Seks bez zabezpieczenia - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Seks bez zabezpieczenia

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 90 ]

Temat: Seks bez zabezpieczenia

Cześć wszystkim.
Ja 28, ona 24lat.
Poznalismt się jakoś 1,5 miesiąca temu. Wszystko jest ok, spotkania, czułości, mówimy sobie o wszystkim.

Przed pierwszym seksem zapytałem się czy bierze tabletki, ona że nie. Jak zapytałem dlaczego to nie chciała mówić a ja nie ciągnąłem tematu dalej bo to było tylko bardziej z ciekawości.
Po którymś razie, jak pisaliśmy coś o seksie zapytała się czy gumki nie zmniejszają moich odczuć i po chwili napisała, że ona nienawidzi prezerwatyw i czy bardzo boję się bez (jak rozmawialiśmy to mówiłem, że bym nie chciał zostać teraz tatą)
Jak zapytałem znowu o tabletki to napisała, że miała problemy ze zdrowiem, przez tabletki miała źle samopoczucie i lekarz powiedział, że lepiej będzie jak odstawi.
Jak najbardziej to rozumiem, nie wymagam żeby brała i miała później takie skutki więc napisałem jej, że skoro ona nie bierze tabletek to mi zostaje prezerwatywa.
Na koniec rzuciła tekst, że jak będzie trzeba "najwyżej zacznie brać i jakoś będzie się męczyć".
Na to ja, że nie o to chodzi żeby się męczyła i miała zle samopoczucie, bo po co tabletki jak nie będzie miała o hoty na seks.

Koniec końców, ona chciała seksu bez zabezpieczeń. Dla mnie to jasne, czym to się szybko skończy.
Ciężko mi to pisać, ale samo mi się nasuwa, że chce seksu bez żadnego zabezpieczenia i ciąże żeby mnie zatrzymać.


Teraz pytanie (bardziej do Pań)
Jest możliwość, żeby lekarz zmienił albo przypisał np. inny rodzaj tabletek po których nie będzie aż takich skutków ubocznych?


Dodam tylko, że kiedyś mówiła, że była z poprzednim partnerem 6 lat i przez ten okres w ogóle się nie zabezpieczali i "udało im" się bez niespodzianki.
Jak to usłyszałem to mnie zamurowało.
Dla mnie to nierealne, chyba że któroś z nich jest bezpłodne...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Ale jak zmieni te tabletki to będziesz co dziennie nad nią stał i sprawdzał czy połknęła?

3

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Rozsądnie myślisz, ona coś kombinuje, w każdym razie nie mówi Ci prawdy... można mieć takie podejrzenie.

W przypadku gdzie jest pełne zaufanie i ew. ciąża nie jest czymś strasznym, można patrzeć na dni płodne +stosunek przerywany.

W Twoim przypadku, powiedz, że w grę wchodzi tylko prezerwatywa, jak nie, to nie ma sensu ciągnąć tej znajomości.

4

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Jest możliwe, że jak dostanie inne tabletki, to nie będzie miała skutków ubocznych. Tabletki się dobiera do organizmu. Musiała mieć źle dobrane. Poza tym kiedy ona je brała, że 6 lat uprawiała seks bez zabezpieczenia?

Ja bym sobie ją darowała. Nie wiesz, co Ci wywinie, a to dopiero 1.5 miesiąca.

5

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Dbaj o swoje zdrowie i nie rezygnuj z gumki. Jak z Tobą taka chętna to z innymi pewnie też była. Jeszcze Cię jakimś syfem zarazi.

6

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Ona mówiła, że kiedyś brała. Nie dopytywałem takich szczegółów jak kiedy brała, jak długi czas itd.
Nie chciałem wdawać się w szczegóły jak nie byłem pewien czy np. są różne rodzaje tabletek, dlaczego nie poszła do lekarza żeby jej zmienił itd.
Teraz już lepiej wiem jak z nią rozmawiać.
Bede musiał znowu poruszyć ten temat, ale tym razem musi dać konkretne wyjaśnienie.

Najgorsze jest to, że myślałem że w końcu poznałem kogoś, kto odpowiada mi z wyglądu i charakteru a mam świadomość że z tak podstawową sprawą mogła mnie oszukać.
Jak w tym oszukała to i innych prawdopodobnie też...

Ale też nie chce ryzykować wpadki z kimś, kto może być fałszywy i zupełnie inną osobą niż się przedstawia.

7

Odp: Seks bez zabezpieczenia
JasieKzPasiek napisał/a:

Ona mówiła, że kiedyś brała. Nie dopytywałem takich szczegółów jak kiedy brała, jak długi czas itd.
Nie chciałem wdawać się w szczegóły jak nie byłem pewien czy np. są różne rodzaje tabletek, dlaczego nie poszła do lekarza żeby jej zmienił itd.
Teraz już lepiej wiem jak z nią rozmawiać.
Bede musiał znowu poruszyć ten temat, ale tym razem musi dać konkretne wyjaśnienie.

Najgorsze jest to, że myślałem że w końcu poznałem kogoś, kto odpowiada mi z wyglądu i charakteru a mam świadomość że z tak podstawową sprawą mogła mnie oszukać.
Jak w tym oszukała to i innych prawdopodobnie też...

Ale też nie chce ryzykować wpadki z kimś, kto może być fałszywy i zupełnie inną osobą niż się przedstawia.

Podziwiam, że po takich tekstach chce Ci się z nią rozmawiać. Ja bym olała po całosci.

8 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2022-05-23 12:46:49)

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Ja także zalecam ostrożność. Seks bez zabezpieczenia to nie tylko ciąża niestety, ani nie tylko HIV, ale kilka innych chorób które człowiek łapie, które wychodzą dużo później, a człowiek ich nawet często nie kojarzy z tym seksem sprzed jakiegoś czasu.

9

Odp: Seks bez zabezpieczenia

W każdym razie nie możesz mieć do niej zaufania, więc już po związku.

Mogło tak być, że ona przez te 6 lat nie mogła zajść w ciążę, dlatego zrezygnowała z poprzedniej relacji.
Teraz szuka potencjalnego ojca dziecka, więc najpierw dziecko, /dlatego tak ściemnia / a potem... może nawet chętnie by była z Tobą, jakbyście sobie odpowiadali.
Egoistka...zachowuje się jak desperatka, bo już nie chce marnować czasu przy facecie, który nie da jej dziecka. Ale przesadziła...

10

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Poczekam na rozmowę na żywo, bo przez SMS to wiem jak to się skończy, obrazi się pewnie o wypytywanie, nie odczyta, nie odpisze, zawsze coś.

A na żywo łatwiej wyczuć ściemę. Jak ktoś się zastanawia, jąka i nie wie co odpowiedzieć to wszystko jasne.

Wiem, że prawdopodobnie robię błąd i powinienem ją kopnąć w dupe ale zaczekam na rozmowę. Po waszych odpowiedziach pójdę z nastawieniem żeby nie liczyć na szczerość i jak coś to to zakończyć.

11

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Jakkolwiek  to brzmi,  sugerowalabym  w to nie wchodzić  big_smile
Panna chyba parcie na dziecko ma...

12

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Dlaczego miałaby brać tabletki skoro znacie się od niedawna i nie uprawialiscie wcześniej seksu? Brać tabletki i nie współżyć to trochę bez sensu. Nie każda kobieta chce się truć, poczytaj sobie o skutkach ubocznych a dopiero później miej pretensje. Jeżeli ma regularne cykle i jest w stanie dobrze oszacować dni płodne i obserwuje swój organizm to istnieje faktycznie szansa że do tej pory nie wpadła. Pytanie czy Ci odpowiada seks jedynie przez ok 10 dni w miesiącu przed miesiączką bo to jedyny czas kiedy zajście w ciążę jest niemożliwe. Znacie się zbyt krótko żeby jej na tyle zaufać. Najlepsze rozwiązanie to zdecydowanie prezerwatywa a" pójście na całość" to sporadycznie pod warunkiem że sam będziesz prowadzić taki kalendarzyk.

13

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Nie ma takiego dnia, żeby zajście w ciążę nie było możliwe, bo nawet w czasie okresu się zdarza...

14 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2022-05-23 18:23:40)

Odp: Seks bez zabezpieczenia
anetas napisał/a:

Pytanie czy Ci odpowiada seks jedynie przez ok 10 dni w miesiącu przed miesiączką bo to jedyny czas kiedy zajście w ciążę jest niemożliwe. Znacie się zbyt krótko żeby jej na tyle zaufać. Najlepsze rozwiązanie to zdecydowanie prezerwatywa a" pójście na całość" to sporadycznie pod warunkiem że sam będziesz prowadzić taki kalendarzyk.

Nie mogę się z tym zgodzić, już pominę błąd podstawowy - zajście w ciąże jest możliwe prawie zawsze, nawet w czasie miesiączki. Jak? Po prostu plemniki zachowują żywotność i często przeżywają w organizmie kobiety te kilka dni do czasu, aż mogą "zadziałać". Po drugie  organizm kobiety jest wrażliwy na czynniki zewnętrzne, dlatego na pracę cyklu mogą wpływać przeziębienia, stres, podróże czy bezsenność. Nawet jakieś gwałtowne zdarzenia losowe mogą zakłocić jej cykl. Mówi się, że najwięcej ciąż pojawia u tych, którzy stosują kalendarzyk małżeński. Niewiele mniej niż u tych, którzy nie stosują żadnej metody zapobiegania ciąży i idą na żywioł.

Na koniec; Autor chyba chciałby także mieć jakiś wpływ na to, czy zostanie ojcem czy nie a nie tylko polegać na swojej partnerce w tym względzie. Bardzo ryzykowna decyzja jeśli zostawi jej całkowitą swogodę działania w tym temacie. Ja bym nie zaufała nikomu w tak ważnej kwestii, jesli kogoś nie znam i nie mamy wobec siebie "odkrytych kart".

Prezerwatywa chroni także nie tylko przed ciążą, ale też przed innymi niespodziankami. Warto o tym pamiętać, gdy się partnera ledwie zna.

15 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2022-05-23 19:44:53)

Odp: Seks bez zabezpieczenia

mam 2 dzieci i po ślubie 3 lata pierwsze, męza na dziecko więc nie łapałam.
I organizm jak w zegarku aż do tej pory a mam 50.
nie stosowałam tabletek, a prezerwatywy stosowaliśmy sporadycznie, gdy zaplanowalismy dzieci udało się od razu- wiec nie byliśmy mało płodni
bo istnieje cos takiego jak cykl menstruacyjny, wyobraż sobie- a seks to nie tylko stosunki seksualne.
Sa pary gdzie kobiety nie biora hormonów, wyobraż sobie, ze nie 100 procent je bierze. sprawdze zaraz ile.- sprawdzone- 21 % Polek
wiec moze tak być, że oni przez 6 lat nie wpadli.
ale widzisz rzecz w tym,że tak robia pary, gdzie tam z tyłu głowy jest to, że poczęcie dziecka nie będzie tragedia na skalę światową, i to dużo ułatwia.
Ty nie ufasz dziewczynie i boisz się ciąży- wiec albo ona ustąpi i weżmie hormony , albo znajdz inną dziewczynę
Możesz się też zdecydować na wazektomię

16

Odp: Seks bez zabezpieczenia
wieka napisał/a:

Nie ma takiego dnia, żeby zajście w ciążę nie było możliwe, bo nawet w czasie okresu się zdarza...

Są takie dni.
Można przeczytać o NPR, nie mylić z kalendarzykiem małżeńskim!
Do zapłodnienia może dojść, gdy komórka jajowa jest gotowa. Po owulacji komórka jajowa żyje bardzo krótko. Gdy komórka jajowa dojrzeje i zostanie uwolniona z jajnika podczas owulacji, przedostaje się do jajowodu, gdzie żyje przez 12-24 godz.oczywiscie na komórkę mogą "czekać" plemniki. W Śluzie płodnym prawidłowe plemniki przeżywają i zachowują zdolność zapłodnienia przez 48-72 godzin, a nawet do 5 dni w przypadku szczególnie żywotnych plemników.
Więc po obumarciu komórki jajowej nie ma jak zajść w ciążę. To przy cyklach 28-dniowych jakieś średnio 10 dni przed kolejnym okresem (do określenia tej liczby trzeba dokonywać własnych obserwacji). Faza bezwzględnej (!!!) niepłodności przypada na czas od obumarcia komórki jajowej aż do rozpoczęcia menstruacji.

17

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Ewe, ale tu chodzi, że nie można być pewnym, wiadomo, zajść można praktycznie raz w miesiącu, ale w  każdym dniu może też być owulacja.
Zabezpieczenia też nie są pewne, więc niektórzy stosuje nawet podwójne.

18

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Ewe131 napisał/a:
wieka napisał/a:

Nie ma takiego dnia, żeby zajście w ciążę nie było możliwe, bo nawet w czasie okresu się zdarza...

Są takie dni.
Można przeczytać o NPR, nie mylić z kalendarzykiem małżeńskim!
Do zapłodnienia może dojść, gdy komórka jajowa jest gotowa. Po owulacji komórka jajowa żyje bardzo krótko. Gdy komórka jajowa dojrzeje i zostanie uwolniona z jajnika podczas owulacji, przedostaje się do jajowodu, gdzie żyje przez 12-24 godz.oczywiscie na komórkę mogą "czekać" plemniki. W Śluzie płodnym prawidłowe plemniki przeżywają i zachowują zdolność zapłodnienia przez 48-72 godzin, a nawet do 5 dni w przypadku szczególnie żywotnych plemników.
Więc po obumarciu komórki jajowej nie ma jak zajść w ciążę. To przy cyklach 28-dniowych jakieś średnio 10 dni przed kolejnym okresem (do określenia tej liczby trzeba dokonywać własnych obserwacji). Faza bezwzględnej (!!!) niepłodności przypada na czas od obumarcia komórki jajowej aż do rozpoczęcia menstruacji.

Ewe, ale ta dziewczyna ma 24 lata. Wcześniej brała hormony. I na dodatek kręci.
Ufanie jej w kwestii znajomości jej ciała jest strzałem w kolano. Zwłaszcza, że regularny cykl zawsze może mieć owulację do 4 dni wcześniej lub później.
Wystarczy stres albo jakieś zawirowanie hormonalne i już nie masz pewności.

19 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2022-05-23 20:45:49)

Odp: Seks bez zabezpieczenia

jak ktoś ma nieregularne cykle to jest duża szansa wpadki. więc naturalne metody nie są dla każdego na pewno.
niemniej prawda jest taka jak napisano wyżej- 2- 3 dni szansy. No chyba że ktos ma te złośliwe czyhajace 5  dni plemniki

20 Ostatnio edytowany przez Ewe131 (2022-05-23 21:01:23)

Odp: Seks bez zabezpieczenia
wieka napisał/a:

Ewe, ale tu chodzi, że nie można być pewnym, wiadomo, zajść można praktycznie raz w miesiącu, ale w  każdym dniu może też być owulacja.
Zabezpieczenia też nie są pewne, więc niektórzy stosuje nawet podwójne.

No nie, w każdym dniu nie może być owulacji smile
Dla zorientowanych i badających się regularnie kobiet wiadomym jest prawie na pewno kiedy owulacja się zbliża i jest smile
A dla kobiet, które się nie badają to zgadzam się, że nie wiedzą nigdy na 100%,
kiedy będą mieć owu.

Co do zabezpieczen się zgadzam, jedynym pewnym jest brak seksu big_smile

21

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Lady Loka napisał/a:
Ewe131 napisał/a:
wieka napisał/a:

Nie ma takiego dnia, żeby zajście w ciążę nie było możliwe, bo nawet w czasie okresu się zdarza...

Są takie dni.
Można przeczytać o NPR, nie mylić z kalendarzykiem małżeńskim!
Do zapłodnienia może dojść, gdy komórka jajowa jest gotowa. Po owulacji komórka jajowa żyje bardzo krótko. Gdy komórka jajowa dojrzeje i zostanie uwolniona z jajnika podczas owulacji, przedostaje się do jajowodu, gdzie żyje przez 12-24 godz.oczywiscie na komórkę mogą "czekać" plemniki. W Śluzie płodnym prawidłowe plemniki przeżywają i zachowują zdolność zapłodnienia przez 48-72 godzin, a nawet do 5 dni w przypadku szczególnie żywotnych plemników.
Więc po obumarciu komórki jajowej nie ma jak zajść w ciążę. To przy cyklach 28-dniowych jakieś średnio 10 dni przed kolejnym okresem (do określenia tej liczby trzeba dokonywać własnych obserwacji). Faza bezwzględnej (!!!) niepłodności przypada na czas od obumarcia komórki jajowej aż do rozpoczęcia menstruacji.

Ewe, ale ta dziewczyna ma 24 lata. Wcześniej brała hormony. I na dodatek kręci.
Ufanie jej w kwestii znajomości jej ciała jest strzałem w kolano. Zwłaszcza, że regularny cykl zawsze może mieć owulację do 4 dni wcześniej lub później.
Wystarczy stres albo jakieś zawirowanie hormonalne i już nie masz pewności.

Nie wypowiadam się na temat dziewczyny, bo to jakaś ściemniara jest smile
Tylko odpowiadam na temat dni płodnych / niepłodnych, bo podane przez Wiekę informacje są niezgodne z wiedzą medyczną big_smile

22

Odp: Seks bez zabezpieczenia
anetas napisał/a:

Dlaczego miałaby brać tabletki skoro znacie się od niedawna i nie uprawialiscie wcześniej seksu? Brać tabletki i nie współżyć to trochę bez sensu. Nie każda kobieta chce się truć, poczytaj sobie o skutkach ubocznych a dopiero później miej pretensje.

Polecam przeczytać jeszcze raz mój pierwszy post. Odpowiesz sama sobie na pytanie.

23

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Ewe131 napisał/a:

Co do zabezpieczen się zgadzam, jedynym pewnym jest brak seksu big_smile

Był ponoć jeden przypadek, że i to nie pomogło wink

24

Odp: Seks bez zabezpieczenia

A ten przypadek to jest po prostu zajebisty obraz tego jak dzisiejsze związki wyglądają i co się facetom wkręca big_smile.

25

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Misinx napisał/a:
Ewe131 napisał/a:

Co do zabezpieczen się zgadzam, jedynym pewnym jest brak seksu big_smile

Był ponoć jeden przypadek, że i to nie pomogło wink

big_smile

26

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Be. napisał/a:

A ten przypadek to jest po prostu zajebisty obraz tego jak dzisiejsze związki wyglądają i co się facetom wkręca big_smile.

Ale to było 2000 lat temu.

27 Ostatnio edytowany przez Ajko (2022-05-24 09:56:46)

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Tylko w związku to wygląda tak, że coś do powiedzenie ma oboje partnerów, a nie tylko ona. Więc skoro odpowiadają ci gumki, to przedstaw swoje stanowisko i się jego trzymaj. Ona się do tego pewnie dopasuje, tym bardziej, że prezerwatywa jest korzystniejsza również dla kobiety. Zabezpiecza nie tylko przed ciążą i chorobami, a także przed niekomfortowym uczuciem wypływania nasienia z pochwy. Znajdziecie swój sposób na przyjemny seks w gumce, tylko bądź pewny siebie.
Poza tym mam wrażenie, że to gadanie o seksie bez gumki jest chyba po to, by pokazać się od strony "doświadczonej" dziewczyny, która wie jak "zadbać" o " przyjemność" faceta. Takie na początku gadanie trzy po trzy, żeby dobrze wypaść w oczach nowego partnera. Jeśli wam naprawdę zależy na sobie, to wystarczy, że będziesz konsekwentny w swoim podejściu i to da wam, być może przyjemny w miarę bezpieczny seks. Z niczego nie ma potrzeby rezygnować.
Tabletki nigdy nie dadzą komfortu seksu, bo wystarczy, że pominie się jedną i jest duże ryzyko ciąży. Dodatkowo u co niektórych kobiet, likwidują potrzeby seksu. Ponoć, przyczyniają się do powstawania guzów w piersiach.

28

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Mnie zawsze trochę dziwi jak dziewczyna mówi, ze nie lubi z prezerwatywą. Tyle razy słyszałem, że np nie czują różnicy pomiędzy tymi z wypustkami a gładkimi, że zastanawiam się na ile czują różnicę pomiędzy tym z i bez.

29

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Misinx napisał/a:
Be. napisał/a:

A ten przypadek to jest po prostu zajebisty obraz tego jak dzisiejsze związki wyglądają i co się facetom wkręca big_smile.

Ale to było 2000 lat temu.

No było, ale co z tego? Aktualne jest jak nigdy wcześniej.

30

Odp: Seks bez zabezpieczenia
zwykłyOn napisał/a:

Mnie zawsze trochę dziwi jak dziewczyna mówi, ze nie lubi z prezerwatywą. Tyle razy słyszałem, że np nie czują różnicy pomiędzy tymi z wypustkami a gładkimi, że zastanawiam się na ile czują różnicę pomiędzy tym z i bez.

Ja nie lubię z tongue
Czuje roznicę.

31

Odp: Seks bez zabezpieczenia

A z prezerwatywą dla kobiet odczucia są inne? Właśnie sobie uświadomiłem, ze nigdy nie próbowałem!

32

Odp: Seks bez zabezpieczenia
zwykłyOn napisał/a:

A z prezerwatywą dla kobiet odczucia są inne? Właśnie sobie uświadomiłem, ze nigdy nie próbowałem!

Ja przy prezerwatywie zawsze byłam mega poobcierana, nie ważne ile żelu byśmy użyli.
Bez gumek problem nie istnieje. Więc dla mnie lepiej.

I nie jest to problem lateksu, bo nie jestem uczulona.

33

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Lady Loka napisał/a:
zwykłyOn napisał/a:

A z prezerwatywą dla kobiet odczucia są inne? Właśnie sobie uświadomiłem, ze nigdy nie próbowałem!

Ja przy prezerwatywie zawsze byłam mega poobcierana, nie ważne ile żelu byśmy użyli.
Bez gumek problem nie istnieje. Więc dla mnie lepiej.

I nie jest to problem lateksu, bo nie jestem uczulona.

Ja teraz miałem na myśli kobiece prezerwatywy

34

Odp: Seks bez zabezpieczenia
zwykłyOn napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
zwykłyOn napisał/a:

A z prezerwatywą dla kobiet odczucia są inne? Właśnie sobie uświadomiłem, ze nigdy nie próbowałem!

Ja przy prezerwatywie zawsze byłam mega poobcierana, nie ważne ile żelu byśmy użyli.
Bez gumek problem nie istnieje. Więc dla mnie lepiej.

I nie jest to problem lateksu, bo nie jestem uczulona.

Ja teraz miałem na myśli kobiece prezerwatywy

A to nie wiem. Dla mnie za dużo zachodu z zakladaniem.

35

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Jeśli chodzi o mnie nie używam gumek dlatego że sex bez zabezpieczenia jest dużo lepszy nawet nie ma co porównywać do tego z gumką

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Ja zawsze trzymam gumke w portfelu chyba od 2006r, w razie wypadku moze sie przydac...nie wiem czy sparciala da rade ale lepiej dmuchac cieple czy jakos tak.
Gumy pudrowane zawsze mozna uzyc jako czepek na basen ...troche cisna...kwestia przyzwyczajenia.
Autor watka powinien zaglebic sie w wiedze o antyfantach oraz o antykoncepcji, zawsze sie przyda jak nie jemu to kolegom albo niechcianym dzieciom.

Dla niej moze spiralka albo zniana tabletek na inne czasem warto sobie zrobic badania.
Dla niego...wazektomia, lub gumy mozesz kupic najciasniejszy rozmiar ( sa 4 )
Prezerwatywy są oznaczane takimi symbolami, jak ubrania, czyli: S, M, L, oraz dla nielicznych, wybrancow moze byc klatwa lub powodem dumy zormiar  XL:

    Rozmiar S – przeznaczony dla penisów o długości do 12,5 cm we wzwodzie;
    Rozmiar M – dla penisów, mających długość ok. 14 cm we wzwodzie;
    Rozmiar L – dla penisów, mających długość ok. 18 cm we wzodzie;
    Rozmiar XL – powyżej 19 cm we wzwodzie

Powodzenie w drodze do przyjemnego chedorzenia.

37

Odp: Seks bez zabezpieczenia
edek z krainy kredek napisał/a:

Prezerwatywy są oznaczane takimi symbolami, jak ubrania, czyli: S, M, L, oraz dla nielicznych, wybrancow moze byc klatwa lub powodem dumy zormiar  XL:

    Rozmiar S – przeznaczony dla penisów o długości do 12,5 cm we wzwodzie;
    Rozmiar M – dla penisów, mających długość ok. 14 cm we wzwodzie;
    Rozmiar L – dla penisów, mających długość ok. 18 cm we wzodzie;
    Rozmiar XL – powyżej 19 cm we wzwodzie

Powodzenie w drodze do przyjemnego chedorzenia.


Nie ma to jak wybiórcze pozyskiwanie wiedzy z internetu. Ręce opadają

Odp: Seks bez zabezpieczenia

chyba fujara...co mam podawac w mm obwod gumy czy jak?

39 Ostatnio edytowany przez Ajko (2022-05-24 12:11:33)

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Też myślałam, że seks bez gumki jest lepszy, i co, odmieniło mi się. Oprócz wcześnie napisanych zalet, gumka daje możliwość wydłużenia stosunku. Prezerwatywa świetnie nadaje się do zastosowania lubrykantu, mniej obciera, niż  nasmarowany goły penis. Mi sie wydaje, ze ludzie chyba nie lubią, czują dyskomfort tej przerwy w akcji gdy trzeba prezerwatywę założyć. Ale to wszystko jest w naszej głowie, jak do tego się nastawimy i czy czujemy się swobodnie z partnerem.

40

Odp: Seks bez zabezpieczenia
edek z krainy kredek napisał/a:

chyba fujara...co mam podawac w mm obwod gumy czy jak?

To podpowiedz mi jak dobrać sobie prezerwatywę z najpopularniejszej firmy wg Twojej rozmiarówki.

41

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Ajko napisał/a:

Też myślałam, że seks bez gumki jest lepszy, i co, odmieniło mi się. Oprócz wcześnie napisanych zalet, gumka daje możliwość wydłużenia stosunku. Prezerwatywa świetnie nadaje się do zastosowania lubrykantu, mniej obciera, niż  nasmarowany goły penis. Mi sie wydaje, ze ludzie chyba nie lubią, czują dyskomfort tej przerwy w akcji gdy trzeba prezerwatywę założyć. Ale to wszystko jest w naszej głowie, jak do tego się nastawimy i czy czujemy się swobodnie z partnerem.

Z tym, że  bez prezerwatywy, jak jest odpowiednie nawilżenie, nie jest potrzebny lubrykant.

42 Ostatnio edytowany przez Ajko (2022-05-24 12:42:55)

Odp: Seks bez zabezpieczenia
wieka napisał/a:
Ajko napisał/a:

Też myślałam, że seks bez gumki jest lepszy, i co, odmieniło mi się. Oprócz wcześnie napisanych zalet, gumka daje możliwość wydłużenia stosunku. Prezerwatywa świetnie nadaje się do zastosowania lubrykantu, mniej obciera, niż  nasmarowany goły penis. Mi sie wydaje, ze ludzie chyba nie lubią, czują dyskomfort tej przerwy w akcji gdy trzeba prezerwatywę założyć. Ale to wszystko jest w naszej głowie, jak do tego się nastawimy i czy czujemy się swobodnie z partnerem.

Z tym, że  bez prezerwatywy, jak jest odpowiednie nawilżenie, nie jest potrzebny lubrykant.

Tak to prawda, ale nie zawsze to nawilżenie jest odpowiednie mimo podniecenia. Są przeróżne sytuacje zdrowotne i hormonalne w życiu kobiety i wtedy taka opcja jest świetna.

43 Ostatnio edytowany przez edek z krainy kredek (2022-05-24 12:32:13)

Odp: Seks bez zabezpieczenia
zwykłyOn napisał/a:
edek z krainy kredek napisał/a:

chyba fujara...co mam podawac w mm obwod gumy czy jak?

To podpowiedz mi jak dobrać sobie prezerwatywę z najpopularniejszej firmy wg Twojej rozmiarówki.

na opakowaniu masz srednice ....JPRD. Wez sobie suwmiarke, postaw maszt ...nie bedzie z tym problemu skoro cie moje wpisy tak jaraja.
Bierz najwiekdza srednice...jak bedziesz mial luz to dorob szelki z recepturek , przytwierdz do korka i wsadz do anusa....powinno sie trzymac prowizorycznie

44

Odp: Seks bez zabezpieczenia
zwykłyOn napisał/a:
edek z krainy kredek napisał/a:

Prezerwatywy są oznaczane takimi symbolami, jak ubrania, czyli: S, M, L, oraz dla nielicznych, wybrancow moze byc klatwa lub powodem dumy zormiar  XL:

    Rozmiar S – przeznaczony dla penisów o długości do 12,5 cm we wzwodzie;
    Rozmiar M – dla penisów, mających długość ok. 14 cm we wzwodzie;
    Rozmiar L – dla penisów, mających długość ok. 18 cm we wzodzie;
    Rozmiar XL – powyżej 19 cm we wzwodzie

Powodzenie w drodze do przyjemnego chedorzenia.


Nie ma to jak wybiórcze pozyskiwanie wiedzy z internetu. Ręce opadają

To po jaki grzyb podajesz taka rozmiarówkę?

45 Ostatnio edytowany przez JasieKzPasiek (2022-05-24 12:45:40)

Odp: Seks bez zabezpieczenia
edek z krainy kredek napisał/a:

Ja zawsze trzymam gumke w portfelu chyba od 2006r, w razie wypadku moze sie przydac...nie wiem czy sparciala da rade ale lepiej dmuchac cieple czy jakos tak.
Gumy pudrowane zawsze mozna uzyc jako czepek na basen ...troche cisna...kwestia przyzwyczajenia.
Autor watka powinien zaglebic sie w wiedze o antyfantach oraz o antykoncepcji, zawsze sie przyda jak nie jemu to kolegom albo niechcianym dzieciom.

Dla niej moze spiralka albo zniana tabletek na inne czasem warto sobie zrobic badania.
Dla niego...wazektomia, lub gumy mozesz kupic najciasniejszy rozmiar ( sa 4 )
Prezerwatywy są oznaczane takimi symbolami, jak ubrania, czyli: S, M, L, oraz dla nielicznych, wybrancow moze byc klatwa lub powodem dumy zormiar  XL:

    Rozmiar S – przeznaczony dla penisów o długości do 12,5 cm we wzwodzie;
    Rozmiar M – dla penisów, mających długość ok. 14 cm we wzwodzie;
    Rozmiar L – dla penisów, mających długość ok. 18 cm we wzodzie;
    Rozmiar XL – powyżej 19 cm we wzwodzie

Powodzenie w drodze do przyjemnego chedorzenia.


Chyba miało być śmiesznie ale niekoniecznie tak wyszło. Przynajmniej ja nie widzę żeby ktoś się śmiał.



A co do gumek, to kto powiedział, że ja chce zrezygnować?
Napisałem tylko to co ona mówiła.
A na temat tabletek wolałem się zapytać tutaj, niż sprzeczać się z nią nie mając większej wiedzy.
Jakbym nie miał kompletnie żadnej wiedzy, to powtarzałbym bajki typu "możemy bez gumki tylko wyciągnij na czas"

46

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Ja całe życie z mężem albo stosunek przerywany albo 2 dni po okresie i 3 przed. Tabletki tez brałam ale przecierz nie bede ich brać całe życie. I jakoś wpadki nie było. Po prostu trzeba myśleć głową. Mąż kondonow nie lubił

Nie oceniaj negatywnie dziewczyny na poczatku i nie słuchaj co inni pisza bo się robi metlik w głowie. Być może Tabletki jej nie podpasowaly bo miały skutki uboczne

47

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Ja też zdecydowanie odradzam bez zabezpieczenia. Laska sciemnia na maksa. Najlepsze wyjście to rozmowa w cztery oczy, może wyczujesz czy kłamie

48

Odp: Seks bez zabezpieczenia
JasieKzPasiek napisał/a:

Przed pierwszym seksem zapytałem się czy bierze tabletki, ona że nie.

A jakby powiedziała, że TAK to byś jej uwierzył? Komuś kogo znasz 1,5 miesiąca?
I ją ochoczo zapłodnił albo złapał nieuleczalnego weneryka?
wink

49

Odp: Seks bez zabezpieczenia

Zdecydowanie jest to ściemnianie....

50

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Salomonka napisał/a:

Prezerwatywa chroni także nie tylko przed ciążą, ale też przed innymi niespodziankami. Warto o tym pamiętać, gdy się partnera ledwie zna.

Dla tego seks jest przeznaczony wyłacznie dla małżeństw.

51

Odp: Seks bez zabezpieczenia
MariuszMariusz napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Prezerwatywa chroni także nie tylko przed ciążą, ale też przed innymi niespodziankami. Warto o tym pamiętać, gdy się partnera ledwie zna.

Dla tego seks jest przeznaczony wyłacznie dla małżeństw.

Daj mi jedno źródło naukowe albo prawne, które coś takiego mówi. Uwaga, nauka Kościoła się nie liczy.

52

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Lady Loka napisał/a:
MariuszMariusz napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Prezerwatywa chroni także nie tylko przed ciążą, ale też przed innymi niespodziankami. Warto o tym pamiętać, gdy się partnera ledwie zna.

Dla tego seks jest przeznaczony wyłacznie dla małżeństw.

Daj mi jedno źródło naukowe albo prawne, które coś takiego mówi. Uwaga, nauka Kościoła się nie liczy.

To nie nauka Kościoła tylko Boży wymysł.

53

Odp: Seks bez zabezpieczenia
edek z krainy kredek napisał/a:

Ja zawsze trzymam gumke w portfelu chyba od 2006r, w razie wypadku moze sie przydac...nie wiem czy sparciala da rade ale lepiej dmuchac cieple czy jakos tak.
Gumy pudrowane zawsze mozna uzyc jako czepek na basen ...troche cisna...kwestia przyzwyczajenia.
Autor watka powinien zaglebic sie w wiedze o antyfantach oraz o antykoncepcji, zawsze sie przyda jak nie jemu to kolegom albo niechcianym dzieciom.

Dla niej moze spiralka albo zniana tabletek na inne czasem warto sobie zrobic badania.
Dla niego...wazektomia, lub gumy mozesz kupic najciasniejszy rozmiar ( sa 4 )
Prezerwatywy są oznaczane takimi symbolami, jak ubrania, czyli: S, M, L, oraz dla nielicznych, wybrancow moze byc klatwa lub powodem dumy zormiar  XL:

    Rozmiar S – przeznaczony dla penisów o długości do 12,5 cm we wzwodzie;
    Rozmiar M – dla penisów, mających długość ok. 14 cm we wzwodzie;
    Rozmiar L – dla penisów, mających długość ok. 18 cm we wzodzie;
    Rozmiar XL – powyżej 19 cm we wzwodzie

Powodzenie w drodze do przyjemnego chedorzenia.

Też noszę, niestety ku rozczarowaniu małżonki, które takowe gumki znalazła noszę je jako uniwersalny przedmiot przydatny w survivalu. Da się w nich zebrać wodę albo zabezpieczyć lufę na czas pokonywania przeszkody wodnej.

54

Odp: Seks bez zabezpieczenia
MariuszMariusz napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
MariuszMariusz napisał/a:

Dla tego seks jest przeznaczony wyłacznie dla małżeństw.

Daj mi jedno źródło naukowe albo prawne, które coś takiego mówi. Uwaga, nauka Kościoła się nie liczy.

To nie nauka Kościoła tylko Boży wymysł.

Boży wymysł to nie wykładnia prawa ani źródło naukowe. Czekam dalej.

55

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Snake napisał/a:

Też noszę, niestety ku rozczarowaniu małżonki, które takowe gumki znalazła noszę je jako uniwersalny przedmiot przydatny w survivalu. Da się w nich zebrać wodę albo zabezpieczyć lufę na czas pokonywania przeszkody wodnej.

No, no.. kreatywność ponad poziomy smile I co, małżonka uwierzyła?

56

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Lady Loka napisał/a:
MariuszMariusz napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Daj mi jedno źródło naukowe albo prawne, które coś takiego mówi. Uwaga, nauka Kościoła się nie liczy.

To nie nauka Kościoła tylko Boży wymysł.

Boży wymysł to nie wykładnia prawa ani źródło naukowe. Czekam dalej.

To poczytaj książki prof.Izdebskiego bo to seksuolog - zwolennik czystości przed małżeńskiej albo obejrzyj wykłady dr.Pulikowskiego

57

Odp: Seks bez zabezpieczenia
MariuszMariusz napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
MariuszMariusz napisał/a:

To nie nauka Kościoła tylko Boży wymysł.

Boży wymysł to nie wykładnia prawa ani źródło naukowe. Czekam dalej.

To poczytaj książki prof.Izdebskiego bo to seksuolog - zwolennik czystości przed małżeńskiej albo obejrzyj wykłady dr.Pulikowskiego

Oni stosuja wykładnię katolicką smile
A ja pytam o dowody naukowe na to, że seks jest tylko dla małżeństw. Nie o opinie i o wykłady, które idą za tymi opiniami.

58

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Lady Loka napisał/a:
MariuszMariusz napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Boży wymysł to nie wykładnia prawa ani źródło naukowe. Czekam dalej.

To poczytaj książki prof.Izdebskiego bo to seksuolog - zwolennik czystości przed małżeńskiej albo obejrzyj wykłady dr.Pulikowskiego

Oni stosuja wykładnię katolicką smile
A ja pytam o dowody naukowe na to, że seks jest tylko dla małżeństw. Nie o opinie i o wykłady, które idą za tymi opiniami.

Nauka w kwestii ludzkiej seksualności jest taka samo podzielona jak seksuolodzy. Przecież obaj seksuolodzy i Starowicz i Izdebski kończyli te same studia a mają na ludzki seks zupełnie inne spojrzenie. Ja jestem za Izdebskim bo uważam że prawa i zasady wymyślone przez Boga nie mogą być omylne. Mylić może sie tylko nauka negująca Boże prawa bo pochodzi od omylnego człowieka.

59

Odp: Seks bez zabezpieczenia

A te prawa i zasady wymyślone przez boga to kto spisał? Czasami nie człowiek?
Następne pytanie: Zasady i prawa którego Boga? bo człowiek wymyślił sobie wielu bogów na przestrzeni mileniów.
Gwarantuje ci ze Bogowie Sumerów czy Azteków mieli inne prawa i zasady.
Do których się stosować? Dlaczego twój Bóg miałby być jakimś wyjątkiem?
wiem,wiem ze seks dopiero po ślubie jak i zamieszkanie razem też.
ale świat wygląda inaczej, ludzi wiążą się w pary i biorą ślub nie dlatego ze tak wypada,albo ze mieli wpadkę,tylko dlatego że się kochają
Nie można poznać swojego partnera bez brania z nim udziału w codziennym życiu.
A tego można zasmakować gdy się zamieszka razem.
Tak samo co do seksu,tak wiem tylko na misjonarza bo tak jest po bożemu, ale ludzie maja rożne temperamenty rożne libido,rożne oczekiwania i fetysze.
Czekanie  z seksem i mieszkaniem dopiero do ślubu to proszenie się o maksymalne niedopasowanie i późniejsze frustracje.

Odp: Seks bez zabezpieczenia

MariuszMariusz - Jak tam twoje cudowne małżeństwo? wszystko tip top po ślubie sie ułożyło i układa? Zyjecie wg dekalogu i 7 grzechów głównych . W konfesjonale opowiadasz ksieżulowi jak to z żoną robicie nie wg wytycznych i nie w celach prokreacyjnych podajesz wszystkie szczegoly zeby obcy facet w czarnej /brazowej sukni mogl sobie wszysto zobrazowac heheheheh:)

61

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Szeptuch napisał/a:

A te prawa i zasady wymyślone przez boga to kto spisał? Czasami nie człowiek?
Następne pytanie: Zasady i prawa którego Boga? bo człowiek wymyślił sobie wielu bogów na przestrzeni mileniów.
Gwarantuje ci ze Bogowie Sumerów czy Azteków mieli inne prawa i zasady.
Do których się stosować? Dlaczego twój Bóg miałby być jakimś wyjątkiem?
wiem,wiem ze seks dopiero po ślubie jak i zamieszkanie razem też.
ale świat wygląda inaczej, ludzi wiążą się w pary i biorą ślub nie dlatego ze tak wypada,albo ze mieli wpadkę,tylko dlatego że się kochają
Nie można poznać swojego partnera bez brania z nim udziału w codziennym życiu.
A tego można zasmakować gdy się zamieszka razem.
Tak samo co do seksu,tak wiem tylko na misjonarza bo tak jest po bożemu, ale ludzie maja rożne temperamenty rożne libido,rożne oczekiwania i fetysze.
Czekanie  z seksem i mieszkaniem dopiero do ślubu to proszenie się o maksymalne niedopasowanie i późniejsze frustracje.

Spisali je ludzie pod natchnieniem Ducha Świętego. Tego Boga, który zmartwychwstał. A na bogach wymyslonych przez ludzi to ja sie nie znam....Bóg od bogów różni sie tym że nikt Go nie wymyślił. Zeby kogoś poznać nie trzeba razem mieszkać, wiem bo to praktykowałem i nie tylko ja. Żeby dopasowac sie seksualnie wystarczy dobrać sobie partnera o takim samym libido. Jesteś skrajnie nie douczony. Polecam wykłady dr.Pulikowskiego o seksie i zakładaniu rodziny

62

Odp: Seks bez zabezpieczenia
MariuszMariusz napisał/a:

Zeby kogoś poznać nie trzeba razem mieszkać, wiem bo to praktykowałem i nie tylko ja. Żeby dopasowac sie seksualnie wystarczy dobrać sobie partnera o takim samym libido.

A to libido to jak poznasz? Na czole jest napisane?

63 Ostatnio edytowany przez Szeptuch (2022-06-26 17:39:41)

Odp: Seks bez zabezpieczenia
MariuszMariusz napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

A te prawa i zasady wymyślone przez boga to kto spisał? Czasami nie człowiek?
Następne pytanie: Zasady i prawa którego Boga? bo człowiek wymyślił sobie wielu bogów na przestrzeni mileniów.
Gwarantuje ci ze Bogowie Sumerów czy Azteków mieli inne prawa i zasady.
Do których się stosować? Dlaczego twój Bóg miałby być jakimś wyjątkiem?
wiem,wiem ze seks dopiero po ślubie jak i zamieszkanie razem też.
ale świat wygląda inaczej, ludzi wiążą się w pary i biorą ślub nie dlatego ze tak wypada,albo ze mieli wpadkę,tylko dlatego że się kochają
Nie można poznać swojego partnera bez brania z nim udziału w codziennym życiu.
A tego można zasmakować gdy się zamieszka razem.
Tak samo co do seksu,tak wiem tylko na misjonarza bo tak jest po bożemu, ale ludzie maja rożne temperamenty rożne libido,rożne oczekiwania i fetysze.
Czekanie  z seksem i mieszkaniem dopiero do ślubu to proszenie się o maksymalne niedopasowanie i późniejsze frustracje.

Spisali je ludzie pod natchnieniem Ducha Świętego. Tego Boga, który zmartwychwstał. A na bogach wymyslonych przez ludzi to ja sie nie znam....Bóg od bogów różni sie tym że nikt Go nie wymyślił. Zeby kogoś poznać nie trzeba razem mieszkać, wiem bo to praktykowałem i nie tylko ja. Żeby dopasowac sie seksualnie wystarczy dobrać sobie partnera o takim samym libido. Jesteś skrajnie nie douczony. Polecam wykłady dr.Pulikowskiego o seksie i zakładaniu rodziny


Ktos kto praktykuje zasady spisane ponad  2 tys lat temu pisze do kogoś ze jest niedouczony..litości.
W twojej księdze napisane jest tez :


"Będziecie przestrzegać moich ustaw. Nie będziesz łączył dwóch gatunków bydląt. Nie będziesz obsiewał pola dwoma rodzajami ziarna. Nie będziesz nosił ubrania utkanego z dwóch rodzajów nici."
Kpł 19,19
Do Tej zasady tez się stosujesz? większość ubrań w szafie masz pewnie z różnych rodzajów nici, czy wybiorczo podchodzisz sobie do sowa Bożego?

Krewetek tez nie jesz?

Kpł 11, 9-12 9 "Będziecie jedli następujące istoty wodne: wszystkie istoty wodne, w morzach i rzekach, które mają płetwy i łuski, będziecie jedli. 10 Ale każda istota wodna, która nie ma płetw albo łusek w morzach i rzekach spośród wszystkiego, co się roi w wodzie, i spośród wszystkich zwierząt wodnych, będzie dla was obrzydliwością. 11 Będą one dla was obrzydliwością, nie jedzcie ich mięsa i brzydźcie się ich padliną. 12 Wszystkie istoty wodne, które nie mają płetw albo łusek, będą dla was obrzydliwością."

Jeżeli uważasz ze wystarczy dobrać się pod libido i wszystko w sexie będzie ok, to mało wiesz o życiu.
Dodatkowo gdzie masz napisane o libido partnerki?
Przecież według waszych nauk młoda osoba ma żyć w czystości do ślubu.
Powiedzmy taka para 20 latków, nigdy nie uprawiali sexu z nikim, nie znają swoich pragnień, biorą ślub i nagle ona chce codziennie a on 1 na tyg. I co?

Zresztą już kolejna osoba mocno religijna, która sporo swojego czasu spędza na tematach związanych z sexem..
Ludzie piszą tu z rożnymi problemami, ale nie, nie warto się czymś innym zainteresować

64

Odp: Seks bez zabezpieczenia
M!ri napisał/a:
MariuszMariusz napisał/a:

Zeby kogoś poznać nie trzeba razem mieszkać, wiem bo to praktykowałem i nie tylko ja. Żeby dopasowac sie seksualnie wystarczy dobrać sobie partnera o takim samym libido.

A to libido to jak poznasz? Na czole jest napisane?

Tak w skrócie to libido żeby rozpoznać to trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, jak bardzo czujesz pociąg seksualny do płci przeciwnej. Albo po prostu jak bardzo myślisz czy potrzebujesz seksu?

65

Odp: Seks bez zabezpieczenia
Szeptuch napisał/a:
MariuszMariusz napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

A te prawa i zasady wymyślone przez boga to kto spisał? Czasami nie człowiek?
Następne pytanie: Zasady i prawa którego Boga? bo człowiek wymyślił sobie wielu bogów na przestrzeni mileniów.
Gwarantuje ci ze Bogowie Sumerów czy Azteków mieli inne prawa i zasady.
Do których się stosować? Dlaczego twój Bóg miałby być jakimś wyjątkiem?
wiem,wiem ze seks dopiero po ślubie jak i zamieszkanie razem też.
ale świat wygląda inaczej, ludzi wiążą się w pary i biorą ślub nie dlatego ze tak wypada,albo ze mieli wpadkę,tylko dlatego że się kochają
Nie można poznać swojego partnera bez brania z nim udziału w codziennym życiu.
A tego można zasmakować gdy się zamieszka razem.
Tak samo co do seksu,tak wiem tylko na misjonarza bo tak jest po bożemu, ale ludzie maja rożne temperamenty rożne libido,rożne oczekiwania i fetysze.
Czekanie  z seksem i mieszkaniem dopiero do ślubu to proszenie się o maksymalne niedopasowanie i późniejsze frustracje.

Spisali je ludzie pod natchnieniem Ducha Świętego. Tego Boga, który zmartwychwstał. A na bogach wymyslonych przez ludzi to ja sie nie znam....Bóg od bogów różni sie tym że nikt Go nie wymyślił. Zeby kogoś poznać nie trzeba razem mieszkać, wiem bo to praktykowałem i nie tylko ja. Żeby dopasowac sie seksualnie wystarczy dobrać sobie partnera o takim samym libido. Jesteś skrajnie nie douczony. Polecam wykłady dr.Pulikowskiego o seksie i zakładaniu rodziny




Ktos kto praktykuje zasady spisane ponad  2 tys lat temu pisze do kogoś ze jest niedouczony..litości.
W twojej księdze napisane jest tez :


"Będziecie przestrzegać moich ustaw. Nie będziesz łączył dwóch gatunków bydląt. Nie będziesz obsiewał pola dwoma rodzajami ziarna. Nie będziesz nosił ubrania utkanego z dwóch rodzajów nici."
Kpł 19,19
Do Tej zasady tez się stosujesz? większość ubrań w szafie masz pewnie z różnych rodzajów nici, czy wybiorczo podchodzisz sobie do sowa Bożego?

Krewetek tez nie jesz?

Kpł 11, 9-12 9 "Będziecie jedli następujące istoty wodne: wszystkie istoty wodne, w morzach i rzekach, które mają płetwy i łuski, będziecie jedli. 10 Ale każda istota wodna, która nie ma płetw albo łusek w morzach i rzekach spośród wszystkiego, co się roi w wodzie, i spośród wszystkich zwierząt wodnych, będzie dla was obrzydliwością. 11 Będą one dla was obrzydliwością, nie jedzcie ich mięsa i brzydźcie się ich padliną. 12 Wszystkie istoty wodne, które nie mają płetw albo łusek, będą dla was obrzydliwością."

Jeżeli uważasz ze wystarczy dobrać się pod libido i wszystko w sexie będzie ok, to mało wiesz o życiu.
Dodatkowo gdzie masz napisane o libido partnerki?
Przecież według waszych nauk młoda osoba ma żyć w czystości do ślubu.
Powiedzmy taka para 20 latków, nigdy nie uprawiali sexu z nikim, nie znają swoich pragnień, biorą ślub i nagle ona chce codziennie a on 1 na tyg. I co?

Zresztą już kolejna osoba mocno religijna, która sporo swojego czasu spędza na tematach związanych z sexem..
Ludzie piszą tu z rożnymi problemami, ale nie, nie warto się czymś innym zainteresować

Niedouczona to ty jesteś bo zacytowałaś Prawo Mojżeszowe które nie obowiązuje Chrzescijan i nawet o tym pewnie nie wiesz.....Ja nie jestem seksuologiem więc zdaje sie na opinie Pulikowskiego i Izdebskiego. Ty najwyraźniej jesteś mądrzejsza od nich obu razem, wiec chyle czoła przed tobą.
Wystarczy że sobie odpowiedzą na pytanie, jak bardzo czują pociąg seksualny. Jeśli wcale to są dwie możliwosci. Ale bo ona go po prostu nie pociaga albo on ma niskie libido.

Posty [ 1 do 65 z 90 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Seks bez zabezpieczenia

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024