Owulacja - szansa zajścia w ciążę - Netkobiety.pl

Kittycat02 napisał/a:

Witam

Czy jest możliwe że zajdę w ciążę? Odbywając stosunek między sobota a niedziela około 2 w nocy natomiast dziś (poniedziałek) boli mnie podbrzusze, test owulacyjny pokazuje owulacje i wszystko na to wskazuje. Wiadomo trzeba czekać i nie jesteście wróżkami ale z czystej teorii czy jest to w ogóle możliwe?

Tak, jest ryzyko zajscia w ciaze.
Ryzyko zajscia w ciaze jest ZAWSZE przy stosunku bez zabezpieczenia.

btw. Jezeli staracie sie o dziecko, to najlepsza metoda to nie czekac na owulacje tylko wspolzyc co 2-3 dni przez caly cykl.

Kittycat02 napisał/a:

Lady Loka napisał/a:

Tak, jest ryzyko zajscia w ciaze.
Ryzyko zajscia w ciaze jest ZAWSZE przy stosunku bez zabezpieczenia.

btw. Jezeli staracie sie o dziecko, to najlepsza metoda to nie czekac na owulacje tylko wspolzyc co 2-3 dni przez caly cykl.

Tak, staramy się. Chodzi o to jaka jest szansa zajścia w ciążę? Duża? Mała? Czy między owulacja a stosunkiem minęło za dużo czasu

Nie bede Ci wrozyc z fusow. Szansa jak kazda inna. Poczekaj, zrob za 2 tygodnie test i zobaczysz czy podzialalo.

Moge Ci doradzic tylko to, co doradzilam wyzej. Zeby odstawic testy owulacyjne, przestac sie spinac i po prostu wspolzyc co 2-3 dni przez caly cykl. Im mniej spiny, tym wieksze szanse na zajscie w ciaze.
Nawet lekarze problemy z zajsciem w ciaze diagnozuja dopiero jezeli rok takich staran nie przynosi rezultatow.

Lady Loka napisał/a:

Kittycat02 napisał/a:

Witam

Czy jest możliwe że zajdę w ciążę? Odbywając stosunek między sobota a niedziela około 2 w nocy natomiast dziś (poniedziałek) boli mnie podbrzusze, test owulacyjny pokazuje owulacje i wszystko na to wskazuje. Wiadomo trzeba czekać i nie jesteście wróżkami ale z czystej teorii czy jest to w ogóle możliwe?

Tak, jest ryzyko zajscia w ciaze.
Ryzyko zajscia w ciaze jest ZAWSZE przy stosunku bez zabezpieczenia.

btw. Jezeli staracie sie o dziecko, to najlepsza metoda to nie czekac na owulacje tylko wspolzyc co 2-3 dni przez caly cykl.

Też słyszałam, że co 2 dni najlepiej, ale zawsze byłam pewna, że jak ktoś stara się o dziecko, to uprawia seks codziennie. A teraz widzę, że niektórzy staraniem nazywają jeden stosunek miesięcznie w okolicach owulacji i się dziwią, że latami nic nie wychodzi...