda, że ludzie chcą się nacieszyć sobą, seksić jak para katolickich króliczków w skarpecie, a o związku zaczynają mówić otwarciej wśród rodziny i znajomych dopiero kiedy okrzepnie po fazie fascynacji.

Ja jestem w tych kwestiach niedojrzała emocjonalnie wiec na pewno bym podobnie jak Ty po jakimś czasie tez zaczęła myślec, ze może chce mnie 'ukrywać' by nadal chociażby w Social Mediach był postrzegany jako wolny i nie przegapił okazji kiedy na horyzoncie pojawi się 'lepsza' dziewczyna. Z drugiej strony znam chłopaków którzy i wiele lat po rozstaniu nadal maja zdjęcia ze swoimi byłymi w galeriach na np. fb (nie updatuja/nie usuwają ich). Moj były udostępniał ze mną zdjęcia z wakacji a i tak mnie zostawił dla innej wiec nie ma reguły. Nie przywiązywałabym do tego aż tak dużej wagi.

Co do propozycji wspólnego mieszkania to po 3 miesiącach bycia razem uważam, ze ma prawo czuć ze to za wcześnie.

W tam inny etap życiowy.
Jak się jest zadowolonym i szczęśliwym ze swoim partnerem to chce się go pokazywać, chwalić się nim.
A tutaj facet ma problem żeby cię sąsiad zobaczył.
Albo jest jakiś mocno zaburzony ( twój facet nie sąsiad ) albo się nie tyle wstydzi l, co nie chce słuchać uwag otoczenia " a co się stało z tamtą dziewczyna " gdy już mu się  z nudzisz i przyprowadził by następną.

Tak czy siak nie licz na cokolwiek poważnego, dla niego jesteś tylko miłym czasoumilaczem.
Jak mu się z nudzisz za parę tygodni to zostawi cię bez żalu i bez smrodu tłumaczenia się znajomym

Jeżeli chcesz tracić na niego czas, twoją sprawa

Według mnie możliwości są takie:

1. Nie jesteś tak atrakcyjna jak sądzisz/ jak Ci mówi.
2. Ma kogoś.
3. Nie ma nikogo, ale szuka, dlatego chce być postrzegany jako wolny.

Jak dla mnie słabe są wyjaśnienia że np. boi się mamy, bo dobrze wiem, że jak ludzie są zakochani to sprzeciwiają się rodzicom.
Nie jest też na pewno powodem, ze naciskasz na poważne rozmowy, bo to nie ma nic wspólnego z tym że Cię ukrywa.

A chodzicie do publicznych knajp? Chodzicie po ulicy za rękę?

Moim zdaniem chce byc postrzegany jako wolny. Może ma jakieś inne opcje i gdyby cię pokazał to one mu poznikają. Może chce aby była do niego wróciła a ty jesteś na przeczekanie. Brak zgody na to oznacza, że nie jest zbyt zaangażowany i dla niego to tymczasowy situationship a nie relacja. Ci którzy mają dobre zamiary nie ukrywają nic.

Czy nie jest atrakcyjna dla niego?.
Wątpię
Dlaczego? Bo mężczyźni nigdy nie wchodzą w dłuższe niż 1 noc relacje z kobietami, które nie są dla nich atrakcyjne:
Czy ona się czuje atrakcyjna naprawdę? Niekoniecznie, skoro dopuszcza możliwość że nie jest dla niego wystarczająca.
Po 3 miesiacach On dziewczyny, wybaczcie, ma prawo nie być pewny czy to ra na całe zycie, zwłaszcza jeśli miał inne relacje które nie wypalily.
Co to za chłopak, autorko, jest młodszy, czymś to nadrabia jako przyszły partner na życie?
Że tak o niego walczysz, tak bardzo chcesz go zaklepać?
Nie da się. 
Zluzuj trochę.
Daj wam czas, czasem spójrz na innego mężczyznę też.
Bo za chwilę wpadniesz w schemat 30 latki, której zegar tyka.
On ma 27 lat, jemu na pewno jie tyka nic, Tobie zresztą też nie 
Bardziej
będzie patrzył na to, jak się przy Tobie czuje.
Nie przyjmuj postawy: Jak Ci zależy, to mi to udowodnij, teraz, natychmiast.
Baaardzo to się nie opłaci.
Czy chce być spostrzegany jako wolny?
Na tym etapie pewnie chce i to zaakceptuj..
I co dalej? Warto dla niego wykazać cierpliwosc, przyglądać się relacji, czy się rozwija?
Kobiety niepotrzebnie się spinają.
Lepiej oddać inicjatywę mężczyźnie w tym względzie,  by rozwiać swoje wątpliwości, obserwować go.
Zastanawiać się, czy jest Ci z nim dobrze więcej, a mniej nad tym, kim dla niego jestem?
A kim jesteś: okaże się.

Ale z drugiej strony, rodzicom pokazał....

Autorka wątku ma potrzeby bliskości, których ten chłopak nie jest w stanie wypełnić bo nie jest zaangażowany i zapewne nie stanie się taki za dotknięciem magicznej różdżki. Zawsze coś stoi za takim zachowaniem. Co to za problem się pokazać wspólnie. Nie widzę żadnego. Być może on jest takim typem osoby która nie jest w stanie się głęboko angażować i niezależnie od partnerki problem będzie wracał.

Jak się ma 16 lat, to tak.

Bliżej 30 to już raczej człowiek wie, że sygnały emocjonalne mogą być fałszywe i na poziomie racjonalnym musi być rezerwa.

Może może może. Może jesteś o sześć lat od niego starsza i nie masz własnego zdania na ten temat...
Tak, chłopak cię ukrywa, przynajmniej ja czułabym się tak samo jak ty. On nie myśli o tobie poważnie, zresztą nie wiem, czy w tym wieku większość myślałaby o kimkolwiek poważnie.

Tak dla pewności jeszcze zadbałbym o to, żeby to on zrobił zdjęcie swoim telefonem. Żeby nie było tłumaczeń że jak Ty mu prześlesz to popsuje jakość itp.
On zrobi i niech on doda.
A jak zacznie marudzić to powiedz mu wprost jak to wygląda z Twojej perspektywy.

Facet po 3 miesiącach związku ma z Tobą zamieszkać? Litości. Początek związku to najfajniejsze chwile. Najwięcej emocji i ekscytacji. Mieszkanie ze sobą to rutyna. Dobre jak wasz związek się rozwinie ale nie na początku. Tym bardziej, że facet ma 26 lat, więc dlaczego miałby mieszkać razem. Jemu do prime time jeszcze brakuje. Ty jesteś w innej sytuacji. Spieszysz się bo zegar tyka.