Piszę z zajętą dziewczyną, a ona nie chce się spotkać. - Netkobiety.pl

ale ona właśnie nic nie robi teraz co z tego że by  zerwała coś się zaczyna a coś się kończy

W sumie to nie przyprawia rogow, bo jak? Skad wiesz o czym pisza?

Czyli w zwiazku nie moze sie spotkac z obcym facetem? OK... Moze nie chodzilo jej o relacje romantyczna z poczatku, ale pozniej sie jej odmienilo.
Jak chce odbic to moze probowac. Dlaczego nie? Fair play.
Moga byc klopoty, a moze byc milosc zycia.

Jednak ona nie chce sie spotykac, wiec albo sama nie wie czego chce , albo nie  chce zerwac z chlopakiem. Wiec mysle, ze autor powinien olac ta relacje. Watpliwe jest, ze sie uda.

Założę się, że jej chłopak nie ma pojęcia o tym przyzwyczajeniu ...

Mówią że na wojnie i w miłości nie ma litości. Mógłbyś więc próbować swoich sił.
Tylko że ona podjęła decyzję, że nie chce się z Tobą już spotykać.

Jeśli już naprawdę chcesz coś ugrać, a jesteś pewien Waszej więzi, to spróbuj z zazdrością. Tzn. pokaż jej że ktoś się Tobą zainteresował, a ona może Cię stracić. Zrób się trochę chłodny wobec niej. W kobietach budzi się nagle miłość, gdy nie mogą czegoś mieć.

Gdy facet, który za nią biegał, nagle przestaje biegać i jakaś inna kobieta go chce?
Nie, wtedy kobieta zaczyna myśleć że go bardzo pragnie. Nie wiem czy u facetów działa ten sam mechanizm (podejrzewam że tak), ale u nas na pewno.

Mi nie chodziło o wracanie do byłej.
Chodziło mi o to, by wzbudził jej zazdrość, nie mając żadnej nowej kobiety.

Chodzi mi o to, że skoro autor jest na każde kiwnięcie palcem tej dziewczyny i ona do tego przywykła, i w tym momencie stwierdziła że nie chce z nim być, to jedyne co może ją zdezorientować i pobudzić jej uczucia to zmiana frontu. Odsunięcie się od niej, pokazanie że są też inne kobiety na świecie.

Autorze, a po co Tobie dziewczyna, która będąc w związku z jednym, potajemnie pisuje z drugim = zdradza emocjonalnie?
Przecież skoro funkcjonuje w takim schemacie, z Toba zrobi dokładnie tak samo.

Mój obecny mąż zostawil swoją dziewczynę dla mnie po 5 latach związku. Całe nasze małżeństwo mnie to męczy, zdradzał ja to może zdradzać mnie. 6 lat był wierny aż noga mu się powinela i zdradził.

Jak ktoś wcześniej napisał, może to być miłość twojego życia. To fakt, mąż jest miłością mojego życia i co w chwili obecnej jest śmieszne biorąc pod uwagę nasz kryzys , bardzo się kochamy i walczymy o siebie. Jednakże smród zdrady będzie ciągnął się zawsze za nami.

Zastanów się czy chcesz go czuć przez cały związek, o ile dziewczyna się zdecyduje rozstać z chłopakiem.