Od 4lat zona mojego ex kochanka sporadycznie ze nim wspolzyla- raz na miesiac albo i rzadziej. Jednak od dwoch dni po sylwestrze- bo w dzien sylwka z nim nie chciala wspolzyc, a 1i 2 oddala sie cala jak bylo na poczatku ich znajomosci. Nie poznał jej, nawet analnie mu pozwolila czego wczesniej w ogole nie bylo. Gdy pytał co sie stalo a ona że kobieta zmienna jest. O co chodzi? Zalezy mi na waszych opiniach
Temat: Co mam o tym myslec?
Zobacz podobne tematy :
Odp: Co mam o tym myslec?
nosił wilk razy kilka i poniesli wilka. Ano pewnie na skutek jego oddalenia (zdrad) poczuła się samotnie i znalazł się kochanek co ją ,,odblokował" w seksie. A że nie mogła z nim bo święta to wskoczyła na mężusia konar aby ulżyć niedoli kobiecej. A tak na poważnie to ma kogoś innego do seksu (jak on) i albo pozostaną tak w związku ( ty seks z nim a ona z tamtym) żyjąc jak rodzina albo któregoś dnia powie że odchodzi bo nic nie czuje i będziesz się cieszyć kochasiem 24godziny na dobę. ŻYCIE.
3 2022-01-04 13:28:32 Ostatnio edytowany przez Legat (2022-01-04 13:30:09)
Odp: Co mam o tym myslec?
Wiolawawa napisał/a:
Od 4lat zona mojego ex kochanka sporadycznie ze nim wspolzyla
Ale punkt widzenia. 
Skoro to jego żona, to chyba dobrze ze to robią razem. Źle, że był twoim kochankiem.
Radzę nie wtrącać się w sprawy małżeńskie. Zająć się swoim życiem.
Odp: Co mam o tym myslec?
Wiolawawa napisał/a:
Od 4lat zona mojego ex kochanka sporadycznie ze nim wspolzyla- raz na miesiac albo i rzadziej. Jednak od dwoch dni po sylwestrze- bo w dzien sylwka z nim nie chciala wspolzyc, a 1i 2 oddala sie cala jak bylo na poczatku ich znajomosci. Nie poznał jej, nawet analnie mu pozwolila czego wczesniej w ogole nie bylo. Gdy pytał co sie stalo a ona że kobieta zmienna jest. O co chodzi? Zalezy mi na waszych opiniach
nosił wilk razy kilka i poniesli wilka. Ano pewnie na skutek jego oddalenia (zdrad) poczuła się samotnie i znalazł się kochanek co ją ,,odblokował" w seksie. A że nie mogła z nim bo święta to wskoczyła na mężusia konar aby ulżyć niedoli kobiecej. A tak na poważnie to ma kogoś innego do seksu (jak on) i albo pozostaną tak w związku ( ty seks z nim a ona z tamtym) żyjąc jak rodzina albo któregoś dnia powie że odchodzi bo nic nie czuje i będziesz się cieszyć kochasiem 24godziny na dobę. ŻYCIE.
Odp: Co mam o tym myslec?
A co Ciebie to obchodzi?
Idź do niej, przedstaw się i spytaj co ona odwala.
