Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Dlaczego księża, biskupi etc. to zazwyczaj olewają?
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ponoć księża zazwyczaj mają kochanki, albo przynajmniej się masturbują i oglądają pornografię, chociaż nie powinni robić tych rzeczy. Jak myślicie, co jest powodem tego że to robią pomimo że nie powinni?
Sama typowałabym, najbardziej prawdopodobne wydaje mi się:
1. Nie uważają tego za szczególnie istotne, jakiś duży grzech
2. Po drodze, po kilku latach przestają wierzyć w boga, a w stanie zakonnym pozostają z wygodnictwa, więc nakazy ich nie obowiązują
3. Słaba wola
Ponoć księża zazwyczaj mają kochanki, albo przynajmniej się masturbują i oglądają pornografię, chociaż nie powinni robić tych rzeczy. Jak myślicie, co jest powodem tego że to robią pomimo że nie powinni?
Sama typowałabym, najbardziej prawdopodobne wydaje mi się:
1. Nie uważają tego za szczególnie istotne, jakiś duży grzech
2. Po drodze, po kilku latach przestają wierzyć w boga, a w stanie zakonnym pozostają z wygodnictwa, więc nakazy ich nie obowiązują
3. Słaba wola
To tak jak z małżeństwem. Jedne się rozpadają, drugie nie. Nie generalizujmy. Są tacy księża i tacy. Nie należy wrzucać wszystkich do jednego worka.
Stan zakonny =/= stan kapłański
Ponoć księża zazwyczaj mają kochanki, albo przynajmniej się masturbują i oglądają pornografię, chociaż nie powinni robić tych rzeczy. Jak myślicie, co jest powodem tego że to robią pomimo że nie powinni?
Sama typowałabym, najbardziej prawdopodobne wydaje mi się:
1. Nie uważają tego za szczególnie istotne, jakiś duży grzech
2. Po drodze, po kilku latach przestają wierzyć w boga, a w stanie zakonnym pozostają z wygodnictwa, więc nakazy ich nie obowiązują
3. Słaba wola
A dlaczego nie powinni? Gdzie to jest napisane? Mają nie tylko kochanki ale też kochankòw, korzystają z prostytutek, są pedofilami itd itd tak zdemoralizowanego środowiska nue ma nigdzie indziej
Ja kiedyś myślałam, że to dlatego, że to ludzie i dlatego potrzebują miłości, bliskości i pod naciskiem tych potrzeb ulegają. Może niektórzy tacy są.
A potem zrozumiałam (nie wszyscy ale większość) to tylko agenci w ruchu, który ma przynosić kasę i kontrolować społeczeństwo. Ot.
Ponoć księża zazwyczaj mają kochanki, albo przynajmniej się masturbują i oglądają pornografię, chociaż nie powinni robić tych rzeczy. Jak myślicie, co jest powodem tego że to robią pomimo że nie powinni?
Sama typowałabym, najbardziej prawdopodobne wydaje mi się:
1. Nie uważają tego za szczególnie istotne, jakiś duży grzech
2. Po drodze, po kilku latach przestają wierzyć w boga, a w stanie zakonnym pozostają z wygodnictwa, więc nakazy ich nie obowiązują
3. Słaba wola
Po prostu żyjąc w katolickim kraju nie ogarnęłaś tematu celibatu. Ten oznacza zakaz dla księży zawierania związków małżeńskich, a nie posiadania kochanek, a co dopiero pospolitej masturbacji. Takie rzeczy to ślub czystości, który składają zakonnicy, a i to nie wiem czy wszystkich zakonów.
Zwykły ksiądz, byle mu nie w głowie ożenek, to sobie po prostu grzeszy, z czego się normalnie spowiada.
Zaskoczenie?
Ponoć księża zazwyczaj mają kochanki, albo przynajmniej się masturbują i oglądają pornografię, chociaż nie powinni robić tych rzeczy. Jak myślicie, co jest powodem tego że to robią pomimo że nie powinni?
Sama typowałabym, najbardziej prawdopodobne wydaje mi się:
1. Nie uważają tego za szczególnie istotne, jakiś duży grzech
2. Po drodze, po kilku latach przestają wierzyć w boga, a w stanie zakonnym pozostają z wygodnictwa, więc nakazy ich nie obowiązują
3. Słaba wola
Bo to zawód i dzisiaj nic więcej. A u nas w kraju to chyba najbardziej zepsuta organizacja ze wszystkich. Są jak międzynarodowa grupa przestępcza o globalnym zasięgu. Różnica jest taka że w innej grupie przestępczej jak [wulgaryzm] szefa to lądujesz w beczce z kwasem. A tutaj masz to w dupie i kupujesz sobie kolejny pałac.
Zresztą czemu by nie odwrócić pytania: co jest nie tak z kobietami, które wchodzą z nimi w układy/relacje/etc.....?? 
Zresztą czemu by nie odwrócić pytania: co jest nie tak z kobietami, które wchodzą z nimi w układy/relacje/etc.....??
O ile wiedzą, że dany facet jest księdzem. Bo często się zdarza, że się dowiadują jak już jest ciąża albo jak już tworzą związek od killu lat i ona chce, żeby on się oświadczył 
Plus te kobiety, które mają wyrąbane, bo nie są wierzące, więc co je to interesuje, jak zarabia partner.
Mnie się wydaje, że możliwość wstępowania do seminarium zaraz po maturze czyli w wieku czasem ledwie 18 lat a potem w konsekwencji święcenia za te 5 lat? to błąd, to za wcześnie.
Nie jest to świadomy wybór, taki młody człowiek nie wie z czego rezygnuje.
Wydaje mu się, że da radę wytrwać.
A natura jednak ma swoje prawa.
To są normalni mężczyźni, z genitaliami, z gruczołami produkującymi hormony.
W seminarium a wcześniej w domu są pod kontrolą przynajmniej częściową.
Po święceniach mają dużo wolności i nikt ich nie pilnuje. Do tego jest kasa, czasem duża kasa.
A pokusy tylko czyhają.
Lato. W kościele prawie gołe parafianki.
Dzieci, które głosu nie mają .
itd.
Mnie się wydaje, że możliwość wstępowania do seminarium zaraz po maturze czyli w wieku czasem ledwie 18 lat a potem w konsekwencji święcenia za te 5 lat? to błąd, to za wcześnie.
Nie jest to świadomy wybór, taki młody człowiek nie wie z czego rezygnuje.
Wydaje mu się, że da radę wytrwać.
A natura jednak ma swoje prawa.
To są normalni mężczyźni, z genitaliami, z gruczołami produkującymi hormony.
W seminarium a wcześniej w domu są pod kontrolą przynajmniej częściową.
Po święceniach mają dużo wolności i nikt ich nie pilnuje. Do tego jest kasa, czasem duża kasa.
A pokusy tylko czyhają.
Lato. W kościele prawie gołe parafianki.
Dzieci, które głosu nie mają .
itd.
Naprawdę nie znasz dobrze nikogo w seminarium? Księdza? Przecież chłopaki w seminarium mają dziewczyny, chodzą "na dziewczyny". Imprezują. Oni świetnie wiedzą gdzie i po co przyszli.
Powtarzam po n-ty w takich tematach. Jedyne czego wymaga od nich Kościół, to tego żeby nie wpadło im do głowy się żenić. To jest zabronione celibatem. Realizować swoje potrzeby seksualne mogą, bo to jest zwykły grzech cudzołóstwa, z którego można się wyspowiadać. No i żeby robili to w miarę dyskretnie tj. nie powodowali zgorszenia wśród owieczek...
Mój mąż ma, choć raczej miał, głęboko wierzącego i rzetelnie praktykującego współpracownika, facet naprawdę żył zgodnie z zasadami wiary katolickiej. Kiedy jego syn podjął decyzję o wstąpieniu do seminarium, bardzo go w tym wspierał i był z tego faktu wyraźnie dumny - ja tego co prawda nie rozumiałam, ale przecież nie muszę. Niemniej minęły dwa lata, chłopak przekonał się jak to wygląda od tej drugiej strony, mocno otworzyły mu się oczy i stwierdzając, że z tą zgnilizną nie chce mieć nic wspólnego, z seminarium wystąpił, a tuż za nim znajomy męża dokonał aktu apostazji występując z instytucji zwanej Kościół katolicki.
Kleoma napisał/a:Mnie się wydaje, że możliwość wstępowania do seminarium zaraz po maturze czyli w wieku czasem ledwie 18 lat a potem w konsekwencji święcenia za te 5 lat? to błąd, to za wcześnie.
Nie jest to świadomy wybór, taki młody człowiek nie wie z czego rezygnuje.
Wydaje mu się, że da radę wytrwać.
A natura jednak ma swoje prawa.
To są normalni mężczyźni, z genitaliami, z gruczołami produkującymi hormony.
W seminarium a wcześniej w domu są pod kontrolą przynajmniej częściową.
Po święceniach mają dużo wolności i nikt ich nie pilnuje. Do tego jest kasa, czasem duża kasa.
A pokusy tylko czyhają.
Lato. W kościele prawie gołe parafianki.
Dzieci, które głosu nie mają .
itd.Naprawdę nie znasz dobrze nikogo w seminarium? Księdza? Przecież chłopaki w seminarium mają dziewczyny, chodzą "na dziewczyny". Imprezują. Oni świetnie wiedzą gdzie i po co przyszli.
Powtarzam po n-ty w takich tematach. Jedyne czego wymaga od nich Kościół, to tego żeby nie wpadło im do głowy się żenić. To jest zabronione celibatem. Realizować swoje potrzeby seksualne mogą, bo to jest zwykły grzech cudzołóstwa, z którego można się wyspowiadać. No i żeby robili to w miarę dyskretnie tj. nie powodowali zgorszenia wśród owieczek...
Obecnie nie znam. Bo bardzo mało mężczyzn odczuwa w ostatnich latach "powołanie", seminaria świecą pustkami, do niektórych nikt nowy się nie zgłosił.
Miałam dwóch kolegów z klasy, którzy zostali księżmi i jednego, który wystąpił tuż przed święceniami.
Jeden z tych dwóch twierdził, ze mocno był pilnowany przez rodziców aby w czasie pobytu w domu nie zadał się z jakąś koleżanką, która odciągnęłaby go od kapłaństwa. A w seminarium trzeba się było samemu mocno pilnować aby cnoty nie stracić z kolegą czy już wyświęconym księdzem.
Opowiadał o przypadku gdy jeden z kleryków był napastowany przez księdza. Nie zgodził się na seks, zapowiedział, że się poskarży wyżej jeśli zostanie zgwałcony.
Usłyszał w odpowiedzi, że to była próba jego moralności i wiary. Gdyby się zgodził, nie bronił się to zostałby wyrzucony. A tak może zostać bo zdał egzamin z czystości.
Opowiadał o przypadku gdy jeden z kleryków był napastowany przez księdza. Nie zgodził się na seks, zapowiedział, że się poskarży wyżej jeśli zostanie zgwałcony.
Usłyszał w odpowiedzi, że to była próba jego moralności i wiary. Gdyby się zgodził, nie bronił się to zostałby wyrzucony. A tak może zostać bo zdał egzamin z czystości.
Niezła manipulacja, dzięki której ksiądz pozostawał "krystalicznie czysty" i bezkarny.
W gruncie rzeczy warto było i to zgłosić z zapytaniem czy jest to powszechna praktyka i czy góra coś wie na ten temat.
Większość księży to ateiści.
Polscy biskupi zostali wezwani ' na dywanik' do papieża Franciszka.
Lecz to za późno moim zdaniem.
Powinien to zrobić kilka dekad temu papież Wojtyła.
Moim zdaniem powodem jest to, że są zwykłymi ludźmi i to co robia jest elementem ludzkiej natury i potrzeb. Tylko głupio, że wkopalisię w służenie organizacji, która opowiaad o seksualności skończone brednie.
Ponoć księża zazwyczaj mają kochanki, albo przynajmniej się masturbują i oglądają pornografię, chociaż nie powinni robić tych rzeczy. Jak myślicie, co jest powodem tego że to robią pomimo że nie powinni?
Sama typowałabym, najbardziej prawdopodobne wydaje mi się:
1. Nie uważają tego za szczególnie istotne, jakiś duży grzech
2. Po drodze, po kilku latach przestają wierzyć w boga, a w stanie zakonnym pozostają z wygodnictwa, więc nakazy ich nie obowiązują
3. Słaba wola
Bo są ludźmi, bo człowiek jest istotą seksualną i większość osób ma potrzeby w tym zakresie. Bo nie mogą mieć żony, a jakoś muszą sobie ulżyć. Bo czasami potrzeba jest silniejsza od zakazów / nakazów i potencjalnych konsekwencji mocno oddalonych w czasie. Bo celibat jest wymysłem ludzi i księży, a nie Boga - zakaz obowiązuje dopiero od XI - XII wieku i jest związany z reformą kościelną. W Biblii nie ma bezpośredniego odniesienia do tego, że jest to grzech, a przynajmniej nie znam takiego fragmentu, który bezpośrednio by o tym mówił. Być może inaczej by to wszystko wyglądało, gdyby celibat został zniesiony i wyglądałoby to tak, jak w protestantyzmie, gdzie pastorzy mogą mieć żony i dzieci.
A taki piękny cytat mi się znalazł.
Ten kapłan, który wybrał bezżenność dla królestwa niebieskiego nie ma żadnego problemu z zachowaniem celibatu, jeżeli żyje Duchem Bożym. Mogą to pojąć jedynie ci, którzy dla milości Chrystusa mocnymi gwoździami przybili do krzyża swe ziemskie pożądliwości.
A taki piękny cytat mi się znalazł.
Ten kapłan, który wybrał bezżenność dla królestwa niebieskiego nie ma żadnego problemu z zachowaniem celibatu, jeżeli żyje Duchem Bożym. Mogą to pojąć jedynie ci, którzy dla milości Chrystusa mocnymi gwoździami przybili do krzyża swe ziemskie pożądliwości.
Na cytaty to się można przerzucać do oporu. Chociaż myślałem o innym. Tam gdzie jest wprost powiedziane, że kapłan musi mieć żonę. Musi, bo jak inaczej, nie mając żony, ma znać troski ludu. Coś w tym stylu.
1 Potem Pan powiedział do Mojżesza: «Mów do kapłanów, synów Aarona, i powiedz im: [Kapłan] nie będzie się narażał na nieczystość z powodu zwłok zmarłego krewnego, 2 chyba tylko z powodu najbliższych krewnych, z powodu matki, ojca, syna, córki, brata, 3 siostry dziewicy, która jest mu [szczególnie] bliska, ponieważ nie należy do żadnego męża. Z jej powodu może się narazić na nieczystość rytualną. 4 Ale kapłan nie będzie się narażał na nieczystość rytualną z powodu krewnych swej żony1. Byłoby to zbezczeszczenie. 5 Nie będą sobie strzygli głowy do skóry, nie będą golili krajów brody, nie będą nacinali swojego ciała. 6 Będą święci dla swojego Boga, nie będą bezcześcić imienia Bożego, bo oni składają Panu ofiary spalane, pokarm swojego Boga2, a więc będą świętością. 7 Nie wezmą za żonę nierządnicy lub kobiety pohańbionej. Nie wezmą kobiety wypędzonej przez męża, bo [kapłan] jest poświęcony Bogu. 8 Będziesz go uważał za świętego, bo on ofiaruje pokarm Boży. Będzie święty dla ciebie, bo Ja jestem święty, Ja Pan, który was uświęcam! 9 Jeżeli córka kapłana bezcześci siebie nierządem, bezcześci przez to swojego ojca. Będzie spalona w ogniu.
Skoro tak powiedział Pan do Mojżesza....
Tu już trochę skrócę
Świętość arcykapłana
13 Za żonę weźmie tylko dziewicę. 14 Nie weźmie za żonę ani wdowy, ani rozwódki, ani pohańbionej, ani3 nierządnicy: żadnej z takich nie weźmie, ale weźmie dziewicę spośród swych krewnych.
Ten... tego... 
Tak, wiem. Potem się Panu odwidziało. Co prawda X Przykazań to zostawił ale resztę sobie darował.
Ja napisze tak ze księzą też są zwykłymi ludzi i mogą popadać w grzech w koncu też się spowiadają ze swoich czynów i zaniedbań.
A też wsypywanie do jedego worka wszystkich księzy to wielka przesada. Nie twierdze z nie ma księzy którzy pobłądzili ale kto jest bez winny ten niech pierwszy rzuci kamień jest napisane w Piśmie:)
Zamiast osądzać dajmy to Miłosierdzu Bożemu.
Każdy niech stara się nawrócic i być dobrym dla drugich ludzi nawet tym którzy nas zranili bo też potrzebują miłości bliżnich.
Bo kościół to korporacja i zajmuje się głównie pouczaniem innych tak, aby trzymać nad nimi kontrolę. Księża to przedstawiciele, którzy mają dobrze wygladać z ambony a to co się dzieje poza nią to często czysta hulanka.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Dlaczego księża, biskupi etc. to zazwyczaj olewają?
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024
