Hej. Jestem w związku 2 lata, oboje mamy po 26 lat. Mieszkamy razem od roku. Powiedzcie mi dziewczyny czy to jest normalne. Mój partner ledwo dostanie jakieś zaproszenie przez telefon, od razu biegnie do kolegów. Np. dzisiaj (wolna sobota) wyszedł o 11 bo kolega do niego zadzwonił żeby pojechali do sklepu, wrócił na 5 min o 18 oznajmić że idą na rolki i tyle go widziałam. Mega mi to przeszkadza, uważacie że przesadzam? Dodam że każdy wieczór jeśli jesteśmy w domu to każdy albo siedzi na swoim telefonie, albo czyta książkę, samemu ogląda film etc.
Temat: Facet, którego nie ma
Zobacz podobne tematy :
- Foxterier
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Facet, którego nie ma
A powiedziałaś mu to że Ci to przeszkadza i chciałbyś więcej aktywnego spędzania czasu razem albo zaproponowałaś coś od siebie? Czy tak sobie milcząco czekasz aż on się "domyśli" czego Ty potrzebujesz?
Odp: Facet, którego nie ma
Dlaczego z nim nie wybierzesz się na rolki?
Woli czas spędzać z kolegą... To dobrze nie wróży na przyszłość.
Odp: Facet, którego nie ma
Wczoraj na przykład, powiedziałam mu że przeszkadza mi że wcale nie okazuje mi uczuć i nawet podałam mu przykłady jak możemy spędzać wolny czas, no ale przyszedł nowy dzień i tak sobie ustawił priorytety. Pewnie wróci o 21 i będzie chciał posiedzieć ze mną - ale ja wcale nie mam na to ochoty 
Odp: Facet, którego nie ma
Jeżeli rozmowy nic nie dają to Ty zacznij wychodzić, fajnie spędzać czas, bawić się. Może wtedy zauważy że Cię traci, a może spotkasz po drodze kogos kto będzie bardziej zainteresowany.
Odp: Facet, którego nie ma
A kiedy to zauwazylas? Taki juz jest. I sie nie zmieni. Poszukaj takiego, ktory nie portzebuje az tak kolegow.
Odp: Facet, którego nie ma
On Ciebie do niczego nie potrzebuje.No może do kuchni,sprzątania czy prania.Jakiś seksik od czasu do czasu.Ciekawe czy zauważył by gdybyś wyszła z domu i nie wróciła.I nie rób mu sagana bigosu czy wiadra gołąbków na czas Twojej nieobecności.Pozdrawiam.
Odp: Facet, którego nie ma
Liczba jego kolegów z czasem się nie zmniejszy. 26 lat to nie 17
Chłopak nie umie, nie chce powiedzieć nie. Tak lubi spędzać czas
Wyglada na to że póki co nie nadaje się do dojrzałego związku.
Normalne jest to że każde z was ma kilkoro swoich znajomych, trochę wspólnych, oraz macie siebie.
Ale chłopak,, urywa się" jak i kiedy mu pasuje bez liczenia sie z Tobą.
Gdybyś wiedziała o planach/ a takich nie posiada prócz czekania na gwizd kolegi/to mogłabyś zaplanować swój czas inaczej.
U niego to nie jest np raz w tygodniu czy sytuacja awaryjna. To standard
No i co z jakością czasu kiedy jesteście razem? Sama widzisz
Z czasem dochodzi więcej obowiązków, problemów, potrzebne jest wsparcie partnera, jego zainteresowanie, zaangażowanie. Nie każdy potrafi brać na barki całokształt.
To nie jest niczyja wina, macie inne priorytety.A Ty nikigo nie zmienisz/ on zmieni się najwyżej na chwilę/
Nie czekaj na jego uwagę, odśwież znajomości, znajdź fajne zajęcia, pobiegaj, idź na basen, poznawaj ludzi.
Znajdzie się ktoś dla kogo czas spędzony z Tobą będzie tak samo ważny jak z kolegami
Odp: Facet, którego nie ma
Albo idź z nim na rolki albo go osacz tak, żeby sam nie miał już kolegów i głupich pomysłów. Oczywiście jak przyjdzie do Ciebie to strzel focha i zepsuj wieczór, on oczywiście będzie wiedział, że to dlatego, że w ciągu dnia chciał robić to na co ma ochotę, a wiadomo że tak być nie może.
10 2022-08-21 10:27:45 Ostatnio edytowany przez wieka (2022-08-21 10:28:16)
Odp: Facet, którego nie ma
Pytanie, co Cię jeszcze przy nim trzyma ?
Odp: Facet, którego nie ma
Myślę że miłość, uczucia i sentyment do ilości lat ile się znamy… to mój najdłuższy związek i pierwszy mężczyzna z którym mieszkam
Odp: Facet, którego nie ma
Dodatkowo, ja jestem osobą bardzo aktywną zawodowo. Obecnie mam 1 firmę i powoli rozwijam następną. Z jego strony nie mam żadnego wsparcia co do swoich planów, ani w trudnych chwilach, wtedy mam wsparcie od rodziny i przyjaciół…
Odp: Facet, którego nie ma
Zastanów się czy chcesz tak dalej żyć..Jak już teraz Ci nie odpowiada, to co będzie dalej.
Nikt za Ciebie życia nie przeżyje, masz wybór.
14 2022-08-21 16:08:20 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2022-08-21 16:09:05)
- JohnyBravo777
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Facet, którego nie ma
xcamsx napisał/a:
Myślę że miłość, uczucia i sentyment do ilości lat ile się znamy…
Z jego strony nie mam żadnego wsparcia co do swoich planów, ani w trudnych chwilach, wtedy mam wsparcie od rodziny i przyjaciół…
No ja widze milosc, ale tylko w 1 strone.
Poki co dajesz rade bo milosc Ci daje rodzina i przyjaciele.
Gdyby ich zabraklo to powiedzmy sobie szczerze - bylabys sama (mimo, ze w zwiazku).
Odp: Facet, którego nie ma
JohnyBravo777 napisał/a:
No ja widze milosc, ale tylko w 1 strone.
Ja nie widzę z żadnej strony. To jakiś dziwaczny układ. On ma panią zabawiać. Nie zabawia. Pani też nie daje od siebie nic, poza oczekiwaniami. Tak nie postępują ludzie, którzy się kochają.
- Bbaselle
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Facet, którego nie ma
Ja nie widzę miedzy nimi żadnej komunikacji. Zero.
Taka to ich "miłość" i związek ze on ucieka z kolegami a ona ucieka w prace i zaczyna rozkręcać druga firmę.
Albo idź z nim na rolki albo go osacz tak, żeby sam nie miał już kolegów i głupich pomysłów. Oczywiście jak przyjdzie do Ciebie to strzel focha i zepsuj wieczór, on oczywiście będzie wiedział, że to dlatego, że w ciągu dnia chciał robić to na co ma ochotę, a wiadomo że tak być nie może.
to tak na serio???
strzel focha i zepsuj wieczór?
Czy ja czytam brawo girl ???
- JohnyBravo777
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Facet, którego nie ma
Legat napisał/a:
Ja nie widzę z żadnej strony. To jakiś dziwaczny układ. On ma panią zabawiać. Nie zabawia. Pani też nie daje od siebie nic, poza oczekiwaniami. Tak nie postępują ludzie, którzy się kochają.
Zgadzam sie. Cos mi sie wczesniej uroilo 
Odp: Facet, którego nie ma
Nie, nie jest to normalne. Oczywiście, związek nie wyklucza przestrzeni, którą każdy ma dla siebie i czasu spędzanego z kolegami - to jednak wasz wspólny czas i wasze plany powinny być traktowane priorytetowo. Jesteście młodzi, wasz związek jest świeży, na tym etapie powinniście być sobą zafascynowani, chłonąć wspólne chwile, żyć nimi.
Moja rada jest taka: powiedz mu, jak z tym się czujesz. Wychodź z inicjatywą - planuj wyjścia do kina, do fajnej knajpki, wycieczkę, czy co tam lubicie. Pytaj jego, jak chciałby spędzić Wasz czas razem - od czasu do czasu możesz przecież też iść z nim np. na mecz. W inne dni ty idź do koleżanki, a on niech ma czas, by się spotkać z kolegami. Gdy siedzicie razem wieczorami, zainicjuj np. wspólne oglądanie czegoś i zażądaj, by odłożył telefon.
Jeżeli będziesz jednak widziała, że rozmowy nie przynoszą skutku, a on nie wychodzi z inicjatywą, jesteś dla niego zawsze na drugim planie, nie troszczy się o Ciebie i Twoje potrzeby - będziesz miała jasność.
