Czy mogę mu się podobać? - Netkobiety.pl

Naiwna to nie wiem, ale na prostej drodze do wkręcenia sobie faceta, który tylko na Ciebie patrzył. To nic nie znaczy, może akurat na Ciebie mu się dobrze patrzyło, to nie znaczy od razu, że mu się podobasz.
Poza tym o takiej nieśmiałości to można mówić, jak masz 15 lat. Dorosły facet jednak powinien umieć zagadać jeżeli chce. Bo jak to potem widzisz? Będziesz przejmować 100% inicjatywy, bo on jest nieśmiały?

Tak.

Bo jak mężczyzna zaczepia kobietę w pracy, to jest to naganne w regulaminu?
Bo nie wypada?
Bo jak coś zaproponuje, a nie wyjdzie mu, to potem jak Cię zobaczy w pracy to będziesz go unikać?
Bo może tak bardzo mu się podobasz, że wolał ochłonąć, aby nie żałować?
Bo już chciał podejść, ale nie wiedział jak zagadać?
Bo może pomyślisz, że on chce seksu?
Bo on jest doświadczonym pracownikiem, a Ty nowa, i powiedzą, że rzuca się na każdą "świeżą laskę" w pracy?
Bo może masz chłopaka? Bo może mu się zdawało, że na niego patrzysz?
Bo nie uśmiechnęłaś się, tylko byłaś niewzruszona jak pokerzysta?

Uśmiecham się pod nosem, gdy kobieta zostanie postawiona w sytuacji typowej dla mężczyzny, gdy ona musi zrobić pierwszy krok. Feministki tak bardzo krzyczą o seksualizacji życia społecznego, że podrywanie jest niemal zbrodnią.

Cóż, nie pozostaje nic innego jak zainicjować kontakt.

Na pocieszenie -- Tobie jako kobiecie wciąż wypada wysłać "Hej!", albo uśmiech tylko, albo "Cześć! Byłeś na szkoleniu xxx i pracujemy razem...".
On jak ogarnięty to potakim sygnale zadziała.

Podoba, ale nie mam odwagi zrobić pierwszego kroku. Ma wyższe stanowisko ode mnie i raczej nie wypada mi jako nowej „podrywać”