Chciałem się dowiedzieć co jest ze mną nie tak , ludzie patrzą się za każdym razem na moją twarz jak by była z nie z tego świata , nieraz i nie dwa mam sytuację gdy jadę komunikacja miejska bądź pociągiem to kobiety mnie mijają nie chcą że mną usiąść nawet gdy nie ma wokół miejsc, gdy siedzę vis a vis to w 90% znajdują inne siedzenie byle tylko nie patrzeć na mój "ryj", mam słaba samoocenę chodzę jeśli chodzi o tą przypadłość do psychologa /psychiatry , ciężko mi wyjść do ludzi , jestem typem samotnika czytaj aspołecznym człowiekiem , nigdy nikogo w życiu nie zaczepiłem jako pierwszy , miałem spore problemy z akceptacją w różnych szkołach począwszy od podstawówki a skończywszy na liceum , ludzie mówiąc kolokwialnie "deptali" mnie psychicznie wyładowywali na mnie swoją agresję nigdy nie bylem przebojowy , raczej zamknięta duszę na innych miewałem , w czasach młodych lubiłem sprawy "pozaboiskowe" załatwiać w sposób niezbyt wymowny czyli korzystałem z kolegami z argumentów siłowych i niestety nieraz się na tym przejechałem ( Problem z nosem ) , gdy mój przyjaciel późniejszy mnie nie znał a to było w gimnazjum mowil do mnie "ale ty jesteś UFO" później się przekonał na kilka dobrych lat że aż taki nie jestem , nie jestem osobą która lubi mówić , raczej dobry słuchacz i daje rady dla innych za tzw.Bog zapłać , pomagam z czystego serca , a gdy ja chcę od innych pomocy to albo nie bo coś tam albo za..kwotę pieniężną .. Przyjaciół nie mam praktycznie przez moje krótkie życie (zaczynam za 3 miesiące 32 wiosny ) ostał się jeden człowiek , przystojny krótko czarne włosy waga 110 kg 193 wzrostu typowy model (swoją drogą poznaliśmy się na próbie przed komunijnej gdy podszedłem do niego gdyż zainteresowało mnie coś innego w nim otóż ..ciemniejsza karnacja .Nie idę z prądem czyli moda za rzeczy materialne , każdą złotówkę obracam 3 razy zanim cos zakupie , ostatnia moja odzież kupiona rok temu , ubieram się stosunkowo modnie , od czasu do czasu wyjdę na osiedle w dresiwym outficue , chodzę w czapce po ulicy , taki mam styl gdyż mam włosy przerzedzone słabe , i nie pozwalają mi zrobić cokolwiek z nimi , jestem na rencie gdyz posiadam kilka chorób w tym najważniejsza a zarazem uniemożliwiającą chodzenie do pracy WZjg -Wrzidzuehace zapalenie jelita grubego , gdzie ciągle gonitwy do 10 razy dziennie dają w kość , także to tak po krotce odennie i teraz KLU PROGRAMU -Zdjecie w jaki sposób można je dodać?
1 2021-10-09 06:19:49 Ostatnio edytowany przez Krzychu1921 (2021-10-09 06:21:32)
szczerze? to nie twoja twarz jest problemem, ale to ze sie zawsze zamykales sam w sobie, zamiast byc na luzie i normalnie z nimi gadac.
mialam problemy skorne, wiec wiem jak to jest wygladac inaczej i jak ludzie wtedy do ciebie podchodza, ale wystarczyla zmiana nastawienia. poszlam do nastepnej szkoly. bylam na luzie, wesola, pewna siebie, zadbana, fajne ciuchy itd itp, to inni stali sie przy mnie szarymi myszkami. tak mis ie juz zostalo. do dzis sama sobie wybieram z kim chce sie kolegowac, wyboru mam w brud. ciagle jakies propozycje spotkan, ze strony facetow i kobiet.
jesli cos mozesz optycznie zmienic to zmien (moze silownia?), a jesli nie to zmien podejscie. ludzie cie oceniaja po tym, czym emanujesz. niektorzy nie wygladaja, ale wszyscy ich lubia, bo np maja fajne poczucie humoru. ale oni nie stoja i sie nie nie odzywaja jak jakies mruki.
Krzychu bardzo ci współczuję tego jak się czujesz. Napisałeś, że masz Wrzodziejące zapalenie jelita grubego, bardzo dobrze znam tę chorobę. Jestem pewna, że twój organizm jest odwodniony, bez ważnych składników odżywczych z powodu ciągłych biegunek. Co za tym idzie ciężko w takim stanie mieć równowagę psychiczną, Powiem ci, że te objawy choroby można zatrzymać. Mówię to z własnego doświadczenia. Przede wszystkim na początku ODSTAW NABIAŁ!!!!! Wyeliminowanie tego gó**na pozwoliło wyleczyć chore jelita. Ponieważ na początku jelita są w dużym stanie zapalnym trzeba przejść na dietę lekkostrawną. 0 przetworzonej żywności, 0 słodyczy, 0 glutenu, 0 smażenia i pieczenia. 0 czosnków, cebuli, kapust, ostrych przypraw, 0 strączków. Mogą być gotowane kasze, ziemniaki, warzywa lekkie, bez dużej ilości kwasu. Soki, na poczatku rozcieńczane. Samodzielnie wyciskane głównie z marchwi. Może być mięso, ale gotowane, jajka (mągą być robione na papierze do pieczenia. Zupy warzywne. Jak już jest poprawa powolutku dodaje się inne zdrowe produkty. Mleko zastąpiłam napojami, produktami roślinnymi. Zobaczysz, że jak naprawisz jelita poprawi się twoje samopoczucie.
Stań przed lustrem , spojrzyj na siebie i przyjrzyj się swojej twarzy. Nie chodzi o kolor oczu czy wykrój warg tylko o to jaki masz wyraz twarzy. Co z niej wyczytasz? Jakie emocje z niej przebijają? Czy chciałbyś podejść i pogadać z człowiekiem o takiej minie?
Na naszych twarzach odbijają się nasze emocje. Zastanów się o czym najczęściej myślisz, jak odbierasz ludzi których spotykasz i tych którzy Cię omijają?
Gdy myślimy o czymś i jesteśmy źli na naszej twarzy maluje się złość. Gdy myślimy o rzeczach przyjemnych mimowolnie się uśmiechamy. Ludzie starają się unikać złośników i osoby w złym humorze bo dobierają ich jako niebezpiecznych. Ponadto nie zawsze prawidłowo odczytują cudze emocje- czasem czyjś smutek bierzemy za złość i to też z lekka odstrasza.
Ze swojego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że ludzie nieśmiali, niepewni, zagubieni, nieufni jakby w obronie przed nieprzewidzianymi przykrościami przybierają pozę obronną czyli ...gotowość do walki.
Jeśli w tym problem to postaraj się patrzeć na świat i ludzi bardziej serdecznie i przyjaźnie.